Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Liczby nie kłamią - 240 mld zł i 290 mld zł deficytu...
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 16-11-2024 [07:58]
Liczby nie kłamią - 240 mld zł i 290 mld zł deficytu, inflacja 5%, spadek PKB o 0,2
1. W kampanii wyborczej w poprzednim roku na spotkaniach ze swoimi zwolennikami, Donald Tusk bardzo często odnosił się procesów inflacyjnych w polskiej gospodarce (wywołanych wtedy w całej Europie agresją Rosji na Ukrainę) i wyliczał o ile wzrosły ceny żywności, prądu, gazu i paliw, podsumowując to stwierdzeniem „liczby nie kłamią”. Wprawdzie teraz wojna na Ukrainie nie ma już wpływu na inflację w Polsce, bo ceny surowców energetycznych wróciły już do poziomu sprzed rosyjskiej agresji, ale niestety w Polsce ceny rosną w konsekwencji decyzji rządu Tuska, między innymi z powodu zniesienia tarczy związanej z żywnością, czyli podniesienia stawki VAT na żywność z 0% do 5%, a także zniesienia tarczy energetycznej w związku z czym, wzrosły o 20-30% ceny prądu, gazu i ciepła systemowego. W tej sytuacji trzeba przypomnieć hasło Tuska „liczy nie kłamią” i zwrócić jego uwagę, że jak wynika z komunikatu GUS, inflacja w październiku wyniosła już 5% w ujęciu rok do roku, podczas gdy jeszcze w marcu tego roku wynosiła 2% i była poniżej celu inflacyjnego. Z komunikatu GUS wynika, że w ujęciu rok do roku ,ceny żywności wzrosły o 4,9%, ceny związane z użytkowaniem domu i nośnikami energii, aż o blisko 10% (dokładnie o 9,7%), usług zdrowotnych o 5,9%, usług edukacyjnych o 9,2%, usług zdrowotnych o 5,9%, usług restauracyjnych i hotelowych o 7,2%. Niestety wszystko wskazuje na to, że tymi dwoma decyzjami rządu Tuska, rozkręcono na nowo spiralę inflacyjną i jeżeli okaże się, że z początkiem roku zniesione zostaną ostatnie ograniczenia związane z cenami prądu i gazu, to już na początku przyszłego roku inflacja zdecydowanie przekroczy 6%.
2. Dwie kolejne liczby, będące konsekwencją decyzji rządu Tuska, wywołujące ogromny niepokój w Polsce i poza naszymi granicami, to najwyższe po roku 1989, deficyty budżetowe, zarówno w kończącym się 2024 roku i ten proponowany na 2025 rok. Ten pierwszy został w ostatnich dniach, niespodziewanie podwyższony aż o 56 mld zł do 240 mld zł, ten drugi znajdujący się projekcie budżetu na 2025 rok, sięga astronomicznej wysokości blisko 290 mld zł. W rezultacie tych dwóch decyzji, polski dług publiczny w zaledwie 2 lata, wzrośnie o ponad 10 % PKB (czyli o ponad 400 mld zł), z 49,6% PKB na koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości do 59,8% PKB na koniec 2025 roku, a w 2027 roku wyniesie aż 61,5% PKB, a więc po 23 latach obecności w UE, decyzjami ekipy Tuska po raz pierwszy, przekroczymy tzw. kryterium z Maastricht, czyli dług publiczny przekroczy 60% naszego PKB.
3. Z kolei z ogłoszonego wczoraj przez GUS tzw. szybkiego szacunku PKB wynika, że III kw tego roku mieliśmy do czynienia z niespodziewanym jego spadkiem o 0,2 % w stosunku do II kw. Wprawdzie w ujęciu rok do roku w III kw PKB wzrósł o 1,7%, ale to wyraźnie niższy wzrost, niż spodziewali się analitycy, bowiem wg prognoz PKB miał rosnąć w kolejnych kwartałach tego roku. W I kw w porównaniu z rokiem ubiegłym GUS odnotował wzrost PKB o 1,7%, w II kw aż o 3,6% i kiedy wydawało się, że polska gospodarka jest w wyraźnym trendzie wzrostowym, w III kw jak już wspomniałem, odnotowano wzrost tylko o 1,7% , a w ujęciu kw do kw, wręcz spadek PKB.To źle wróży wzrostowi gospodarczemu także w IV kw, a wzrost całoroczny będzie najprawdopodobniej wyraźnie niższy niż 3% PKB, a przypomnijmy w budżecie zapisano wzrost wynoszący 3,1%.
4. A więc przypominając premierowi Tuskowi jego hasło z kampanii wyborczej hasło „ liczby nie kłamią”, zwracamy uwagę na liczby, które są wprost konsekwencją decyzji jego rządu, a te stawiają tę ekipę w naprawdę niekorzystnym świetle, co więcej skutkują obniżeniem poziomu życia wielu Polaków. Wzrost inflacji do 5% spowodowany likwidacją tarczy związanej z żywnością i nośnikami energii, dwa gigantyczne deficyty budżetowe, sumarycznie wynoszące 530 mld zł, które powodują lawinowe wręcz narastanie długu publicznego i wreszcie wyraźne spowolnienie wzrostu gospodarczego w II połowie roku, źle wróżą polskiej gospodarce, a w konsekwencji naszej przyszłości. Może w zbliżającą się I rocznicę powstania rządu 13 grudnia, nastąpi jakaś refleksja, bo inaczej kolejnego roku takich rządów, Polacy już nie zaakceptują.
Komentarze
16-11-2024 [11:12] - Alina@Warszawa | Link: Mnie zastanawia jedno.
Mnie zastanawia jedno. Dlaczego NIKT z uprawnionych - a więc posłowie, prezydent, przywódcy partii opozycyjnych, nie składają formalnego wniosku do prokuratury, albo do Trybunału Stanu o podejrzenie kradzieży zuchwałej prowadzonej przez premiera Donalda Tuska?
Wystarczy wziąć przykład Orlenu (o ile rzetelne są medialne doniesienia, a innych nie znam).
Media donoszą o spadku dochodów o 95%! Żeby porównać faktycznie stan firmy, trzeba byłoby porównać PRZYCHODY I DOCHODY.
Jeśli przychody są na takim samym poziomie, co za czasów PiS, to trzeba przeanalizować KOSZTY, które są odejmowane od PRZYCHODU, jakie to koszty i dlaczego powodują takie obniżenie DOCHODÓW FIRMY i WPŁYWÓW DO BUDŻETU. Gdzie się podziały te pieniądze? To powinno skłonić polityków opozycji do działania.
Teraz mamy do czynienia z jakimś niewyobrażalnym przekrętem na miliardy zł (euro i $) i gadaniem o tym, przy żadnych prawnych działaniach! To jakbym wpuściła do domu doradcę finansowego, a ten codziennie okradał mnie na duże pieniądze, a jak zobaczyłam co się dzieje, to tylko gadam do sąsiadów, że mnie okradają, zamiast wziąć oszusta za wszarz, odstawić do aresztu, i natychmiast odzyskać pieniądze!
Dlaczego złodzieje naszych pieniędzy mogą nas swobodnie okradać?
16-11-2024 [11:46] - Tomaszek | Link: Bo jest w końcu "demokracja"
Bo jest w końcu "demokracja" i rządzący oprócz yebania PISu znaleźli sposób na dyskratne "znikanie kasy". tak już było , tyle że przez osiem lat nikt nie odkrył kanałów znikania . Podobnie jaj kasy z budżetu . Może koty po "sto tysiency" kupują ?
16-11-2024 [12:58] - sake3 | Link: @Tomaszek......Teraz mamy
@Tomaszek......Teraz mamy czas demokracji walczącej a więc trzeba rządzącym walczyć ze znikaniem kasy choć przez 8 lat znikania jakos nie było. Niech więc się bliżej przyjrzą samorządom, gdzie chciwość i pazerność peowców przekracza już wszelkie granice. Byle czopek samorządowy potrafi z przytulania nawet 100000zł miesięcznie będąc w kilku radach nadzorczych i zarządach spółek jednocześnie wrzeszcząc wniebogłosy o tłustych kotach z PiS.
16-11-2024 [14:46] - Tomaszek | Link: Pytanie czy też stwierdzenie
Sake
Pytanie czy też stwierdzenie jest proste , jak i odpowiedź na nie . Wystarczy przestudiować budźet bo to jest ąlfa i omega pojawiania się i znikania kasy . ponad dwieście miliardów różnicy w deficycie ( i dwadzieścia razy więcej ) gdzieś się zaplanowało i do tych planów jest dostęp . GDZIE JEST TA KASA ? Czyżby podkarmiali PISiorów i ci siedzą cicho ?
16-11-2024 [17:32] - sake3 | Link: @Tomaszek.......Nie
@Tomaszek.......Nie podkarmiają, a raczej zagładzają W końcu teraz znowu zabrali PiS-owi subwencje aby nie miał środków na kompanię prezydencką.
16-11-2024 [19:36] - Tomaszek | Link: I co? Oni z głodu głosu nie
I co? Oni z głodu głosu nie podnoszą ? Dziwne bo nie widać żeby schudli .
16-11-2024 [19:53] - sake3 | Link: A cóż da PiS-owi podnoszenie
@Tomaszek.....A cóż da PiS-owi podnoszenie głosu? Zaraz go zgasicie. Na NB na pewno.
16-11-2024 [20:02] - u2 | Link: cóż da PiS-owi podnoszenie
"cóż da PiS-owi podnoszenie głosu?"
Na pewno od tego nie schudną. No staruszkowie w tym Peace. Wielka szkoda, bo to najlepsza propolska partia, nie tylko obiecująca Polkom i Polakom, ale i realizująca swoje obietnice. To nie są puste obietnice jak w przypadku 67-letniego Tuska :-)
16-11-2024 [20:14] - sake3 | Link: @u2.....Więc chyba lepszy
@u2.....Więc chyba lepszy pisowski staruszek który mimo wieku jest w stanie nie tylko obiecywać ale i realizować od reżimowego,, młodzianka '' który nic oprócz darcia mordy na spędach równości i wywijania łomem nie potrafi.
16-11-2024 [20:47] - Tomaszek | Link: Sake
Sake
Pytanie było gdzie są pieniądze , bo na coś są wydawane . To nie zniknięcie peta z parapeta .
16-11-2024 [21:20] - u2 | Link: chyba lepszy pisowski
"chyba lepszy pisowski staruszek"
Oczywiście, że lepszy, ale od tego robienia dobra dla ogółu nie schudnie, czyli nie odmłodnieje. Dlatego wielka szkoda. Niemniej jednak staruszkowie pokazują, że Polka i Polak potrafią i to mnie bardzo cieszy, pomimo tego całego antypolskiego jazgotu w ubeckich merdiach, który obecnie niewątpliwie przeważa w głównym merdialnym ścieku :-)
16-11-2024 [12:07] - Jabe | Link: Być może nie spodziewają się
Być może nie spodziewają się wejść w posiadanie dowodów. To tak, jak ze Smoleńskiem – bicie piany.
16-11-2024 [12:33] - Tomaszek | Link: Ty Jabe jesteś w innym
Ty Jabe jesteś w innym strumieniu zasilania . Taką boczną i cieniutka gazrurką . Tam jest rurociąg . I jak każdy rurociąg wychodzi w okolicy Berlina .
16-11-2024 [17:51] - u2 | Link: „ liczby nie kłamią”
„ liczby nie kłamią”
Kłamią, i to jeszcze jak. Są przecież kłamstwa, wielkie kłamstwa i statystyki, które przedstawiane są za pomocą liczb.
Sam słyszałem jak Tusk na swoim przedwyborczym Partei-Tagu mówił, że PiS ukradł 400 mld. Oniemiałem ze zdumienia. Jak taki ktoś był premierem Polski? Taki ktoś może rządzić tylko w Banana Republic of Poland :-) :-) :-)
O dziwo, jak Tusk został ponownie premierem, to znowu powtorzył swoje kłamstwo liczbowe, tyle że mówił o 100 mld ukradzionych przez PiS. Zbastował? Czy minister oszukiwania ludzi, niejaki Domański, tak mu podpowiedział, bo tyle mu wtedy brakowało w budżecie? Ten Domański to najwyraźniej centuś z Krakowa, który nigdy nie ma na nic kaski :-) :-) :-)