Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nowy symbol w naszych dziejach

jazgdyni, 17.09.2022



Dzisiaj, 17 września 2022, w prorządowych mediach wielka feta i całodzienne wyciskanie tematu – uroczyście zostanie otwarty przekop Mierzei Wiślanej.
To wydarzenie ważne. Ważne przede wszystkim pod względem symbolicznym.
Zwyczajowa antypatriotyczna szumownia już od tygodnia wyje i poszczekuje, że to obiekt bez sensu, wyrzucanie pieniędzy, a wartość inwestycji bliska jest zeru.
To nieprawda. Jak wspomniałem, to wielka wartość symboliczna. Przypomnę, że już król Stefan Batory widział potrzebę takiego przekopu. A po II WŚ taki przekop stał się po prostu koniecznością, by wzmocnić suwerenność RP. Stalin wymusił na partnerach taki przebieg północnowschodniej granicy, że o całym Zalewie Wiślanym decydował ZSRR. To oni decydowali, czy byle kajak mógł wpłynąć, czy wypłynąć z Zalewu na morze.
Natomiast przekop jest inicjatywą mocno lokalną, bez poważnych geopolitycznych konotacji. A wartość ekonomiczna i społeczna to dopiero sprawa przyszłości.
Jednakże gdy spojrzeć na historię niegdyś najbogatszego miasta Rzeczypospolitej – Gdańska – to widać, że ten obszar miał ogromne znaczenie. Przypomnijmy sobie regulację Żuław przez holenderskich inżynierów, czy Przekop Wisły. To dopiero były projekty!


Domorośli "żeglarze" na łódkach klasy "Myszka Miki" już biadolą, bo jak dzieciaki wołają – ja pierwszy! - usiłując dostać się na nowy plac zabaw. Przyjdzie i na nich kolej. Będą mogli polepszać ekologię Zalewu, podobnie, jak to czynią na Mazurach i pozostałych jeziorach (kto widział mniejsze łódki z chemiczną toaletą?).


Oczywiście media, Bogu dzięki już bez Kurskiego, będą dzień cały biły pianę.
A bądźmy realistami – to niewielki projekt. Ale fajny. Nie jesteśmy potężni i bogaci, więc to cieszy. I słusznie.
Choć, gdy popatrzeć na jeszcze mniejsze państwa, to to, co dokonała Holandia w walce z morzem, zasługuje na światowy podziw.


Przypomnę coś sprzed paru lat, co powinno przywrócić właściwą perspektywę. To moje impresje z naprawdę światowego przedsięwzięcia o globalnym znaczeniu.
To Kanał Panamski.


*****


Kanał Panamski przepłynąłem tak ze 20 razy. Oczywiście w obie strony. Choć jak teraz spojrzę, to więcej razy na zachód, z Atlantyku na Pacyfik. A tak po prawdzie z Morza Karaibskiego na Pacyfik.
Zawsze to jest niezapomniane przeżycie, ten malowniczy kanał ze specyficznym systemem śluz na obu końcach, oraz malowniczym, sztucznym Jeziorem Gatun, wyrównującym przetaczające się między oceanami wody, a będącym także miejscem postoju dla mijających się statków oraz źródłem elektryczności dla strefy kanału.



No więc tak, załóżmy, że płyniemy z Atlantyku na Pacyfik. Późnym wieczorem przybyliśmy na redę Cristobalu, tuż przy wejściu do kanału i rzuciliśmy kotwicę, w oczekiwaniu na pilota, który będzie nas przeprowadzał przez śluzy, aż do Gatun, jakieś 30 metrów do góry.
Piloci zazwyczaj pojawiają się rano, rozwożeni motorówkami, dając nam pół godzinne wyprzedzenie, tak, ze można się przygotować, wystartować silniki, wyciągnąć kotwicę, sprawdzić urządzenia i zająć stanowisko.







No dobrze, pilot już jest na mostku, przywitał się z kapitanem i oficerami, sprawdził precyzyjnie pozycję statku, zapoznał się z parametrami (np. ważne – czy śruba jest prawoskrętna, czy lewoskrętna i czy są dodatkowe pędniki (thrustery) i jakiego typu jest ster) i wydał pierwsze komendy, co do szybkości i kierunku.
Moment spokoju i steward zgodnie z zamówieniem przynosi pilotowi świeżutkie śniadanko, kawę, soki i co tam jeszcze chce.
Do śluz z kotwicowiska zbliżamy się około godziny. Gdy już jesteśmy blisko, dwa holowniki odbierają od nas cumy, by precyzyjnie nas ustawić w pierwszej najniższej śluzie. Stoimy nisko, a ściany śluzy sterczą po obu stronach, jak średniowieczna twierdza. Ściany wznoszą się na jakieś 12 metrów i my też, razem z przybierającą w śluzie wodą, będziemy wędrować do góry z jakieś 10 metrów. I operację tą powtórzymy trzy razy, w trzech kolejnych śluzach, aż osiągniemy poziom jeziora Gatun 26 metrów n.p.m.
Cumownicy bardzo sprawnie przymocowali statek do nabrzeża. Cały czas będą wybierać cumy, gdy woda w doku będzie się podnosić do góry, tak by statek się nie przemieszczał.
Wreszcie zamknięto wrota śluzy. Stoimy jak we wielkiej wannie. Otwarto olbrzymie zawory i woda zaczyna się, co widać gołym okiem, podnosić do góry.

Nagle, patrząc za burtę, widać, że nie jesteśmy sami! W doku pływają i wyskakują w powietrze delfiny. Te mądre stworzenia szybko opanowały i nauczyły się, że Kanał Panamski, to również dla nich najlepsza droga do przemieszczania się z oceanu na ocean.
Zabieg dokowania w śluzach przeprowadzany jest trzy razy. Statek sprawnie jest przeciągany cumami ze śluzy do śluzy, coraz wyżej i wyżej. Podziwiam zsynchronizowaną pracę czarnych cumowników, wykonujących tą samą pracę dzień w dzień, kilkadziesiąt razy. Nie ma miejsca na błąd, czy nieuwagę. Do pomocy mają małe lokomotywki, popularnie zwane mułami, bo kiedyś w zamierzchłej przeszłości, to właśnie muły ciągnęły statki linami przez śluzy.



Ostatnia, górna śluza otwarta, wpływamy, wraz z towarzyszącymi nam delfinami na wody Jeziora Gatun i tam rzucamy kotwicę. Przyjdzie zaczekać parę godzin, aż pokaże się konwój statków płynący z Pacyfiku i dalsza droga będzie dla nas wolna.
Jezioro jest bardzo malownicze. Dookoła otacza nas tropikalna dżungla. I ciekawostka. Jak pamiętam, zawsze, gdy stoimy na kotwicy na tym jeziorze, przychodzi krótka tropikalna ulewa. I jest ciepło. Bardzo ciepło.



Panuje tu tropikalny klimat lasów deszczowych. Dosyć nieprzyjazny dla człowieka. Gdy Francuzi zabrali się 1 stycznia 1881 roku do budowania kanału, trochę na hura, bez odpowiednich prac badawczych, choć pod przewodnictwem słynnego Ferdinanda de Lessepsa, twórcy Kanału Suezkiego, to nie przewidywali skali trudności w przebiciu się przez góry.
W początkowym założeniu kanał miał być na poziomie oceanów, bez żadnych śluz i doków. Kolosalna robota i olbrzymie prace ziemne.
W tamtych latach nie znano jescze roli komarów, w rozprzestrzenianiu malarii. No i właśnie malaria i żółta febra zebrały wśród budowniczych kanału okrutne żniwo. Szacuje się, że około 25 000 ludzi zmarło przy budowie kanału, a 200 000 zachorowało na malarię.
Francuzi przeliczyli się z siłami i po ośmiu latach firma budująca kanał ogłosiła bankructwo. Coś tam jeszcze dłubali przez parę lat, ale nie były to poważne roboty.

W roku 1903, panamscy rebelianci, przy wydajnej pomocy Stanów Zjednoczonych, oderwali obszar wokół przyszłego kanału od Kolumbii i proklamowali niezależne państwo Panama. A już rok później, Amerykanie kupili od Francuzów za 40 milionów dolarów wszelkie prawa do kanału, wraz z całym pozostawionym sprzętem.



Już w 1904 roku Amerykanie zabrali się do roboty nad kanałem, co było największym projektem technicznym na świecie tamtych czasów.
Odstąpiono od francuskiej koncepcji przekopania kanału na poziomie morza i zdecydowano się na system śluz, z kanałem na wysokości 26 metrów n.p.m. Istotnym elementem było jezioro Gatun, największy wodny rezerwuar zbudowany dotychczas przez człowieka. Jezioro systemem rurociągów, pomp i zaworów, zasilane jest wodami Pacyfiku.
Od początku też Amerykanie zabrali się za problemy sanitarne. Odkryto rolę komarów w rozprzestrzenianiu zarazy i poprzez intensywną dezynsekcję uporano się z plagą malarii i żółtej febry. Teren wokół kanału przestał być najbardziej chorobotwórczym obszarem na świecie.
Budowa praktyczne trwała 10 lat i w roku 1914 pierwszy statek przepłynął z oceanu na ocean, a do pełnej eksploatacji oddano w 1922 roku.
Początkowa przepustowość kanału wynosiła około 1500 statków rocznie, by w chwili obecnej wzrosnąć do 14 000. czyli około 40 statków dziennie.
Największe statki, które mogą obecnie przepłynąć kanał, to tzw. Panamaxy...
Gdyby nie było Kanału Panamskiego, to podróż z Atlantyku na Daleki Wschód musiała by się odbywać przez Kanał Sueski, Morze Czerwone i Ocean Indyjski. Kanał ma w szczególności strategiczną rolę dla wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.



W 1977, za prezydenta Cartera, Amerykanie podpisali traktat z Panamą i w 1999 ostatecznie wycofali się ze strefy Kanału Panamskiego i zarząd oddali państwu Panama. W roku 2007 Panama rozpoczęła olbrzymi projekt poszerzenia i pogłębienia kanału. Wybudowane zostaną nowe większe śluzy. Podniesiony ma być poziom wód Jeziora Gatun. Wszystko po to by kanał nie stracił swojego prymatu, jako najkrótsza droga wodna między Atlantykiem i Pacyfikiem.
Na kanale Panama zarabia około pół miliarda dolarów rocznie. A przepłynięcie kanału kosztuje, w zależności od wielkości i typu statku od 40 do 80 tysięcy dolarów.



A my sobie stoimy na kotwicy na Jeziorze Gatun, podziwiamy tropikalne lasy i czekamy, kiedy będziemy mogli popłynąć na Pacyfik.
Wiele statków wycieczkowych z Karaibów tylko wpływa przez śluzy na Jezioro, by dać pasażerom odczucie międzyoceanicznego pasażu i wieczorem powraca na rajskie Karaiby.



Kanał w całości, wliczając w to oczywiście tory wodne płytkich zatok na obu oceanach ma około 80 kilometrów. Jak już napisałem, od strony Atlantyku, w okolicy poru Cristobal są trzy śluzy Gatun, a od strony Pacyfiku, przy porcie Balboa i niedaleko Panama City, śluzy Pedro Miguel i śluzy Miraflores.



Po południu na Gatun zaroiło się od statków przybyłych z obu oceanów. Pora podnosić kotwicę, gdy tylko dyspozytor kanału wydaje takie polecenie. Znowu wody zaroiły się motorówkami, które przywożą pilotów. Ruszamy w dalszą drogę.
Kanał leży 10 stopni na północ od równika, czyli w pełnej strefie tropikalne. Zmierzch tu zapada błyskawicznie. Powiedzmy, dzisiaj słońce zachodzi o 19-tej, a już 15 minut później jest kompletnie ciemno. W tropikach nie ma tak ukochanych przez nas długich letnich wieczorów. Tylko pstryk, jak gdyby ktoś zgasił światło.
Na szczęście wszystko jest fantastycznie oświetlone. Śluzy w odwrotnym kierunku – teraz woda opada, a my wraz z nią. Teraz cumy trzeba wydłużać, by się nie zerwały.
Ostatnia śluza i już port Balboa. Po lewej stronie widać światła Panama City. Jeszcze tylko przejazd pod mostem Bridge of Americas, który symbolicznie łączy Amerykę północną z Południową i już jesteśmy na otwartym Pacyfiku.



Jako ciekawostkę podam, że Kanał Panamski skrócił drogę wodną z San Francisco do Nowego Jorku o prawie 15 000 kilometrów. Warto było to wybudować.



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8894
Ijontichy

Ijontichy

17.09.2022 08:16

E...tam. Media maja inny temat: Po zwycięstwie nad Słowenią [Grunwald,Beresteczko i Monte Casino], lanie od żabojadów 40 punktami :-)))
Ale co upchnęli propagandy sukcesu! Andrzej Turski z grobu bił brawo.
Wracając do meritum...totalna opozycja...polega na zaprzeczaniu wszystkiego....krytykowaniu wszystkiego...lania na odlew...szwabskie media pomagają...różne RNF,Interie,Onety
wszy łonowe zaproszone przez Buzka i Tuska...[rym niezamierzony] :-))
Ijontichy

Ijontichy

17.09.2022 09:01

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na E...tam. Media maja inny

PS. Posłuchaj,bo warto...https://youtu.be/2wMNL12UYOo
Czesław2

Czesław2

17.09.2022 09:12

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na E...tam. Media maja inny

Może bym się i przejął tym laniem gdyby nie to, że francja to Afryka. W połowie.
u2

u2

17.09.2022 11:06

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na E...tam. Media maja inny

lanie od żabojadów 40 punktami
To zrozumiałe. Polacy byli zmęczeni morderczą walką z Mistrzami Europy Słoweńcami. To samo było w siatkówkę. Dwa mordercze mecze z USA, potem horror z Brazylią. W finale nie mieli już sił. To są proste sprawy, ale jak ktoś nigdy niczego w życiu nie trenował oprócz podnoszenia kieliszka do mordki, to udaje wielkiego eksperciaka od wszystkiego :-)
u2

u2

17.09.2022 08:22

obiekt bez sensu, wyrzucanie pieniędzy, a wartość inwestycji bliska jest zeru.
Ano, chór wujów nadaje od paru tygodni. A przecież przekop to inwestycja rozwojowa, tak jak drogi lądowe, czy powietrzne, trzeba również rozwijać drogi wodne, w tym morskie. To są proste sprawy, ale nie dla chóru wujów :-)
jazgdyni

jazgdyni

17.09.2022 08:54

Ciekawe dlaczego Admin usunął mój komentarz?
Musiał zademonstrować, że jednak takie zdolności posiada? Czekamy na te same reakcje wobec trolli, hejterów i twórców fejkniusów.
Brawo
Ijontichy

Ijontichy

17.09.2022 09:03

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Ciekawe dlaczego Admin usunął

Pewnie nie kliknąłeś "zapisz"...:-)))) i co mu zrobisz???
u2

u2

17.09.2022 11:11

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Ciekawe dlaczego Admin usunął

dlaczego Admin usunął mój komentarz?
Jest poniżej, w innym wątku :
https://naszeblogi.pl/co…
jazgdyni

jazgdyni

17.09.2022 11:37

Dodane przez u2 w odpowiedzi na dlaczego Admin usunął mój

@u2
Dzięki! No i czy nie jest ze mnie fujara?!  radujmy się Adminie!
Drogi Adminie
Mam prośbę. Wiem, wiem, bo sam dałeś do zrozumienia, że ty tu "tylko sprzątasz", nie moderujesz, nie ingerujesz generalnie w blogi i raczej nie możesz dbać o wizerunek. Po prostu zamiatasz. A ja pozwolę sobie przypomnieć już paroletnią uwagę: - czy nie można cokolwiek polepszyć z tym waszym edytorem? Bloger kombinuje, formatuje teksty, daje różne czcionki, buduje akapity i cytaty, a i tak na koniec wasz edytor wszystko to pomija i robi z tego standardowy formularz. To naprawdę niewielka sprawa. Najwyżej tysiąc, maksymalnie dwa tysiące zł., jeżeli weźmiecie zewnętrznego informatyka. Gotów nawet jestem za to zapłacić, jak wystawicie przyzwoitą fakturę.
Tematem chyba nie do przeskoczenia jest, podejrzewam, wyłącznie z przyczyn ambicjonalnych, podzielenie się nieco moderacją, z właścicielami blogów. Autor z powodów etycznych powinien mieć pewien wpływ na komentarze, jakie wywołuje jego tekst. Powinien choćby zaznaczać Administracji komentarze, które są ewidentnym fejkiem, czy hejtem. Dawniej nam się to jakoś lepiej układało i pewien efekt istniał. Obecnie niestety, gdy na świecie sytuacja stała się ekstremalnie kryzysowa, odpuszczono walkę z trollingiem, pozwalając na zaśmiecanie portalu i indukowanie antypolskich opinii.
Wiem, że nie jest to problem Admina, a ja i tak "nie rozumiem wszystkiego". Fakt - nie rozumiem. Nie chcę się też zwracać do "wyższych instancji", bo tam już mi wytłumaczono, że koncern po prawdzie ma naszeblogi.pl w głębokim poważaniu, co najwyżej publikując na niezależnej.pl dwa felietony, które im Admin podeśle. Czy nie jest to powód, że blogosfera po latach sukcesu więdnie? Zawodowi dziennikarze nagle pojęli, że mają wśród niezależnych blogerów niebezpieczną konkurencję, choćby dlatego, że nie obowiązuje ich kodeks dziennikarski. Tak mi zresztą w zakrapianej dyskusji powiedziano.
Tak, czy inaczej - Adminie! Da się coś zrobić z edytorem?!
u2

u2

17.09.2022 14:40

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

Dzięki!
Nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie :-)
A poważniej, poniżej ciekawy wywiad z geologiem, który zatwierdzał plany budowy przekopu:
https://niezalezna.pl/45…
Przed rozpoczęciem tej inwestycji, w jej trakcie, a nawet do tej pory, przez przeciwników przekopu podnoszone są argumenty, że „za wąsko”, „za płytko”, a w ogóle, to „kto tam będzie pływał”. Jak pan ocenia tego typu krytykę?
Moja wiedza na ten temat nie jest wiedzą eksperta rynku morskiego, natomiast z rozmów z ludźmi, którzy związani są z tym rynkiem i całym sektorem logistyki morskiej wynika, że ten przekop ma parametry takie, jakie są potrzebne do obsługi portu w Elblągu. Zarzut, że przekop nie jest dostosowany do największych statków (np. masowców itp.) jest absurdalny, bo przecież mogą tamtędy przepływać najpopularniejsze jednostki, które operują na Bałtyku. Nie chodzi tu przecież o oceaniczny ruch towarowy, bo na to mamy inne porty. Port w Elblągu ma zabezpieczać zupełnie inne potrzeby – lokalnej bałtyckiej wymiany handlowej – i parametry przekopu są dostosowane do tych potrzeb.
Moim zdaniem, obrzydzanie dużych inwestycji infrastrukturalnych trzeba rozpatrywać z perspektywy przeciwników suwerenności Polski. Wyłącznie brak podejścia pro-państwowego, brak perspektywy budowy silnego państwa, które będzie suwerenne, samodzielne gospodarczo i politycznie, tłumaczy stawianie takich zarzutów.
jazgdyni

jazgdyni

18.09.2022 07:36

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Dzięki!

@u2
Cześć Ubocie
Mala poprawka: napisałeś -  jakie są potrzebne do obsługi portu w Elblągu. To można zrozumieć, że zakładasz, że nawet w niedalekiej przyszłości port w Elblągu niewiele się zmieni. Powiem Ci - już rozpoczęto zmiany. Już na deskach projektantów jest baza kontenerowa i infrastruktura kolejowo - drogowa. Można łatwo policzyć, że jeden feederowiec (statek dostawczak) przywiezie nawet 120 kontenerów za jednym zamachem. Jak jest już dobry portowy sprzęt, to godzinka wyładunku. Plus cumowanie, odcumowanie, obrót, itp,, to w sumie 2 godziny. W aktualnym porcie elbląskim zajęłoby to dwa dni. Czyli ruszmy wyobraźnię. Smartfony mogą się zmieniać co rok, a już port nie może? To tylko kwestia skali.
Mieszkam tuż przy poważnej inwestycji, jaką jest węzeł drogowy Kack Wielki dla trasy S6. I widzę, co w ciągu jednej nocy potrafi zrobić nie taka wielka brygada, jeśli ma tylko zapłacone, sprzęt i materiały. Przyznam, że takie tempo w Polsce mnie poraża. (Co nie znaczy, że wszędzie jest równo dobrze).
Uruchomienie Zalewu Wiślanego w pełnej skali to kwestia 10 lat. A już wiem, że to świetny pomysł, bo do roboty wzięli się znani inwestorzy - spekulanci. A oni nigdy nie idą w ciemno.
A te rechoczące błazny niech się popytają, o ile wzrosły ceny metra działek w okolicach Elbląga.
admin

Admin Naszeblogi.pl

17.09.2022 20:17

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @u2

"Autor z powodów etycznych powinien mieć pewien wpływ na komentarze, jakie wywołuje jego tekst. Powinien choćby zaznaczać Administracji komentarze, które są ewidentnym fejkiem, czy hejtem"
Ja bym się chętnie podzielił ale nie ma niestety takiej technicznej możliwości żeby moderować tylko pod jednym blogiem. 
Zgłaszaj komentarze na @. Byle z linkiem. I jak już piszesz listy otwarte w komentarzu czy cokolwiek do Administracji, to chociaż też daj znać mailem. Bo komentarze blogerów sa czytane od przypadku do przypadku, nie są moderowane przecież.
Domyślny avatar

Valdi

18.09.2022 01:36

Dodane przez admin w odpowiedzi na "Autor z powodów etycznych

A nie można po prostu umożliwić autorowi bloga usuwania komentarzy nieodpowiadających mu ?
Proste i skuteczne. Prowokatorzy, idioci znajdą się w swoim szczupłym towarzystwie i nikt się nie będzie tym przejmował.
admin

Admin Naszeblogi.pl

18.09.2022 06:40

Dodane przez Valdi w odpowiedzi na A nie można po prostu

@V Przecież napisałem, że nie można. Ile tak naprawdę jest takich niechcianych osób poza Persem, który jest przecież tępiony przez Adm. jak się tylko da. To jest do opanowania i wystarczą zgłoszenia na maila z linkiem do komentarza ale od dawna takiego nie widziałem..
Domyślny avatar

Valdi

18.09.2022 22:09

Dodane przez admin w odpowiedzi na @V Przecież napisałem, że nie

To jakiś horror klasy B ....
Co, nie macie źródeł do oprogramowania ? A jeśli nawet nie macie, to przecież takiego oprogramowania jest na tony w sieci .
Nie jesteś "adminem technicznym" .... To sobie zorganizuj admina technicznego ...
Luuuuudzie gdzie wy żyjecie ? W epoce bitu łupanego ?
jazgdyni

jazgdyni

18.09.2022 07:45

Dodane przez admin w odpowiedzi na "Autor z powodów etycznych

@admin
Znam Adminie twoje kłopoty. Ten błąd systemowy dokonano na początku, jak portal tworzono. Taki Salon24 daje autorowi możliwość wyrzucania (banowania) trolli, hejterów i niezrównoważonych psychiczne. Nawet Nowy Ekran to miał. Tutaj wówczas przeważyła jakaś utopijna ideologia zakładająca, że wszyscy internauci są przyzwoici.
To mi nasuwa tylko jeden wniosek - trzeba stworzyć całkiem nowy portal, który w pełni będzie propolski i patriotyczny. Z blokadą dla V Kolumny. Wiem - ciężka sprawa.
Ps. Liczyłem na red. Jastrzębowskiego, a on kupił S24 dla kasy i kolesi. Duuuży zawód.
Jabe

Jabe

18.09.2022 10:20

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @admin

Bzdura. Za Darskiego była ostra moderacja. Teraz chamy mają przywilej blogerski.
admin

Admin Naszeblogi.pl

17.09.2022 20:10

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Ciekawe dlaczego Admin usunął

JZG - przeginasz. Żadnego komentarza nie usuwałem!
EDIT: No dobra. Już doczytałem. Nie da się, niestety. Ja nie jestem adminem technicznym. Jak już Ci kiedyś dawałem dobre rady żebyś po prostu nie używał formatowania. I problem będzie z głowy.
jazgdyni

jazgdyni

18.09.2022 07:46

Dodane przez admin w odpowiedzi na JZG - przeginasz. Żadnego

OK
sake3

sake2020

17.09.2022 09:41

W przedwczorajszej nagonce na rząd i krytyce celowości przekopu posunięto się do kłamstwa.Pisano,że budowa jest bezcelowa bo nie bdzie dostępu do ortu w Elblągu i przekop będzie prowadził donikąd Tymczasem od początku było wiadomo w podpisanej umowie między UM a Konsorcjum NDI Besix podpisanej 4-go-10-2019 roku w Elblągu że realizacja będzie przebiegała w trzech etapach z których pierwszy to sam przekop kosztujący 992 mln zł,następne II i III  to rozbudowa portu w Elblągu,modernizacja  rzeki Elbląg,budowa mostu w Nowakowie,budowa drogi wodnej,pogłębienie kanału wyniesie 1,9 mld złotych. Etap pierwszy zakończył się zgodnie z harmonogramem zaś całkowite zakończenie planowane na 2023 rok.Droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską umożliwi wpływanie jednostek o dł.do 100 m i szer.do 20m i zanurzeniu 4,5m.Warto było posuwać się do insynuacji i strzępić ozory?
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

17.09.2022 11:00

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na W przedwczorajszej nagonce na

@ sake3 " To ciekawostka turystyczna " - prof Rydzkowski  wydział transportu UG za 2 mld zł. Ile lat upłynie zanim się zwróci? To następny przykład , ze Polacy? ( ci u władzy) nie potrafią liczyć. Zawsze mnie to szokowało i szokuje. Pzdr 
 
sake3

sake2020

17.09.2022 11:15

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @ sake3

@rolnik z mazur........To jak na razie jeden głos.Wypada się spytać co inni profesorowie,eksperci,inwestorzy na ten temat mówią zanim uderzy się w ten projekt z taką mocą jak to tu na NB zrobiono.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

17.09.2022 11:29

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @rolnik z mazur........To jak

@ sake3 To nie kwestia tytułów profesorskich. To prosta arytmetyka - dodac, odjąć, pomnożyć i podzielić. I tu jest problem - trudno znaleźć rachunek strat i zysków. Jedynie ideologia typowa dla humanistów. A że Polacy liczyć nie potrafią to wiele razy się przekonałem. Pzdr 
sake3

sake2020

17.09.2022 14:43

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @ sake3

@rolnik z mazur.....Przy każdym przedsięwzięciu istnieje ryzyko,że coś może się nie udać lub spowodować większe koszty. Pan chciałby wszystko załatwić prostą arytmetyką.Ale bez ryzyka nigdy niczego się nie osiągnie.Czy sądzi Pan,że podejmując temat przekopu i rozbudowy portu nie brano pod uwagę głosów ekspertów? Zawsze ,nie tylko teraz sporządza się ekspertyzy pod kątem celowości i możliwości nawet przy inwestycjach mniejszego kalibru.Z pewnością rozważano głosy i wyliczenia różnych ekspertów od gospodarki przestrzennej i budownictwa,gospodarki wodnej i sporzadzano kosztorysy.To normalna procedura przy kazdej większej instalacji, montażu.remoncie.Autor wpisu pokazuje w jakich ciężkich warunkach budowano Kanał Panamski ,przez ile lat i jakim kosztem zycia i zdrowia robotników ,bankructwa.Jednak w sumie się opłaciło.Awantury jakie tu na NB wywołano pokazują,że choć trudno w to uwierzyć,ale najwięcej do powiedzenia mają krzykacze i dyletanci,ludzie którzy chyba w życiu nie byli w żadnym zakładzie przemysłowym ani na żadnej budowie.Nie wiem czy odbywa sie teraz zapowiadany przez pana @Grzegorza GPS protest przeciwko rządowi bo żeglarzom zachciało się pierwszymi którzy przejadą tym torem.Czy tandem GPS-śmieciu nie słyszeli nigdy w życiu o czymś co nazywa sie odbiorem technicznym? Dopiero po sprawdzeniu, w tym wypadku przejazdu jednostek UM podpisuje się protokół odbioru i oddaje inwestycję i wdraża do ruchu Potrzebna była awanura jaką żeście przedwczoraj wywołali? Pokazaliście tylko swoją niewiedzę,nie wystarczy perfekcyjna obsługa komputera by zabierać głos w sprawach o których nie ma się zielonego pojęcia.
u2

u2

17.09.2022 14:58

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @rolnik z mazur.....Przy

krzykacze i dyletanci,ludzie którzy chyba w życiu nie byli w żadnym zakładzie przemysłowym ani na żadnej budowie
Łatwo ich rozpoznać, najpierw szydzili ze szczepionek, teraz jawnie wspierają ludobójców z Kacapii. Mogą się maskować jak giepees, który dla niepoznaki puści kilka tekstów, o tym że Rosja musi być zniszczona. Ale de facto wspiera ludobójców z Kacapii, bo bruździ tutaj w Polsce przeciwko Dobrej Zmianie :-)

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,827
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności