Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

TRZECH DUPSZKIETERÓW

jazgdyni, 10.12.2023




 

Bolszewicy, jak tylko w Rosji pokazał sie Lenin, którego Niemcy przeszmuglowali tam z zachodu, i w St. Petersburgu rozpoczęli swoją rewolucję. Posiadali zaledwie niewielką grupę zwolenników – bojowników.
Przeciwnicy, a było wtedy sporo konkurentów, łatwo mogli ich rozwalić, ale byli na to za głupi i leniwi.
A bolszewicy zaczęli od razu sprytnie działać. Chyba pomysł zawdzięczali Dzierżyńskiemu, geniuszowi zła i twórcy nowoczesnych tajnych służb z CzeKa na czele.
Zdawali sobie sprawę, że swoich wrogów, białych, czy czerwonych, nie zdołają zaatakować frontalnie, więc zaczęli stosować rozwalanie od środka.
Wprowadzali ile się dało i jak się dało, swoich zaufanych fanatyków do wnętrza ugrupowań, stowarzyszeń, by ci demolowali struktury, siali zamęt, podważali zaufanie do przywódców, itd.
Przyniosło to nadspodziewany sukces, tak, że powstało quasi-imperium ZSRR.


I tak oto, metoda rozwalania zbiorowego wroga od środka, do dzisiaj jest głównym narzędziem wszelkiego autoramentu komunistów, lewaków i innych pokręconych wyznawców kretyńskich ideologii.




Chyba wszyscy się zgodzimy, że dosyć szybko bolszewia odkryła, że wrogiem numer 1, jest kościół, czyli sam Bóg Ojciec. To 'opium dla mas', jak to nazwał ojciec komunizmu Karl Marks.
Swoje lokalne, chrześcijańskie prawosławie podbili i przejęli, tak, że dzisiaj siwobrody Cyryl, patriarcha Moskwy i całej Rosji, jest etatowym agentem Kremla i Putina. Lecz to było łatwe. Od lat Bolszewicy zdają sobie sprawę, że potężnym wrogiem jest Watykan i cały katolicyzm.
Nie udało im się zabić papieża. Papieża – świętego Jana Pawła II. Prawdziwego polskiego patrioty, a co ważniejsze – śmiem tak go określić – to był mesjasz, który miał nie dopuścić, do zniszczenia świata.


Dziś na tronie w Stolicy Apostolskiej zasiada, jak już dawno wierni i koścół się obawiali, papież ciemnego wieku, antyteza JPII, Po tym Ojcu Świętym spodziewam się jeszcze wiele złego. To jest człowiek z defektem światopoglądu.


Wróćmy na nasze (niestety) śmieci. Gdy zabrakło kardynała Stefana Wyszyńskiego, publicznie zwanego Prymasem Tysiąclecia, męża stanu, twardego obrońcę praw człowieka, narodu i kościoła, który nie bał się sprzeciwiać polskim i ruskim bolszewikom, a także doktor prawa kanonicznego, uwielbiany kaznodzieja i publicysta, to coś w polskim kościele, a w szczególności w episkopacie, zaczęło zgrzytać i się sypać.
Zaczął się dziwnie przepotwarzać podstawowy dla wierzących Polaków, Tygodnik Powszechny – bezdyskusyjne czasopismo opiniotwórcze, w kontrze dla bolszewickiej Polityki, czy późniejszych tworów Urbana – naszego odpowiednika Goebbelsa.
A inteligentny i sprytny ksiądz Józef Tischner, prawdziwy intelektualista i dobry filozof, ponadto z niezłym poczuciem humoru zaczął przejmować dusze polskich katolików – szczególnie tych z pewnym wykształceniem.
Niestety, jak podał IPN za MSZZ 'Solidarność", "Józef Tischner na początku lat 80 XX w, był zarejestrowany przez SB początkowo jako kandydat do współpracy, następnie kontakt operacyjny, a w późniejszym okresie konsultant IV Departamentu MSW" [ IV Departament - walka z wrogą „antypaństwową” działalnością kościołów i związków wyznaniowych, ewidencjonowaniem i dokumentowaniem m.in. działalności kleru katolickiego i innych wyznań – za Wikipedią – jk]
Niezły ptaszek prawda?


Aż wreszcie do opinii publicznej dotarło określenie KOŚCIÓŁ OTWARTY.
I wszystko staje się jasne.


Proszę zauważyć, bardzo mało jest w tym temacie w powszechnych mediach. I na pewno nic nie usłyszycie o tym od księdza z ambony, choć to dla naszej wiary temat bardzo poważny. Może biskupi położyli blokadę?


Warto sprecyzować, czym jest Kościół Otwarty. Tylko poszukiwania tego w periodykach katolickich typu "Więzi", niewiele ci da. Oni sami, ci otwarci katolicy nie chcą otwarcie wyjaśniać o co im chodzi. A jak już pytasz, to chowają się za jakże uroczą nazwą "inkluzywność". To ma być przeciwstawienie ekskluzywności, na przykład klubów, czy nocnych lokali, do których wejść mogą tylko ci, co mają specjalną kartę. Czyli członkowie. Inkluzywność natomiast nikogo nie wyklucza. Taki jest właśnie Kościół Otwarty. Jest tam miejsce dla wszystkich z LGPTQ,,,XYZ++, a biedne kobiety, co zawsze chciały zostać księdzem, wreszcie bedą mogły spełniać swoje marzenia. W obecnej wojnie oczywiście należy się pochylić i pomodlić nad strasznym losem Ukraińców, ale przecież i Rosjanie strasznie umierają rozerwani miną, albo żywcem spaleni w czołgu.
Nikogo w przyszłym katolickim kościele nie będzie wolno odrzucać. Wrzeszczącej w czasie eucharystii Babci Kasi też panie Bąkiewicz.




Opis tego rosnącego zjawiska, początki były chyba w latach 30-tych ub. weku, nie byłby pełny, gdybyśmy nie zauważyli, że Kościół Otwarty to znacząca część projektu światowego ślicznie nazwanego Zrównoważony Rozwój.


To jest dopiero coś. Nie Ruskie i Niemcy z Tuskiem i Ferajną. To małe Miki.
Ten, kto jest sterowany przez ukrytych za kotarą agentów typu Tischner i "ekologów" Zrównoważonego Rozwoju to dopiero potęga.




Zrównoważony rozwój Ziemi to rozwój, który zaspokaja podstawowe potrzeby wszystkich ludzi oraz zachowuje, chroni i przywraca zdrowie i integralność ekosystemu Ziemi, bez zagrożenia możliwości zaspokojenia potrzeb przyszłych pokoleń i bez przekraczania długookresowych granic pojemności ekosystemu Ziemi


Tak właśnie to zdefiniował już w roku 2006 taki gość:
Stappen 2006, s. 27–28; w wersji angielskiej: Sustainable development of the Earth is a development that meets the basic needs of all human beings and which conserve, protect and restore the health and integrity of the Earth’s ecosystem, without compromising the ability of future generations to meet their own needs and without going over the limits of long term capacity of the earth’s ecosystem.


I wiecie państwo co? Gdzie by nie poszukiwać, gdzie by nie zajrzeć, to przeczytamy, że Zrównoważony Rozwój to coś wspaniałego. To troska o ludzi. Troska o całe społeczeństwa. Szczególnie ludzi biednych, nieporadnych i wykluczanych. To troska o przyrodę i całą planetę. I najważniejsze – musimy robić wszystko by nasi potomkowie; nasze dzieci, miały jeszcze lepiej od nas.


Lecz, jak się wgłębić w takie coś, co nazywa się "Raport Brundtland" to wyłaniają się dwa podstawowe pojęcia, na których cały ten rozwój się opiera.
To "potrzeby" i to "ograniczenia".
Jak się wielu z was zapewne domyśla, to twór Niemiecki.
Proszę zwrócić uwagę na te dwa fundamentalne określenia – potrzeby i ograniczenia.
Ani słowa o dobrobycie. A potrzeby nie akceptują fanaberii, mody, czy jakiegoś głupiego luksusu.
Potrzeby to pracować, jeść i spać. No i w coś tam się ubrać, bo może klimat dostatecznie się nie ociepli, jak ich quasi-naukowcy przekonują gawiedź.
O resztę nie ma co sie martwić, bo łóżko, kuchnię i prysznic, oraz prosty transport zapewnią opiekunowie. Co więcej człowieku jeszcze chcesz?!
By te potrzeby, które może będą przypominały system kartkowy w stanie wojennym PRLu, równomiernie rozdysponować pomiędzy wszystkimi, muszą nastąpić pewne ograniczenia. Musimy to zaakceptować i nawet polubić. Nie będziemy się objadać, to nie będzie grubasów, nie będzie cukrzycy i radykalnie spadną zgony z chorób krążenia – zgony z tych zawałów, czy udarów mózgu.


Czy mojemu pokoleniu coś nie cyka w głowach? Przecież to już było. Polscy i ruscy bolszewicy przez dziesięciolecia, od Bieruta, Gomółki do Jaruzelskiego regularnie kładli nam do głowy – Dzisiaj musimy zaciskać pasa po to, by nasze dzieci, nasi potomkowie mieli lepsze życie. Bla, bla, bla..."
Dzieci urosły, dojrzały o często miały nawet gorzej od rodziców. Lecz im nadal tłumaczono – Musimy zaciskać pasa...


Co jest na prawdę niepokojące, to te nowe doktryny zaczęto realizować w nowojorskiej centrali Organizacji Narodów Zjednoczonych.
To nie peryferialna wojenka i konflikt Ukraińców z kacapami. To nawet nie ta rozpychająca się i coraz bardziej śmieszna opadająca i zadłużona Unia Europejska – taki niewypał szkopskiego panzerfaustu.
To ONZ. Nie byle co w skali światowej. To dobrowolne stowarzyszenie państw, które wg. Karty ONZ miłują pokój (na przykład taka Rosja), których na dzisiaj jest aż 193.
Jakim karłem do tego jest Unia Europejska, państwa, a w przyszłości jedno państwo, które jeszcze nie odpokutowało za największe światowe tragedie, jak kolonializm, czy wojny światowe. Ta pruska pycha Nadludzi fałszuje im swoją faktyczną pozycję, której nie widzą, pozycję mocarstw upadłych i bardzo pobrudzonych.


Do ONZ nie należy tylko jedno państwo – Stolica Apostolska. Watykan. Lecz już chodzą słuchy, to już niedługo może się zmienić.
Nie mogę się zdecydować, kto wykazuje większą demencję, związaną z wiekiem – prezydent Biden, czy papież Franciszek. Na szczęście papież ma wspaniałego doradcę – przyjaciela, całkiem świeżego kardynała Víctora Manuela Fernándeza. On ma aż wypieki, by Watykan nie tylko wszedł jako zwykły, kolejny członek do Narodów Zjednoczonych, ale podobnie jak Światowa Organizacja Zdrowia – WHO, czy UNESCO, stał się organem ONZ.
To właśnie jest zgodne z doktryną Kościoła Otwartego.


Co to oznacza? Czyli bolszewikom w końcu udaje się rozwalić Kościół Katolicki?


Ciągle jeszcze ONZ jest instytucją doradczą instytucją pokojową. Może coś zalecać, może coś komentować – chwalić, albo ganić. Lecz nie jest instytucją decyzyjną. Ciągle nie może decydować, czy nakazać.
Lecz to się może wkrótce zmienić. Pierwsze kroki już widzimy – WHO, które doszczętnie skompromitowało się przy pandemii, a na czele stoi niejaki Ghebreyesus, etiopski przestępca i lokaj Chin, własnie ogłasza, że to tylko oni będą decydować o epidemiach i pandemiach, i to WHO będzie decydować o wszystkim z tym związanym. Jak zakaz poruszania się, zamknięta kwarantanna, przymusowe szczepienia, lockouty i zamykanie przedsiębiorstw i tak dalej.
To właśnie początek tego, jakie ma być ONZ. Nowy, światowy rząd... NWO – Nowy Porządek Świata.


No i teraz wisienka na torcie z buraków. Muszę przecież wyjaśnić kim są ci Dupszkieterzy.


Czy wiecie państwo, że rotacyjny marszałek Hołownia "Popkorn" Szymon, jest oficjalnym ambasadorem Zrównoważonego Rozwoju? Czyli za nim stoi nie tylko Kościół Otwarty, ale wielkie ONZ.
Z czym do gościa Herr Tusk?! To nie żadna Bruksela, z państwa miniatury, czy pański ukochany Berlin. Za mną stoi 191 państw całego świata!
No i co? Podskoczy pan? To teraz moja gra.


Ciekawy byłem, skąd się ten cały kabaretowy wziął? I dlaczego taki właśnie błazeński gość znalazł się wysoko w polityce.
Ano znalazł się na tym śmiesznym karuzelowym stanowisku, bo po to go wyhodowano.


Bolszewicy, a dalej pozostałe komuchy i lewaki, zgodnie z mongolsko – tatarską tradycją 'brania w jasyr', porywali dzieci. Zresztą dzisiaj Putin, potwierdzając swoją turańską tożsamość, też porwał już wiele tysięcy ukraińskich dzieciaków.
Dzieci, a także młodzież była następnie starannie wychowywana. Nie tylko po to by stali się "nastojaszczim towarzyszem", ale też w pewnych specjalizacjach.
Moje pokolenie dobrze pamięta radzieckich pionierów z czerwonymi chustami i starszych komsomolców. Także nasi młodzi, głównie z "czerwonego harcerstwa", które było zbolszewizowanym, ukradzionym patriotycznym skautingiem, dumy II RP, byli zapraszani na szkolenia do sławnego Arteku, bazy szkoleniowej młodych bolszewików.


Całe to lewactwo, które bez najmniejszej wątpliwości stoi za Kościołem Otwartym, cały czas na ten bolszewicki wzór, hoduje w swoich stajniach swoich funkcjonariuszy i aktywistów.
I cała trójka tych niby muszkieterów pochodzi z takiej stajni i po kolei byli wysyłani do zadań w polityce.
Jedno mnie tylko zastanawia – dlaczego wybierają do zadań takich słabych intelektualnie, hochsztaplerów i oszustów amoralnych do kości. Podejrzewam, że ich eksperckie instytuty, czyli ich oficerowie, czy księża prowadzący, takich właśnie uważają za najlepszych do wykonania konkretnego zadania.


Pora więc wreszcie przedstawić tych trzech wyhodowanych w jednej stajni. To Janusz Palikot. To Ryszard Petru. A teraz Szymon Hołownia.


Palikot, szemrany biznesmen, specjalista od rozpijania narodu, przy pomocy tzw. "małpek", początkowo był fanatycznym katolikiem, który mając już sporo wódczanej kasy, założył super-katolicki periodyk "OZON". Pisywał tam też niewyobrażalnie nudne i durne teksty inny fanatyczny katolik – Hołownia. Ale o tym później.
Palikot Janusz był "zadaniowany" do marketingu, by zbudować nowy obraz tego gnuśnego i niesympatycznego Tuska i jego ferajny dziwolągów.
Starał się ten ultra-katolicki Palikot Janusz stworzyć wizerunek "fajności" peowskim macherom. Tak więc, bo podobno dla większości Polaków to jest najfajniejsze, chlał publicznie z każdym kto chciał być uwieczniony kamerą. A czerwieniącym się jeszcze wtedy, przybyłym do miasta panienkom, pokazwywał różowego, silikonowego fallusa. Tak z niego był gość.
A w chwilach, gdy akurat nie starał się szokować kolejnym wybrykiem klasycznego żula, wprost żygał jadem na PiS i patriotów.
Ot, taki filozof, co to okradł ludzi i starał się by społeczeństwo schamiało.


Drugi Dupszkieter to prawdziwy ogier. Jak go ironicznie nazywa Gadowski – wybitny ekonomista. Twórca Święta Sześciu Króli. Co z tego – gość niewiarygodny. Raczej się ten ultra-katolik otwarty nie sprawdził. Gdy jego koleżanki i koledzy, p'osłanki i p'osłwowie bohatersko walczyli o zwycięski pucz w kraju przy pomocy słynnego Ciamajdanu, on sobie z panienką poleciał gdzieś na wyspy. Ale skubaniec powrócił. Uparty. Szacun.


No i wreszcie mamy trzeciego, najważniejszego kato-komsomolca. To prawdziwy człowiek kameleon. Dla kinomanów Zelig. Tajna broń Zrównoważonego Rozwoju i Kościoła Otwartego. Był testowany w publicystyce. Do historii publikacji katolickiej przejdzie jego, jakże inkluzywna teza, że zwierzęta też idą do nieba i to one będą nas na Sądzie Ostatecznym oceniać. Boże! Pomóż by mnie nie oceniała jakaś świnia, bo nadal przepadam za schabowym. Albo te kurczaki...
Potem Hołownia Szymon, z tym fajnym kaznodzieją Sową, założyli kanał telewizyjny przy TVNie – "TV Religia", Nie zdzierżyli w rywalizacji z o. Rydzykiem i musieli z podkulonymi ogonami odejść. Na pociechę Hołowni, bo naczelna dyrekcja tak zażądała, dano mu jednego drągala do pomocy i jedną pulchną, by bawili paniusie jak wstają z łóżka. Znawcy twierdzą, że się udało i to pierwszy taki ultra-katolik, co został celebrytą.
A jak już celebryta, co złapał szwung,robi szoł i klikalność, to czemu go nie skierować na sektor polityczny. I brawo, wyhodowany w stajni Dupszkieter został marszałkiem karuzelowym i teraz pokaże na co go stać. A jak to dobrze pokaże, to nawet zostanie prezydentem. To dopiero sukces. Papież Franciszek poprzez kardynała Fernandeza odznaczy go Orderem Złotej Ostrogi. I wtedy droga na świat otwarta. Może dołączyć nawet do kolegi z Etiopii, Ghebreyesusa. Tam panie dopiero jest kasa. Taki Owsiak, Palikot, czy Petru odgryzą sobie palce z zazdrości.


Takie to ciekawe czasy nas czekają.




.......................
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6776
jazgdyni

jazgdyni

09.12.2023 20:48

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @jzg

Jak żeś ciekawy, to dlaczego nie wiesz, że każdy projekt ma Zadanie I, Zadanie II, ZadanieIII itd. Jak byś w końcu zrobił maturę to byś wiedział o planowaniu projektów.
tricolour

tricolour

09.12.2023 21:01

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Jak żeś ciekawy, to dlaczego

@jzg
Problem z wami jest taki jak z mszą prymicyjną, która miała wymiary chrztu Polski, a zakończyła się rejteradą do cywila.
Więc przed Zadaniem I jest OrgazmWiwatujący 0, a po nim Wielki Zwis 2, 3, 4....
To jest cechą narodową i tak jest zawsze.
u2

u2

09.12.2023 21:10

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @jzg

To jest cechą narodową i tak jest zawsze.
Taki niemiecki niezmiennik. Cza mordować sąsiadów, oraz tych murzynów, nikt się nie zorientuje, bo mordujemy podludzi z niskim IQ.
Jak śpiewał Jim Morrison died age 27 - We need great golden copulations :-)
Władysław Ludendorf

Władysław Ludendorf

10.12.2023 15:40

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @jzg

@tri zwisowaty inżynierze po orgazmie, gdybyś potrafił myśleć, to mógłbym spróbować wytłumaczyć co i jak, ale tobie pisać, to jak świni opowiadać o gwiazdach, więc odniosę się do zarzutów, ale piszę dla tych, którzy czytają komentarze.
kanał na mierzei wiślanej miał zwiększyć możliwości żeglowne na zalewie i udostępnić porty (nie tylko towarowe) dla pływających po Bałtyku. Kanał uniezależnia nas od decyzji Rosji co do dostępności cieśniny pilawskiej ponieważ mimo umowy Rosja zamykała tę drogę wielokrotnie. Tak naprawdę wykorzystanie kanału przez lokalne społeczności zależą tylko i wyłącznie od nich samych. Same mogą poszerzyć bazę turystyczną albo towarową. Dane z tego roku mówią, że kanał staje się coraz popularniejszy. W 2023 przeprawiło się 2 razy więcej jednostek niż w 2022. Czy te lokalne społeczności rzeczywiście będą umiały wykorzystać szansę na rozwój czas pokaże. To że do tej pory pipowate władze Elbląga i tamtejsze miejskie głupki je popierające wyklinają kanał to ich sprawa. Była oferta dofinansowania 100-ma mln-ami, która została odrzucona. Zobaczymy, czy rudy hooy sypnie kasą na tor wodny, czy po prostu kanał sprywatyzuje.Tak, to nie musiał być kanał, można było zrobić suchą przeprawę dla jachtów, ale zdecydowano się na przekop.
Jeśli chodzi o Izerę. Tak, jest to projekt, który nas jako naród techniczny, przerasta. Straciliśmy wiele kompetencji w budowie maszyn, elektrotechnice, które mieliśmy jeszcze w jakimś zakresie 30 lat temu. Mamy również problemy z organizacją/planowaniem pracy/zadań. Te problemy mamy tak wielkie, że w sumie wiem tylko o Solarisie, który jako firma startował od zera. Właściciele zdecydowali się jednak na sprzedaż. Widocznie walka o bycie konkurencyjnym jest trudniejsza niż takiemu @tri się wydaje. Wspominam o tym, bo w Polsce nie ma osób jak Musk, które mają kapitał i chcą robić z pieniędzmi coś więcej niż tylko inwestycje kapitałowe. Ale wracając do Izery. Dla mnie nawet jak Izera nie powstanie, ale pozostanie jakaś wiedza z planowania, jakieś procesy decyzyjne, być może zmiany w prawie, kontakty z BYD czy tam inną firmą, to nie będzie to spalona na nic kasa. Tak to już jest, że niewielki procent przedsięwzięć jest rentowne, a ten procent jest tym mniejszy im bardziej jest ono skomplikowane i nawet jeśli VW to potrafi (co wcale nie jest takie pewne po danych z tego roku- będę miał schadenfreude jak będzie wygryzione przez Chińczyków, co z takimi pipami wtedy jak @tri i @zdzihooy?), to w polskich realiach już tak nie jest.
jazgdyni

jazgdyni

10.12.2023 17:35

Dodane przez Władysław Ludendorf w odpowiedzi na @tri zwisowaty inżynierze po

@Władysław Ludendorf
Dziękuję za pomoc, bo mnie już nudzi tłumaczenie złośliwemu głupkowi, czegoś, co jest podstawą starych struktur. On się nie zastanawia, że dyplom kżw. - czyli kapitan żeglugi wielkiej, implikuje również istnienia dyplomu i uprawnień kapitana nie żeglugi wielkiej, czyli trans oceanicznej na całym świecie, ale właśnie dowodzenia statkami przybrzeżnymi. Żartobliwie we flocie nazywamy ich szuwarowcami. W rzeczywistości w państwach rozwiniętych morsko, pełnią takie jednostki ogromną rolę. Praktycznie na jeden statek oceaniczny przypada kilka mniejszych statków rozwożących towary po całym wybrzeżu państwa. Przecież i na lądzie są dalekobieżne TIRy i dalej samochody dostawcze. To tak trudno pojąć?
Co do Izery. nadal jestem entuzjastą takiego napędu. Lecz cieszę się, że ten pomysł w 2016 odłożono do poczekalni. Ja już wtedy myślałem o kompletnie nowej koncepcji napędu, a nie o modyfikowaniu spalinowców. Baterie litowo - jonowe w obecnej formie nie nadają się do zasilania napędu. Są niebezpiecznie awaryjne i bardzo czułe na warunki klimatyczne. także klasyczny silnik elektryczny pożerający głupio energię to już przeszłość.
Świat poszukuje własciwych rozwiązań, ja to śledzę i o tym piszę. Opublikowawałem artkuł o pracach nad rewolucyjnymi bateriami diamentowo - jądrowymi. bez metali ziem rzadkich, natomiast w oparciu o tanie surowce (pył diamentowy który od dziesięcioleci produkuje się do szlifierek i innych narzędzi tnących, czy polerujących plus odpady z elektrowni atomowych (jak dotąd bezużyteczne i duży problem ze składowaniem). Pisałem też o pomysłach szwedzkiego Koenigsegga, który zastosował rewelacyjne i niesłychanie mocne i przy tym lekkie i małe silniki nowego typu, które można montować, co niesamowicie upraszcza konstrukcję, tuż przy każdym kole. A efekt już jest taki, że rodzinne auto Gemara ma (nie wiadomo po co, 2300 KM).
Czyli czekajmy i sami pracujmy nad innowacjami. Nie damy rady zrobić czegoś, co będzie sprzedawać się jak ciepłe bułki, a nie gniły w magazynach jak elektryczne Vokswageny, czy Mercedesy?
Pozdrawiam
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

09.12.2023 16:06

Wolność to uświadomiona konieczność - przecież😎
Ten otwarty kościół i rotacyjny marszaliszcze to przywodzi mi na myśl Girolamo Savonarolę – włoskiego dominikanina, florenckiego reformatora religijno-politycznego. Przez Kościół katolicki uznanego, pod koniec XV wieku, za heretyka i schizmatyka, skazanego na śmierć przez powieszenie, a następnie spalonego na stosie 😎
jazgdyni

jazgdyni

09.12.2023 17:22

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Wolność

@NASZ_HENRY
Nie zapominaj, że właśnie w Niemczech dzieją się teraz różne cuda w katolickim episkopacie. I co ciekawe, również ewangelicy mają też swój (powstały w Kalifornii) Open Door Church.
u2

u2

09.12.2023 16:14

Owsiak, Palikot, czy Petru odgryzą sobie palce z zazdrości.
Ale, ale, rotacyjny Hoło to teraz taka pompowana z całych sił laleczka Czaki, która zagraża samemu Tusku i Czasku-Prasku. Skończy się wojenką na szczycie między tą trójcą, bynajmniej nie świętą.
jazgdyni

jazgdyni

09.12.2023 17:19

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Owsiak, Palikot, czy Petru

@u2
Muszę ci poprawić. Oczywiście, że będzie walka - i to ostra - Tusk vs Hołownia. Tylko, że efekt takiej wojny zależy od tego, który ma lepsze zaplecze. Czy Berlin i Bruksela są silniejsze od Watykanu i OZetu wraz ze Schwabem?
u2

u2

09.12.2023 17:22

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

Tusk vs Hołownia
A nie Czasku-Prasku kontra Czaki ? Tu-sku wygląda już na mocno zmęczonego życiem. Może zechce odstrzelić tego i owego na odchodnem za 400 dni jak się sam wyraził w przypływie szczerości.
sake3

sake2020

09.12.2023 17:32

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Owsiak, Palikot, czy Petru

Najbardziej chyba zawiedziony takim obrotem sytuacji jest Kosiniak -Kamysz.NIkt nim się nie zachwyca,nie zauważa stale jako ten drugi w Trzeciej Drodze..Wicepremierostwo zagrożone bo Lewica też sobie rości  prawa i zanosi się na kolejny rotacyjny fotelik.o jak tu żyć..
RinoCeronte

RinoCeronte

09.12.2023 18:18

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Najbardziej chyba zawiedziony

Jak Kosiniak chce to mu Kamysz nie pozwala. I tak w koło Macieju. W PSL-u jak to w PSL-u...
jazgdyni

jazgdyni

09.12.2023 18:40

Dodane przez RinoCeronte w odpowiedzi na Jak Kosiniak chce to mu

Tygrysek, to największa oferma w polityce. Nawet idzie sikać, jak mu żona pozwoli.
u2

u2

09.12.2023 18:52

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Tygrysek, to największa

Mężczyźni rządzą światem, a mężczyznami kobiety.
PS. Nie spotkałem jeszcze obcokrajowca, który by poprawnie wymówił "mężczyźni" :-) :-) :-)
jazgdyni

jazgdyni

10.12.2023 17:37

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Owsiak, Palikot, czy Petru

@u2
Wojną na szczycie raczej się nie skończy, bo oni obaj wykonują rozkazy. A tam nikt nie chce bójki miedzy nimi/
u2

u2

10.12.2023 17:47

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

No fakt, wykonują potulnie rozkazy. I raczej wystawią PDT. Jak PDT mówi, że ma dość, to może być kolejna zasłona dymna i ma chętkę na całkowite podbicie Bolandy, co mu się nie udało w 2005.
Jabe

Jabe

09.12.2023 16:56

... To Morawiecki.
juur

juur

09.12.2023 16:57

"Może biskupi położyli blokadę?"
Od kilkudziesięciu lat w kościele rządzi najliczniejszy i najsilniejszy zakon ' Ojców Konfidencjonałów"
I mamy efekty.
jazgdyni

jazgdyni

09.12.2023 17:16

Dodane przez juur w odpowiedzi na "Może biskupi położyli

@juur
Pamiętam, jak jeszcze nie tak dawno, na salonach chwalono się, że z księdzem Tischnerem jeździło się na nartach. Nie znam episkopatu i mnie to za bardzo nie interesuje. Mam szacunek do księdza. Niezależnie czy jest w zwykłych kolorach, czy w purpurach. A z dzieciństwa pamiętam, że gdy ksiądz podążał ulicą z wiatykiem, by dokonać ostatniego namaszczenia, to wielu ludzi - i ja też - klękaliśmy do krótkiej modlitwy. Był szacunek i kardynał dawał wzór jako prymas wszystkim kapłanom. Kto teraz na szczycie jest godzien szacunku bez wahania/ Dla mnie jedynie jest to, arcybiskup Jędraszewski.
RinoCeronte

RinoCeronte

09.12.2023 18:21

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @juur

Coś więcej by się znalazło. Jaki Naród taki Kościól jak mawiał kiedyś nasz licealny katecheta (świeć Panie nad jego duszą).
Kaczysta

Kaczysta

09.12.2023 18:41

Co nas czeka?
Na razie rozkradanie Polski, pogarda wobec tzw. zwykłych Polaków, mordowanie nienarodzonych dzieci bo słowo odpowiedzialność nie istnieje, niszczenie wiary w Boga itd. Co później? W krótkim czasie ta banda dostanie ponownego kopa .
Mądry Polak po szkodzie
Kaczysta

Kaczysta

09.12.2023 18:46

Belka powiedział, że przed emerytami nie należy rozkładać czerwonego dywanu.....
Belka jako emeryt: - 108 tys. zł emerytury z ZUS - 31 tys. USD emerytury z ONZ
Imć Waszeć

Dark Regis

09.12.2023 19:08

Rzuciłem tylko okiem na artykuł i już jestem pewien, że nikt z komentujących nie przeczytał go do końca? Dlaczego? Spytajcie Gadowskiego ;))) A teraz odpowiedź na fundamentalne pytanie "Co będzie...?" A to: https://www.youtube.com/… Dlatego trzeba jak najszybciej pozbyć się z ciał decyzyjnych opóźniających reakcje na sytuacje za granicami zaślinionych od nienawistnego jadu "zły-pies-szarpańców-polityczno-ideologicznych" i zacząć budować odporność państwa na czas wojny. Przypomnę tylko "pies-szarpańcom", że obecnie Ukraina ma problem w postaci "lud nie chce walczyć za podorabiane na korupcji oraz polityce poje..ne elyty".
sake3

sake2020

09.12.2023 19:13

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Rzuciłem tylko okiem na

Chodzi o wywiad Rzeczpospolitej z byłym doradcą prezydenta Żełeńskiego Arestowiczem?
Imć Waszeć

Dark Regis

09.12.2023 19:31

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Chodzi o wywiad

Nie. Chodzi o serię wywiadów z Ukraińcami i różnych analiz w Niemczech oraz w USA dotyczących tematu "jak dalej prowadzić wojnę i jak pomagać". W szczególności wypowiedzi generałów z USA, że jak nie finansowanie Ukrainy teraz, to osobisty udział wojsk USA za moment. I to nie jest typowe polityczne jandolenie, tylko twarda analiza sytuacji. A gdy Amerykanie uważają, że będą musieli wsiąść na czołgi i ratować reputację związaną z realizacją "piątki" z umowy NATO, to jak Pani myśli kto będzie musiał zrealizować lwią część w zakresie wystawienia armii lądowej? Niech Pani uważnie przemyśli swój odruch automatycznej odpowiedzi, bo to wskazuje jak wszyscy na polskiej scenie politycznej są zakażeni zwykłymi zaciemniającymi wrzutkami i pierdołami zupełnie nie istotnymi dla rozwoju sytuacji geopolitycznej w naszym regionie. Uważa Pani, że w takiej sytuacji USA martwią się tym kto w Polsce rządzi i jaki ma stosunek do Pana Boga i innych fabuł pobocznych? NIE, bo na każdego Tuska mają swoje sposoby! To nie zawodnik, tylko umyślny niemieckiej polityki, a ta wciąż pozostaje pod wpływem USA. https://www.youtube.com/… Ergo, USA też potrzebują tego samego na wschodniej flance. A my tymczasem wyglądamy w ich oczach mniej więcej tak: https://www.youtube.com/…

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,854
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności