Najważniejsza informacja ze spotkania w Klubie Ronina jest taka, że centralny rejestr wyborców CRW owszem jest, ale rząd zamawiając ten rejestr nie zamówił u programistów funkcji, która mówiłaby, czy uprawniony dokonał wyboru, czy nie.
Jest to DZIWNE. Aby stwierdzić w czasie wyborów, czy delikwent przybywający ze świata już gdzieś nie głosował w każdej komisji musiałoby być stanowisko z dostępem do internetu i CRW. A nie ma. Więc możliwość "zwiększenia" frekwencji wyborczej ma każda opcja polityczna, która ma wejście do komisji wyborczych i rejestru wyborców (chorych, niedołężnych, zagranicznych).
Ciekawe kto ma kontrolę nad CRW, Kto może dokonywać korekty wyborców? Czy zmarli są automatycznie wypisywani z rejestru wraz z aktem zgonu? Bo może frekwencję zwiększyli zmarli, zastąpieni przez wtajemniczonych żywych? Ja zaczęłabym sprawdzanie od Wrocławia i tej komisji, w której ludzie głosowali do 2 w nocy. Sprawdziłabym wszystkie komisje, w których liczba dopisanych wyborców była znacznie większa niż wcześniej. Teraz oszustwa wyborcze, szczególnie frekwencyjne mogą być łatwiejsze i na dużo większą skalę, niż wówczas, kiedy spisy wyborców były tylko w rejestrach gminnych. Inwencja oszustów może przekraczać wyobraźnię zwykłego człowieka, który nie ma pojęcia o elektronicznych mykach programistów. Z tym, że nigdy nie wiadomo jaka opcja zapłaciła programistom za dostosowanie systemu do jej interesów. Cyfryzacją (w PKW też) od jakiegoś czasu zajmuje się ten sam geniusz, który był w ministerstwie zdrowia i zajmował się kupnem respiratorów, czy mi się tylko tak wydaje? CRW został uruchomiony w sierpniu 2023. Jakoś nie słyszałam, żeby był testowany i jakie były wyniki tego testowania. Mamy CRW, PESEL, elektroniczny system recept, elektroniczną bankowość ....
Mamy CRW, PESEL, elektroniczny system recept, elektroniczną bankowość Ja mam pesel i korzystam z e-recept i elektronicznej bankowości, ale CRW nie widziałem w lokalu wyborczym. Panie wyciągały taki wielki arkusz i sprytnie zasłaniały mi, abym nie zobaczył kto z moich sąsiadów głosował :-) PS. Nie było RAZ w klubie, on pewnikiem by wytłumaczył gdzie schował się ten CRW, ale był za to nadredaktor Wolski :-)
Metoda wielokrotnego głosowania na podstawie zaświadczeń - powielonych na kolorowym ksero - była stosowana już w 2010 r. gdy "naród wybrał" Komora. W Internecie były relacje, że autokarami jeździły zorganizowane grupy - od komisji do komisji - chwalili się nawet ile razy udało im się zagłosować. Formularz zaświadczenia jest dostępny w Internecie, można go kupić bodajże za 9 zł. Z obecnych wyborów są relacje, że przed 21.00 do wielu komisji przychodziły osoby z zaświadczeniami, Głosowanie trwało długo - do 2-3 w nocy, bo trzeba ich było dopisywać do spisu wyborców. Mimo to PKW nie przedłużyła ciszy wyborczej, chociaż głosowanie trwało. Telewizje podały wyniki exit poll. To się nadaje na poważny protest wyborczy. Jeśli Marcin Dybowski to zrobi to chwała mu za to. O tzw. turystyce wyborczej w Internecie mówili nawet celebryci, były rozważania, by wspomóc głosami Trzecią Drogę, bo bo była pod progiem. I proszę - cudownie w ciągu kilku dni poparcie im wzrosło dwukrotnie. A pamiętacie PSL-owski przekręt sprzed paru lat, który tłumaczono tzw. efektem książeczki? Te wybory zostały ordynarnie przekręcone.
Jest to DZIWNE. Aby stwierdzić w czasie wyborów, czy delikwent przybywający ze świata już gdzieś nie głosował w każdej komisji musiałoby być stanowisko z dostępem do internetu i CRW. A nie ma. Więc możliwość "zwiększenia" frekwencji wyborczej ma każda opcja polityczna, która ma wejście do komisji wyborczych i rejestru wyborców (chorych, niedołężnych, zagranicznych).
Ciekawe kto ma kontrolę nad CRW, Kto może dokonywać korekty wyborców? Czy zmarli są automatycznie wypisywani z rejestru wraz z aktem zgonu? Bo może frekwencję zwiększyli zmarli, zastąpieni przez wtajemniczonych żywych? Ja zaczęłabym sprawdzanie od Wrocławia i tej komisji, w której ludzie głosowali do 2 w nocy. Sprawdziłabym wszystkie komisje, w których liczba dopisanych wyborców była znacznie większa niż wcześniej.
Teraz oszustwa wyborcze, szczególnie frekwencyjne mogą być łatwiejsze i na dużo większą skalę, niż wówczas, kiedy spisy wyborców były tylko w rejestrach gminnych. Inwencja oszustów może przekraczać wyobraźnię zwykłego człowieka, który nie ma pojęcia o elektronicznych mykach programistów. Z tym, że nigdy nie wiadomo jaka opcja zapłaciła programistom za dostosowanie systemu do jej interesów.
Cyfryzacją (w PKW też) od jakiegoś czasu zajmuje się ten sam geniusz, który był w ministerstwie zdrowia i zajmował się kupnem respiratorów, czy mi się tylko tak wydaje?
CRW został uruchomiony w sierpniu 2023. Jakoś nie słyszałam, żeby był testowany i jakie były wyniki tego testowania.
Mamy CRW, PESEL, elektroniczny system recept, elektroniczną bankowość ....
Ja mam pesel i korzystam z e-recept i elektronicznej bankowości, ale CRW nie widziałem w lokalu wyborczym. Panie wyciągały taki wielki arkusz i sprytnie zasłaniały mi, abym nie zobaczył kto z moich sąsiadów głosował :-)
PS. Nie było RAZ w klubie, on pewnikiem by wytłumaczył gdzie schował się ten CRW, ale był za to nadredaktor Wolski :-)