Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Supertajny projekt Niemców

jazgdyni, 08.09.2024





Nowiny sprzed chwili. Króciutkie.


Przypomnę, co oznacza BRICS - to akronim używany do określenia grupy pięciu krajów rozwijających się, które łączą się w ramach współpracy gospodarczej i politycznej. Skrót ten pochodzi od pierwszych liter nazw tych państw: Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, South Africa (Republika Południowej Afryki).


A jeśli już wkrótce, po cichu (zanim wrzask się rozniesie) będzie to DoBRICS?




Właściwie to już te krótkie BRICS się kończy. Wkrótce to będzie BRICSAEEIAZ
A to dlatego, że w sierpniu, czyli w zeszłym miesiącu, na swoim szczycie w Johannesburgu ta piątka ambitnych i nienawidzących USA i dolara państw, zdecydowała się przyjąć do "współpracy" Argentynę, Egipt, Etiopię, Iran, Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Takie coś mogli wymyśleć entuzjaści – Ruski i Kitajce i pozostali przydupasy. Argentyna pod rządami Javiera Milei, który zapowiedział naprawę waluty poprzez "dolaryzację" gospodarki, przystąpi dla wściekłych rządów dolara? Śmiem wątpić.
Jeszcze fajniejsze jest ogłoszenie, że Egipt i Etiopia – "oba razem" przystąpią do anty zachodniej grupy. Właśnie w każdej chwili możemy się spodziewać największej wojny w historii Afryki, dokładnie między Egiptem i Etiopią. Dopiero co Egipt przesunął na terytorium Somali 10 tyś. wojska i masę sprzętu bojowego. Konflikt to poważna walka o wody Nilu.
Jak pisze TYGODNIK POWSZECHNY:
"Dwa afrykańskie mocarstwa spierają się o dostęp do Nilu. Bez jego wody Egipt umrze z pragnienia. Tymczasem Etiopia, gdzie Nil ma swoje źródła, chce przegrodzić go wielką tamą i zbudować największą w Afryce elektrownię wodną."
[ https://www.tygodnikpowszechny.pl/egipt-etiopia-wojna-o-wode-152561 ]


A Arabia Saudyjska – największy sojusznik USA na Bliskim Wschodzie, nagle zapomni o petrodolarach? A co się stanie z Aramco – najpotężniejszą na świecie firmą wydobywczą ropy i gazu? Przecież tam ciągle dużo do powiedzenia ma amerykański Chevron (dawniej słynny "ojciec" amerykańskiej ropy Standard Oil). Nie wspominając o bankach JPMorgan Chase, HSCB i Morgan Stanley, gdzie Aramco ulokowało swoje akcje.




A ja się właśnie dowiedziałem, że jest pewne państwo – prawdziwa niespodzianka – które we wielkiej tajemnicy rozważa swoje przystąpienie do BRISa (pod warunkiem, że ich skrót będzie na pierwszym miejscu).
Więc będzie to DBRICS albo nawet DoBRICS. Tak – dobrze kombinujecie: - to jest Deutschland – nasz sąsiad - Niemcy.
Rany, jak oni nienawidzą Ameryki! Pięć razy bardziej niż Francuzi. Upokorzyli Szkopów w II WŚ, a jeszcze bardziej po niej. Chociaż dzisiaj jest narracja, że właściwie to nie ich, tylko tych wstrętnych nazistów, co gnębili szlachetny naród Hakenkreutza.


O co więc chodzi? Dominująca opinia w całym RFN jest taka, że oni praktycznie już całą Europę trzymają za pysk. Jeszcze tylko wszystkich dobrowolnie, albo i nie, przekona się do Ojro i już. Europejski podbój zakończony. Lecz oni są o wiele bardziej ambitni. I w swoim mniemaniu bardzo sprytni. I uważają, że mogą stać się potężnym imperium. A następnie nawet światowym hegemonem.
Właśnie dlatego w pierwszym etapie trzeba przekonać tych Bricksowców, że nie ma sensu wymyślać i tworzyć jakiejś całkiem nowej waluty, jak już jest przecież to fantastyczne Euro. Zobaczcie jak szybko zlikwidowano marki, franki, liry, czy pesety. Więc dalej tak samo można na świecie resztę zlikwidować. A wtedy ten amerykański dolar sam upadnie. I te paskudne międzynarodowe fundusze walutowe i światowe banki. A SWIFT wymienimy na coś tysiąc razy lepszego.
I co wy na to? Rosja będzie szczęśliwa, jak Rosjanie wreszcie porzucą rubla. Chińczycy mogą nieco kręcić nosem, bo lubią swojego juana. Ale damy radę. Na przykład przeniesiemy do nich także produkcję Porsche.


Kiedyś było wspaniałe Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego. Więc co – nie może byś Światowa Republika Narodu Niemieckiego?




Gdy smacznie sobie śpicie w weekendzie z soboty na niedzielę, często zmorzeni grillowaniem, ja nie śpię i latam po kanałach i programach, zazwyczaj na You Tube. I regularnie na polskim fragmencie odkrywam coś nowego, co raduje moje serce. Parę tygodni odkryłem podcast pana Marka Miśko Czuwaj! No i właśnie tej nocy pooglądałem sobie pana Marka i jego opis, świetnie uchwyconego i skomentowanego wydarzenia, jakim było, bodajże 5 sierpnia w TVN w Faktach coś, co nazwano, jakoś "Droga przez piekło", co było wywiadem, z muzułmańskim obywatelem Jemenu, których chciał – ale mu się nie udało – przedostać przez białoruską granicę do nas, a potem dalej na zachód. Podobno, aż 11 dni tułał się po przygranicznych lasach i figa z makiem. Nie dał rady pokonać naszej granicy. Ta cała eskapada z Jemenu do polskiej granicy to było piekło. Prowadzący TVN, ten amorficzny redaktor Kraśko relacjonując cierpienia, na szczęście młodego i silnego Jemeńczyka, omalże się nie popłakał.
Jak wyglądała ta "Odyseja". Biedny Arab w jemeńskim Adenie wsiadł do samolotu i poleciał do Kairu. Tam zdobył rosyjską wizę. Poleciał do Ankary. Stamtąd już prosto do Moskwy. A z Moskwy do Mińska. Tam "dobrzy ludzie" zabrali go na polską granicę.
Same bilety lotnicze kosztowały około 1500 dolarów. A cała peregrynacja: wyżywienie, noclegi, przemytnicy, no i ten transport, to ca 5 000 dolarów.
Tu warto powiedzieć, że średnie miesięczne zarobki w Jemenie, gdzie od 10 lat trwa wojna domowa, to 250 dolarów. Czyli co? Gość przez niemal dwa lata nie jadł, nie pił i chodził w starych łachach, by dotrzeć do raju? A może to była jakaś dieta służbowa? Nie wiadomo. Na dodatek Jemen to obecnie najgorsze na świecie centrum wszelkich chorób, epidemii i zarazy. Czyli przekroczenie granicy to obowiązkowa kwarantanna.
Młody Jemeńczyk oznajmił, że się nie poddaje i będzie po raz drugi starał się przedostać przez polską granicę.


Jeżeli chcecie się dowiedzieć dlaczego on nie wybrał tuż za granicą islamskiej Arabii Saudyjskiej, albo dlaczego nie starał się o niemiecką wizę, to obejrzyjcie sobie tutaj. To bardzo pouczające.
https://youtu.be/-sw4Lv1xuw8?si=TIZmG5CPx0wlQ3xg






Wysłuchałem również kolejnego wywiadu z moim ulubieńcem od ponad roku, kiedy go "odkryłem", z doktorem Arturem Bartoszewiczem. To dla mnie idealny kandydat na prezydenta Rzeczpospolitej. Tylko... raczej szans on nie ma. Nie ma wsparcia i zaplecza; a najgorsze nie ma funduszy. Chyba się nie pomylę, ale skuteczna kampania wyborcza to koszt 50, a nawet do 100 milionów zł.


Tym razem dr Bartoszewicz m.in. mówił o upadku szacunku w relacjach międzyludzkich, a najgorsze – nawet w pokoleniowych relacjach rodzinnych. Słusznie twierdzi, że najważniejsze określenia, wyrażające szacunek, to matka i ojciec. Oczywiście powszechne określenia to mama i tata. Zrozumiałe jest, że tak mówią dzieci do i o rodzicach. Lecz to już nieco szacunek stępia, a dzisiaj już nawet durnota rodziców i brak szacunku dzieciaków, szczególnie wśród kawiorowej gówniażerii jest forma przechodzenia w relacjach z matką i ojcem na ty. Fuj!


Trzeba rozluźnić nieco atmosferę. Przypomnę więc młodym stary dowcip pod tytułem "Matka jest tylko jedna"


W klasycznej patologicznej rodzinie odbywa się kolejna długa libacja. Zabrakło wódki, czy innego alkoholu na stole. Już nieco bełkocząca mama woła syna: - Jasiek! Idź do kuchni i przynieś dwie butelki gorzały, które są w szafce pod zlewem.
Syn posłusznie poszedł do kuchni. Pragnienie nie ustępuje, a tu czas się dłuży. Matka więc krótko się pyta: - Co jest?! Co tak długo?
Odpowiedź syna jest niestety niedobra: - MATKA JEST TYLKO JEDNA!!












 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3835
u2

u2

08.09.2024 12:07

*** Rany, jak oni nienawidzą Ameryki! Pięć razy bardziej niż Francuzi. Upokorzyli Szkopów w II WŚ, a jeszcze bardziej po niej. ***
Coś w tym jest, po zjednoczeniu stali się niezwykle butni. Znaczy się lich liderzy, czyli politycy. Ale gwóździe do trumny Niemiec wbiła Angela Merkel, której dziadek był zniemczonym Polakiem o nazwisku Kaźmierczak. Dziwne, że Niemcy się nie kapnęli, że Angela robi im koło pióra idąc na przedziwny geszeft z Rosją Putina w postaci zamianki siekierki na kijek, czyli elektrowni atomowych na ruski gaz poprzez ruhry na dnie Bałtyku. Widać liczą że w razie wojenki światowej znowu się urwą cywilizowanemu światu i w końcu wygrają WŚ, bo do tej pory im się nie udawało. Do czech razy sztuka jak mawiają w Jaśle i okolicach :-)
r102

r102

08.09.2024 12:29

Dodane przez u2 w odpowiedzi na *** Rany, jak oni nienawidzą

Zresztą co do tow. Anieli - jak się zapozna z jej życiorysem - to on bardzo dziwny jest - bardzo pachnie silnymi związkami z Czeką...
sake3

sake2020

08.09.2024 13:37

Czy Polska jako wierny wasal, sprawdzony sojusznik, w nierozerwalnym miłosnym uścisku Niemiec może w przypadku powstania DoBRICKS liczyć na podobny splendor jak Światowa Republika Narodu Niemieckiego? Chyba można liczyć na wsparcie Rosji?
jazgdyni

jazgdyni

08.09.2024 16:09

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Czy Polska jako wierny wasal,

@sake3
Możemy liczyć, że o nas nie zapomną. Potrzebują przecież kelnerów, sprzątaczki i generalnie dziewuchy.
EsaurGappa

EsaurGappa

08.09.2024 14:15

Pamiętać trzeba że największą grupą etniczną w USA są właśnie Niemcy,np taki D.Trump także posiada geny niemieckie.
 Jak można ołabić wroga oddalonego tysiące kilmoterów od siebie?Rak komunizmu i mieszanki antykatolickiej zżera stany zjednaczone w zastraszającym tempie,to się dzieje w takim tempie że lada dzień Ameryka zabije samą siebie.
 Marek świetnie "nadaje" z Radomia widać moc ducha świętego,oczywiście jego największą siłą jest bezkompromisowość i silna rodzina,tacy dziennikarze są na wagę złota.
 Pan Bartosiewicz mówił ostatnio o celowym promowaniu "chlania",ale chyba zawsze tak było że rządzący którzy mają złą wolę rozpijają naród,to akurat nie jest jakimś wielkim odkryciem.
jazgdyni

jazgdyni

08.09.2024 16:07

Dodane przez EsaurGappa w odpowiedzi na Pamiętać trzeba że największą

@EsaurGappa
Na pewno Niemcy w USA? Sprawdzam... zzzzzzzzzzz. Faktycznie - Niemcy, Irlandczycy, Angole, Makarony i wreszcie Polacy. A gdzie eskimosi???
EsaurGappa

EsaurGappa

08.09.2024 16:29

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @EsaurGappa

Eskimos Polski eskimos Niemiecki eskimos Rosyjski eskimos Włoski eskimos Fancuski Hiszpański Ukraiński Białoruski itd...  na końcu wychodzi z tego eskimos amerykański i oto mamy stwora co reprezentuje wiadomo kogo.
jazgdyni

jazgdyni

09.09.2024 05:10

Dodane przez EsaurGappa w odpowiedzi na Eskimos Polski eskimos

Stare hasło - ESKIMOSI WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ.
Uwaga - 
Punkt rejestracji w siedzibie GieWu.
mjk1

mjk1

08.09.2024 14:59

Ja jednak zupełnie poważnie  chciałbym wiedzieć, czy to prawda, czy fejk, że Niemcy chcą przystąpić do BRICS.
Skąd masz tę informację Marynarzu?
Jeżeli to prawda, to Tusk nie jest tak negatywną postacią jak się wydaje a cały ten cyrk w naszym kraju, to tylko teatrzyk dla niekumatej gawiedzi.
Najpierw jednak link do tej informacji i wiarygodność źródła.
Ijontichy

Ijontichy

08.09.2024 15:13

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Ja jednak zupełnie poważnie 

To jest trzeci rodzaj prawdy wg.księdza Tischnera....media muszą,bo sie inaczej uduszą...czyt. z głodu zdechną.
15.13
jazgdyni

jazgdyni

08.09.2024 15:59

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Ja jednak zupełnie poważnie 

@mjk1
Link??? Na pewno link? I ci podać? Kto ty jesteś? Człowiek Bodnara? To wtedy dla mnie lincz za link.
mjk1

mjk1

08.09.2024 16:22

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @mjk1

Niekoniecznie link, ale chciałbym wiedzieć skąd jest ta informacja i czy jest prawdziwa a nie wyssana s palca?
tricolour

tricolour

08.09.2024 15:15

Bartoszewicz może i nadaje się na prezydenta, ale co najwyżej przedszkola. Na prezydenta podstawówki już się nie nadaje gdyż ponieważ gdyby mu gang drugoklasistów założył czapkę daszkiem w tył, to by nie poradził sobie z własnoręcznym obróceniem - utknął by w sferze teoretycznej i stanowczej prawdy.
Supertajny plan państwowy odkryty z domowych pieleszy w jedną noc? Też mam sny...
Ijontichy

Ijontichy

08.09.2024 15:18

Marynarzu! 
Tajne to jest wtedy,gdy o czymś wie TYLKO JEDNA OSOBA! Gdy o czymś wiedzą już nawet dwie osoby...to nie ma tajemnicy.
Logika Sun--Tzu.
jazgdyni

jazgdyni

08.09.2024 16:25

Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednym szkopskim projekcie.
Lufthansa właśnie ogłosiła wszem i wobec, że we Frankfurcie buduje za 600 mln euro, największy w Europie punkt przeładunkowy - Lufthansa Cargo. Skończą w 2030.
PiS się dowiedział, więc chciał skończyć w 2028.
Tylko Gaulaiter DT zrealizował kombinację - Po co CPK, jak zaraz będzie Frankfurt Cargo.
Proste?
tricolour

tricolour

08.09.2024 17:42

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Zapomniałem wspomnieć o

Nie zbudować, a rozbudować. PiS się dowiedział i przez sześć lat nawet trawy nie skosił. Koszenie trawy chciał skończyć po wyprodukowaniu milionowej Izery na ściernisku, czyli nigdy.
Proste?
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

08.09.2024 23:08

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Nie zbudować, a rozbudować.

Nie truj TRI! Jeśli prawdą jest, że PiS zrobił całą dokumentację inwestycji CPK, a już 2-3 lata temu były w Polsce konsultacje na temat przebiegu nowych odcinków linii kolejowych dużych prędkości, to zrobił baaardzo dużo.
Zupełnie inna sprawa, to utrudnienia związane z kolejami dużych prędkości, bo muszą być obudowane, więc i ilość przejazdów znacznie by zmalała, szczególnie na prowincji. Ja jestem za prowadzeniem takich kolei na estakadach, bo wówczas cała przestrzeń pod torami jest do wykorzystania, nie ma problemów z przejazdami, szczególnie na terenach już zabudowanych, Nawet nowe dworce mogłyby być nad terenem. Jest to dużo lepsze rozwiązanie niż nasypy, czy tory szczelnie odgrodzone od otoczenia i blokujące dotychczasowy ruch. To teraz może się wydawać droższe, ale jakby policzyć rosnące ceny gruntów i możliwość wykorzystania przestrzeni pod wiaduktami, to okaże się to jedynym sensownym rozwiązaniem. 
CPK to coś co powinno powstać nawet jeśli na razie kolej nie nadąży. Nie ma w Polsce żadnego nowoczesnego lotniska. To nie tylko sprawa praktyczna i rozwojowa, ale także prestiżowa - te lotniska, które są, nawet te najnowsze, przypominają prowincjonalne, dziadowskie lotniska amerykańskie. 
Mam tylko nadzieję, że CPK nie jest przewidywany do ewakuacji całego Izraela ...
jazgdyni

jazgdyni

09.09.2024 05:06

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Nie truj TRI! Jeśli prawdą

@Alina@Warszawa
Czaść Alu
Nasze ludziska, to w większości "nie techniczni". Nie wiedzą o tworzeniu dobrych projektów. Oczywiście, że szybkie koleje powinny być na estakadach. Chińczycy tylko tak budują. A te najszybsze są nawet skryte w tunelowej obudowie, by zminimalizować opory. Poza tym w stosunku do kolei naziemnej maleją koszty wykupu gruntów. A wiesz jakie biznesy się. na tym robi. W zeszłym roku kręciłem się w okolicach Choczewa, gdzie zdecydowano budować tę pierwszą elektrownię atomową. Dookoła hektary prywatnych pól rolniczych. Ziemia bardzo kiepska. Lecz na płocie wielu gospodarstw duże banery - widać z jednego źródła - z napisem NIE CHCEMY ATOMU. Ktoś fachowo nakręca nastrój protestu. A po pewnym czasie, gdy już gospodarze zmiękną, od domu do domu łażą wynajęte chłystki, które proponują wykup ziemi "za dobrą cenę". Prości ludzie nie czają, że za parę lat te pola będą 10 razy droższe.
To samo się dzieje na trasach, gdzie mają biec te szybkie koleje.
A co do technikalii tych nowych ekspressów. Pewnie znasz tą część "Y", czyli połączenie Warszawa - Poznań i Wrocław. Tam zaprojektowano - tu w przybliżeniu zaokrąglam - pociągi o prędkości 250 km/h. A za Tuska "eksperci" stwierdzili, że ta linia ma mieć szybkość coś tam ponad 300 km/h. W sumie 20 min krócej (i mniej stacji). Tylko, że z prędkością 250 km/h zakręt o 90 stopni to tylko kilka kilometrów, a tam, powyżej 300 km/h taki zakręt to aż 12 kilometrów. Dodatkowo plany gruntów i wykupy już dawno gotowe na pierwotny projekt.
To kupa roboty, ale gawiedź uważa, że początek, to wbicie pierwszej łopaty.
jazgdyni

jazgdyni

09.09.2024 06:31

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Nie zbudować, a rozbudować.

No i pięknie. Chociaż raz, choć za pewne bezmyślnie, coś dobrze napisałeś.
"Nie zbudować, a rozbudować..."
Gdybyś był inżynierem, to byś wiedział, że rozbudowa to modernizacja lotniska. A to ma ograniczenia, bo trzeba dołączyć do starych struktur w zgodzie z przestarzałymi technologiami. Więc są duże ograniczenia. Często lepiej zamiast  "coś modernizować", lepiej jest i bardziej się opłaca, wyburzyć stare i zacząć od nowa. CPK od początku będzie kompletnie nowoczesne.
Niemiecki projekt również oznacza, że w Europie jest duże zapotrzebowanie na huby cargo. Więc gadanie o megalomanii budowy CPK to idiotyczne pitolenie.
Proste? Rozumiesz cokolwiek? Co teraz wymyślisz mistrzu?
tricolour

tricolour

09.09.2024 14:12

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na No i pięknie. Chociaż raz,

@jazgdyni
Co wymyślę? Tu nie ma co wymyślac tylko wystarczy spojrzeć wokół: żadnego cpk nie będzie tak, jak nie będzie Izery. Są gospodarcze "okienka" na realizację celów, zupełnie jak w mikroskali domowej. Jeśli czegoś nie zrobisz kiedy trzeba, to już nigdy nie zrobisz, bo nie będzie potrzeby.
Gdy pisowski ciućmok z uśmiechem na twarzy mówił jak to radośnie odbierzemy ruch cargo niemcom, to oni wtedy milczeli. I co teraz?
Cpk w odległości trzech kwadransów lotu od wielkiego hubu nie ma racji gospodarczego bytu. Oczywiście można wybudować tak jak przekop donikąd. Nie takie rzeczy robiliśmy ze szwagrem po pijanemu.
https://www.sklep.mleczk…
mjk1

mjk1

08.09.2024 17:44

"A ja się właśnie dowiedziałem, że jest pewne państwo....".
A my chcielibyśmy się dowiedzieć, skąd się dowiedziałeś i czy na pewno nie z magla, bo wobec braku tej informacji cały tan w wpis o kant stołu można potłuc.
jazgdyni

jazgdyni

09.09.2024 04:39

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na "A ja się właśnie

@mjk1
Ciekawie to piszesz. "My". Czyli kto? Ja nie mam obowiązku swoich źródeł ujawniać. Nawet jeżeli wezwiesz mnie na przesłuchanie. Odpowiem, że to wymyśliłem. A może nie jesteś funkcjonariuszem, tylko chcesz się załapać na tę nową ustawę o "sygnalistach" ? Płacą za to?
W każdym razie spieprzaj z mojego blogu. Czytaj sobie po cichu.
A jeżeli jesteś po prostu wybitnie ciekawski, to wiedz, że nie jest tu jakiś tajny informator. To wiedza publiczna. Jest w sieci. Tylko sobie sam wyszukaj.
Hornblower

Hornblower

09.09.2024 10:14

W polityce uprawianej na poważnie nie ma sentymentów. Największy, jak pan pisze, sojusznik USA na Bliskim Wschodzie, nagle zapomni o petrodolarach? Wygląda na to, że tak. W końcu nie przedłużyli obowiązującej od 50 lat umowy petrodolarowej, która wygasła 9 marca tego roku. W końcu już 5 lat temu dyrektor generalny Saudi Aramco, Amin Nasser, stwierdził, że:
„Zapewnienie stałego bezpieczeństwa potrzeb energetycznych Chin pozostaje naszym najwyższym priorytetem – nie tylko przez następne pięć lat, ale przez następne 50 lat i dłużej”.
Świat się zmienia, czy nam się to podoba, czy nie.
mjk1

mjk1

09.09.2024 13:35

Dodane przez Hornblower w odpowiedzi na W polityce uprawianej na

@Hornblower.
Niestety, autor tego bloga, nie ma o tym bladego pojęcia, o światowych finansach też 
Jak grzecznie poprosisz go o wyjaśnienia, to zrobi z Ciebie sygnalistę, człowieka Bodnara i każe spieprzać.
Typowy Polak patriota, któremu wydaje się, że jest inny od tych wykształconych z wielkich miast.
jazgdyni

jazgdyni

09.09.2024 16:17

Dodane przez Hornblower w odpowiedzi na W polityce uprawianej na

@Hornblower
Cześć
Faktycznie świat się zmienia. Jak zawsze gdy siły dążą do upadku całej cywilizacji i ładu światowego. I tak były długie lata spokoju.
Rozluźnienie perodolarowego bznesu między USA i AS miało miejsce, głównie ze strony amerykańskiej, nastąpiło gdy Stany rozpoczęły szczelinowanie i nagle w zakresie ropy i gazu stali się samowystarczalni. Zmieniła się wtedu logika i priorytety całego sektora. Miałem dość długi okres współpracy z redneckami z Texasu. Pracownicy to fajni ludzie, ale zarząd to nadęte bufony. Z drugiej strony 8 lat pracowałem w Kuwejcie, gdzie z powodu wojny z Irakiem potrzebowali białasów. Nie lubię Arabów z Zatoki Perskiej. Oni zresztą też nas nie lubią.
My niestety jeszcze z romantyzmu nie wyrośliśmy i pragmatyzmu mamy jak na lekarstwo. Tak, jak inaczej, na świecie robi się coraz bardziej ciekawie. Mnie to nawet cieszy, bo jest dużo mózgowej roboty. Ładu i porządku w tym nie ma, ale akurat w chaosie, wydaje mi się, jestem dobry. Dlatego m.in. podziwiam Georga Friedmana z jego Geopolitical Futures. I pomylił się tylko o dwa lata (bo wskazał rok 2020) o tym co będzie z Rosją i z Niemcami.
PS Ja nie wierzę w przyszłość BRICS i pokonanie USA

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,827
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności