Czego uczy kościół katolicki o mężczyznach i kobietach?

- Niedługo będzie dzień mężczyzny - zaczął kazanie ksiądz proboszcz - ale to w takim sensie, żeby się zastanowić jak pomagamy kobietom. To w tym sensie jest dzień mężczyzny.

Inny kapłan, doktor psychologii, tak zaczyna swoje rozważania internetowe nt. relacji damsko-męskich:

"To co powiem, nie wynika z książek, które przeczytałem, tylko z tysięcy dosłownie rozmów, z dziewczętami, z chłopakami, z młodymi dorosłymi i ze starszymi dorosłymi, to jest samo życie, to co tutaj będzie mówione".

W trakcie wykładu, ksiądz opisuje jak powinna się zachować kobieta, która czuje się krzywdzona, dręczona przez męża.

"Ktoś powie, gdzie tu jest miłość do krzywdziciela, kiedy się stanowczo bronię, kiedy taka żona wywala walizki, kiedy mąż okazuje, że ma kochankę.Czy, że kieruje sprawę do sądu o przemoc, czy na przymusową terapię, gdzie tu jest miłość, kiedy tak twardo się bronię? No właśnie w tym, że się tak twardo bronię. Bo kiedy się bronię przed krzywdzicielem to kocham krzywdziciela, bo ma mniej ofiar na sumieniu."

Nawiązując do przyprowadzonej do Pana Jezusa kobiety cudzołożnej, kapłan w trakcie rekolekcji uczy tak:

W tamtych czasach to niemal zawsze była sytuacja taka, że to mężczyzna decydował czy dojdzie do cudzołóstwa czy nie, kobieta była tam właściwie bez znaczenia. To on decydował. Natomiast kiedy dochodziło do cudzołóstwa, to mężczyznę, cudzołożnika puszczali wolno, a kamienować chcieli kobiety, ofiary tego mężczyzny.

To jest fakt. Bardzo bolesny dla nas mężczyzn, to nasza wina. Mianowicie fakt, że w historii ludzkości i obecnie, nierówny jest rachunek krzywd między mężczyznami, a kobietami. To my mężczyźni znacznie częściej krzywdzimy kobiety, niż jesteśmy krzywdzeni. To my mężczyźni nadal zdecydowanie częściej krzywdzimy kobiety niż jesteśmy krzywdzeni.

W związku z tymi prawdami, ksiądz przechodzi do omówienia przyczyny wcielenia Boga w Pana Jezusa. Czy wiesz dlaczego przyszedł na świat jako Jezus?

Syn Boży przyszedł w ludzkiej naturze jako mężczyzna, właśnie po to, żeby bronić kobiet. Nie przed każdym mężczyzną, tylko przed tymi mężczyznami, którzy ich nie kochali, którzy je krzywdzili. (...)  W ludzkiej naturze miał do wyboru albo mężczyzna, albo kobieta. I powtórzę, przyjął ludzką naturę w wersji mężczyzny, żeby móc tym skuteczniej bronić kobiet przed tymi mężczyznami, nie przed wszystkimi, którzy zamiast kochać, dręczą kobiety.

I tyle cytatów i cennych nauk naszych przewodników duchowych i nauczycieli życia.

***

W czasie szkolenia medycznego - pisze Nemeyimana Vicent - zawsze uczono mnie, aby zwracać uwagę na "milczące ofiary".  - W większości przypadków - mówił doktor - milczące ofiary to ludzie zranieni na tyle, że nie są w stanie o tym opowiedzieć.

W swoim tekście poświęconym głównie Afryce, wspomniany autor opisuje przemoc jakiej doświadczają mężczyźni. Przemoc ze strony konfliktów zbrojnych, ale i przemoc domową.

Mówienie o problemach z kobietą, z żoną, jest dla mężczyzn w większości przypadków niewykonalne. Tym, co to uniemożliwia jest wstyd. Taki mężczyzna, nie jest już mężczyzną. Ponadto, z reguły spotkają go szyderstwa, drwiny, poniżenie i brak wiary, w to, co mówi. Jego położenie będzie jeszcze gorsze niż przed takim opowiadaniem, więc wziąwszy pod uwagę stan przeżywanego bólu psychicznego, mężczyźni w przypadku skrzywdzenia, pozostają z reguły "milczącymi ofiarami".

W wyniku badania prowadzonego w 2011 roku w Porto ustalono, że w 11% przypadków mężczyźni doświadczali przemocy w związkach. Ta liczba może być jednak większa - piszą naukowcy - ponieważ:

  • mężczyźni mają tendencję do ukrywania tego typu skrzywdzenia
  • obrażenia fizyczne są niewielkie, bo kobiety używają przemocy psychicznej, a rzadko uciekają się do fizycznej

Istnieje z drugiej strony wiele opracowań i publikacji utrzymujących, że to właśnie mężczyźni w ogromnej większości są krzywdzicielami kobiet. Większość naukowców wydaje się co do tego zgadzać, tak jak większość naukowców zgadza się, że homoseksualizm jest normalną skłonnością, że męskość jest toksyczna, że istnieje więcej niż dwie płcie i płeć nie jest określona raz na zawsze przy urodzeniu.

Głosy "dysydenckie" jak w przypadku głosów lekarzy kwestionujących narzucane przez władze metody "walki z plandemią", mogą być skutecznie wyciszane, już to poprzez "obcinanie zasięgu" tj. takie umieszczanie treści, aby nie były czytane, już to metodami łagodnego przymusu lub bezpośredniego karania.

Trzy pracownice Katedry i Kliniki psychiatrii AM w Lublinie w 2005 roku opublikowały pracę pt. "Kobiece oblicza stosowania przemocy". Piszą w niej:

  • Częstość stosowania przemocy wobec partnera jest u obu płci zbliżona
  • różne są wzorce tych zachowań
  • Przekonanie, że mężczyżni są agresywni, a kobiety bezradne, nie odpowiada prawdzie
  • Preferowany rodzaj stosowanej przemocy wobec mężczyzn to przemoc psychiczna.
  • Kobiety stosujące przemoc znacznie częściej niż mężczyżni kierują ją wobec dzieci.

Jeśli chcesz zniszczyć państwo, to skłóć ludzi je zamieszkujących, stanie się słabe i niezdolne do działania. Jeśli chcesz zniszczyć ludzi, to skłóć ich ze sobą, kobiety i mężczyzn. Zacznij od wmawiania jednym win, a drugim praw i poczucia pokrzywdzenia. Potem zachęć do rozliczania i "twardej obrony" poprzez wzywanie policji, zakładanie sprawy o przemoc, wysyłanie na terapię. Społeczeństwo stanie się bezradne.

"Czułem się bezużyteczny - mówi Dave - w reportażu BBC. Groziła, że zabierze dzieci. W końcu rzuciła się na mnie, a gdy ją odepchnąłem chwyciła za telefon i zadzwoniła po policję. Najwyraźniej przyjaciółka jej poradziła, co trzeba zrobić, żeby się pozbyć faceta".

Mężczyźni jeśli są krzywdzeni psychicznie przez kobiety, to milczą. Sześciokrotnie częściej, to w Polsce, odbierają sobie życie. Ksiądz prawi na rekolekcjach, że to oni krzywdzą, i że to ich wina. Sam zetknąłem się z reakcją kobiety, która informację, że bezrobotny facet, mąż w końcu się powiesił, skomentowała tak: A to egoista. "Zwalił wszystkie kłopoty na swoją żonę".

Kobiety za to są wymowne. A księża słuchają. I potem mówią, że znają życie, bo się tyle nasłuchali. Ale to, co znają, to nie życie, tylko opowieść o życiu. Opowieść jednej ze stron. Ustawicznie dodatkowo indoktrynowanej feministycznymi teoriami.

Stąd może też w naszym wieku doszło do apoteozy przemocy fizycznej, tak że ta psychiczna nie jest brana na poważnie. Gdy tymczasem to właśnie ból psychiczny wydaje się najbardziej dotkliwy. Co o tym może świadczyć? Może te targnięcia się na własne życie, gdy ludzie, mężczyźni i kobiety, nie są w stanie znieść dłużej bólu właśnie psychicznego? A może przekazy sprzed tysięcy lat, jak te zapisane w Biblii, którą ksiądz kościoła katolickiego powinien znać:

"Mądrość Syracha" rozdział 25:
 "13 Każda rana, byle nie rana serca,
wszelka złość, byle nie złość żony.

16 Wolałbym mieszkać z lwem i smokiem,
niż mieszkać z żoną przewrotną.
17 Złość kobiety zmienia wyraz jej twarzy,
zeszpeca jej oblicze na kształt niedźwiedzia4.
18 Mąż jej zasiądzie do stołu pośród swoich bliskich
i wbrew woli przykro wzdychać będzie.

20 Czym dla nóg starca wspinanie się po zboczu piaszczystym,
tym żona gadatliwa dla spokojnego męża.
21 Nie pozwól się doprowadzić do upadku pięknością kobiety,
ani nawet jej nie pożądaj!

23 Duch przygnębiony, twarz zasmucona
i rana serca - żona przewrotna;
ręce bezwładne i kolana bez siły -
taka, która unieszczęśliwia swojego męża.
24 Początek grzechu przez kobietę
i przez nią też wszyscy umieramy.
25 Nie dawaj ujścia wodzie
ani możności rządzenia przewrotnej żonie. "

Nie wiem, jak to było z karaniem kobiety a jak mężczyzny za cudzołóstwo w starożytnym Izraelu, ale Księga Kapłańska jest dosyć jasna:

Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica.

"Każda rana, byle nie rana serca". Księża są wymowni. Kobiety też. Mężczyznom wypada milczeć i słuchać od kapłanów o swoich winach.
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika EsaurGappa

30-03-2023 [18:54] - EsaurGappa | Link:

Świat chyba stał się kliniką samotności a pacjenci są jednocześnie nie douczonymi  lekarzami.Horror sztucznego piękna trwa oślepiający błysk i wrota ludzkiego okna na świat zamknięte w jednym wymiarze,pospolita reedukacja ciała.
Jest człowiek a dopiero póżniej dziecko mężczyzna kobieta rodzina gromada naród cywilizacja,samotność.
Myślę że każdy kapłan pragnie być kochanym jako człowiek dalej jako dziecko ...przyjaciel,ale nie jako mąż i ojciec,bo to najtrudniejsze jest.Uchować kobiecą miłość.
  

Obrazek użytkownika RinoCeronte

30-03-2023 [19:03] - RinoCeronte | Link:

Czy mamy zatem kryzys męskości?

Obrazek użytkownika Zbyszek_S

30-03-2023 [20:47] - Zbyszek_S | Link:

Nie.