Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Cicho bo się wyda, z tym totalitaryzmem czyli s. Marciniak
Wysłane przez Zbyszek_S w 03-06-2023 [19:04]
W Hyde Park w Londynie znajduje się Speakers Corner, miejsce, gdzie każdy mógł wygłaszać do ludzi dowolne przemowy, z jednym wyjątkiem, nie mógł obrażać królowej. To rozwiązanie ilustrowało i materializowało bardzo dziwne przekonanie, a mianowicie, że wolność wypowiedzi jest k o r z y s t n a Nawet jeśli godzi w czyjeś uczucia, poczucie bezpieczeństwa, wartości i temu podobne.
Dlaczego właściwie wolność wypowiedzi (wolność słowa) jest korzystna?
Wydaje się, że z dwóch powodów. Po pierwsze jest fundamentalnym zabezpieczeniem ludzi przed totalitaryzmem. Przed taką władzą, która nie tylko narzuca ludziom ograniczenia fizyczne, ale która rości sobie prawo do ingerencji w ich życie prywatne, co więcej - w myślenie i słowa.
Drugim powodem, dla którego warto zachować wolność słowa jest rozwój. Każdy system w danym momencie znajduje się w jakimś stadium rozwoju i posiada swoich beneficjentów. Ci beneficjenci zawsze chcą utrzymania systemu, w tym systemu przekonań i poglądów. Aby rozwój był możliwy niezbędna jest z m i a n a systemu, myślenia, zachowań itd. Ta zmiana musi się brać ze zmian poglądów, ta zmiana poglądów musi się brać najpierw z ich wyrażania, a potem z dzielenia się nimi. System bez wolności słowa, staje się skostniały. Wobec rozwoju na zewnątrz - cofa się. Można to pokazać na całym szeregu przykładów historycznych. Jednak w danym momencie - nie wiemy, co zmienić i jak zmienić, stąd pojawiające się w przestrzeni wolności słowa propozycje, mogą być przez ludzi jakoś tam analizowane i z nich można wybrać.
Drugim i pół powodem nawiązującym do dwóch wcześniejszych jest wniosek, że wolność słowa umożliwia korygowanie szkodliwych tendencji i zmian. Jest gdzie wyrazić negatywne oceny, wskazać lepsze drogi. System z taką wolnością słowa jest samosterowny w dążeniu do pomyślności ogólnej i swoich obywateli. System bez wolności wypowiedzi nie ma samosterowności, zdolności do korygowania błędnych kierunków i może całość zaprowadzić na manowce.
Więc wolność wypowiedzi jest gwarancją wolności ludzkiej, a co za tym idzie godności ludzkiej, a co za tym idzie - człowieczeństwa. Dodatkowo systemy społeczne umiejętnie dopuszczające wolność słowa, są w przestrzeni czasu bardziej efektywne i pozytywne dla swoich obywateli niż te, gdzie wolności wypowiedzi - nie ma.
Wolność słowa nie jest jednak - jak podpowiadają lub sugerują nie wprost niemyślący ludzie - absolutna. Absolutność wolności słowa jest szkodliwa tak jak brak tej wolności. Właściwe ograniczenie zatem wolności słowa jest potrzebne i korzystne, i to rodzi problem. Bo co to znaczy "właściwe ograniczenie wolności słowa"? Jak wolność wypowiedzi powinna być ograniczona, by owa wolność przynosiła maksymalne owoce, najwięcej dobra?
Pierwszym ograniczeniem wolności wypowiedzi jest przedmiot tej wypowiedzi, a więc określenie tego, co przedmiotem wypowiedzi nie może być, czego wypowiedzenie wiąże się z karą, z sankcjami. W przypadku Hyde Parku tym ograniczeniem był zakaz krytyki królowej. Królowa spinała państwo, była jego głową, była także w systemie angielskim głową kościoła. Jej krytykować nie było wolno.Poza tym - Marks też przemawiał w Speakers Corner głosząc swoje rewolucyjne idee.
Pozytywne ograniczenie wolności słowa w zakresie przedmiotu wypowiedzi polega zatem na tym, że:
- jest dokładnie określone - im dokładniej tym lepiej
- jest minimalistyczne choć nie redukowalne do zera.
Drugim uzasadnionym ograniczeniem wolności wypowiedzi, której przedmiotowe ograniczenie jest bardzo wąskie, jest ograniczenie miejsca i zasięgu. Czym innym jest argumentowanie w stosunku do 100 lub 1000 osób. Czym innym masowe wydanie gazety docierające do 10 milionów. Czym innym jest przemowa dezawuująca czyjeś personalne wartości w HydeParku, czym innym pod domem takiej osoby.
W rzeczywistości z jednej strony mamy postrzelonych liberałów, którzy postulują całkowitą wolność wypowiedzi niezależnie od przedmiotu, zakresu odbioru i miejsca, jako wartości fundamentalnej. Z drugiej są totalitaryści, którzy wykorzystują absurdy liberałów do takiego poszerzania ograniczeń wolności wypowiedzi, by społeczeństwa i jednostki zniewalać, degenerować i przemieniać wg totalitarnych, antyludzkich fantazji.
Inspirację do niniejszej notki, można znaleźć w tekście pana Jarosława Warzechy, pt. „Przyszli faszyści będą nazywać siebie antyfaszystami”. Pan Warzecha opisuje tam przypadek donosu na polskiego sędziego piłkarskiego, przez bliżej nieznaną fundację złożonego do UEFA, na okoliczność prowadzenia przez tegoż sędziego (Marciniaka) finałowego meczu Ligi Mistrzów. W donosie zawarto informację o wystąpieniu Marciniaka na imprezie, którą organizował lub współorganizował, lub był jakoś związany, polityk jednej z polskich partii politycznych.
Donos - podstawowy mechanizm społeczeństw totalitarnych - przedstawiał następującą linię rozumowania: Polityk (Mentzen) jest przedstawicielem idei i przekonań rasistowskich i homofobicznych. Sędzia Marciniak wziął udział w imprezie, której (współ?) organizatorem był Mentzem, zatem ma myśli i przekonania homofobiczne i rasistowskie, . Osoba z takimi przekonaniami nie może sędziować meczów. No bo co... może?
I tu należy się zgodzić z redaktorem Warzechą, że mamy do czynienia z policją myśli. Oto bowiem o losie zawodowym sędziego Marciniaka nie mają decydować ani jego umiejętności merytoryczne, ani jego wypowiedzi. O tym, czy się nadaje na sędziego ważnego meczu mają decydować jego (sic!) nie wyrażane MYŚLI!
Tego dokładnie dotyczy donos stowarzyszenia, to dokładnie legło u podstaw poważnego rozpatrywania całej sprawy przez UEFA. To dokładnie było fundamentem "obrony" sędziego Marciniaka, w tym przez Zbyszka Bońka, który w UEFA ma pewne znajomości, to znaczy fundamentem było, że - MARCINIAK TAK NIE MYŚLI! To dobry człowiek jest.
Raz jeszcze. Nie chodzi o czyny ani o słowa. Współczesne instytucje oceniają człowieka na podstawie jego myśli, a współcześni ludzie, w tym obrońcy sędziego Marciniaka uważają to, za normalne.
Pisze Warzecha w odniesieniu do całej sprawy:
Masz myśleć tak, jak masz myśleć. Inaczej będziesz podlegał represjom. Zostaniesz opluty, zniesławiony, wykluczony. To my decydujemy czy myślisz jak sobie życzymy.
Bardzo dobrze, ale co się będzie działo z tobą, gdy będziesz myśleć a jeszcze wyrazisz myśl, że homoseksualizm nie jest preferencją naturalną? Czy nie jest tak, że cytuję "Zostaniesz opluty, zniesławiony, wykluczony"? Czy sceptycyzm wobec szczepień nie skutkował tym, że - cytuję - zostałeś "opluty, zniesławiony, wykluczony"? Czy, czy, czy.... co właściwie dzisiaj wolno myśleć człowiekowi i powiedzieć? Okazuje się, że - znów cytuję - "To my decydujemy czy myślisz jak sobie życzymy". Zatem... myśleć i mówić wolno ludziom wyłącznie to, co uważa władza, a to się zmienia na bieżąco, w zależności od uznania władzy.
Są to twarde dowody na to, że współczesny świat zdąża w stronę totalitaryzmu. Światowe dyscyplinowanie "antyszczepionkowców", agresja wobec zgłaszających odmienne od "obowiązujących" koncepcje w sferze obyczajów czy polityki. Wszystko razem to nie są przesłanki, tylko jasne objawy rosnącego totalitaryzmu.
Oto rzeczy, których mówić nie wolno - gwałtownie przybywa. Oto miejsca, gdzie wolno mówić prawie wszystko, gwałtownie ubywa. Oto przedmiotem oceny stają się nie wypowiadane przez człowieka, ale domniemane przez oceniających poglądy, które nie mają żadnego związku z funkcjonowaniem takiego człowieka.
Komunizm nie mógł dopuścić do jednego. Do tego, żeby ktoś inaczej myślał, żeby się z nim nie zgodził. Dlatego masowo eksterminowani przez Sowietów ludzie, byli przesłuchiwani tak długo i w taki sposób, aż otwarcie przyznawali się do nie istniejących win. Co więcej, często w karnym obozie będącym dla nich wieloletnią katorgą lub drogą do śmierci, potrafili twierdzić, że system jest w zasadzie dobry, a oni popełnili zło.
Kontrola myśli, to podstawowy mechanizm totalitaryzmu. Ta kontrola zaczyna się od zawężania wolności wypowiedzi. Zawęża się ją pod pozorem i pretekstem ochrony czyjejś wrażliwości, ochrony przed potencjalnymi, dowolnie wyobrażanymi, skutkami. Stan urażenia traktuje się jako nie podlegający ocenie jeśli jest deklarowany, to znaczy, że dowolna osoba, której przyznano status umożliwiający bycie urażonym, może czuć urażenie w oparciu o dowolne przesłanki. Przy rosnącej ilości grup i osób wskazywanych jako możliwe do pokrzywdzenia przez poglądy, przy subiektywnej dowolności interpretacji tego, co jest już obraźliwe, zakres wolności wypowiedzi zawęża się wyłącznie do tego, co mówią politycy i mass media. Raz jeszcze wypada zacytować "To my decydujemy czy myślisz jak sobie życzymy."
Stan docelowy powinien wyglądać tak, że
- Istnieje zdefiniowany katalog poglądów, przekonań lub ocen, których nie wolno wyrażać. Powinien to być katalog jak najwęższy, bardzo konkretny (nie podlegający interpretacji) i zamknięty.
- Istnieją miejsca, gdzie wszystkie poglądy spoza katalogu pkt 1. mogą być wygłaszane bez jakichkolwiek konsekwencji.
Przykładowo do HydeParku trzeba było przyjść, żeby posłuchać Marksa czy Lenina. Nie spowodowało to wcale rewolucji w Wielkiej Brytanii, a może pomogło zmienić tam stosunki pracy - bywało niemal niewolniczej. Tymczasem współcześnie, zakazano by głoszenia takich poglądów, by owej rewolucji nie wywołały.
Wolność wypowiedzi jest w pierwszym rzędzie korzystna dla ludzi. Jest też korzystna, w długiej perspektywie dla organizmów państwowych, bo czyni ich rozwój szybszym, ich efektywność większą. Ta wolność jest nie na rękę władzy. Każdej władzy. Jedynym wyjątkiem tutaj jest bezpośrednie zagrożenie ludzi władzy, jeśli padnie organizm społeczny, którym rządzą. Gdy ten wyjątek nie zachodzi, rządzący zawsze dąży do rozszerzenia zakresu swojej władzy, do totalitaryzmu, co niszczy i krzywdzi ludzi, degeneruje całe społeczeństwo, czyni system nieludzkim truchłem, owocem nieopanowanej żądzy tych na górze.
Do ograniczenia wolności słowa władza wykorzystuje też zwykłych ludzi. Rozwijając w nich poczucie zagrożenia, pokrzywdzenia, indukuje - to procesy biologiczno-psychologiczne - agresywne ich zachowania względem tych, co nie mówią i nie myślą - cytuję- "jak sobie życzymy".
Wolność słowa może też ranić. Jednak ujęta w cywilizowane ramy, co do wąskiego zakresu dóbr chronionych oraz odebrania jej charakteru masowej propagandy, pełni kluczową dla ludzi rolę. Chcesz krytykować taką czy inną religię? Bardzo proszę, ale w "HydeParku". Chcesz propagować takie czy inne zwyczaje intymne? Bardzo proszę, ale w "Hyde Parku". Chcesz... I tak dalej i temu podobne.
W miejsce wolności słowa mamy powszechną propagandę tego, co mamy myśleć, jak mamy odczuwać i oceniać rzeczywistość. W miejsce realnej wolności wyrażania się, mamy oprócz propagandy bat, którym karze się wszystkich, co nie myślą "tak jak sobie życzymy". Na koniec nasi bliźni, sąsiedzi, znajomi i nieznajomi, potrafią eskalować agresywne zachowania, o dziwo zazwyczaj w celu "obrony" poglądów tych, których władza sobie życzy.
A gdzie człowiek? Z jego nieskończoną pomysłowością, z jego przekraczaniem granic, z jego poszukiwaniem prawdy, które przecież nigdy się nie kończy, choć często posuwa go do przodu? Czy on jest jeszcze wartością? W oczach władzy? W twoich oczach? W moich oczach? Może walka toczy się właśnie o człowieka? O każdego z nas. Nie, nie w wymiarze biologicznym czy fizycznym, ale w wymiarze mentalnym, można rzec w wymiarze serca lub duszy, bo jak pisał obywatel Rzymu do mieszkańców Efezu prawie 2 tysiące lat temu "Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich (Ef 6,12)."
Człowiek jest w centrum. Jego prawa są w centrum. Muszą one pozostawać w równowadze i harmonii z tym prostym faktem, iż ludzie tworzą "organizmy", ludy, społeczeństwa, narody. Wszystko jest kwestią rozsądku i rozumu, który dąży do prawdy i dobra. Gdy żądza władzy, strach, egoizm lub głupota ów rozum ludziom odejmą, rodzi się totalitaryzm. Ale przeciw niemu właśnie, chyba wypada toczyć walkę, co może jest we krwi - właśnie Polaków.
Komentarze
02-06-2023 [19:18] - Ijontichy | Link: https://www.salon24.pl/u/okop
https://www.salon24.pl/u/okop/1305290,obronil-final-lm-stracil-godnosc
A poza tym,wszystko sie zgadza...nawet Warzecha ;-)))
02-06-2023 [19:21] - u2 | Link: s. Maricniak
s. Maricniak
Czeski błąd, Zbychu popraw.
02-06-2023 [20:35] - Zbyszek_S | Link: Dziękuję.
Dziękuję.
02-06-2023 [20:37] - u2 | Link: Czechy, piękny kraj, byłem
Czechy, piękny kraj, byłem tam na 5-ciu szachowych turniejach :-)
02-06-2023 [19:32] - sake3 | Link: To może ta lewacka pręzna
To może ta lewacka pręzna organizacja określi na jaką odległośc można się zbliżyć do osoby o poglądach prawicowych bez oskarżenia o rasizm czy ksenofobię? 10m,może 20m wystarczy a sąd kastowy przyklepie? Przypuszczam bowiem,że aktywnośc tej organizacji nie skończy się na sędzi piłkarskim tylko wejdzie w życie.Pani Mucha gwarantem,że żadna mysz prawicowa sie nie przeciśnie i że każdy donos będzie rozpatrzony..
02-06-2023 [20:35] - Zbyszek_S | Link: Na to przyjdzie być może
Na to przyjdzie być może kiedyś czas.
02-06-2023 [19:38] - paparazzi | Link: Naprawdę ujął mnie pan tym
Naprawdę ujął mnie pan tym tekstem. Dziękuje.Generalnie o jakich systemach rozmawiamy to one ulegają degeneracji. U nas był też Hyde Park ale w poszerzeniu a tym ograniczeniem był zakaz krytyki PZPR i I sekretarza i jego ludzi. To tak żartem. Totalitaryzmy " pozytywne " czasem przydają w sensie obrony narodu. Gdyby nie Pinochet albo Franco to by było więcej śmierci i biedy.
02-06-2023 [20:41] - Zbyszek_S | Link: Można czasem mylić rządy
Można czasem mylić rządy autorytarne z totalitarnymi. W pierwszym wypadku mamy nieusuwalność i brak możliwości krytyki władzy (władcy). W drugim przypadku mamy zajmowanie się władzy sprawami rodzinnymi, prywatnymi, intymnymi ludzi, a nawet ich myśleniem. Władza totalitarna redukuje zakres niezależności, suwerenności i wolności człowieka (stopniowo do zera), ale osoby ją reprezentujące można zmieniać. Osób reprezentujących władzę autorytarną nie można zmienić, ale ta władza choć może, to nie musi być totalitarna.
02-06-2023 [20:51] - sake3 | Link: @Paparazzi......To nie
@Paparazzi......To nie generacja systemu to powrót do czasów stalinowskich i Mao.Powrót do donosicielstwa,terroru,składania samokrytyki w obawie o utratę pracy a może niedługo i zycia?Jakaś szmatława organizacyjka lewacka jest władna usuwać nieprawomyślnych wg niej osób? To aby nie nazywa się faszyzm? Z zażenowaniem wysłuchałam samokrytyki złożonej przez sędziego,który płaszczy się przed ta organizacją i chyba płacze nad własnym ,,błędem''.Czy pan Mentzen jest jakimś demonem, zbrodniarzem,ludobójcą żeby przebywanie obok niego czy rozmowa powodowała aż takie konsekwencje? A jednocześnie chcemy resetu z takim ludobójcą jak Putin Do czego dojdziemy godząc się na tak pojętą ideologię od której sport powinien być wolny?
02-06-2023 [20:52] - sake3 | Link: Miało by degeneracja..
Miało by degeneracja...Przepraszam.
02-06-2023 [21:15] - Jan1797 | Link: Mógłbym to ubrać w słowa,
Mógłbym temat ubrać w słowa, wolę jednak napisać o jeżykach z krzykliwej skarpy. Co byście nie odpisali, sprawa sędziego bardzo zabolała nie tylko mnie.
02-06-2023 [22:17] - Ptr | Link: Jak by to zwięźle ująć ?
Jak by to zwięźle ująć ? Współczesne projekty społeczne,gospodarcze,np takie jak unia europejska,Liga Mistrzów, Wimbledony, czy mistrzostwa sportowe "open" może nie mają narodowości, ale na pewno mają tożsamość ideologiczną. A tożsamość ideologiczna imprezy nie toleruje udziału osób z innego plemienia ideologicznego ( np Djokovic?) . W tym przypadku M. wystarczyło, że był jakiś pretekst,poszlaka,że widziano człowieka wśród odmiennej ideologii i już poszedł donos. Tymi organizacjami kierują jakieś gremia, które strzegą czystości ideologicznej , a nie deklarowanych zasad ogólnych. Decydują kto może być twarzą imprezy , a kto nie oraz która flaga ma być najważniejsza,a której ma nie być. Bo tych ludzi ustanawiają ludzie inwestujący pieniądze i niejako oni mogą żądać własnych zasad. Zasad własnego plemienia ideologicznego ,własnej korporacji,własnej polityki.
Generalnie to oznacza ,że inwencja twórcza, sedno działania, czyli środek sceny jest zakładnikiem loży honorowej.
Loża może zamknąć imprezę, gdy zechce. Trochę to chore.
02-06-2023 [22:27] - u2 | Link: Sport to niby taka piękna
Sport to niby taka piękna forma rywalizacji, ale w obliczu świata internetu i błyskawicznego tempa rozpowszechniania się informacji nie wygląda to tak pięknie. Obawiam się że ogólnoświatowa naparzanka jest nieunikniona. Trzymajmy się od niej z dala. Wiem, że to raczej niemożliwe.
03-06-2023 [01:32] - Alina@Warszawa | Link: Sędzia Szymon Marciniak ponoć
Sędzia piłkarski Szymon Marciniak ponoć musiał się pokajać, żeby móc zarabiać na życie. Zachował się tak jak nauczają Ewangelie ... Miał do wyboru albo "nie pokajać się" i wylecieć z biznesu do końca życia, albo pokajać się i nadal pracować.
Jakoś nie jestem w stanie go do końca potępiać - bo nikt nie wie, jakby zachował się na jego miejscu. Osądzać trzeba tych co w "demokracji" i "wolności słowa i poglądów" popełniają przestępstwo wobec konstytucyjnych praw sędziego Marciniaka! To dokładnie takie samo przestępstwo jakie popełniali Niemcy zmuszając obywateli podbitych ziem do donoszenia na Żydów!
To właśnie faszystowskie stowarzyszenie "Nigdy więcej" zażądało od UEFA wyeliminowania sędziego Marciniaka z życia piłkarskiego.
Ciekawe, czy znajdzie się jakiś prawnik, który oskarży członków towarzyszenia "Nigdy więcej" o przestępstwo konstytucyjne wobec sędziego Marciniaka?
Jeśli się nie znajdzie, to będzie dowód wprost, że oto komunistyczne i faszystowskie stowarzyszenie "Nigdy więcej" może samowolnie zmieniać prawo w Polsce i w dodatku egzekwować je (to swoje bezprawie) nawet w dużych międzynarodowych organizacjach.
Manipulatorzy w którejś telewizji przytoczyli wypowiedź byłej minister sportu Joanny Muchy, że jest oburzona donosem, podczas, gdy z pełniejszej wypowiedzi gdzieś bliżej północy wynikało, że jest oburzona tym, że sędzia bywa w nieodpowiednim otoczeniu politycznym, i że ktoś na tym poziomie powinien wiedzieć gdzie wypada, a gdzie nie wypada bywać ....
Pani Mucho! W pani towarzystwie nikt uczciwy nie chciałby się znaleźć nawet przypadkiem, na ulicy. Jest pani taką samą komucho-faszystką jak całe stowarzyszenie "Nigdy Więcej".
Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" po akcji z UEFA powinno być natychmiast ZDELEGALIZOWANE, a członkowie oskarżeni i skazani za przestępstwo wobec polskiej konstytucji! Przy okazji dowiemy się jak działa polskie prawo wobec przestępstw przeciwko prawom obywatelskim zagwarantowanych w konstytucji. W tym przypadku przestępstwo jest publiczne i oczywiste.
03-06-2023 [10:42] - Ptr | Link: Tak naprawdę sędzia Marciniak
Tak naprawdę sędzia Marciniak nie popełnił wobec polskiego prawa żadnego przestępstwa, ale ktoś poważnie zagroził możliwością utraty dochodów z pracy i być może złamaniem kariery. Widać ,że tutaj nie ma żadnego porządku prawnego , który by mógł to uporządkować.
04-06-2023 [16:35] - Alina@Warszawa | Link: We wczorajszym "Salonie
We wczorajszym "Salonie dziennikarskim" w TVP Info występował m.in. mec. Marek Markiewicz, który dokładnie tak samo jak ja ocenił "przestępstwo" popełnione przez sędziego Marciniaka.
To ten: kurdupel i pogrobowiec ruskiej komuny doniósł do UEFA o przestępstwie, którego nie było.
Mam do pana Mecenasa prośbę, jeśli trafi na ten tekst, żeby uruchomił instytucje prawne, które oskarżą Rafała Pankowskiego o szkalowanie sędziego, o przestępstwo przeciwko konstytucji, tj. zagwarantowanej każdemu wolności słowa i stowarzyszeń, i co tam jeszcze ma zastosowanie do owego donosu. Kara grzywny, odszkodowanie dla sędziego powinny wybić z głowy różnym takim kanaliom podobne działania w przyszłości. Sądzę, że władza wiele na tym zyska, jeśli oszczerca zostanie skutecznie osądzony, a sędzia Marciniak będzie mógł odzyskać dobre imię i swobodę działalności zawodowej.
Jeśli Pankowski nie zostanie skazany, to mogę się założyć, że sędzia Marciniak wkrótce zostanie "wyautowany" z prowadzenia najważniejszych meczów.
03-06-2023 [01:37] - spike | Link: "Partia znana jest ze swojego
"Partia znana jest ze swojego skrajnego stanowiska wobec mniejszości etnicznych, migrantów i uchodźców, osób LGBT i praw kobiet" – czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia.Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że Mentzen zyskał rozgłos dzięki publicznemu zaprezentowaniu swojego radykalnego programu "pięć punktów" w 2019 r., kiedy ogłosił, że "Stoimy przeciwko Żydom, gejom, aborcji, podatkom i Unii Europejskiej".
a teraz zagadka, który z punktów tego programu przyczynił się na złożenie donosu?
a kim jest "Rafał Pankowski, współzałożyciel Stowarzyszenia "Nigdy więcej".?
pikanterii dodaje fakt, że jakieś kanapowe stowarzyszenie wzajemnej adoracji, nie mając ani jednego dowodu na postawione zarzuty, oskarża i osądza, "po pieniądzach ich poznacie".
03-06-2023 [01:47] - Alina@Warszawa | Link: Trzeba im zadedykować tekst:
Trzeba im zadedykować tekst: "Kara śmierci za homo-recydywę. Uganda kontra “świat” pedałów."
https://dakowski.pl/kara-smier...
03-06-2023 [11:36] - Zbyszek_S | Link: Pisząc tekst, nie znałem
Pisząc tekst, nie znałem pełnej treści oświadczenia sędziego Marcinika w związku z całą sprawą. Teraz je przeczytałem. Jest to... bo ja wiem... poniżające? Czy to przypomina kajania się w czasach komunizmu? https://przegladsportowy.onet....
03-06-2023 [12:27] - sake3 | Link: Gdzie i mężczyźni,gdzie ci
Gdzie i mężczyźni,gdzie ci ludzie pokroju Fieldorfa-Nila? Żl mi pana Marciniaka,że musiał przejść przez upokarzającą procedurę samokrytyki,kajania się i odcinania.Nie stracił w ten sposób finału Ligi Mistrzów i nie stracił pracy.Ale stracił tą samokrytyką coś więcej.Stracił twarz A my tracimy demokrację która teraz przybiera twarz Stalina i Mao.
03-06-2023 [18:46] - Pani Anna | Link: @sake3
@sake3
Siedzisz sobie wygodnie na tyłku, anonimowo klepiesz w klawiaturę na wysokim c i masz czelność osądzac człowieka. Ciężko pracował całe życie by być tam, gdzie jest i co, ma popełnić zawodowe samobójstwo, by jakaś sake3 była zadowolona?
03-06-2023 [20:16] - sake3 | Link: @Pani Anna.......A ty
@Pani Anna.......A ty nabzdyczona paniusiu nawet nie siedzisz pokojnie pod komputerem ,bo złość i nienawiść do mnie aż cię roznosi.Jak nie rozumiesz zacietrzewiona babo co piszę się zapytaj zamiast rozprawiac o mojej bezczelności.Idź jutro na ta marsz nienawiści,znajdziesz się wśród swoich.,tam twoje miejsce.
03-06-2023 [22:01] - Pani Anna | Link: @sake3
@sake3
Męczennica się znalazła. Sama maszeruj, tam znajdziesz takich samych jak ty.
03-06-2023 [19:42] - Ptr | Link: Kilka lat temu skrytykowano
Kilka lat temu skrytykowano internetową nauczycielkę angielskiego Lucy za to że jej angielski był ponoć zbyt angielski , to znaczy brytyjski, a nie inny, potoczny. I musiała się kajać. To było przykre o tym się dowiedzieć. Widać drażniła popularność w sieci. Pytanie czy wolna Ukraina chce iść tym torem ideologicznym i włazić w to. I czy będziemy mieli taką rzeczywistość wszędzie.?
04-06-2023 [08:40] - Jan1797 | Link: Łagodny szum wody niby
Łagodny szum wody niby leniwie płynącej, jednak na tyle grubej, aby ponieść Cię razem z czapką. Niczym szczególnym wyróżniające się miejsce miało jeden walor, lokum lorbasów. Nie pamiętam, kiedy okazało się, że zatopiona ostroga dawała im osłonę. Ograniczającą rzekę od północy skarpa z siedliskiem jeżyków, które jak zegar brań, słodki budzik podrywały do aktywności z wędką. Po latach okazało się ileż to razy te lotne zwinki sprawdziły się jako przewodnik.
Przyszedł czas pierwszego wylotu, kiedy odważyli się, jak nikt dotąd i zamierzyli zmienić pustynię w tętniące życiem środowisko. Bez poklepywania, z ostrożnością traktowani dystansem światowego korytka, układali środowisko wyjątkowo skutecznie. Krótki, bo dwuletni czas lokalnej społeczności w rozwoju szybko minął. Wszak korytko traktuje polskie otoczenie natychmiastową niepamięcią, więc wszystko, co po drodze niby piękne drażniło ich, a prym nowych czasów wiódł lokalnus-pogardus alias gastronom. Jerzyki choć to przypisywane jedynie ptakom, też bez zbytniego roztrząsania mimo ekspansji pogardy przetrwali do kolejnego czasu -wylotu jeżyków.
Osiem lat później przyszedł czas drugi -dzisiejszy. Mimo dziwnego oporu odtworzyli wszystko w błyskawicznym rozwoju, zgodnie z przysłowiem. Odrodziło się porządne łowisko, lecz tym razem jeżyki drażnione i płoszone ordynarną dobranocką aktora i potwornym news przekazem dziennikarza nie były płochliwe.
09-06-2023 [11:57] - Alina@Warszawa | Link: Mentzen o sprawie sędziego
Mentzen o sprawie sędziego Marciniaka https://www.youtube.com/shorts...
14-06-2023 [20:59] - Alina@Warszawa | Link: Sędzia piłkarski p. Marciniak
Sędzia piłkarski p. Marciniak chyba trafił na nasze porady, bo zastanawia się nad wystąpieniem przeciwko szujom, czyli stowarzyszeniu "Nigdy więcej" Oby zapadła taka decyzja i zamiar się powiódł i obyśmy nie musieli już nigdy więcej mieć do czynienia z faszystowskim stowarzyszeniem "Nigdy więcej"!
„Nigdy Więcej” ma problem? Marciniak może podjąć radykalne kroki