Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy zanik państw musi być komunistyczny?

Grzegorz GPS Świderski, 21.11.2022

Pań­stwa rzad­ko ban­kru­tu­ją w sen­sie eko­no­micz­nym – ale na­wet jak tak się dzie­je, to nie zni­ka­ją. Pań­stwa naj­czę­ściej zni­ka­ją na sku­tek prze­gra­ny­ch wo­jen al­bo za­bo­rów – ale za­wsze na ich miej­sce przy­cho­dzą in­ne pań­stwa, któ­re wy­gra­ły. Cza­sem, bar­dzo rzad­ko, wła­dzę, któ­ra opa­nu­je ja­kiś te­ren, nie na­zy­wa się pań­stwem, bo nie uzna­ją jej in­ne pań­stwa. Nie­mniej wła­dza po­li­tycz­na je­st wszę­dzie, pań­stwa opa­no­wa­ły pra­wie wszyst­kie za­miesz­ka­łe przez lu­dzi te­re­ny.



  Tak się za­wsze dzia­ło, bo ter­ro­ry­zm się opła­cał. Od kie­dy czło­wiek osia­dł na ro­li, to do miesz­kań­ców ja­kie­goś te­re­nu za­wsze przy­sze­dł ja­kiś ter­ro­ry­sta, by z ni­ch zdzie­rać ha­ra­cz, gro­żąc użyciem prze­mo­cy. Tak się dzia­ło, bo ten ban­dy­ta mó­gł za­ra­biać na ty­ch ster­ro­ry­zo­wa­ny­ch miesz­kań­ca­ch – oni utrzymywali i siebie, i jego. Zy­ski ścią­gnię­te z ha­ra­czy prze­wyż­sza­ły kosz­ty zwią­za­ne z groź­ba­mi uży­cia si­ły i utrzy­ma­niem funk­cjo­na­riu­szy apa­ra­tu prze­mo­cy. Ta opła­cal­no­ść spro­wa­dza się do pro­por­cji mię­dzy ty­mi, któ­rzy słu­żą po­bo­ro­wi ha­ra­czy, a ty­mi, któ­rzy je pła­cą. Pła­cą­cy­ch je­st du­żo wię­cej niż po­bor­ców, funk­cjo­na­riu­szy i ca­łej biu­ro­kra­cji to ob­słu­gu­ją­cej. A ci po­bor­cy są sil­niej­si, bo są le­piej zor­ga­ni­zo­wa­ni i ma­ją lep­szą broń. To je­st isto­ta wszyst­ki­ch pań­stw – słab­sza więk­szo­ść je­st ter­ro­ry­zo­wa­na przez sil­niej­szą mniej­szo­ść.

  Oczy­wi­ste je­st, że gdy­by po­ziom roz­wo­ju tech­no­lo­gicz­ne­go był tak du­ży, że ci wszy­scy pra­cow­ni­cy apa­ra­tu prze­mo­cy za pen­sje, któ­re do­sta­ją, by­li­by w sta­nie wy­pra­co­wać wię­cej niż ten ha­ra­cz od miesz­kań­ców, to ta­ki ter­ro­ry­stycz­ny biz­nes by zban­kru­to­wał. Je­śli da­ło­by się stwo­rzyć or­ga­ni­za­cję, któ­ra zro­bi wszyst­ko to, co ro­bi pań­stwo utrzy­mu­ją­ce się z ter­ro­ry­zmu, ale utrzy­ma się z nor­mal­ny­ch, ryn­ko­wy­ch, do­bro­wol­ny­ch opłat za swo­je usłu­gi, to pań­stwo prze­sta­nie mieć ra­cję by­tu i zban­kru­tu­je.

  Więc w isto­cie klu­czo­we py­ta­nie to nie: „czy to moż­li­we, by tech­no­lo­gia się tak roz­wi­nę­ła, by to sta­ło się moż­li­we, by ter­ro­ry­zm prze­stał być opła­cal­ny?”, ale wła­ści­we py­ta­nie brz­mi: „kie­dy to się sta­nie, jak bar­dzo mu­si wzro­snąć wy­daj­no­ść pra­cy, by ter­ro­ry­zm prze­stał się opła­cać?”. Je­śli uzna­my, że roz­wój tech­no­lo­gii na­ra­sta, to zna­czy, że i wy­daj­no­ść pra­cy ro­śnie. No to ten mo­ment kie­dyś mu­si na­dej­ść. Z ob­ser­wa­cji do­tych­cza­so­we­go roz­wo­ju moż­na wnio­sko­wać, że je­st on wy­kład­ni­czy. Więc ten mo­ment mu­si na­dej­ść szyb­ko.

  Prze­kro­cze­nie tej ba­rie­ry to nie bę­dzie żad­na re­wo­lu­cja. Te­go nie za­uwa­ży­my. Ten za­nik pań­stwa na sku­tek ob­ni­ża­nia się opła­cal­no­ści ter­ro­ry­zmu je­st po­wol­ny, to ewo­lu­cja. To już się dzie­je.

  Po­dob­nie my­ślą ko­mu­ni­ści czy mark­si­ści, czy­li ra­dy­kal­ni so­cja­li­ści. Uwa­ża­ją, że na sku­tek bun­tu lu­dzi prze­ciw­ko ka­pi­ta­li­zmo­wi, pań­stwa za­czną ob­umie­rać i na koń­cu na­sta­nie ko­mu­ni­zm – ide­ał, w któ­rym nie bę­dzie wy­zy­sku i wła­sno­ści pry­wat­nej, każ­dy do­sta­nie to, cze­go po­trze­bu­je, a każ­dy od­da to, co ma w nad­mia­rze.

  Tyl­ko że to, co prze­wi­du­ją ko­mu­ni­ści, wy­ma­ga dra­stycz­ny­ch prze­mian spo­łecz­ny­ch – ko­niecz­ne je­st prze­kształ­ce­nie men­tal­no­ści lu­dzi tak, by zmie­nić pra­wa eko­no­mii. Po­trze­ba do te­go „no­we­go czło­wie­ka” – i to ko­mu­ni­ści pró­bu­ją ro­bić. To ro­bi ca­ła le­wi­ca. Te­mu słu­ży „po­li­tycz­na po­praw­no­ść” i wszel­kie re­wo­lu­cje oby­cza­jo­we.

  A to, o czym ja pi­szę, ten ewo­lu­cyj­ny wzro­st wy­daj­no­ści pra­cy, nie wy­ma­ga zmia­ny ludz­kiej na­tu­ry, cha­rak­te­ru, men­tal­no­ści, nie wy­ma­ga zmian praw eko­no­mii. To o czym pi­szę sta­nie się na sku­tek już ist­nie­ją­cy­ch praw eko­no­mii, któ­re wy­ni­ka­ją z już ist­nie­ją­cej na­tu­ry czło­wie­ka. Na­szą do­mi­nu­ją­cą ce­chą na­tu­ral­ną je­st le­ni­stwo i ono po­ko­na ter­ro­ry­zm, o czym pi­sa­łem w jednej z po­przed­nich not­ek.

  To ko­mu­ni­stycz­ne ob­umie­ra­nie pań­stw, to są cał­ko­wi­cie in­ne pro­gno­zy, niż to o czym ja pi­szę. Błąd mark­si­stów po­le­ga na tym, że nie­pra­wi­dło­wo roz­po­zna­ją to, czym je­st pań­stwo. Oni je utoż­sa­mia­ją z ka­pi­ta­li­stycz­ny­mi in­sty­tu­cja­mi. Dla ni­ch pań­stwo to fa­bry­ki, gieł­dy, ban­ki, pie­nią­dze. Ten błąd wi­dać nie tyl­ko w teo­rii, ale i w prak­ty­ce – by znisz­czyć te in­sty­tu­cje, to ich pań­stwo mu­si wzmóc ter­ror.

  A tym­cza­sem pań­stwo to nie ka­pi­ta­li­zm, ale wła­śnie ten ter­ror. Wszyst­kie te in­sty­tu­cje, któ­re ko­mu­ni­ści uwa­ża­ją za złe, szko­dli­we, po­wo­du­ją­ce rze­ko­my wy­zy­sk, mo­gą śmia­ło ist­nieć bez pań­stwa, a pań­stwo mo­że ist­nieć bez ni­ch.

  Pań­stwo to ter­ro­ry­stycz­ny apa­rat ma­ją­cy te­ry­to­rial­ny mo­no­pol na ini­cjo­wa­nie ak­tów prze­mo­cy, a nie ban­ki, szko­ły, spół­ki, hu­ty, ko­pal­nie, elek­trow­nie, te­le­wi­zje czy szpi­ta­le. Ja nie twier­dzę, że zban­kru­tu­ją fir­my, ale że zban­kru­tu­je ter­ro­ry­zm. Pań­stwa być mo­że nie za­nik­ną, nie ob­umrą – ja tyl­ko pro­ro­ku­ję, że prze­sta­ną się po­słu­gi­wać ter­ro­rem, co cał­ko­wi­cie zmie­ni ich cha­rak­ter. W isto­cie mark­si­ści, za­mia­st o ob­umie­ra­niu pań­stw, po­win­ni pi­sać: „jak bę­dą ob­umie­rać ka­pi­ta­li­stycz­ne in­sty­tu­cje” al­bo kon­kret­niej: „jak przy po­mo­cy te­ry­to­rial­ne­go mo­no­po­lu na ter­ror znisz­czy­my ka­pi­ta­li­zm”.

  Mark­si­zm dia­gno­zu­je ten uci­sk pań­stwa ja­ko uci­sk biz­ne­su, ja­ko uci­sk przed­się­bior­ców, ka­pi­ta­li­stów, biz­nes­me­nów, pra­co­daw­ców. A to błęd­na dia­gno­za. Bo je­śli biz­nes uci­ska, to tyl­ko dla­te­go, że dzia­ła w sym­bio­zie z ter­ro­ry­stą, czy­li pań­stwem. Ko­mu­ni­ści, by li­kwi­do­wać ten uro­jo­ny uci­sk biz­ne­su, wzmac­nia­ją uci­sk pań­stwa – czy­li w re­zul­ta­cie roz­bu­do­wu­ją ter­ro­ry­zm. Zła dia­gno­za (wszyst­ko jed­no czy wy­ni­ka­ją­ca z cy­ni­zmu i wy­ra­cho­wa­nia, czy z głu­po­ty) po­wo­du­je od­wrot­ne efek­ty do de­kla­ro­wa­ny­ch – uci­sk ro­śnie.

  Ide­olo­dzy pró­bu­ją­cy zmie­niać lu­dzi mo­gą ich zmie­nić tyl­ko na gor­sze. To, co ja pro­gno­zu­ję, to wy­gry­wa­nie kul­tu­ry z na­tu­rą, czy­li zmie­nia­nie lu­dzi na lep­szy­ch nie po­przez ide­olo­gię, ale po­przez roz­wój tech­no­lo­gii. To ban­kruc­two pań­stw nie sta­nie się na sku­tek żad­nej in­dok­try­na­cji i pró­by prze­ko­ny­wa­nia lu­dzi, ale na sku­tek po­stę­pu tech­no­lo­gicz­ne­go, któ­re­mu żad­na ide­olo­gia nie je­st po­trzeb­na. To nie to, co ja pi­szę, zmie­ni świat – ja tyl­ko pi­szę, jak świat się zmie­ni na sku­tek roz­wo­ju tech­no­lo­gii. Mark­si­ści mu­szą pi­sać swo­je ma­ni­fe­sty i prze­ko­ny­wać ma­sy, by zre­ali­zo­wać to, co wiesz­czą. A to, co ja prze­wi­du­ję, sta­nie się nie­za­leż­nie od te­go, czy kto­kol­wiek to prze­czy­ta i czy w to uwie­rzy.

  Pań­stwo zban­kru­tu­je, bo wszyst­kie usłu­gi, któ­re świad­czy, bę­dzie du­żo ta­niej i le­piej świad­czył pry­wat­ny pod­miot, po­bie­ra­jąc za to nie przy­mu­so­we, ale do­bro­wol­ne opła­ty. Wraz z za­ni­kiem pań­stwa nic nie stra­ci­my — na­dal bę­dzie­my miesz­kań­ca­mi kra­ju, któ­ry bę­dzie trwał, nie zban­kru­tu­je, ale po pro­stu za­mia­st być pod przy­mu­so­wą opie­ką ter­ro­ry­sty, któ­ry za swo­je kiep­skie usłu­gi wy­mu­sza ha­ra­cz pod groź­bą ka­ry, bę­dzie­my te wszyst­kie usłu­gi mo­gli do­bro­wol­nie ku­pić od wie­lu firm spe­cja­li­zu­ją­cy­ch się w da­nej dzie­dzi­nie. Więk­szo­ść ku­pi­my na za­sa­dzie do­bro­wol­ne­go ubez­pie­cze­nia.

  Osob­no so­bie ku­pię, w osob­ny­ch fir­ma­ch, usłu­gi edu­ka­cyj­ne, ubez­pie­cze­nio­we, ochro­niar­skie, mi­li­tar­ne, praw­ni­cze, kul­tu­ral­ne etc... Wszyst­kie usłu­gi, któ­re są jed­no­ra­zo­wo bar­dzo dro­gie, ale są rzad­kie i wy­ni­ka­ją ze zda­rzeń lo­so­wy­ch, ku­pię, pła­cąc re­gu­lar­ną, ni­ską, do­bro­wol­ną skład­kę ubez­pie­cze­nio­wą.

  A je­śli bę­dę po­trze­bo­wał opie­ku­na, ta­kie­go, ja­kim dziś je­st pań­stwo, to so­bie go po pro­stu wy­naj­mę — bę­dzie ta­ki­ch wie­lu do wy­bo­ru. Już ta­cy są — na­zy­wa­ją się do­rad­cy praw­ni, fi­nan­so­wi czy oso­bi­ści tre­ne­rzy. Oni po pro­stu za­stą­pią zban­kru­to­wa­ne pań­stwo. Na­wet naj­bied­niej­szy­ch bę­dzie na to stać, bo dziś stać ich na wie­lo­kroć droż­sze pań­stwo.

  Ter­ro­ry­sta za­wsze za­wy­ża opła­ty, dla­te­go pań­stwo za­wsze po­bie­ra wię­cej niż pry­wat­ny przed­się­bior­ca. Je­śli mo­gę ko­goś zmu­sić do za­pła­ty za mo­ją usłu­gę, to za­wsze we­zmę wię­cej niż gdy­bym mu­siał per­trak­to­wać i usłu­go­bior­ca mu­siał­by się do­bro­wol­nie zgo­dzić na mo­ją pro­po­zy­cję i na do­da­tek miał­by ta­ki­ch usłu­go­daw­ców wię­cej do wy­bo­ru. Więc je­śli lu­dzi dziś stać na służ­bę zdro­wia czy edu­ka­cję, któ­rą trze­ba opła­cać pod przy­mu­sem, to bę­dzie nas też stać na to sa­mo, ale pry­wat­ne i kon­ku­ren­cyj­ne. Roz­wój tech­no­lo­gii po­wo­du­je, że ta do­bro­wol­na usłu­ga bę­dzie wie­lo­kroć tań­sza niż ta przy­mu­so­wa, bo wol­ny pra­cow­nik bę­dzie miał wie­lo­kroć więk­szą wy­daj­no­ść niż nie­wol­nik i mniej bę­dzie kosz­to­wać je­go ob­słu­ga. A lu­dzie z na­tu­ry, z le­ni­stwa, wy­bie­ra­ją to, co tań­sze i lep­sze. Do­ty­czy to też ter­ro­ry­sty, któ­ry wię­cej za­ro­bi na do­bro­wol­nym pra­cow­ni­ku czy oby­wa­te­lu niż na nie­wol­ni­ku, któ­re­go zmu­sza do opłat.

Grzegorz GPS Świderski
t.me/gps65

PS. Notki powiązane

  • Terrorystyczne państwa
  • Czasy nadchodzą nowe
  • Jak zbankrutują państwa?
  • Państwo się nie opłaca
  • Opłacalność aparatu
Tagi: gps65, natura, kultura, cywilizacja, terroryzm, państwo, technologia, wydajność pracy
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4198
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

23.11.2022 13:14

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Mam pytanie do wpisu z godz

Wolny to taki, który dysponuje wszystkimi owocami swojej pracy, a nie wolny to taki, któremu ktoś przemocą, wbrew jego woli, te owoce odbiera. Im więcej jest odbierane na siłę, tym jest mniej wolności. Pełne niewolnictwo jest wtedy, gdy wszystkie owoce pracy niewolnika odbiera mu jego pan. W Polsce przez budżet państwa przechodzi ponad 60% PKB, a zatem mamy 60% niewolnictwa. Nie twierdzę, że niewolnik nie może mieć wiedzy, czy umiejętności. Ludzi są różni. Jeden zniewolony człowiek może wytworzyć wielokroć więcej niż inny wolny. Ale ten sam, ten mądry, wykształcony i zdolny, na wolności wytworzy wielokroć więcej, niż on sam w niewoli. Ten sam człowiek, dysponując 100% owoców własnej pracy, wytworzy ich więcej niż ten, kto może dysponować tylko 50% swoich owoców pracy. 
Zarzucasz mi szufladkowanie, ale to są twoje insynuacje, to szufladkowanie sobie zmyśliłaś, bo nie odnosisz się do żadnych moich twierdzeń. I wszystko jedno, czy to robisz z głupoty, czy ze złośliwości — efekt jest ten sam — dyskutujesz sama ze sobą, a nie ze mną.
sake3

sake2020

23.11.2022 13:31

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Wolny to taki, który

@Grzegorz Śwderski.....No cóż ,więcej pytań (choć mam ich sporo) nie postawię.Pana gburowata postawa na to nie pozwala .Zarzucając mi głupotę i złośliwość sam Pan się w ten sposób określił jako ten co szufladkuje.Odpowiedział Pan sobie samemu kim jest. Brawo.Kto się z Panem nie zgadza jest głupi i złośliwy,czyli jak rozumiem należy bezwzględnie się zgadzać,nie myśleć,nie mieć swojego zdania i bezwarunkowo podporządkowaćTo jak widać też można podciągnąć pod terroryzm
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

23.11.2022 14:59

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Grzegorz Śwderski.....No cóż

No ale ty się nie zgadzasz ze swoimi twierdzeniami, a nie z moimi. Stawiasz zarzuty w stosunku do tez, których nigdy nie stawiałem. Jeśli to nie jest głupota albo złośliwość, to co? Można myśleć. Ale gdy się z kimś dyskutuje, to należy się odnosić do tego, co on pisze. Więc albo dokładnie mnie zacytuj, jeśli chcesz coś podważyć, albo sobie to zinterpretuj po swojemu, a potem spytaj, czy to poprawna interpretacje. Na razie wszystkie twoje zarzuty w stosunku do mnie są bezpodstawne, nie dotyczą moich twierdzeń. Zarzuciłaś mi, że nie biorę pod uwagę predyspozycji, talentów czy zdolności ludzi. Skąd takie mniemanie, że nie biorę? Dyskusja nie polega na tym, że się wciska oponentowi swoje mniemania i się je potem podważa. Podważaj moje twierdzenia. Ja je wprost formułuję.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Grzegorz GPS Świderski
Nazwa bloga:
Pupilla Libertatis
Zawód:
Informatyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 253
Liczba wyświetleń: 652,787
Liczba komentarzy: 4,553

Ostatnie wpisy blogera

  • Algorytmy psują młodych. Moderatorzy blogów psują starych
  • Kończy się epoka głupich algorytmów!
  • Szanta z prądem pod mieczem

Moje ostatnie komentarze

  • Współczesne Chiny można porównać z Niemcami, które też kiedyś stały się potęgą gospodarczą, a dziś upadają. Tam na początku Erhard zastosował model ordoliberalny: wolnorynkowy kapitalizm, ale ramowo…
  • Ja patrzę na to wszystko z punktu widzenia ASE, Ty z keynesowskiego — więc najpierw napiszę, gdzie się zgadzamy, potem wskażę elementy keynesowskie, a na końcu krótka krytyka.W czym pełna zgoda:…
  • Zawsze za każdym ktoś musi stać? Skąd taki wniosek? A kto stoi za Kaczyńskim? Jest całkowicie uzależniony od USA, czyli stoi za nim Trump, tak? A kto stoi za Trumpem?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przekop nie dla żeglarzy!
  • Wojna dla opornych. W punktach
  • Komentarze na naszych blogach

Ostatnio komentowane

  • Grzegorz GPS Świderski, Zawsze za każdym ktoś musi stać? Skąd taki wniosek? A kto stoi za Kaczyńskim? Jest całkowicie uzależniony od USA, czyli stoi za nim Trump, tak? A kto stoi za Trumpem?
  • Grzegorz GPS Świderski, To zależy od regulaminu serwisu, który się zmienia. Nie wiem jak jest w Suno, ale na Udio to się niedawno zmieniło. Gdy ja użyłem ich serwisu do generowania moich piosenek, to regulamin dawał mi…
  • Lech Makowiecki, Autorze. Słowa, słowa, słowa... Dużo słów.A mnie nurtuje jedno tyko pytanie: kto stoi za Mentzenem...

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności