Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O co chodzi w Mechanice Kwantowej - super skrót

Ptr, 22.10.2022
                 Wśród niezliczonych publikacji na temat mechaniki kwantowej niewiele jest takich, które zmierzałyby prosto do sedna problemu, czyli pokazania gdzie leży trudność w zrozumieniu tej teorii, a  bardziej precyzyjnie mówiąc,  gdzie leży trudność w zrozumieniu opisu świata fizycznego stworzonego na gruncie tej teorii.  Wiemy , że pojawił się szereg interpretacji , które miałyby wyjaśnić , co ta teoria mówi o rzeczywistości  fizycznej  i najlepiej , aby mówiła to językiem pojęć w ogóle możliwych do zrozumienia oraz w oparciu o znaną nam logikę, która jak się wydaje jest intuicyjna. W każdym razie ewentualne interpretacje powinny być uproszczone do poziomu takiej podstawowej logiki.
Mam chęć pominąć tutaj wszystkie wypowiedzi wszystkich fizyków od 100 lat myślących i wypowiadających się o MK jak również ich dialogi oraz fakty historyczne. Chodzi o pewne podsumowanie dla zwykłych ludzi  : O co chodzi z MK ?
Czy chodzi o bilokację , teleportację, czy przejście do informatycznej „nadprzestrzeni” ?

Od stulecia chodzi o jeden fundamentalny problem:
Coś co obserwujemy jako zlokalizowana cząstka po uwolnieniu od obserwujących przyrządów pomiarowych  przechodzi w stan opisany jej funkcją falową i rozpływa się w przestrzeni.  Przestaje być obiektem lokalnym, takim jak wyobrażamy sobie ,że wszystkie obiekty materiale w przyrodzie są.
 W tym stanie penetruje przestrzeń, może ponownie nakładać się na swoje fragmenty odbite od napotkanych  powierzchni, przechodzić przez szczeliny, nie tylko dwie , ale przez cały płot na raz. Funkcja falowa może wypełnić tzw. fizyczne pudło i tak drgać w nim w trudny lub łatwiejszy do matematycznego opisu sposób.
 Funkcja falowa dokładnie opisuje to rozpłynięcie się cząstki w przestrzeni i czasie, czyli można to zachowanie się teoretycznie obliczyć , mówi się, w sposób deterministyczny. Dodatkową trudność stanowi  to ,że Funkcja Falowa przyjmuje w czasie i przestrzeni  wartości zespolone. A więc nie opisujące czegoś realnego, realnych wielkości fizycznych.  Właściwie nie wiadomo co to jest. 
Wartości FF w różnych obszarach przestrzeni  podniesione do kwadratu co do modułu określają nam prawdopodobieństwo ( gęstość prawdopodobieństwa) ,ze dana cząstka może zostać ponownie znaleziona w tym określonym obszarze. 
Problem w tym , że cząstka pojawi się - zostanie zarejestrowana w miejscu  NICZYM NIE OKREŚLONYM.
To tak jakby nieobserwowana cząstka z definicji wpadała do ruletki i na końcu wychodzi wynik. Idealnie losowy wg. przewidywań kwadratu FF, ale losowy. Interpretacja Kopenhaska nazywa to kolapsem Funkcji Falowej. Pomimo koherencji czy dekoherencji cząstka ma niezerowe prawdopodobieństwo pojawienia się w dowolnym miejscu. 
No i tutaj jest trudność tego rodzaju ,że rozmyta na dowolnie wielką odległość cząstka pojawia się w jednym miejscu , a wszystkie potencjalne inne miejsca jej odnalezienia się dowiadują się o tym natychmiast w tym sensie , że FF nie może się pomylić i skolapsować  w dwóch miejscach naraz.
FF , która jest opisana lokalnie ewoluującym  równaniem różniczkowym nagle znika , a gdzieś w jednym jedynym pojawia się efekt oddziaływania np. z matrycą światłoczułą.    
Czyli coś co nam się rozpłynęło pojawia się gdzie chce, a wszystkie jej odległe gałęzie zostają bezczasowo skasowane.  MK udowadnia nielokalność , by potem stwierdzić ,że lokalność została przywrócona w sposób natychmiastowy dla całego obszaru fali. 

Splątanie kwantowe 

W bardziej skomplikowanym przypadku dwie cząstki mające splecione FF „rozpływają „
się w przeciwnych kierunkach i w momencie pomiaru jednej z nich zauważmy , że przez wspólną FF druga cząstka jest natychmiastowo „informowana” , że pierwsza przyjęła pewne realne parametry istnienia zmierzone przyrządem pomiarowym.  Mechanika Kwantowa udowadnia, że druga cząstka jest w sposób natychmiastowy , na odległość  skorelowana z pierwszą.
Ale nie oznacza to przesyłania informacji  w naszym świecie.
Może to oznaczać sytuację , że mamy dwie ruletki.  Jeżeli na jednej wypada białe to, na drugim np. nie wypada białe, albo bardziej prawdopodobne jest , że nie wypadnie białe. Kulki są wrzucane z jednego punku, ale stan każdej z ruletek jest dowolnie odmienny na starcie. Nie są skoordynowane. 
Czyli jest to taki częściowy , zespolony kolaps, co ani praktycznie , ani teoretycznie nie ma  prawa się wydarzyć gdybyśmy próbowali symulować to w realnym świecie.  A właśnie takie związki zachodzą. 

Nagroda Nobla z fizyki w 2022 została przyznana za  przeprowadzenie doświadczeń ( w zasadzie pół wieku temu ) udowadniających ,że istnieje tajemniczy związek pomiędzy dwoma kolapsującymi cząstkami jakiego nie da się zasymulować komputerowo, ani nie powinien zachodzić pomiędzy dwoma realnymi obiektami fizycznymi. 

I w sumie o to chodzi w Mechanice Kwantowej.  

Do całości można dorzucić bardzo specyficzną naturę Funkcji Falowej, która zbiera informację z całej przestrzeni , którą przemierza. 

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 18035
Zbyszek_S

Zbyszek

22.10.2022 13:06

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na FF elektronów oplata się

"Wniosek z tego ,że materia ma naturę wirtualną"
Albo informacyjną. To znaczy istnieje informacja i jej odbiór przez nas, z jakimś możliwościami oddziaływania, znów wg. reguł informacją opisanych.
jazgdyni

jazgdyni

22.10.2022 13:12

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na FF elektronów oplata się

@Ptr
No fajnie. mamy więc materię fizyczną. W tym również trwałą, a nawet wieczną.
Ciekaw jestem, czy przy analizie zachowania przeróżnych naturalnych tworów materialnych (pierwiastków, związków chem, kryształów, stopów, itd), ktoś stosował teorię systemów zamkniętych i Kryteria Nyquista
Roz Sądek

Roz Sądek

22.10.2022 13:26

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na FF elektronów oplata się

@Autor
Schroedinger obliczył kształt tych orbitali z FF. No i dzisiaj tak się to wizualizuje na pięknych grafikach 3 D.
=======
Nie jestem przesadnie ciekawy, ale zapytam - co poza tym?
Nie wiem, czy liczenie komuś pensji nie jest nazbyt prostackie, ale licząc po inżyniersku, taki profesor od MK to miesięcznie bierze na rękę nooo, skromnie 10 tyś. dr inż. musi mniej więc z 8. Magistrów wykonujących tą mrówczą niewdzięczną pracę jest sporo, ale stawka wiele niższa, stawiam na 6 tyś. To w polskich warunkach; w bogatych przodujących w nauce krajach to samo ale w € albo w $. Tych krajów prymusów w nauce jest z 15. Pozostaje jeszcze z 50 krajów z fizyką na poziomie Polski, więc zawodowcy od MK biorą połowę tego co prymusi. Sam do emerytury dorabiam nieźle, więc z góry zaznaczam, że każdemu życzę dobrych zarobków, ale skromnie, bez suwaka licząc, same płace ludzi żyjących z MK - teorii kwantów, z podkreśleniem słowa teoria to miesięcznie może być kwota kilkunastu mln $. Mnożąc to przez 12 m-cy a potem 100 lat istnienia teorii, to daje to już niezłą kupkę sałaty. Reasumując ta teoria ma przed sobą świetlaną - kwantową przyszłość do końca świata.
Imć Waszeć

Dark Regis

22.10.2022 13:49

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autor

Jeśli patrzymy na kraje świata pod kątem wspierania ludzi uzdolnionych, którzy potrafią coś stworzyć lub policzyć, i garstki geniuszy wśród milionów kotletożerców, to Polska plasuje się ogonie krajów debili. Tu się zasadniczo nic nie zmieniło od czasów punktów za pochodzenie i relegowania zaplutych karów reakcji. Nie zmieniło się, bo na świeczniku wciąż siedzą potomkowie tych Jajców z pochodzenia wyzyskiwanych. Jeszcze długo będziemy się z nimi użerać przy metodach "reform" stosowanych obecnie, a flirt z Zandbergiem, rozpoczęty słodki tokowaniem w merdiach, tylko utrwali dodatkowo "władzę ludową".
jazgdyni

jazgdyni

22.10.2022 14:38

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autor

@Roz Sądek
Dobrze Pan mówi. Ale jest jeszcze gorzej. Strasznie mi się podobało jak Donald Trump, człowiek racjonalny i umiejący liczyć się wściekł i zablokował budowę za miliardy $$ amerykańskiego LHC - Large hadron Collider  (potężny akcelerator cząstek większy niż CERN).  To jest dopiero studnia bez dna.
Ptr

Ptr

22.10.2022 22:31

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Roz Sądek

I bardzo mądrze zrobił.
Imć Waszeć

Dark Regis

22.10.2022 13:29

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Kiepsko panowie wam idzie to

Wibracje: Jeśli chodzi o funkcje okresowe, to wracamy do naszych starych rozmów na NB. Funkcje okresowe jednowymiarowe znamy jako tako ze szkoły. Najważniejszą ich podklasą są funkcje trygonometryczne. Moglibyśmy poteslować i puścić wodze fantazji, żeby podoby "rachunek trygonometryczny" wprowadzić na uogólnieniach trójkątów, czyli czworościanach i sympleksach w wyższych wymiarach. To jednak nie jest dobry sposób. Dlaczego? Proszę sobie samemu przećwiczyć na czworościanie (w przestrzeni 3D). Jednak istnieje pewne uogólnienie funkcji okresowych, które nazywamy funkcjami dwuokresowymi. Jeśli ktoś jest tym zainteresowany, to polecam zapoznać się z tematem funkcji eliptycznych w dziedzinie zespolonej, np. z funkcjami Jacobiego, funkcje theta, Dixona, Abela, Weierstrassa itd. https://en.wikipedia.org… To już bardziej pasuje do MK niż zwykłe sinusy. Na uwagę zasługuje fakt, że nie istnieją funkcje n-okresowe dla n>2. Tu mamy już koniec tego sposobu objaśniania dla "wszelkiego drgania". Ale czy to znaczy, że w wyższych wymiarachj już nic ciekawego się nie dzieje? Bzdura. Po prostu na pewnym etapie kończy nam się świat przemienności w oprawacjach i równaniach (kwaterniony), potem kończy nam się łączność działań (oktoniony), potem nie pozbędziemy się w żaden sposób dzielników zera (sedeniony), a dalej jest tylko gorzej. Tę hierarchię stopniowego zanikania dobrych cech przy zwiększaniu wymiarów, tu chodzi o tzw. algebry z dzieleniem (uogólnione ciała), zauważyło już dawno wielu matematyków. To jest naprawdę dziwne zjawisko i przypomina jako żywo to, co się dzieje na krzywych eliptycznych, w teorii liczb, w topologii, w algebrze, w teorii grup itd. Wszędzie. Pytanie, w jaki sposób jesteśmy zamknięci w trzech wymiarach, bo ja znam parę takich bardzo śmiesznych "zamknięć". Pierwsze polega na tym, że przestrzeń jest nieograniczona niczym, drugie, że na końcach przestrzeni jest tylko jeden punkt (uzwarcenie Aleksandrowa), można przestrzeń zwinąć w "rurkę", najpierw skleić wzdłuż osi Ox, potem wzdłuż osi Oy i na koniec wzdłuż osi Oz, tworząc tzw. torus 3D, można podczas tego sklejania wywrócić przestrzeń w którymś z wymiarów na drugą stronę (jak wstęgę Mobiusa), wreszcie można na "końcu" wkleić płaszczyznę rzutową robiąc z przestrzeni 3D przestrzeń rzutową. To są jeszcze te normalne sposoby uzwarcania, czyli robienia przestrzeni w trąbę. Inne są bardziej wyrafinowane. Można przestrzeń uzwarcać w taki sposób, żeby pewna rodzina funkcji ciągłych określonych na niej zachowała ciągłość także po rozszerzeniu na uzwarcenie, tu nastąpiłby cały nieskończony ciąg takich sztuczek i sposobów, a na samym końcu mielibyśmy największe takie uzwarcenie oznaczane symbolem bety i zwane uzwarceniem Čecha–Stone’a. Wszystkie takie przestrzenie będą miały tę cechę, że wokół obserwatora w zasadzie nic się nie zmieni, albo tego nie zauważy, za to przestrzeń nie będzie miała żadnego brzegu. http://www2.im.uj.edu.pl…
Imć Waszeć

Dark Regis

22.10.2022 13:35

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Wibracje: Jeśli chodzi o

Czy zatem MK jest prosta? Nie. Można też zapytać inaczej. Czy topologia Zariskiego jest prosta do zrozumienia? To właśnie taki rodzaj topologii gwarantuje nielokalność. Nie będę tu tematu rozwijał, ale to jest kawał mięsa współczesnej fizyki typu teorii strun - pierścienie, spektra i topologie na nich. Ale tu panowie fizycy się już nie pitolą wcale jak w czasach Tesli ;) Teraz rozważa się także topologie P-adyczne dla ideału pierwszego P, lokalizacje w ideale pierwszym P, ideały prymarne i te sprawy. Jakbym to czytał trzydzieści lat temu, to pewnie bym osiwiał. Czy więc MK jest prosta skoro trzeba uciekać się aż do takich "wyjaśnień"? Pytanie pozostawiam Panom do skonsumowania. https://en.wikipedia.org… Te obrazki prezentowane w filmie o rozwiązaniach równania Schrodingera, to nic innego jak swego rodzaju przestrzenne formacje przypominające kryształy. A skoro tak, to proszę: Quantum Calabi-Yau and Classical Crystals: https://arxiv.org/pdf/he… Czy to jest z którejś strony prostsze? Czy stanie się prostsze gdy użyjemy prostszych słów? Obawiam się, że nie.......
jazgdyni

jazgdyni

22.10.2022 14:49

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Czy zatem MK jest prosta? Nie

@IW
Ale tu panowie fizycy się już nie pitolą wcale jak w czasach Tesli ;)
Może faktycznie teraz się nie pitolą 8-)), ale jednak Tesla coś konkretnego tworzył. taki Schroedinger dzisiaj jest tylko popularnie znany przez swojego kota. Tylko 8-))
jazgdyni

jazgdyni

22.10.2022 14:42

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Wibracje: Jeśli chodzi o

@Imć Waszeć
Użyłem sinusy, bo to chyba pojmuje każdy maturzysta. A potem, oczywiście, jak to kogoś ciekawi, można iść dalej w te elipsy. Chodzi o to by dla miliardów, MK nie była jak czarna magia.
u2

u2

22.10.2022 20:16

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Imć Waszeć

Chodzi o to by dla miliardów, MK nie była jak czarna magia.
Sądzę, że wszystkie te problemy z MK same się rozwiążą, jak uda się udowodnić lub obalić hipotezę Collatza, Ulama, Kakutaniego :
https://pl.wikipedia.org…
Problem Collatza (znany też jako problem 3x+1, problem Ulama, problem Kakutaniego, problem syrakuzański) – nierozstrzygnięty dotychczas problem o wyjątkowo prostym – jak wiele innych problemów teorii liczb – sformułowaniu. Nazwa pochodzi od nazwiska niemieckiego matematyka Lothara Collatza (1937). Zagadnienie to było również rozpatrywane przez polskiego matematyka Stanisława Ulama, a także przez Shizuo Kakutaniego.
jazgdyni

jazgdyni

23.10.2022 16:59

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Chodzi o to by dla miliardów,

@u2
A ja uważam, że dużo się zmieni, gdy wreszcie matematyka chaosu i fizyka, oraz biologia fraktalna zajmą w nauce właściwie miejsce.
u2

u2

23.10.2022 17:11

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

matematyka chaosu i fizyka, oraz biologia fraktalna
Jeśli chodzi o inżynierię to króluje obecnie matematyka dyskretna, z chaosu, czyli wcale nie ślepych sił natury, powinno powstać urządzenie lub zespół urządzeń, które się nie mylą, trzeba mieć pewność niezawodności. Urządzenia powinny wyręczać człowieka, a nie nad nim panować jak przedstawia się w filmach katastroficznych sztuczną inteligencję. O właśnie, sztuczna inteligencja pomaga ujarzmić chaos panujący wokół nas. Sądzę że to niezwykle przyszłościowy kierunek rozwoju techniki :-)
Imć Waszeć

Dark Regis

23.10.2022 17:55

Dodane przez u2 w odpowiedzi na matematyka chaosu i fizyka,

Sztuczna inteligencja pozwala ujarzmić chaos panujący WEWNĄTRZ nas.
u2

u2

23.10.2022 18:30

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Sztuczna inteligencja pozwala

chaos panujący WEWNĄTRZ nas
Oczywiście myśli mnożą się nieustannie, ale to nie realny chaos np. wojny, która dzieje się na naszych oczach. Ten kto opanował algorytmy SI ma niewątpliwie przewagę w tej wojnie.
jazgdyni

jazgdyni

24.10.2022 01:29

Dodane przez u2 w odpowiedzi na chaos panujący WEWNĄTRZ nas

@IW & @u2
Wg, mnie, wewnętrzny chaos w naszym umyśle, szczególnie w sektorze emocjonalnym, mniej kognitywnym, jest już stanem patologicznym - schorzeniem psychiatrycznym. Najbardziej ostatnio rozpoznawane to Border Line i Bipolar - czyli zaburzenia osobowości z pogranicza i choroba dwubiegunowa.
Nie uważam za wyraz chaosu intensywnej "gonitwy myśli" w poszukiwaniu rozwiązania w ważnej sprawie. Generalnie, jak IW dobrze wie, myśli w mózgu pracują we wielu momentach wielotorowo, jak w komputerach z paroma procesorami. I to jest normalne i nie chaotyczne. Choć z pewnym uporem, można by to podciągnąć pod chaos deterministyczny. Nie wiem na pewno, ale czy podobnie nie pracują komputery kwantowe?
Ptr

Ptr

24.10.2022 13:15

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @IW & @u2

Moim skromnym zdaniem komputery kwantowe , których jeszcze tak naprawdę nie ma , mają wykorzystywać FF w stanie nielokalnym. Klasyczne komputery działają torami lokalnie.
Natomiast FF po wyjściu z powiedzmy jednego punktu do stanu nielokalnego ma te dziwne własności nielokalnego istnienia wszędzie , po czym , po kolapsie może coś konkretnego komunikować w naszym świecie stanów fizycznych realnych. Na przykład to doświadczenie z bombami ( bomb testing ) , to w istocie trywialne, ale przynosi ci do detektora informację co po drodze FF wykryła. Przynosi z prędkością światła. Nie szybciej, ale przynosi z różnych stron. 
Tak samo pojedynczy kolaps pojedynczego fotonu może nam się wydawać niczym szczególnym. Natomiast sprawę widzę tak: 
Cząstka gdzieś w kosmosie jest wyemitowana z jednego punktu,  jej FF rozchodzi się we wszystkich kierunkach, odbija i interferuje na ogromnych przestrzeniach. Jest nielokalna co udowadniają doświadczenia. Po czym ujawnia się w jednym miejscu. Wszystkie pozostałe stany FF są kasowane natychmiast. Fakt ,że cząstka pojawiła się w danym miejscu nie przenosi informacji z A do B szybciej niż c w sensie Einsteinowskim. Trudno powiedzieć czy da się wykorzystać FF do przenoszenia informacji szybciej niż c. Na razie tylko można stwierdzić ,że kolaps pojedynczej , czy splątanych cząstek wykazuje natychmiastowe przeniesienie informacji wewnątrz FF. Czyli wewnątrz FF ona jest nadświetlna z naszego punktu widzenia. Właśnie w Wiedniu , i nie tylko zmierzyli,że rozsplątanie jest natychmiastowe , szybsze od c  , natomiast to dotyczny dwóch skorelowanych stanów , z których każdy jest przypadkowy w momencie pomiaru na każdym końcu. Jakby wewnątrz Funcji Falowej.
FF jest mądrzejsza i szybsza od naszego stacjonarnego stanu materii.
sake3

sake2020

23.10.2022 18:55

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Sztuczna inteligencja pozwala

Ujarzmić czy wyeliminować?
u2

u2

23.10.2022 19:19

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Ujarzmić czy wyeliminować?

Ujarzmić czy wyeliminować?
Świat zewnętrzny to chaos, wcale nie ślepy, który trzeba umieć wykorzystać do swoich celów. Świata zewnętrznego nie można wyeliminować, trzeba umieć go wykorzystać. Pewien świadek jehowych przekonywał mnie, że nastąpi koniec świata, że to nieuniknione. Tyle że wszechświat trwa kilka lub nawet kilkanaście miliardów lat. Dinozaury wyginęły miliony lat temu. Historia ludzkości zaczęła się gdzieś tak 300 tysięcy lat temu. Mowa wykształciła się tak ze 150 tysięcy lat temu. Czyli nie tak szybko z tym końcem świata :-)
sake3

sake2020

23.10.2022 19:51

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Ujarzmić czy wyeliminować?

Zależy co rozumiemy pod pojęciem chaos w nas.Jak każdy z nas to rozumie.Już żeśmy to przerabiali na blogu pana Świderskiego w dyskusji o sztucznej inteligencji,która nie jest tak jak człowiek pełna sprzeczności i automatycznie się rozwija,nie mając w sobie chaosu.Wię może to nasze charaktery,upodobania schematy działań,nawet choroby są tym chaosem.? Tyle że mając ten chaos ujarzmiony czy wyeliminowany jesteśmy klonami?
u2

u2

24.10.2022 13:35

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Zależy co rozumiemy pod

co rozumiemy pod pojęciem chaos w nas
Żaden chaos w nas. Jest chaos wojenny wokół nas. To jest ta obiektywna rzeczywistość. Filozofowie się zastanawiają przez wieki czy rzeczywistość istnieje, co to jest stół, albo czy strzała naprawdę leci. W czasach wojny nie ma czasu na takie chaotyczne dywagacje :-)
u2

u2

22.10.2022 19:51

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Kiepsko panowie wam idzie to

Otóż ten fenomenalny Serb, który nie potrafił się poruszać w kapitalistycznej dżungli Ameryki
Początkowo tak, Edison go wykiwał. Ale potem Tesla się odkuł i do końca życia mieszkał w hotelu, bo było go stać. Spalone laboratorium odbudował, bo dobrze zarabiał.
smieciu

smieciu

22.10.2022 14:35

To jeszcze ja :)
Mam swoje teorie na ten temat ;)
Otóż kiedy człowiek zaczyna drążyć to i owo, cokolwiek np. różne historyczne wydarzenia to zwykle okazuje się że rzeczy wyglądały inaczej niż się w książkach dla mas przedstawia. Podobne wątpliwości powstają przy okazji Teorii Darwina itp. To się na przestrzeni lat nie zmieniło. Dzisiaj przykładowo na oczach wszystkich kreuje się teorię o Zielonym Ładzie gdzie węgiel stał się winnym globalnego ocieplenia. Albo mamy teorie o równości płci tudzież namawianie dzieci na operacje, które zdeterminują całe życie takiego człowieka bo w dzieciństwie dostał się w łapy psychicznych manipulatorów. Ponadto ludzie wierzą przykładowo w istnienie demokracji czyli wybranej przez masy władzy, która jest od wyborców zależna.
Cóż wobec tego dlaczego mamy zakładać że w naszym świecie iluzji należy uważać że akurat mechanika kwantowa ma sens, jest słuszna? Gdzie przykładowo okazuje się że jakiś byt nie do końca istnieje a jedynie może się gdzieś zmaterializować na wskutek obserwacji a my nie możemy wiedzieć gdzie gdyż zależy to od jakieś funkcji wyznaczającej prawdopodobieństwo. Mamy też inne problemy. Np. kiedy ta cała falo-materia przenika przenika przez szczeliny jednocześnie. Przenikając będąc falą ale tajemniczo stając się materią zaraz po. Jest w tym trochę magii więc chyba nie dziwne że są też ludki, które nie tylko budują inne teorie, mające wyjaśnić te zjawiska oraz co ważniejsze próbujące dotrzeć do bebechów problemu i wyjaśnić dlaczego akurat tą a nie inną drogą poszła nauka i jej próby wyjaśnienia różnych zagadkowych zjawisk fizycznych.
Bo sprawa ma swoje ciekawe historyczne dno. Czy przykładowo masy kojarzą że do zwycięstwa Teorii Darwina doszło między innymi dzięki sfałszowaniu brakującego ogniwa ewolucji: odnalezienia kości istoty pośredniej czy też mającej cechy małpy i człowieka? Ów sfałszowany szkielet jeszcze bodajże w latach 70-tych był wystawiany w British Museum mimo że z czasem każdy się dowiedział o fałszerstwie. Albo teorie Einsteina. Słynny eksperyment, który miał wykazać że grawitacja Słońca zakrzywia tor biegu światła. Ówcześnie ważna sprawa. Rozwiązana za pomocą manipulacji gdyż już wtedy wiedziano że ówczesne urządzenia pomiarowe są zbyt niedoskonałe by wyjść poza kluczowy margines błędu. Kolejną manipulacją był problem stałej c, niezależnej od punktu odniesienia. Tu znów oszukano przedstawiając nieprawdziwe wyniki trzyletnich badań Dayton Millera przeprowadzającego ekperyment Michelson–Morley'a.
Wiele dziwnych rzeczy działo się w tamtych czasach, które zadecydowały o obliczu współczesnej nauki. Teorie względności zestawiano z relatywizmem psychologicznym łącząc teorie fizyczne z teoriami Freuda. Dzisiaj nikt nie kojarzy tej całej otoczki, środowiska w którym kiełkowały nowe pomysły na świat. Podobnie jak nie kojarzy się dzisiaj że I. Newton był fascynatem alchemii.
Znaki się kończą może coś jeszcze napiszę..
jazgdyni

jazgdyni

22.10.2022 14:52

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na To jeszcze ja :)

@smieciu
No, no...
Pozdrawiam
Imć Waszeć

Dark Regis

22.10.2022 16:57

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na To jeszcze ja :)

@smieciu. Dowód na to, że mechanika kwantowa działa ma Pan przed nosem. Mam na myśli telefon i komputer np. laptop. Bez tej wiedzy miniaturyzacja nie byłaby możliwa: https://en.wikipedia.org… https://en.wikipedia.org…

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Wszyscy 5
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Ptr

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 13
Liczba wyświetleń: 55,689
Liczba komentarzy: 297

Ostatnie wpisy blogera

  • Germanka i Słowianin. Prehistoria Europy (dodano grafiki)
  • Kto był Rzymianinem... suplement
  • Kto był Sarmatą, kto Wikingiem, a kto Rzymianinem 

Moje ostatnie komentarze

  • A wszystko dlatego , że zachodowi nie podoba się nasza wiara, więc powiedzieli : nie uznajemy waszej konstytucji i instytucji. A część Polaków pomyślała o sobie tak samo jak zachód i wschód. Jak…
  • Niedorzeczność historyczna z tymi plemionami. Było inaczej. Ukrzyżowali i zakazali ognia pod karą śmierci. Przyszło trzęsienie ziemi i pochłonęło im świątynię ,a ludzie się rozproszyli. I przeklinają…
  • "38k/h po niebie" , ale na jakiej wysokości ? Jeżeli przelatywał meteoryt lub satelita nisko, kursem bezkolizyjnym, nad atmosferą lub w górnych warstwach atmosfery , to pewnie było to. 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • O co chodzi w Mechanice Kwantowej - super skrót
  • Co warto rozumieć… ale czy się da zrozumieć?
  • Teoria wszystkiego a może religia

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Każdą uwagę Pana przyjmuję z pokorą. Jestem w końcu amatorem:) Temat jest tak frapujący i ważny, że każdorazowym staraniom genetyków za wszelką cenę należy przyklasnąć. Polska ma sporo do zrobienia…
  • Ptr, Sprawdziłem dokładniej i ta kobieta z Pielgrzymowic ma rzeczywiście silne pokrewieństwo z wieloma tymi Wikingami z St Brice, ale żyła 2300 lat wcześniej. Ci wikingowie mieli korzenie w centralnej…
  • Jan1797, Rozumiem, jest to niezaprzeczalny sukces. Dziękuję. Prostym zjadaczom chleba jak ja dostępna do tej pory historiografia i dokumentacja to; https://raportarcheologi… Zauważam pozytywny oddźwięk…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności