Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pobudka

Edeldreda z Ely, 11.07.2024
Pamiętacie Państwo może Kuklińskiego, postać jednego z dramatów Szaniawskiego? Kukliński tym się odznaczał, że miał swoje ulubione porzekadło, a  brzmiało ono: „W młodości na sztandarze swoim napisałem: (tu, w zależności od aktualnego chwili zapotrzebowania padały nazwy szczytnych wartości, np. postęp) i trwam”…

Można spokojnie powiedzieć, że trend społeczny czy też zjawisko, znane pod nazwą „wokeizm”, wypisało współcześnie na swym sztandarze hasło: tolerancja, a także: sprawiedliwość społeczna… Nazwa „woke” nawiązuje do wydarzeń, które miały miejsce w USA w latach 30 ubiegłego stulecia, kiedy to kilkoro ciemnoskórych mężczyzn zostało błyskawicznie, za to niesłusznie skazanych na karę śmierci za gwałt. Wydarzenie to stało się przysłowiową kroplą, która przelała czarę goryczy – Afroamerykańska społeczność wyzbyła się odtąd złudzeń; przejrzała na oczy i ujrzała: niesprawiedliwość społeczną na tle rasowym i swoją krzywdę… Tak zaczął się ruch, który współcześnie występuje, m.in. pod nazwą „Black Lives Matter”, ale rozpatrywany szerszej, jako wokeizm, chce walczyć o prawa wielu innych grup.

By w jakiś sposób wytłumaczyć sobie specyfikę tego fenomenu, zwykliśmy przyjmować, że mniejszości i ich prawa, grają dla aktywistów woke rolę proletariatu zastępczego, czyli, że woke, to nowa odsłona marksizmu. Jest to jednak próba zrozumienia przez analogię, woke bowiem od marksizmu trzeba odróżnić, on zdaje się czerpać ze starszych tradycji…
Jak się czułeś, gdy pierwszy raz w przestrzeni publicznej usłyszałeś słowa, które potem  zaczęło obrazować pierwszych pięć z ośmiu gwiazdek? Oniemiałeś, że ktoś ośmielił się złamać konwencję? Zbulwersowało Cię, że nikt z tym nic nie robi? Po tym precedensie dosłownie chwilę tylko w mainstreamie trwała pozorna debata czy godzi się, by takie nieparlamentarne hasła weszły do użycia… M.in. wypowiedziała się legitymizująco prof. Środa, po czym naprędce ustalono, że – nie ma wyjścia - wobec temperatury światopoglądowych tarć należy stosować język adekwatny do tychże i… – klamka zapadła - usankcjonowało się…     
 
Szaniawski nie wyposaża Kuklińskiego w nawet homeopatyczną dawkę poczucia humoru… Brak ów w połączeniu z dumnym przekonaniem tej postaci o faktycznym reprezentowaniu wszystkich wymienianych jako widniejące na sztandarze cech, nie sprzyja sympatii czytelnika. Tę samą powagą i zwyczajem obnoszenia się ze sloganami wypisanymi na proporcach odznaczają się wspominane przebudzone zaciągi... Marsze, wymachiwanie rekwizytami, uzbrojenie w dobitne hasła - nie bez kozery nomenklatura wojskowa jest tu na miejscu. Już samo słowo slogan – a apel „stay woke”  jest właśnie sloganem, pochodzi z języka szkocko – gaelickiego i brzmiało: sluagh-ghairm, a oznaczało okrzyk wojenny, używany przez szkockie klany w celu zastraszenia wroga, służący mobilizacji na polu bitwy. Znaczenie terminu „slogan” ewoluowało i obecnie oznacza  chwytliwą frazę, której zadaniem jest przyciągnięcie uwagi i… faktycznie, ruchowi woke udało się zwrócić  na siebie uwagę - złośliwi twierdzą, że przede wszystkim stopniem wypaczenia pierwotnie szlachetnej idei – bowiem koncepcja bycia świadomym przejawów niesprawiedliwości społecznej m.in. na tle rasowym  wynaturzyła się i obecnie w dużym zakresie pomieszcza podobnie brutalną, gorliwą lewicującą ideologię.
Obca  ta nowość na którą bezradnie poglądamy, zasadza się na fundamencie, stanowiącym amalgamat krytycznej teorii rasowej (ras) oraz studiów nad sprawiedliwością społeczną. Specyficznie tę sprawiedliwość woke pojmuje… – odnosi się krytycznie, a nawet więcej – wrogo i wyniośle praktycznie do wszelkich struktur hierarchii. Twierdzi, że niesprawiedliwość, nawet jeśli nie jest dostrzegalna, to jest obecna w samych strukturach władz i jest zwyczajną składową cywilizacji zachodu. I dlatego struktury te, a wraz z nimi cały znany nam świat białego człowieka jest u aktywistów woke na cenzurowanym.

Wzburzony dziennikarz pytał się niedawno uczestnika konkurencyjnej do Marszu dla Życia i Rodziny, manifestacji środowisk LGBT, dlaczego urządzili swój pochód akurat w tym dniu. Usłyszał w odpowiedzi nie do końca zrozumiałe, powtarzane raz po raz, jak w starej dziecięcej zabawie „pomidor”, zdanie. Dziennikarz był na straconej pozycji, dlaczego? Reprezentował stary porządek, w którym koncepcja wymiany myśli w dialogu jest jednym ze środków dochodzenia do porozumienia… Natomiast dla ruchu woke już samo zjawisko debaty  jest do odrzucenia, ponieważ reprezentuje kulturę, w której się wykształciło.

Słowem: dyskusje z wyznawcami np. gender nie wchodzą w grę, ponieważ jednym ze sloganów wokness jest: „Moja egzystencja nie podlega debacie” - dlatego próba perswazji spotyka się z tak zaskakująco silną emocjonalną reakcją... Samo wyrażenie wątpliwości jest zakwestionowaniem racji bytu i praw słabych… Dodać trzeba jeszcze fakt, że uczucia mają w hierarchii wartości woke zdecydowanie wyższą rangę i to właśnie uczucia grup, nad którymi roztoczył parasol ochronny, woke ochrania. Wszystko powyższe czyni wokeness niezrozumiałą dla nas osobliwością, bowiem jako wychowani w kulturze o chrześcijańskich korzeniach, przywykliśmy za nadrzędne człowiecze władze uważać rozum i wolę, a co za tym idzie, cenić sobie naszą europejską powściągliwość, jako przejaw panowania nad sobą… Rozum i wola są wszakże według tomistów wyższymi władzami duszy (jedynymi niezwiązanymi z ciałem), a nie natrafiłam na żadne źródła, utrzymujące, by woke w istnienie duszy wierzył… Na pewno za to, ze zdwojoną siłą wierzy w ciało oraz wiele cielesnych właśnie aspektów podnosi do roli idola.

Przeraża, jak bardzo woke powściągliwy nie jest - kojarzy się bardziej ze wściekłym, rewolucyjnym tłumem, dlatego bywa w anglojęzycznych źródłach określany nie jako ruch woke, a jako „woke mob” – motłoch.
Skóra cierpnie, gdy wyobrazić sobie realizację rzeczywiście widniejących na sztandarach wokeness, celów, które ruch narzucić chce każdemu, skażonego zachodnią, męskocentryczną kulturą białego człowieka… Są to:
1. Spowodowanie, by każdy odkrył prawdę o sobie, jako o kimś głęboko do innych uprzedzonym,
2. Demontaż strukturalnych przejawów dominacji rasy białej i eliminacja wszelkich dyskryminacji (tzw. demontaż panowania rasy białej),
3. Wyegzekwowanie przepracowania toksycznych wzorców męskości (tzw. odtruwanie supremacji męskości),
4. Rewizja rozumienia wiedzy poprzez uwzględnienie różnorodnych perspektyw kulturowych (tzw. dekolonizacja pojęcia wiedzy).

Rozmach, który obserwujemy w zaprowadzaniu tych nowych porządków nie przypomina już ślamazarnego raczej marszu przez instytucje, pachnie rewolucją i dyktaturą nowego totalitaryzmu, który zdolny jest zmieść struktury stare, włącznie z tymi, usytuowanymi po lewej stronie. Nawet politycy lewicy czują się zagrożeni; jeden z nich stwierdził na przykład, że „w dłuższej perspektywie radykalna lewica jest dla liberalizmu większym zagrożeniem niż narodowy populizm, ponieważ o ile ten ostatni jest dobrze znany i zdefiniowany, o tyle wokeizm radykalizuje się i przejmuje liberalne ideały, tym samym osłabiając liberalną tradycję polityczną, dla której jedną z naczelnych cnót jest tolerancja, zakładająca raczej pokojowe współistnienie, a nie przymusową reedukację i wykluczenie opornych” – to sens wypowiedzi Bartłomieja Sienkiewicza…

W 2018 roku opublikowane zostały wnioski pochodzące z 12 miesięcznych badań ustroju politycznego w Polsce i na Węgrzech. Dowodzono, że Polska i Węgry dryfują w kierunku autorytaryzmu, eliminują mechanizmy równowagi, szerzy się populizm, etc. Ostatecznie postanowiono ogół postaw, cechujący się m.in. manicheizmem (optyka w której polityka to walka dobra ze złem), populizmem, antypluralizmem oraz poddańczością względem silnego przywódcy, nazwać trybalizmem. I to właśnie z tym przedpaństwowym okresem w dziejach ludzkości, woke się kojarzy - jest agresywnym, walecznym,  posiadającym bóstwa, wierzenia, totemy i sankcje, plemieniem.
Chociaż u nas woke dopiero raczkuje, dał się już poznać gdzieniegdzie na świecie. Warto skorzystać z doświadczenia tych, którzy po pierwszym szoku, zdążyli już trochę wziąć się w garść i ostrzegają, przekazując swoje wnioski.
Pomysł na ten tekst zawdzięczam Johnowi Cleesowi, który już od jakiegoś czasu trzyma woke na celowniku i obserwuje… Nieprzypadkowo to akurat John Cleese zwrócił na woke uwagę – woke robi wiele, by na świecie zrobiło się śmiertelnie poważnie, a na to John nie może pozwolić.
 

Poniżej fragment rozmowy Johna Cleesa z Robem Schneiderem.

Rob Schneider: Charakterystyczne dla ruchu woke, jest to, że rości sobie prawo do ustalania reguł praworządności. Ludzie należący do woke są tak czyści w swoim myśleniu, że nigdy nie ośmieliliby się śmiać się z czegoś, co według nich wyśmiewa ich podopiecznych. Myślą, że są od nich lepsi. Czują, że chronią tych, których uważają za gorszych. Ale jest w tym także dziwna forma elitaryzmu. Myślę, że to zawsze jest podstępne: "jestem lepszy od ciebie, mam wyższe myślenie od ciebie, nie śmieję się z rzeczy, z których ty się śmiejesz."
John Cleese: Ale ta czystość… Wtedy, gdy ludzie myślą, że są bez skazy, nie zapominaj – to był właśnie problem z nazistami - kiedy myślą, że są czyści, wtedy nie mogą przyznać się do żadnych negatywnych emocji w sobie, które niestety ludzie mają cały czas. Ale ponieważ nie mogą przyznać się do swoich emocji, to co robią, to zaprzeczenie i projekcja, wiesz – to jest idea Karla Junga, że zaprzeczają emocjom w sobie, które nie zniknęły, więc zaczynają widzieć je u innych ludzi. Jeśli są bardzo agresywni, ale nie mogą przyznać się do swojej agresji, widzą agresję u innych ludzi, co usprawiedliwia ich bycie agresywnymi wobec agresywnych ludzi tam. To stara zasada, jeśli wrócisz do tego faceta o tych samych inicjałach co ja – Jezus Chrystus. On mówi o tej belce – dlaczego martwisz się o drzazgę w oku innego człowieka, kiedy masz belkę we własnym oku. To zaprzeczanie i projekcja trwają od 2000 lat.

 
Konstantin Kisin – brytyjski komik, rosyjskiego pochodzenia. Przemówienie w Oxfordzie.
Co możemy zrobić dla klimatu w Wielkiej Brytanii? Możemy zrobić tylko jedną rzecz. Wiecie dlaczego? Ten kraj odpowiada za 2% globalnych emisji dwutlenku węgla. Co oznacza, że gdyby Wielka Brytania nagle zatonęła teraz w morzu, nie miałoby to absolutnie żadnego wpływu na problem związane ze zmianami klimatu. Ponieważ przyszłość klimatu zdecyduje się w Azji i Ameryce Łacińskiej. Zdecydują o niej ludzie ubodzy, którym nie zależy na ratowaniu planety. (…) Wiecie dlaczego? Bo są biedni. Nie sprawicie, że pozostaną biedni. Wyobraźcie sobie Xi Jinpinga, przywódcę Chin – kiedy miałeś 10 lat, w twoim kraju wybuchła rewolucja, rewolucja kulturalna. Przyszli ludzie i wsadzili twojego ojca do więzienia. Twoja matka musiała go wyrzec. Twoja siostra popełniła samobójstwo. A ty – nie ciesząc się już ochroną swojego niegdyś potężnego ojca – zostałeś wysłany do wioski, gdzie mieszkałeś w jaskini. A teraz, dekady później, wspiąłeś się po tej krwawej i śliskiej drabinie chińskiej polityki, stając się niekwestionowanym najwyższym przywódcą tej samej partii komunistycznej, która zniszczyła twoją rodzinę. I wiesz, że najważniejszą rzeczą, którą musisz zrobić, aby przetrwać i utrzymać się u władzy, jest dostarczenie jednej rzeczy, której ludzie w Chinach pragną. Dobrobytu i gospodarczego wzrostu. Jak myślisz, gdzie na liście priorytetów Xi Jinpinga znajdują się zmiany klimatyczne? (…). Nie uda Ci się sprawić, by ci ludzie pozostali biedni, nie sprawisz nawet, że przestaną chcieć być bardziej bogaci. Jest jedna rzecz, którą możemy zrobić w tym kraju, aby powstrzymać zmianę klimatu, a mianowicie: dokonywać przełomów naukowych i technologicznych, które stworzą czystą energię, która będzie nie tylko czysta, ale i tania. A  jedyne, co wokeness ma do zaoferowania, to pranie mózgów młodym, bystrym umysłom, aby wierzyły, że są ofiarami, że nie mają na nic  wpływu, że to, co muszą zrobić, aby naprawić świat, to narzekać, protestować i rzucać zupą w obrazy… My jesteśmy po tej stronie izby nie dlatego, że nie chcemy poprawić świata… Siedzimy tu, po tej stronie, ponieważ wiemy, że sposobem na poprawę świata jest: praca, tworzenie i budowanie. A problem z kulturą woke polega na tym, że wmówiła zbyt wielu młodym umysłom, takich jak Wasze, aby o tym zapomniały.
 
 Link do przemówienia Konstantina Kisina: https://m.youtube.com/wa…

Linki do rozmowy Johna Cleese z Robem Schneiderem:
https://m.youtube.com/wa…
https://m.youtube.com/wa…

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10085
Ijontichy

Ijontichy

10.07.2024 09:11

Zupełnie nie a'propos...a może jednak?
Siedzę sobie na fotelu i oglądam Wimbledon 2024...tenis też...ale dzieki obsłudze telewizyjnej i wrzutach na trybuny...oglądam ...z zawodowego "obowiązku" wszystkie rasy występujące na Ziemi oraz te dopiero będące występować.
Oraz MIESZANINĘ tych ras...czarni ze wszystkimi,biali ze wszystkimi,czerwoni ze wszystkimi,żółci  ze wszystkimi...wiem,to nie politpoliczne,ale może Admin puści.:-))
Żona sie wścieka i mi ubliża od tych rasistów...jak jeszcze dodam rasę znad  Morza Martwego [umiem rozpoznać] to mi grozi rękoczynami.
Ale do meritum: to co pokazuja kamery z trybun Wemblej,to nasza przyszłość...miszung oparty na IQ 80....optymistycznie.
PS.Obserwuję postawę Rosjanek i innych tenistek z demoludów i Zachodu...WYPROSTOWANE JAK DAMY Z XIVIII wieku,widać zę od dziecka brały udział w gimnasyce,nawet tej 
sportowej,Rosjanik uczyły się od pań od baletu...a nasze NDN to sztacheta w łapie,stoi na linii końcowej i od ucha wali...przeważnie po autach.
PPS.Nasze NDN to nazwa "nasze dobro narodowe" dobrze pomyślane przez blogera z S24/
danuta

danuta

10.07.2024 16:21

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Zupełnie nie a'propos...a

@ ljiontichy
Szkoda, że nie mamy emotikonów. Roześmiana mordka ode mnie!
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

10.07.2024 16:38

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Zupełnie nie a'propos...a

To są Rosjanki po specjalnych szkołach, gdzie poddawane są ostrej tresurze, aby spełniać ideał rosyjskiej żony dla dyplomaty, agentki dla KGB, wychowywane do zadań specjalnych, czy to księżniczki, czy sportsmenki. Żadna cecha naturalna!
Ale jak widać to działa na tych co ma działać. Ciekawe ile rosyjskich żon jest na dworach europejskich, azjatyckich? I ile jeszcze te dwory potrwają ...
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 17:01

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Zupełnie nie a'propos...a

@Ijon
Mam zestaw fajnych ćwiczeń  na tzw. "wdowi garb" :-) Przekazał mi je pewien gentleman, którego pochwaliłam, że przed 80 (dokładnie miał 78), trzyma się prosto, a wygląda na mniej niż 6 dych (nawet czuprynę miał bujną i schludnie przystrzyżoną) :)
sake3

sake2020

10.07.2024 10:20

Ja krótko,bo trudno mi się skupić nad ciekawym tekstem w chwili kiedy Pusia odchodzi.Słowo woke czyli motłoch.Kim jest ten motłoch w Polsce,a właściwie kogo uparcie tą nazwą się określa? Myślę,że tych, których z pogardą nazywa się ośmiogwiazdkowo.Specyfika wtłaczania w pojęcie ,,motłoch'' jest więc różna w różnych krajach U nas rząd już wskazał kogo uważać za motłoch i co nalezy z tym motłochem robić.
spike

spike

10.07.2024 10:30

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Ja krótko,bo trudno mi się

W psychologii nazywa się to "projekcją".
Pers

Pers

10.07.2024 10:53

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Ja krótko,bo trudno mi się

@sake
//motłoch.Kim jest ten motłoch w Polsce//
Z przykrością muszę stwierdzić że jakieś 95-97 %. to motłoch.
Dlatego czeka nas wyginięcie.
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 11:22

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Ja krótko,bo trudno mi się

@Sake3
Przykro mi słyszeć o Pusi, towarzyszyła nam tu, na NB swoją kocią obecnością... Proszę przytulić ją od Edeldredy.
SilentiumUniversi

Silentium Universi

10.07.2024 19:25

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Sake3

😿
spike

spike

10.07.2024 10:28

"A  jedyne, co wokeness ma do zaoferowania, to pranie mózgów młodym, bystrym umysłom, aby wierzyły, że są ofiarami, że nie mają na nic  wpływu, że to, co muszą zrobić, aby naprawić świat, to narzekać, protestować i rzucać zupą w obrazy… My jesteśmy po tej stronie izby nie dlatego, że nie chcemy poprawić świata… Siedzimy tu, po tej stronie, ponieważ wiemy, że sposobem na poprawę świata jest: praca, tworzenie i budowanie. A problem z kulturą woke polega na tym, że wmówiła zbyt wielu młodym umysłom, takich jak Wasze, aby o tym zapomniały."
- tu widzę problem, czy bystry umysł pozwoli sobie wyprać mózg, by kierował się tylko wiarą "na słowo"?
sądzę, że wpierw młodych pozbawia się bystrości i umiejętności analitycznych, pozostawiając tylko wiarę, tych co ich pozbawiają podstawowych cech, jak w czasach dawno minionych, trzymało się lud w ciemnościach niewiedzy, by łatwo nim kierować i kontrolować.
- jest też inne zjawisko, może groźniejsze, wykorzystujące pewne negatywne cechy, drzemiące w człowieku - pycha, chciwość.
Mają one tak dużą moc, że człowieka bystrego, analitycznego, można zmobilizować do działań sprzecznych z jego wcześniejszymi zasadami, "oślepić go".
Przykładem jest obecny świat nauki, który został "wyprany" z wcześniejszych zasad naukowych, zastępując je pychą i chciwością, przykładem jest autoryzowanie "walki z CO2", który stał się z życiodajnego na "apokaliptyczny", prowadzący do zagłady świata, w Polsce mamy ruch młodzieżowy "Ostanie Pokolenie".
Nie bez znaczenia jest też inne zjawisko, z którym się spotykamy wprost, wystarczyło wmówić dużym i małym, mądrym i głupim, że to oni są najważniejsi, mają wyłączne prawa pierwszeństwa, szczególnie na przejściach dla pieszych i rowerzystów, rozum zostaje wyłączony, pieszy, rowerzysta wchodzi, wjeżdża tuż przed samochodem, bez analizy, że ponad tonowy pojazd, nagle nie zatrzyma się, jak przysłowiowy koń, nie stanie dęba. Żniwo tego zjawiska już zbiera swoje ofiary, a mi włosy dęba stają i niebezpiecznie rośnie ciśnienie krwi.
Kiedy, kto i czy zawoła Pobudka !
Pzdr.
u2

u2

10.07.2024 11:15

Dodane przez spike w odpowiedzi na "A  jedyne, co wokeness ma do

"walki z CO2"
To nie walki, tylko wałki. Gigantyczne wałki. To są proste sprawy.
A woke i cancel culture to typowa zagrywka lewaków i liberałów-aferałów, aby namieszać w głowach, zwłaszcza młodych nieudpornionych na gadkę-szmatkę i przejąć władzę. Za dużo literek niedobrze. Wystarczy dla lemingów 8 gwiazdek i jedziemy! :-)
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 12:56

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "walki z CO2"

@U2
Wiesz... Ostatnio natknęłam się w sieci na tę piękną balladę naszego Pana Lecha.
https://m.youtube.com/wa…
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 11:49

Dodane przez spike w odpowiedzi na "A  jedyne, co wokeness ma do

@Spike
Konstantin, ktoremu jakiś czas temu urodziło się dziecko, postanowił pod wpływem tego, myślę przełomowego w życiu każdego człowieka wydarzenia, tłumaczyć świat młodym ludziom i dlatego mówi do nich właśnie trochę, jak do zagubionych dzieci - łagodnie, mając dla nich także i dobre słowo, na zachętę.
spike

spike

10.07.2024 12:13

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Spike

@EzE
Zakładam, że większość rodziców wskazuje dzieciom odpowiednią drogę, którą należy iść, ale siła przekonywania zależy od siły wpływu nauczyciela, środowiska, dzieci z natury są przekorne.
Niejednokrotnie słyszymy "rodzice porządni, a syn zbój", przykład obecnego prok.gen Bodnara, czy kiedyś słynnej "super niani" z TVN.
Marek Michalski

Marek Michalski

10.07.2024 13:36

Dodane przez spike w odpowiedzi na "A  jedyne, co wokeness ma do

@Spike Wiedza, inteligencja, zdrowie psychiczne nie są jedynymi cechami, które determinują ocenę rzeczywistości. Dwie cechy bym wyróżnił: własne zdanie i konformizm. Stąd powszechne zagubienie w czasach powszechnej edukacji.
Adam66

Adam66

11.07.2024 00:39

Dodane przez spike w odpowiedzi na "A  jedyne, co wokeness ma do

@ [10:28] - spike
"Kiedy, kto i czy zawoła Pobudka !"  Obawiam się, że nawet jeśli ktoś zawoła to bedzie to wołanie na puszczy.  Dbają o to najbogatsze rody z nazwiskami na "R", a zaczęli te działania już dawno. Rockefellersi zaczęli propagowanie ideologii zmian klimatycznych już od dawna, w ostatnim stuleciu założyli prawie tysiąc organizacji propagujących tą ideologię i oczywiście dotując (czytaj kupując) również uczelnie i badaczy czy raczej "badaczy", których jedynym zadaniem jest naginanie faktów żeby się z tą ideologią zgadzały. 
https://www.activistpost…
To tak na wszelki wypadek, żeby jeśli nawet ktoś zakrzyknie "Pobudka" to i tak zostanie okrzyknięty oszołomem i płaskoziemcem bo "uczeni" wiedzą lepiej...
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

11.07.2024 14:49

Dodane przez Adam66 w odpowiedzi na @ [10:28] - spike

@Adam66
"He died in 1906 at the ripe old age of 95. Earlier in life, he reportedly bragged “I cheat my boys every chance I get. I want to make ‘em sharp.” 
Powinniśmy do tej pory być najbystrzejsi - no, przynajmniej - na kontynencie ;-)
Marek Michalski

Marek Michalski

10.07.2024 13:31

Odrzucenie faktów i logiki jako drogi do porozumienia jest niezbędne z punktu widzenia totalitaryzmu. Przytoczona „tolerancja” jest lansowana w sensie przymusowej akceptacji kłamstwa i nienormalności.
Niezwykle istotne są cztery wymienione cele tej mutacji marksizmu. One dowodzą, że mamy do czynienia rewolucją antycywilizacyjną, ponieważ dotyczą ludzi wszystkich ras i cywilizacji. Rasa biała i cywilizacja łacińska są oczywiście głównymi wrogami.
Ciekawa jest wypowiedź Bartłomieja Sienkiewicza trafnie umiejscowionego na lewicy mimo, że wypowiedzią próbuje zapisać się do liberałów. To mało wiarygodne w jego ustach. Kolejny przykład nowomowy, która etykietką liberalizmu (często niebieską) przykrywa czerwony (satanistyczny) komunizm.
Poszukiwanie autorytaryzmu wynika z zagrożenia i ze stanu państwa, który przez B.Sienkiewicza trafnie opisany został jako „...kupa kamieni”.
W wypowiedzi Kisina jest istotne przekłamanie, że człowiek może, powinien i ma powody by wpływać na zmiany klimatu. To nie prawda.
Gratuluję podjęcia tematu o kardynalnym znaczeniu. Największym wzięciem cieszą się plemienne dysputy o personaliach a tu analiza, która ustawia persony jak pole magnetyczne igłę kompasu.
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 14:31

Dodane przez Marek Michalski w odpowiedzi na Odrzucenie faktów i logiki

@Marek Michalski 
Dziękuję, odwdzięczam się linkiem do występu człowieka, który w pełni skorzystał ze swojego prawa do wolności wypowiedzi, czyli: Ricky Gervais prowadzi ceremonię wręczenia Złotych Globów:
https://m.youtube.com/wa…
Marek Michalski

Marek Michalski

10.07.2024 18:04

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Marek Michalski 

@Edeldreda z Ely Dziękuję za gimnastykę przepony. Dobrze jest odreagować dyrektywy plenum KC Hollywood.
Imć Waszeć

Dark Regis

10.07.2024 20:43

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Marek Michalski 

Oto jeden z najlepszych kawałków Ricky Gervaisa: https://www.youtube.com/…
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 22:07

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Oto jeden z najlepszych

@Imć Waszeć 
Dzięki, Waszeci :) 
Podaję moją gradację rozpoczynając od największego natężenia afektu:
- puchate (czyli małe) kotowate, 
-puchaty (czyli mały) drób, 
- puchate (więc małe) psowate,
- ślimaki z muszą, 
- ślimaki bez muszli, 
- małpy 
:-)
https://m.youtube.com/wa…
Imć Waszeć

Dark Regis

11.07.2024 11:24

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na @Imć Waszeć 

Ten kawałek Gervaisa jest o tym, jak trudno być w życiu takim małym cichym ślimakiem, którego nikt nie dostrzega, wszyscy go ignorują i nie traktują jak inne zwierzęta. Małpy potrafią agresywnie żądać wydania cuksów z plecaka, inne zwierzaki się łaszą, kombinują i w końcu dostają od ludzi frykasy. A ślimaczek musi ciągle uważać, żeby go nikt nie zdeptał, bo nikt go nie dostrzega, nikt się nim nie interesuje, dlatego ślimaczek musi wpieprzać ptasią kupę ;)))
Marek Michalski

Marek Michalski

10.07.2024 18:17

Koreferat zamieścił dzisiaj red.Stanisław Michalkiewicz.
http://www.michalkiewicz…
Przypomniał włoskiego komunistę Antoniego Gramsciego, który doszedł do wniosku, że "...najważniejszym czynnikiem alienującym nie są wcale niewłaściwe stosunki własnościowe – jak wydawało się Marksowi i Leninowi - tylko „kultura burżuazyjna”...
W związku z tym głównym polem bitwy rewolucyjnej nie będą wcale stosunki własnościowe, tylko sfera ludzkiej świadomości, czyli sfera kultury. W tej sytuacji na plan pierwszy wysuwa się masowe duraczenie, prowadzone przy wykorzystaniu piekielnej triady: państwowego monopolu edukacyjnego, mediów i przemysłu rozrywkowego. Pierwszym krokiem na drodze do zwycięstwa rewolucji ma być zdobycie panowania nad językiem mówionym, to znaczy – narzucenie miliardom ludzi „poprawnego języka”. A jaki język jest poprawny? Taki, z którego wyeliminowane są całkowicie wszelkie określenia i wszelkie sądy wartościujące."
Przemian własnościowych bynajmniej nie zarzucono, tylko usprawniono egzekucję (nie)należności, ale za to rabowani są nastawieni entuzjastycznie.
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

10.07.2024 21:30

Dodane przez Marek Michalski w odpowiedzi na Koreferat zamieścił dzisiaj

@Marek Michalski
Dziękuję. Podczas lektury przypomniały mi się zmiany w podstawie programowej i poprzedzające je konsultacje... Moją  uwagę zwróciło wtedy wyrugowanie z terminów, z którymi uczeń winien być oswojony znaczenia słowa "eufemizm"...

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Edeldreda z Ely
Zawód:
[email protected]

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 69
Liczba wyświetleń: 314,712
Liczba komentarzy: 2,137

Ostatnie wpisy blogera

  • O nadziei na lepsze jutro, zaciskaniu pasa i światach rozbrojonych z maczug, czyli... Pierwsza rocznica śmierci Tadeusza Buraczewskiego
  • Pod prąd ze Stanisławem Remuszko
  • Humbug

Moje ostatnie komentarze

  • "There is so much beauty in the world"... 
  • Nieprawdopodobne widoki...
  • To ja wrzucę tu coś o wpływowych mężczyznach. Temat mało niedzielny, ale zapoznać się warto: https://youtu.be/1wc4Aca…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Coś na deszczowy poniedziałek (+ wtorkowy suplement)
  • Life 3.0
  • Rozum i wola

Ostatnio komentowane

  • u2, Pirat nad Piratami, nadal Piraci na Naszych Blogach! Pamięci Pirata Tadeusza Buraczewskiego! https://www.youtube.com/watch?v=OjY3nfvkJ0Y
  • NASZ_HENRY, ,.,.,..... @EzE... powtórzę tutaj komentarz żeby nie zginął w lochu 😉 Link przydatny będzie, nie tylko dla Ciebie, tak mniemam. https://dakowski.pl/wp-c… Błądzą gwiazdy i ludzie a prawda leży w 2D…
  • Jan1797, I pięknie. Jak porcelana prawdziwa:)Dzięki 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności