Pierwsze skojarzenie po wczorajszym wystąpieniu rudego volksdeutscha. Typowa sytuacja odwracania uwagi od własnego postępowania. Dlatego pytam rudego volksdeutscha, ile zarabiał za jego kadencji Tomasz farbowany Lis? Jeśli nie pamięta to ja mu przypomnę przez 8 lat 21 milionów zł. Tak, tak ponad 2,5 mln miesięcznie i to 8-16 lat temu, czyli nie przesadzę, że dzisiejsza wartość to około 4 mln rocznie! Pan Durczok ponad 100 tys. miesięcznie w TVN, co dzisiaj daje wartość ponad 1,5 mln zł. rocznie. Widać, że rudy volksdeutsch ślepy i głuchy na jedno ucho i oko. Czyli rudy zdrajco „TRZYMAJCIE ZLODZIEJA”
A teraz trochę mniej przyjemna sprawa. Jak myślicie, ile powinna wynosić pensja rzetelnego dziennikarza? Przypomnę, że UCZCIWY poseł RP (o ile jeszcze tacy są) zarabia prawie 13’000 zł plus ryczał na prowadzenie biura 17200 zł. Czyli poseł RP dostaje 30’000 zł z czego musi wynająć biuro i ma inne wydatki. Jak myślicie czy 30’000 zł dla RZETELNEGO dziennikarza (o ile jeszcze tacy są) to wystarczająca pensja czy nie? Panów Durczoka czy pana Lisa widząc ich stronniczość, brak rzetelności i relatywizm przy pensjach sięgających dziesięciokrotność pensji posła RP a bez mała 100 krotność średniej krajowej zostali przeze mnie zdyskwalifikowani jako dziennikarze. Wszystko powyżej pensji posła RP moim zdaniem jest łapówka za stronniczość i zwalczanie przeciwników politycznych oraz służalczość. Czym ostrzejsza walka tym większe GRANDY. Dlatego w moich oczach zostali zdyskwalifikowani jako rzetelni dziennikarze.
Niestety dotyczy to również drugiej strony medialnej. I tak mamy w TVN bardzo ostrą krytykę nawet na głupie przejęzyczenia nie mówiąc już o wyraźnych błędach i manipulacjach ze strony PiS. Dziennikarze TVN pokazują, ile zarabiali dziennikarze TVP, ale nie widzą, ile zarabiali dziennikarze TVP za kadencji rudego volksdeutscha albo własnego dziennikarza Durczoka z pierwszej linii frontu. Niestety identycznie jest po drugiej stronie medialnej. Też brak jakichkolwiek refleksji nad bledami PiS czy nawet manipulacji bądź łamaniu prawa przez PiS. Dziennikarze obu stron to tacy putinowscy WAGNEROWCY za kasę opluwające się, wyzywające się i obszczekujące się i paplające całe nasze życie w szambie za niemałą kasę! I obojętnie czy TVN czy TVP to za naszą kasę w TVP bezpośrednio w TVN pośrednio!
Nie mamy niezależnych mediów. Musimy walczyć tylko o równowagę medialną, bo niezależność, prawdomówność, rzetelność czy misja społeczna dzisiaj są obcymi pojęciami dla sprzedajnych dziennikarzy. A wysupłanie prawdy w tym całym szambie propagandy pozostawiam już waszej inteligencji.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4906
PiS dobrze wiedział zresztą że ta droga jest całkiem sensowna już wcześniej. Dlatego wykonał po wyborach kilka ruchów mających zabezpieczyć TVP przed tym scenariuszem. Tylko że te ruchy były spóźnione lub błędnie wykonane co ostatecznie dało Sienkiewiczowi pole manewru.
Czyli, tak - Sienkiewicz nagiął prawo w kwestii działania na podstawie Kodeksu Handlowego ale nie wydaje się by tak było w przypadku procesu likwidacji.
Dlatego byłoby miło gdyby miejsca takie jak NB nie były kolejnym miejscem plucia na siebie. Tylko miejscem gdzie każda strona ma możliwość podania argumentów. A nie tylko głupawych wrzutek. Wyzwisk. Dziecięcych docinków personalnych.
Niestety widać jakie to trudne skoro ludzie tutaj robią to co tamci i nawet kasy za to nie biorą...
Wydaje się, że PiS ustanowiło jakąś literę prawa i chciało , by jego duch zadziałał. Ale Niemcy przeczytały ten plan i przeciwstawiły się drastycznie odrzucając tego ducha prawa , łamiac literę własnym duchem wymyślonym w UE. Ale ten Duch zemsty nie jest legalny ani spójny. To narzędzie agresji politycznej.
//Totalniacy od zawsze łamali podstawowe zasady naszego kodu kulturowego//
Wy macie jeden i ten sam "kod kulturowy". Afera o chanukę pokazała to dobitnie.
Ale Tusk wie, że mówi do sprzątaczek, które są jego głównym elektoratem, dla których podawane wynagrodzenia są faktycznie kosmiczne.
Co jeszcze ciekawsze sam Tusk nie porównuje tych dziennikarskich "wynagrodzeń" do tego co sam dostaje teraz i co dostawał jako król Europy, kiedy uciekł w 2014 roku przed odpowiedzialnością za szwindle i zbrodnie w czasie swoich pierwszych rządów.
Pieniądze, jakie dostał Lis, wyglądałyby jeszcze bardziej imponująco, gdyby je przeliczyć na $ albo euro i porównać z przeliczonymi gażami tzw. PiS-owskich dziennikarzy. Ci drudzy wyszliby na idiotów pracujących "na waciki" (Bieńkowska). Poza tym nie mam pojęcia ile dostawali komentatorzy np. w czasach Lisa za chwalenie Tuska i ile dostają teraz?
Myślałam, że ucieszy się Pan, że napisałam cokolwiek ... Przeważnie piszę co uważam za stosowne i w takim zakresie.
O technikach manipulacji każdy w Polsce wie. Moge tylko uściślić, że najbardziej parszywi manipulatorzy i propagandyści stosują 1 prawdziwą informację, że by uwiarygodnić 99 kłamstw (jak Tusk, Urban, Zandberg, Michnik, Hołownia, itp).
// kiedy uciekł w 2014 roku przed odpowiedzialnością za szwindle i zbrodnie w czasie swoich pierwszych rządów. //
Nie kłam. Nie było i nie jest prowadzone żadne postępowanie przeciwko niemu.
Poszedł do Brukseli dla kasy i prestiżu.