O aresztowaniu książek śp. Dariusza Ratajczaka opowiada w sejmie G. Braun.
Więcej o Dariuszu Ratajczaku można poczytać tu: https://dakowski.pl/rata…;
Brak tam jednak informacji, że niedługo po śmierci D. Ratajczaka zatrzymano na odlotach na lotnisku Okęcie izraelskiego członka Mossadu do zadań specjalnych, podejrzanego o wykonaniu wyroku śmierci na człowieku gdzieś w świecie. Członek Mossadu był poszukiwany listem gończym, ale został wypuszczony i na tym informacja się skończyła,
Jeśli książki śp. D. Ratajczaka zostały aresztowane na zlecenie prokuratora IPN w Katowicach, to o jakim N-arodzie w nazwie instytutu myślał ustawodawca, bo trudno zgadnąć po tego typu akcjach?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2067
Braun kolejny raz zachował się jak trzeba.
bez manipulacji proszę. Czy IPN nasyła bezpiekę i konfiskuje antypolskie książki?
Nie, publikuje biuletyn, który czyta chyba kilku ludzi w Polsce.
Dalej jest noc.
A co do tez.p ana Rataczyjczyka( lub przez niego naglaśniane) to powiem tak : o komorach i ich d\ziałaniu są archiwalne ruskie,szwedzkie filmy) .Napisze tak, tylko idiota słysząc Auschwitz nie dodaje Birkenau
Chyba trzeba ponownie przeczytać Tematy Niebezpieczne.
https://doci.pl/sahamo11…
"Podawał w niej w wątpliwość zabijanie ludzi w komorach gazowych w Auschwitz."
-no właśnie, gdzie, w którym miejscu w Auschwitz były te komory?
Z tego co wiadomo, żydzi nie trafiali do Auschwitz, a do Birkenau. Pewna żydówka opowiadała, że jadąc transportem do Birkenau, widziała bramę Auschwitz !!
Żydostwo całą swoją historię od "narodu" którym nigdy nie byli, w tym głównie "męczeństwo" zbudowali na kłamstwie, np. skąd ta mityczna, symboliczna liczba ofiar holokaustu - 6 000 000 ?
W Polsce ich tyle nie mieszkało, jak dobrze pamiętam coś koło 3,5 mln, większość się uratowała i została uratowana przez Polaków, dane liczby ofiar z Birkenau też tego nie potwierdzają, tym bardziej, że tam byli masowo mordowani Polacy, jak też inne narodowości.
Narodu żydowskiego nigdy nie było i nie ma, ci co się za nich uważają, nimi nie są, a i tak wszyscy (większość), poddaje się kłamstwu, uznając kłamstwo o narodzie, pisząc "Żydzi", a ponoć tylko prawda jest ważna.
Jezus był "Żydem", Hebrajczykiem czy "Chrześcijaninem", oto jest pytanie!"
Taka liczba 6 000 000 byla podawana przez gazety w USA już w drugiej połowie XIX w. i potem w XX w. przez syjonistów, którzy na sztrandarach mieli utworzenie państwa Izrael.
Te 6 mln. to miała być liczba ofiar żydowskich, jako warunek zbudowania tego państwa.
To datego finansiści i przemysłowcy żydowscy finansowali Hitlera i jego zbrodnicze poczynania(np. koncern IG Farben, finansiści tacy jak bracia Warburgowie i inni) a rządy UK czy USA oddsylaly statki z uciekinierami z Europy.
Holokaust miał wywrzeć etyczna presję na społeczność międzynarodową, by zaakceptowała krwawe wypędzenie ludności Palestyny, która te tereny zamieszkiwała od ponad dwóch tysięcy lat, by zrobić miejsce dla państwa żydowskiego i ludności żydowsiej(w dużej liczbie chazarskiej z Europy Śr. Wsch.) żyjącej w diasporze, tak dramatycznie dotnietej holokaustem.
Kolego źle zrozumiałeś mój komentarz.
PS. napisałem szersze wyjaśnienie mojego stanowiska, ale wcięło mi komentarz, ale jak będzie taka potrzeba, to mogę szerzej się wypowiedzieć.
Dodam tylko, że mam znajomych i przyjaciół żydów i bardzo ich cenię i szanuję, nigdy nie kwestionowali swojej polskości.