Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

PO i PSL. Awers i rewers tej samej monety.

Bogdan Lipowicz Skaut, 05.10.2023


  „PO i PSL konsumują swoje dochody ? Koniunktura u deweloperów”.  Czy tu coś się zmieniło? Jesień 2018 roku była czasem wyborów lokalnych, do rad miejskich, wiejskich i prezydentów miast. Ponieważ tak jestem nauczony/wychowany, by w sprawach patriotycznych, jako taki „niepartyjny  szary człowiek”,  zawsze starać się dać coś od siebie, często naiwnie, jak to Skaut,  własnym skromnym sumptem wydałem pewne  wydawnictwo wspierające „dobrą zmianę”. Chciałem podjąć próbę wydawania skromnego dwutygodnika, sprzedawanego na pocztach. Oczywiście jak w każdym działaniu realnym, życie zweryfikowało zamysł, wydałem tylko numer próbny 0,  i nr 1 . Dystrybutor pocztowy  chciał marży 48% od ceny każdego numeru i rozliczenie każdego numeru po 8 - iu tygodniach. To nie warunki dla kogoś kto coś finansuje z najniższej pensji, trudno. Ale  próbowałem, realia poznałem, więc śpię spokojnie. I wydaje mi się, że poniższy artykuł dotyczący PSL -u (  http://studiowieza.pl/?p…; , str 11 ) dziwnie nic nie stracił na aktualności. To ramo realne życie.  Dlatego bardzo bym prosił o jego przedwyborczą dystrybucję w internecie, samego artykułu. Bo informacyjne "ziarnko do ziarnka"… Ludzie naprawdę wielu rzeczy są nieświadomi. 

Tytuł :  „PO i PSL konsumują swoje dochody ? Koniunktura u deweloperów” ( 2018 r )

"Co rusz media donoszą, że w ostatnim roku nastąpił duży wzrost sprzedaży mieszkań u deweloperów. W całej Polsce. Zastanawiałem się, co może być przyczyną takiego wzrostu. Przecież tak gwałtownego wzrostu ilości osób dobrze zarabiających raczej nie było. Na pewno z życiowej konieczności w kredycie kupują mieszkania młodzi ludzie mający lepsze zarobki i młode małżeństwa, większość przy wsparciu dobrze sytuowanych rodziców. Ale ta ilość jest wyliczona, wiadoma, i nie do końca tłumaczy tą koniunkturę na budowę i sprzedaż mieszkań deweloperskich.
I tu przypomina mi się zeszłoroczna rozmowa w czasie pobytu u znajomego, koło bardzo bogatego miasteczka w bogatym rejonie na zachodzie Polski. Silny PSL. Blisko miasta wojewódzkiego gdzie silne PO.
Jak to Polacy, gadamy o polityce, perspektywy wyborcze i takie tam. Na tapecie rządzący w okolicy PSL.
On : - „ Słuchaj, oni mają tutaj Ratusz tak obstawiony, że nie ma żadnych szans, by ktoś inny tu wygrał. Chyba, że oni wystawią następny swój komitet pod inną nazwą. Że to „lud”. Może dobiorą kogoś z PO bo się wspierają. Ale ktoś inny, to się raczej nawet boi wystartować, nie ma ludzi, nikt nie chce kłopotów. PiS istnieje tylko formalnie, mają wsparcie w województwie, parę głosów dostanie, ale tyle, co czasami jeden coś sobie pogada. U nas w miasteczku i okolicy rządzi z 5-6 rodzin PSL- owskich. Mogą być różne nazwiska, bo pożenieni, ale faktycznie 5-6 rodzin. Jak idziesz do Ratusza, masz do czynienia tylko z nimi. Przypadków tu nie ma. Mnie burmistrz toleruje bo od małego razem chodziliśmy do szkoły. Ale ja tu jestem dziadem. To co potrzebuję załatwię, ale wiem, że nie mogę się wychylać. Bo nic nie załatwię, a coś zawsze załatwiać trzeba. My tu wszystko o sobie wiemy, ja wiem kogo jest hotel, kogo zajazd a kogo stacja benzynowa. Wszystko PSL. Kto ma ile hektarów, kto dzieli pieniądze unijne, czyja baba jest dyrektorem w szkole, czyja córka pracuje u niej, które dziecko ma jaki etat. Jakie są powiązania, których ty byś nie zobaczył nawet jakbyś tu rok posiedział. I wszyscy wiedzą jak mają głosować. Tylko PSL. Jedna z tych rodzin ma w miasteczku i w mieście 100 mieszkań, rozumiesz, 100 mieszkań. Tylko na sam wynajm. Zabezpieczeni na 200 lat. Oni są tak za „unią” i tak kochają „unię” jak sama Unia siebie nie kocha. Tu się nic nie ukryje, prędzej czy później ktoś się pochwali, choćby na weselu przy wódce. Ale i tak ludzie wiedzą kto i co ma. Nawet jak to na dzieci, synowe i zięciów albo wnuki. To i tak jedna rodzina. Jedna PSLowska rodzina. I etaty w ratuszu. I w agencjach, co ich PiS teraz trochę ograniczył. Ale oni cierpliwie czekają, aż „unia” ten PiS załatwi. Wszystko jest podzielone, tam nikt obcy się nie dostanie. Hale, zakłady, pracownicy, pola, starzy pod miastem a młodzi w mieście (miasteczku, przyp. aut.). Dla nich kupić dla dziecka mieszkanie w x (miasto wojew., przyp. aut.) to jest nic. Najlepsi klienci deweloperów. A czterdzieści kilometrów stąd mam kolegę. PSLak , był gdzieś tam dyrektorem, dziś ma 1000 hektarów. Spotkaliśmy się na zjeździe klasy, to się pochwalił, chciał mi zaimponować. Ty wiesz co to za pieniądze? Z kom PiS chce tu wygrać? Tam może tak (czyli u mnie, przyp.red. ), tu nie.
Wszystkie te liczby przypisane ludziom PSLu padły w rozmowie. Może on przesadził ? Oczywiście w Lubelskiem to by było nierealne, może gdzieś piąta , dziesiąta część. Ot, ktoś wszystkim dzieciom pomoże postawić chałupy i załatwi pracę, najlepiej przy polityce lub dzieleniu pieniędzy unijnych. Oczywiście w Lublinie da się zarobić deweloperom, wiadomo, stolica województwa. Czy PiSowi uda się to przełamać? Zobaczymy. Dla Polski, dla dzieci i wnuków zwykłych ludzi to na pewno było by lepiej. Ale tak sobie myślę, że i PO, i PSL i np. deweloperzy, to w wielu miejscach jedna „wielka rodzina”. I ta „koniunktura” na mieszkania deweloperskie rzeczywiście może być „konsumowaniem” przez rodziny z PO i PSLu tych wielu lat u władzy i lekkich pieniędzy, budowania fortun. W przypadku PSLu u władzy od lat czterdziestych, choć pieniądz przyszedł już po „transformacji”. Tyle, że trzeba się było umiejętnie „przetransformować” i fortelem zmienić nazwę z ZSL na PSL. Struktury były te same, ciągłość, ale oczywiście przyszła młodzież. Tyle, że „po rodzinie”.
Jeżeli się weźmie pod uwagę, że co roku nie trafiało do budżetu albo wypływało z budżetu razem 35-40 miliardów złotych (każdego roku) i poprzednio rządzący na to przymykali oko, to pytanie, a czego tak „przymykali” to oko, gdzie te pieniądze trafiały do kogo po troszeczku a do kogo więcej. Ale do tego już nikt nigdy nie dojdzie. Choć z tych pieniędzy pewno więcej do „sympatyków” PO. PSL brał co na wsi i etaty na województwo. A pole, polem. Hektarów nigdy nie za dużo. Podział wpływów. Gdyby się tak przyjrzeć, to pewnie 90 % najbogatszych rolników na wsi lubelskiej to PSL. A może przesadziłem? Tylko 80% ? Może 70 %. Mało? Jeśli chcemy wyrównać szanse dla wszystkich, trzeba popierać „dobrą zmianę” lub ludzi, co nie są w układach z PSLem. Na takich trzeba głosować ".
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1156
u2

u2

05.10.2023 11:03

abc
 Wiadomo o co chodzi :-)
PS. Jak wrażenia z wycieczki do Wilna ?
wypływało z budżetu razem 35-40 miliardów złotych (każdego roku) i poprzednio rządzący na to przymykali oko, to pytanie, a czego tak „przymykali” to oko, gdzie te pieniądze trafiały
Z mojego suwalskiego podwórka widziałem fortunę pewnego lokalnego biznesmena, który dorobił się na handlu paliwami. Prokuratura postawiła mu zarzuty wyprania ponad miliarda złotych na tym handlu. Siedział bardzo długo w areszcie wydobywczym, ale czy nadal siedzi tego nie wiem. Jego wspólnik z Łotwy uciekł ponoć do Dubaju.
Bogdan Jan Lipowicz

Bogdan Lipowicz Skaut

05.10.2023 11:11

Dodane przez u2 w odpowiedzi na abc

u2  : Wróciłem z Wilna (autobus z grupą, wyjazd turystyczno-pielgrzymkowy, 4 pełne dni ) zmęczony  i z anginą, leczę się :) ale szczęśliwy i już lepiej :). Coś później dopiszę.
u2

u2

05.10.2023 11:12

Dodane przez Bogdan Jan Lipowicz w odpowiedzi na u2  : Wróciłem z Wilna

Zdrowia życzę, angina to nie przelewki, chorowałem na nią w młodości.
PS. Czekam na notkę z wycieczki :-)
PS2. Na chorobę polecam mieszankę ziół. Oczywiście lipa, bo chory to Lipowicz i lipa dobra na drogi oddechowe. Szałwia na gardło, bo angina. Głóg, bo trzeba wspomóc serce. Zalać razem wszystkie trzy zioła i pić dwa razy dziennie.
Bogdan Jan Lipowicz

Bogdan Lipowicz Skaut

05.10.2023 22:12

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Zdrowia życzę, angina to nie

u2 : Dziękuję za porady. Co mam, stosuję, co nie mam, dokupię i będę miał w pogotowiu :)
Króciutko Wilno (kiedyś szerzej, może w formie krótkiego eseju, bo na pewno warte tego). Ale muszę tam jechać na tydzień, a potem jeszcze raz, powoli, planowo. Daleko mieszkam, to ogranicza.  Ale chyba można się zakochać, trzeba uważać :). Wybierałem się lata. Zawsze coś przeszkodziło. Ale jak złapię koniec nitki, to później nie popuszczam, jak z Ukrainą. Teraz co roku jeden lub dwa razy. Miałem zaplanowany miesiąc we Lwowie, ale zaczęły ruskie. Ale byłem już  kilka razy i w samym Lwowie. I będę. A na razie do Truskawca, wojna nie wojna. Dobre i na emerycką kieszeń. Więc Wilno, krótkie flesze.
Wybierałem się lata, w końcu ktoś mnie zmobilizował na 1-2 dni, tani hotel. I  "złapało" mnie :). Matka Boska Ostrobramska mnie "ustrzeliła". Nie minął miesiąc, podczepiłem się pod autobus "pielgrzymkowy", co ma duże plusy. I małe minusy, dużo aktów religijnych, a ja mam swoje zwyczajne miarki, jak zwykły człowiek, nie lubię ich przekraczać :) . ( emerytowany ksiądz, "różańca nigdy nie za dużo" :) )
Ale za to trafiłem w miejsca, gdzie bym nigdy nie trafił. Np poznałem s. Michaelę Rak, obserwuję,  tą od hospicjum, zawsze chciałem ją poznać i wyrazić szacunek i sympatię. Wiem gdzie, kto, co i jak. Poznałem przelotem różne inne osoby, co zostały w moim sercu. Np. młoda dziewczyna, odwiedzała babcię w hospicjum. Nie mogła wyjechać, bo nasz autobus, poprosiła mnie o pomoc. Po polsku. Pani jest Polką ? Nie, Litwinką o korzeniach polskich. Litwinką, bo szkoła, życie,  ale w domu z babcią, mamą, rozmawiamy po polsku. Mają coś w sobie ci ludzie. ( chociaż rdzenni Litwini może nie za bardzo nas  kochają, ale mi to nie przeszkadza ). Przewodniczka- dużo rodziny w Polsce, jej dziadek i rodzice zostali : W Wilnie Litwinów 56 %, tych co podają polskość 16%, Rosjan 12 % i inni. (myślałem, że Polaków już dużo mniej. ) Spaliśmy u fajnych, polskojęzycznych sióstr zakonnych, bardzo lubię siostry zakonne , robią dużo dobrego. Zwiedzanie ? Przewodniczka : Stare Miasto w Wilnie ma 300 ha. Myślałem, że źle usłyszałem. Ale powtórzyła mi, 300.  Domek, gdzie mieszkała z siostrami św. Faustyna Kowalska, kościół gdzie jest oryginał obrazu Jezusa Miłosiernego, otwarty 24 h, ciągła adoracja. No wiadomo, Uniwersytet, Katedra, wiele, wiele innych , kościoły, ot, takie "liźnięcie". Następny raz na tydzień. I następny. Zobaczymy ile życia. Wilno jest wyjątkowo, unikalnie fotogeniczne, według kryteriów które ja akurat lubię. Tyle ładnych "kątków i zakątków", tyle stylów architektury. Starczy pisania :)
u2

u2

05.10.2023 22:32

Dodane przez Bogdan Jan Lipowicz w odpowiedzi na Dziękuję za porady. Co mam,

Stare Miasto w Wilnie ma 300 ha
Nawet więcej, Wiki podaje 352 ha. Jest tam co zwiedzać. Potrzeba wielu dni, aby to zwiedzić. Dzięki za notkę.
https://en.wikipedia.org…
Jan1797

Jan1797

06.10.2023 09:29

w rządzie rzeczywiście wszyscy nie tylko pracują, ale harują. Bez „twardej” pracy nie ma kołaczy. 
Drogi Autorze, tak to niżej widzę i proszę niech Tomaszek zerknie.,
A co jeśli to nie wystarczy, choć przyznaję to bardzo dużo. A po samorządowych wyborach okaże się, że ten pozostanie w rękach opozycji. To jest nr 1, cel i nad tym według liberalnej lewicy należy się skupić. Nad całkowitą kontrolą. Co być może „niechcący” mają uzyskać masz we wczorajszym linku. Z tłumaczeniem celu nie będziesz miał problemu. „Wtylewizji” pan tu nie znajdzie. Pozdrawiam Panów.
Bogdan Lipowicz Skaut
Nazwa bloga:
Damy radę.
Zawód:
emeryt
Miasto:
Lublin

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 59
Liczba wyświetleń: 210,671
Liczba komentarzy: 1,161

Ostatnie wpisy blogera

  • Marcin Gortat, mitoman czy cwany biznesmen?
  • Sexworking
  • Czy niemieckie rządy powinny chodzić w obozowych pasiakach?

Moje ostatnie komentarze

  • Hm, nie mogę tego nie napisać. Podziwiam konsekwencję i pracowitość autora. .."Oczywiście, nie znaczy to, że wszyscy żołnierze 1 DP byli komunistami i zdrajcami. Ba, nawet nie była to większość…
  • abc
  • abc

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Konfederacja i jej pro rosyjskie nitki
  • Red. Michalkiewicz jako antyamerykański patriota.
  • Znakomite wystąpienie Jacka Saryusz-Wolskiego. Niemcy

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Jabe! Jak obejrzysz https://www.youtube.com/… się dowiesz! Czyżby twoja wyszukiwarka nie mogła przeszukiwać polskiego internetu?
  • Jabe, Za co?
  • wielkopolskizdzichu, Trocki był  na liście Stalina do odstrzału. Czyżby zmieniało to cokolwiek? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności