W tym miejscu piszę o sporcie – a nie o polityce - i bardzo tego przestrzegam. Jednak polityka wdziera się do sportu coraz mocniej. Ostatnio dzięki niemieckiemu szefowi Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomasowi Bachowi i Bayernowi Monachium. Ten pierwszy udaje i skutecznie zachęca do tego innych, że nie było i nie ma agresji Rosji na Ukrainę. A jeżeli nawet jest, to należy Moskwę karać tak, jak w przypadku… wieloletnich afer dopingowych z udziałem sportowców tego kraju ! Były niemiecki szermierz, a teraz pan prezes MKOl zrównał te rzeczy, stawiając na jednej szali przestępstwa nielegalnego wspomagania rosyjskich sportowców z… wojną i zabijaniem cywili! Ot, niemiecka polityka.
Drogą wskazaną przez ich rodaka Bacha poszedł piłkarski mistrz Niemiec Bayern Monachium, który uznał właśnie, że „pecunia non olet”, czyli „pieniądze nie śmierdzą”. Nawet jeśli pochodzą od afrykańskiego reżimu. Oto kluczowym sponsorem klubu z Bawarii został… rząd Rwandy. Tak, ten sam oskarżany o łamanie praw człowieka, przetrzymywanie w aresztach więźniów politycznych itp. itd. (lista jest długa). Wcześniej sponsorem Bayernu były katarskie linie lotnicze Qatar Airways, co też wywoływało zgorszenie obrońców praw człowieka. Teraz Bayern uznał, że z nową furą pieniędzy wpadnie z deszczu pod rynnę. Niemcy są pragmatyczni, góra szmalu jest konkretna, co tam prawa człowieka! Chociaż w tym samym czasie przecież rodacy właścicieli, zarządców i kibiców monachijskiego klubu – politycy z Niemiec mają pełną gębę frazesów o prawach człowieka. Jak mówi stare polskie powiedzenie: „Drogowskazy nie chodzą”.
Chyba że racje miał inny Niemiec, skądinąd wybitny pisarz, autor „Czarodziejskiej góry” Thomas Mann pisząc, że: „Nie ma nie-polityki, wszystko jest polityką”?
*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (31.08.2023)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 869
Najpierw muszę uspokoić Rycha :
Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki.
To, że notka trafiła do lochu, to powodem musiała być pomyłka @admina, a nie Twoje dociekliwe pytanie 😉
-----------------------------
Teraz do rzeczy: To skąd ta fura pieniędzy na klub?
Nielegalna (łapówki, narkotyki, handel żywym towarem itd.),czyli nieopodatkowana brudna kasa z Niemiec trafia, nielegalnie rzecz jasna do Rwandy, w Czarnej Afryce jest wybielana i całkiem legalnie wraca do Niemiec. Ile kosztuje taka usługa? A to jest zupełnie inne pytanie. To są proste sprawy jakby powiedział nasz kolega @u2 😉
Jak zacznę pisać o listkach figowych to nie opędzimy się od trolli ;-)
To komu jeszcze licznik mamy nabijać, GPS już sika ze szczęścia ;-)
Możemy się nimi podzielić pół na pół.
No to spóła 🌼😎