
Od wielu lat, przy okazji wyborów prezydenckich, ja i grupa niepokornych ludzi, zadajemy trudne pytania niemal wszystkim kandydatom na ten urząd - wysyłałam te pytania do sztabów wyborczych. Przez kilkadziesiąt lat, tylko jeden raz, tylko jeden kandydat odpowiedział nam pisemnie. Ciekawe czy zgadniecie kto to był?
Przy okazji nadchodzących wyborów, zdecydowaliśmy że tym razem, zadamy publicznie pytania tylko jednemu kandydatowi - jest nim dr Karol Nawrocki. Dlaczego publicznie a nie do sztabu? No cóż, ostatnio szef sztabu Andrzeja Dudy potraktował nas Niepoprawnych z buta, więc nie będziemy już pisać "prywatnych listów". Wiem że Pan Paweł Szefernaker szef sztabu dr Karola Nawrockiego jest bardzo aktywny w sieci, czyta portale społecznościowe i jest przyzwoitym człowiekiem - i z pewnością znajdzie zawsze to co chce i zadecyduje, czy warto nam odpowiedzieć.
A tutaj moje pytania do dr Karola Nawrockiego:
1. Co dalej z polską biedą? Jak Pan zamierza wpływać na Rząd aby ulżyć najbardziej społecznie upośledzonym: niepełnosprawnym, dzieciom i ludziom starszym? A może jakieś inicjatywy ustawodawcze, zwłaszcza w sprawie minimalnej płacy i emerytury?
2. Reforma Wymiaru Sprawiedliwości. Czy jest Pan zwolennikiem opcji ZERO - czyli rozwiązanie całego systemu i zorganizowanie go na nowo od najniższego szczebla w górę? A ogólnie, czy będzie Pan aktywnym uczestnikiem reform w Wymiarze Sprawiedliwości?
3. Prerogatywy Prezydenckie. Jakie prerogatywy, oprócz tych co już ma, powinien mieć Prezydent RP aby stać się rzeczywistym a nie malowanym strażnikiem Konstytucji?
4. Stosunki z Unią Europejską. Jakie będą priorytety przyszłego Prezydenta w polityce unijnej i ogólnie międzynarodowej?
5. Polexit. Od wielu lat obserwujemy wrogie poczynania urzędników unijnych wobec Polski. Próbują nam narzucić nie tylko niemieckie prawo, zmarginalizować naszą Konstytucję, wpływać na wyniki wyborcze czy korumpować naszych polityków. Czy jest Pan zwolennikiem wyjścia Polski z Unii?
6. Nielegalna emigracja. Czy zamierza Pan tak jak Donald Tramp, wspierać przymusowe wydalenie z Polski nielegalnych emigrantów? Czy wesprze Pan działania które skutecznie zablokują wschodnią i zachodnią granicę aby nam nie podrzucano takich ludzi?
7. Bezprawie. Obecny Rząd za nic ma sądy i obowiązujące prawo. Przejmuje siłą urzędy i instytucje nie licząc się z Prezydentem. Jak Pan ewentualnie chce się temu przeciwdziałać?
Kampania ruszy po Nowym Roku, więc proszę Pana i jego Sztab aby tu na Naszych Blogach Pan Paweł Szefernaker, a może Pan Nawrocki osobiście, odpowiedział nam na tych kilka trudnych pytań. Obu Panów zapraszam także do blogowania na Naszych Blogach. Wielu z nas chciałoby poznać bliżej przyszłego Prezydenta RP.
Dziękuję za uwagę.
A to o Tobie w NEon 24 gdzie byłeś Adminem Nr1 skad wyleciałeś dożywotnio cytuję :
"Przechodzę teraz do treści artykułu J. Ruszkiewicza pt. „ Co łączy stanislava z syjonistami?”, na co J.R. od razu daje odpowiedź i „ wyjaśnia”, pisząc: „Wszystko, bo to syjonista, aktywista bandy, która marzy o zawładnięciu Rosją”. Następnie J.R. rozwija swój „ detektywistyczny strumień nieświadomości”
W oparciu o to co napisał stawiam trzy tezy dotyczące osoby J. Ruszkiewicza:
J.R. to przypadek kliniczny, osoba, która albo na głodzie alkoholowym, albo na kacu wypisuje rzeczy bez logicznego związku, a wyłącznie na podstawie swoich urojeń lub niewiedzy i chaosu poznawczego, z którym sobie umysłowo nie radzi?
J.R. to przypadek osobowościowo-psychologiczny, to człowiek o urojonym wyobrażeniu o własnej wielkości i wpływach, głęboko zakompleksiony, niespełniony dziennikarz i przewymiarowany analityk, zazdrosny o popularność i uznanie.
J.R. to pracownik na zlecenie służb ( najprawdopodobniej żydowskich lub żydowskiego skrzydła służb rosyjskich, dobrze rozgrywających dwie w/w skłonności J.R.), nieudolny nadzorca poprawności politycznej, bazujący na podsyłanych mu materiałach oraz wykonujący „ miękką mokrą robotę”.
Ale tobie dojeb......
Nie zwracaj na niego uwagi. Plankton już tak ma - znów go kopnęli pod stolikiem w główkę i pluje tu jadem.
Sikorski i jego wataha . Tu definicja
Znaczenia i definicje "zaprzaniec"
Ktoś, kto dopuścił się zdrady, zwykle jakiejś idei
noun
zdrajca, ten, kto odstępuje od ideałów, wartości, które są powszechnie uznawane za słuszne, odstępuje od tradycyjnej wiary religijnej, zmienia wyznanie
O resztę to niech Jabe gdzie indziej i kogoś innego zapyta , bo mu mentor znaczenia pomylił .
Tusk nie jest zaprzańcem , on taki się urodził i na "bierzmowaniu" Oskar se wybrał .
Czyli za rządów rzekomych patriotów.
//Czy nie jest ,,sługą obcych narodów'' Tusk//
Oczywiście, że jest. Tak jak cały POPiS.
Za rządów PiS jakiś vice minister SZ podkreślił nawet publicznie, że jesteśmy sługami Ukrainy.
Każdy z polityków POPiS ma jakiegoś zagranicznego pana.
To, że bardzo cenię prezydenta Putina nie oznacza, że jest moim panem.
Mylisz pojęcia @sake.
Panami są dla naszych "elyt" obce mocarstwa bo to od nich zależy ich być albo nie być.
Ja mogę swoje sympatie dowolnie zmieniać, oni nie.
Jeśli pewnego dnia okaże się, że Rosja jest naszym wrogiem (a obecnie nie jest) to znajdę sobie inny obiekt sympatii, który jest zgodny z Polską Racją Stanu.
Dziś to jest Rosja i Chiny ale jutro może się okazać, że ktoś inny. Tak powinien myśleć i postępować każdy polski polityk. Niestety tak nie postępują i dlatego mamy to co mamy.
Dziś naszymi wrogami jest USA/NATO (traktują nas instrumentalnie realizując własne interesy) i Ukraina, ze względów, których nie muszę chyba tłumaczyć.
Ja z mojej sympatii nie mam żadnych fruktów, jedynie obelgi ze strony kanapowych "patriotów".
Najbliżej mi do Orbana, który odrzuca wszelkie uprzedzenia oraz historyczne zaszłości i realizuje jedynie węgierskie interesy.
Zobacz w jakim miejscu są małe Węgry a w jakim "wielka" Polska.
Piszesz nie na temat. Posądzalaś mnie o to że Putin jest moim "panem" a ja wykazałem że się mylisz.
Jeśli chodzi o Niemcy to nie wolno nam rezygnować z reparacji i postawa Tuska jest godna potępienia.
Nade mną nie musisz chlipać bo się nie skarże. Mam w głębokim poszanowaniu co o mnie wypisują jakieś palanty. To ja mam rację.
//Gdzie pan tu widzi polskie interesy albo troskę o nie?//
Nie widzę i wielokrotnie o tym pisałem. Przyczyną tego jest fakt że każda partia wisi na jakiejś zagranicznej klamce. Teraz rządzą niemieccy wasale i robią to co robią.
//Orban też może po czasie żałować swojej polityki odrzucania zaszłości i uprzedzeń. //
Nie sądzę. Jak narazie jego polityka przynosi same korzyści dla Węgier.
//Jak to się ma do złośliwości wobec patriotów tak pana rozśmieszających? Oni też są zaszłością do usunięcia?//
Sami się kompromitują na własną odpowiedzialność. Nikt poważny nie bierze ich na serio.
zajmij się zaprzaństwem Konfy, lista jest długa.
Swoją drogą, lubisz robić za blogowego głupka, podnieca ciebie to ?
Uwaga!! Blogerka @Ula domaga sie odpowiedzi na swoje pytania!! I to od kogo!? Od kandydata na prezydentao raz od szefa jego zespołu!
Miła Urszulko!
Są dwie kultury na świecie:
1.Zachodnio-europejska
2.Wschodnia....czyli zupełny brak kultury.
Za dawnych komunistycznych czasów UJ wysłał kilkoro studentów na praktyki do USA do gazet,radia i TV....w pewnej gazecie w pierwszy dzień cicerone czarny jak heban
uświadomił nas: OPWIADACIE NA LISTY,MAILE TELEFONY I NAWET SMS-y bo ja nie...to lecicie z powrotem na własny koszt!!
I ONI TAM TAK TAK MAJĄ!!! WSZYSCY MAJĄ WBITE DO GŁOWY OD DZIECKA,ŻE NA LISTY SIĘ ODPISUJE!!! NA TELEFONY SIE ODDZWANIA ...MAILE TO TEZ LISTY...
Ale za scianą wschodnia...tego NIE MA! Zero kultury! Olewają cie wszyscy! Od najmniejszego pikusia,do premiera,prezydenta,prezesa,a nawet admina na NB.
NIE###BO### NIE!!! I CO IM MURWA KAĆ ZROBISZ???
Tu na NB w dawnych czasach za Pana Targalskiego była poczta wewnętrzna....do dzis mam prawie 50 "kontaktów" wiele juz nieczynnych...martwych...i też 90% z tych "znajomych"
NIE RACZYŁO MI ODPISAĆ NA MAILE :-)))
Kontakt na z mediami na Zachodzie...przez tyle pracy we Włoszech...NIGDY MI SIĘ NIE ZAŻYŁO,ŻEBY MI NIE ODPISALI...NAWET KANCELARIA WATYKANU...PO TYGODNIU, ALE ODPISALI :-))
Dużo zdrowia życzę...
Prezydent może walczyć o sprawy polskie, jak choćby fundamentalne, takiej jak wyższość polskiej Konstytucji nad prawem unijnym, tam, gdzie nie obejmuje to umowa wejścia, np. w kwestii prawa w Polsce, UE nie ma prawa ingerencji, ani wypowiadania się w tej sprawie, czego nie słyszałem (nie przypominam sobie) z ust Prezydenta Dudy.
Jak system się domknie, to Polexit nie będzie już potrzebny
Nie wierzę również w dokonywanie jakichkolwiek cudów przez PiS, gdyż partia ta (podobnie jak wszystkie inne) traktowała zwykłych ludzi metodą "z buta". Zresztą często na własną szkodę.
Przykład?
Miałem okazję zaangażować się kiedyś w sprawy mieszkalnictwa, związane chociażby z sytuacją ludzi, którzy zainwestowali w mieszkania w systemie budownictwa społecznego a są od lat oszukiwani przez lobby tak zwanych tebeesów i kolejne rządy, których polityka uniemożliwia owym ludziom dojście do własności spłacanych od lat mieszkań.
To co odstawił resort pana Budy w rządzie pana Morawieckiego, pisząc ustawy pod dyktando lobbystów a na niekorzyść zwykłych obywateli, stało się przyczyną odpływu sporej części wyborców, wcześniej wiążących nadzieje z PiSem, a którzy zaczęli wierzyć naiwnie w jakieś antysystemowe hołownie (przez których również zostaną oczywiście oszukani).
Tak czy inaczej Karol Nawrocki otrzyma mój głos po prostu jako mniejsze zło. Gdyż nie ma obecnie większej patologii w Polsce niż banda Tuska i Bodnara z michnikokształtnymi troglodytami na doczepkę.