
Tolerować to znaczy przyjąć do wiadomości, że jest ktoś lub coś obok mnie, z czym czasem się nie zgadzam, ale szanuję jego odrębność w ramach wolności wyznania, praw człowieka etc. o ile nie narusza to moich praw i swobód obywatelskich. Tak to rozumiem, tak mnie wychowano w domu. Być może dla tego nigdy nie miałam problemów z Żydami, Niemcami czy Ukraińcami. Mam wśród tych nacji wielu szczerych przyjaciół - i jak to w życiu, także wrogów.

Tolerancja w polityce, hmm ... W polityce tolerancja mimo wszystko, jest czymś złudnym. Zwykle bywa tak, że politycy mają gęby pełne frazesów i "nóż w kieszeni. Wygrywa najczęściej bardziej obłudny, bardziej zakłamany czy ten który więcej obieca itd. Raz tylko, a zdarzyło się to w Polsce, opcja która wygrała, dotrzymała niemal w 100% słowa danego w kampanii wyborczej. Po kolejnych wyborach, wygrało zło, jak zawsze, bo nie ma żadnych skrupułów wobec wyborców.
Podobno "polityka" to najgorsza dziwka, która puści się z każdym byle tylko dorwać się do władzy. Czy więc politycy to dziwki? Czasem aż trudno temu zaprzeczyć, jak się obserwuje różne kampanie wyborcze. Jednak warto być przyzwoitym człowiekiem nawet w polityce, a że często się wtedy przegrywa, to tylko skutek uboczny ale zasada przyzwoitości powinna być przestrzegana. Dla mnie honor jest tu najważniejszym elementem oceny. Mimo wszystko, można wygrywać i nie być polityczną tanią dziwką. Wyborcy wcześniej czy później to zauważą i docenią. Ktoś powie że polityka to także sztuka kompromisu, nawet ze złem. To prawda, ale według moich zasad, ze złem w polityce nigdy nie idzie się na żaden kompromis - zło się zawsze zwalcza.
Dziękuję za uwagę.
Z ostatniej chwili ...
Murem za TVP!

Już się zaczęło, tak jak za Jaruzela, wypowiedziano Polakom wojnę. Znikają sygnały TVP a silni ludzie łamią ręce posłom w gmachu TV. Chyży Ruj wysyła swoich zomowców do akcji
Nikt nie oczekuje reakcji od takich jak ty. Nie wiem czy to zrozumiesz, ale schowaj swoją gaśnicę na inną okazję. Tu się dyskutuje o zamachu na wolną Polskę a nie o twoich urojeniach.
PiS nie wahał się łamać prawa, nie wzdragał się przed cenzurą. Nosił wilk razy kilka... Teraz inna wataha ma przewagę.
Łżesz jak bura suka.
Nie bardzo wiem, skąd się bierze przekonanie, że ktoś, kto nie jest pochlebcą PIS-u jest zwolennikiem Tuska, Konfederacji lub lewicy. W 2015 roku, po puczu PO w Sejmie, wielu się z tego śmiało. Wyciągnęli wnioski i lepiej się do tego przygotowali. Tymczasem w PIS całkowicie wyłączono mechanizmy kontrolne mimo, że wielu ludzi zwracało im uwagę na sygnały, że coś jest nie tak, że coś się szykuje. Nawet po samych wyborach mówiono i pisano, PISie, nie wchodź w buty uszyte przez opozycję, idź własną drogą i działaj swoją strategią. Też nie posłuchali. Teraz są w rozsypce, zostało tylko pospolite ruszenie. Tusk ma przyzwolenie na wszystkie działania ze strony UE. Poczytajcie, co robi Sanchez w Hiszpanii. Tusk pójdzie tą samą drogą. On nie będzie miał litości dla PIS-u. Tylko siła może go powstrzymać.
A gdzie ja pisałam coś o PiS? Nikt nigdy nie jest gotowy na zamach bandytów. Tak zwyczajnie, gdy widzę że bandzior kogoś atakuje, to walę w pysk i nie potrzebuję do tego żadnych planów.
No to skąd Pan ma takie wieści że np. PiS nie jest na coś gotowy? Myślę że to tylko życzeniowe myślenie z Pańskiej strony. Bo to dopiero pierwsze godziny od inkryminowanego zajścia,
Ja się nie każę Panu tłumaczyć z czegokolwiek - zadałam proste pytanie. O kampanii wyborczej PiS to już rozmawialiśmy w innym wątku. Rozumiem, że "PiS jest dziki, PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły ..." itd. To ulubiona fraszka mojego Smoka którą publikowałam w jednej z moich notek 😜
No wreszcie się dogadaliśmy. Jeśli nie PiS to kto - może Konfa z Braunem? To byłby wybryk natury, po którym inwazja Rosji jest pewna. Nie widzę innej zorganizowanej siły która mogłaby zastąpić PiS. Może taka powstanie wobec napadu zbirów Tuska.
Tylko PiS ma fundusze i struktury w całej Polsce, więc stworzenie czegoś nowego bez PiS, na dzisiaj jest raczej niemożliwe. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zamach zbirów Tuska i dalsze ich plany są być może tym zaczynem do odnowy PiS. No zobaczymy jak to się rozwinie.
Historia zatoczyła koło. Lata temu także nam pisali że PiS się skończył a Zdadek dożynał ostatnie watahy. Misiek nawet napisał książkę o końcu PiS. No i co z tego wyszło?
Ja Pana obraziłam?
Co do mnie, nie jestem z PiS i nie aspiruję do władzy, Jestem tylko skromną blogerką. Obserwuję i komentuję a czasem tylko przypominam zakłamanym ryjom ich dawne historie.
"Nikt nigdy nie jest gotowy na zamach bandytów." - Tak, to fakt, że bandyta zawsze jest przynajmniej pół kroku przed. Tylko profesjonalista monitoruje takie tematy, a w szczególności środowiska dla niego niebezpieczne. Poza tym, po ataku jest szybko gotowy do działania, bo ma służby w pogotowie i liczył się z tym.
I jeszcze jedno: czego właściwie dotyczy protest w telewizji? I co protestujący chcą osiągnąć?