
W istocie my, żeglarze, jesteśmy tam tępieni. Wokół przekopu nie stworzono żadnej żeglarskiej infrastruktury — marin, slipów, hangarów, tawern etc... - w ogóle tego projekt nie przewidział. Turystów oglądających przekop od lądu się tam mile wita — na terenie budowy stworzono dla nich parkingi, a nawet specjalne wieże widokowe, ale żeglarze odwiedzający przekop od wody, są tępieni i przepędzani. Miejsca do cumowania tymczasowego są już gotowe, ale tylko dla znajomych kierownika budowy — dla przeciętnego żeglarza jest tam zakaz cumowania.
To nieprawda, że ruch jednostek pływających po Zalewie Wiślanym był uzależniony do strony rosyjskiej, która utrudniała wpływanie tam przez Cieśninę Piławską. Do tej pory wszystkie jednostki zdolne do pływania po Zalewie Wiślanym mogły śmiało tam dotrzeć z Zatoki Gdańskiej przez Wisłę i Szkarpawę, która w całości jest w Polsce. Więc ruscy mogą nam skoczyć. Zalew Wiślany po stronie polskiej jest bardzo płytki — tak samo płytki jak Szkarpawa, więc nigdy tam nie mogły pływać statki z większym zanurzeniem. Nawet jakby przeszły Cieśninę Piławską, to i tak przez Zalew by nie przepłynęły. Więc Cieśnina Piławska nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli w Elblągu miałby powstać port morski, to i tak trzeba budować tor wodny z dużą głębokością — od Cieśniny Piławskiej i tak musiałby być dużo dłuższy niż Szkarpawa i droższy niż przekop.
Za cenę przekopu można by postawić trzy porty morskie na Martwej Wiśle w Gdańsku — jest tam na to bardzo dużo miejsca i jest blisko infrastruktura transportowa. Więc budowanie przekopu, toru wodnego i portu morskiego w Elblągu nie ma kompletnie sensu. To jest klasyczny pisowski miś. No i to, że żeglarze w dniu otwarcia nie będą wpuszczeni na przekop, jest idealnym symbolem tego, że jesteśmy tam niemile widziani.
Otóż okazuje się, że w sobotę 17 września w dniu otwarciu przekopu prywatne jachty nie zostaną przepuszczone. W tym dniu pływać będą mogli tylko pisowscy oficjele. Na uroczystość otwarcia nie będą prywaciarze wpuszczani, bo to spekulanci i burżuje. Ale nawet lud pracujący miast i wsi nie będzie wpuszczony. Wpłyną tylko partyjni kaczycy.
Organizatorzy szukają szypra barek transportowych, który pierwszy przepłynie przekop na barce i dotrze na niej do Elbląga. Oficjele pisowscy przetną wstęgę, a on dokona tego, do czego jakoby przekop był stworzony – by pływały tamtędy barki. Dlatego żeglarzy na otwarcie nie chcą wpuścić, bo to nie dla nas inwestycja.
Przekop ma znaczenie tylko i wyłącznie militarne. PiS wydał miliardy złotych na to, by w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat Cieśnina Piławska zarastała i by ruskie okręty wojenne miały kłopoty z wypływaniem na Bałtyk. Takie ekspertyzy wykonali amerykańscy naukowcy. Więc bez sensu jest pokazywać w TV, jak przekopem barka przepływa – powinni zrobić transmisję z dna cieśniny Piławskiej i pokazać jak tam rosną glony. No i jeszcze mogliby w dzienniku telewizyjnym dołożyć wystąpienie eksperta wojskowego, który by wyliczył, że za te miliardy nie da się kupić żadnych wyrzutni, które by te ruskie okręty odstrzeliły.
Niestety nie daje się znaleźć szypra, który by dokonał tego wielkiego czynu przewiezienia tysiąca ton węgla, bo wszyscy boją się wejścia na mieliznę na Zalewie Wiślanym, bo on jest strasznie płytki. Z morza wpłynie tam tylko statek Zodiak II, ale do Elbląga oczywiście nie ma szans dotrzeć. Więc my, żeglarze, szykujemy protest. Wiele firm czarterowych już wynajęło jachty na sobotę i wiele osób ma już plany przejścia na morze z Zalewu Wiślanego. Władza chce nam tego zabronić, więc zrobimy blokadę i pisowscy sekretarze partii też nie przepłyną. Dwustu jachtów nie aresztują i nie przegonią, bo nie ma w ogóle tyle policyjnych motorówek nad Zalewem, by dali radę. Przed wejściem na przekop zrobimy wyspę z tych dwustu jachtów i każdy wciągnie na maszt flagę z napisem: „Otwieracie tylko dla siebie! Boicie się suwerena?”.
Będzie to pierwszy w historii Polski protest żeglarzy i motorowodniaków na wodzie, pierwsza blokada wodna, pierwszy protest wodniaków na dużą skalę. Więc wszystkich mających cokolwiek co pływa – kajakarzy, wędkarzy, żeglarzy, motorowodniaków, surferów etc… zapraszam na to wydarzenie. Ja tam będę na pewno i zdam relację.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Co ciekawe pisowska swołocz sklęła mnie za to, że wpłynąłem na przekop, a tymczasem w reżimowej TV bardzo wyraźnie słyszałem zachęty już od miesiąca, że można sobie w Elblągu wynająć motorówkę i popłynąć na przekop. Więc przekaz mają niespójny – w TV zachęcają na wpływanie na przekop, a jak tam wpłynąłem, to na mnie gawiedź naszczuli. Najfajniejszy komentarz tych hejterów był taki: „Ilu jeszcze baranów będzie testowało szczelność Polski?”. No więc w sobotę 17 września będzie ponad dwustu baranów. Ale już w niedzielę szczelność Polski zostanie oficjalnie nadwyrężona i nawet ruscy przekopem przepłyną, by nas tu szpiegować.
PS2. A jednak przekonałem się co do politycznego sensu przekopu: https://naszeblogi.pl/64012-ukraina-krajem-baltyckim
Tagi: gps65, przekop, PiS, żeglarze, miś.
I bardzo słusznie że tak uważają, bo to oni będą głównymi klientami tego przekopu. Żadna barka z węglem, ani okręt desantowy przez najbliższe półtorej roku śluzą nie przepłynie bo niby dokąd.
Nikt przy zdrowych zmysłach - nie dotyczy to pisiorów takich jak jazgot, tezeuszek etc.... - nie zamierza proponować infrastruktury dla żeglarzy w komorze śluzy ani jej bezpośrednim sąsiedztwie, ale awanport od strony morza i podejście od strony zalewu jest terenem proszącym się o zarabianie na żeglarzach.
Skoro można zarabiać na nich przed mostem na Falsterbo, skoro można na kanałach i przy śluzach szkockich, skoro można na SMR w Holandii to dlaczego nie można przy śluzie na mierzei?
"Żadna barka z węglem, ani okręt desantowy przez najbliższe półtorej roku śluzą nie przepłynie bo niby dokąd. "
Bandyta putler ci zapodał czy tylko twoje pijackie wizje, nie napisałem osrane kulturalny jestem..
mało tego nawet jak powstanie możliwość transportu drogą wodną do Elbląga to jak na razie nie ma możliwości sprawnego wywiezienia z Elbląga towarów bo infrastruktura kolejowa biedna jest, a i autostradę trudno tam pobudować. Ciągniecie Szkarpawą barek jest bezsensowne ponieważ na Wisłę bezpieczniej jest z Gdańska.
Możesz się ciskać tezeuszku, ale Elbląg i przekop w najbliższym czasie nie będzie zarabiać na towarach, tylko może na turystyce.
Elbląski port zarabiał gdy chodziły jeszcze do niedawna niewielkie barki do Królewca i z powrotem z cementem, węglem, złomem itp. dobrami.
Widzę autorze,ze to co potrafisz dobrze jak niejaki @ Pers to obrażać ludzi..nic poza tym. Faktycznie masz wybujałe ego a świat niestety nie kreci wie wokół ciebie. Kompromitujesz świat wodniactwa jachtowego i mnie także.Nie znasz przepisów morskich kiedy jacht może a kiedy nie wpływać w śluzy itp...Co do Elbląga nigdy tam pewno nie byłeś nie znasz ludzi, nie wiesz czy popierają te inwestycje. Nie znasz warunki techniczne kiedy i jak można wpłynąć na śluzę itp...
Twój material to faktycznie według mojej oceny agitka bandyty putlerka i POpaprańców czyli partii zewnętrznej.
nie nazywam ciebie "swołączą " a bezmyślnym agitorem sowieckiej osranej propagandy ...poducz się i nie kompromituj.
PS. Nie należę do żadnej partii politycznej...ale jestem dumny ze należę do pokolenia AK !
Wstyd autorze - wstyd !!!
Jak będziecie łamać prawo to wam zabiorą patenty żeglarskie ( zakład) i zostanie wam agenturo KOdziarsko POpaprańcza komusza pływanie w basenie dziecinnym..Bo tylko to potraficie..
Trzeba być przyzwoitym, aby móc odczuwać wstyd. Tutaj autor notki pomylił adresy, nadaje po chamsku, bez cienia wstydu, na ludzi przyzwoitych, że są chamami :-)
Dygnitarze zajmą się sprawdzaniem i rozruchem. Brawo!
Słowo klucz to: „Wokół”. Jeden komentator tak to skomentował:
„Najbardziej rozbawiło mnie to wylewanie łez Grzesia, że na przekopie nie ma "zaplecza" pewnie z burdelami włącznie…”
Inny napisał taki komentarz:
„Te głupki niedouczone, mianujący się żeglarzami przy pomocy koszulek i czapeczek, uważają, że przy śluzach winny być knajpy i tawerny. Nie pojmują duraki, że w śluzach nie ma zejścia na ląd i się nie parkuje”.
Następny pisze tak:
”dlaczego naokoło przekopu nie zaplanowano żadnej żeglarskiej infrastruktury? A niby po co skoro po wygranych wyborach i tak macie tę całą inwestycję zakopać?”.
I to ma być dyskusja? To są chamskie insynuacje. Po co to w ogóle tak komentować, po co zmyślać tezy, których autor nie stawia? Widzę tylko jeden cel: trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Chodzi o wywołanie kłótni, o zepsucie merytorycznej dyskusji, o zaśmiecenie komentarzy bzdurami nie na temat. W komentarzach na tym portalu to nagminne.
Cały czas rozmawiasz, jakbyś miała do czynienia z normalnym rozsądnym człowiekiem. Ponad 10 lat znam tego gówniarza, co żywi się resztkami innych blogerów. To mentalny przygłup z zaburzeniami osobowości. Śmiali się z niego w dzieciństwie, więc to poczucie rekompensuje manią wielkości i chęcią błyśnięcia, choćby to był najgłupszy pretekst. To jeden z osobników, którzy nigdy nie potrafią dorosnąć i myślą, że dziecięcymi kawałami zyskają aplauz.
On jest teraz w siódmym niebie - cham, podobnie jak Nikodem Dyzma zgrywający dżentelmena. Ot, życiowa oferma jakich wiele. Pewnie ma jakieś towarzystwo podobnych oferm, jak widać, poważnie nie pracuje. Albo robi "biznesy", albo tłucze się na rencie, na garnuszku rodziców.
Jemu tylko chodzi o aplauz. By go wreszcie ktoś dostrzegł i podziwiał. Widocznie uznał, że patrioci na NB są na tyle durni, że dadzą się złapać na jego lep. Gratuluję.
Nieźle, zważywszy że wszyscy blogerzy dążą do tego samego. Dostrzeżenia i podziwiania.
Wszak sam nerwowo reagujesz na brak podziwu, a szkag cię trafia gdy dostajesz w swój nosek drapiący sufit lekkiego prztyczka.
Nieźle, zważywszy że wszyscy blogerzy dążą do tego samego. Dostrzeżenia i podziwiania.
Wszak sam nerwowo reagujesz na brak podziwu, a szlag cię trafia gdy dostajesz w swój nosek drapiący sufit lekkiego prztyczka.
Ale ale sake, wiadomo ludzka rzecz pogadać. Pisałem tobie kilkakrotnie, że trolli się nie karmi. Ale rób jak uważasz, karmisz trolli twoja sprawa :-)
Widzisz, to jest symptomatyczne. Zwykli ludzie przychodzą, odchodzą, znikają na pewien czas. To życiowe i normalne. Natomist ci z obsesją. udręczeni całe życie swoimi kompleksami, tak, aż tworzą swoje pudełko, trwają niezmiennie. Ten tutaj "Ahoj żeglarzu" już w 2013, na Nowym Ekranie (każdy może sprawdzić) łasił się w sposób wyjątkowo śliski, by przyjąć go do Klubu Dyletantów - mojej części portalu. Niestety nie spełniał podstawowych warunków, generalnie uważany za niedojrzałego grafomana z tendencjami do plagiatu.
Lecz gdy tylko odszedłem z Neonu, a klub się rozsypał, natychmiast przejął i zawłaszczył resztki jakie po moim klubie pozostały. Taki to właśniecharakter. Klasyczny padlinożerca.
No to proszę sprawdzić i zacytować. Nie da się, bo sobie to zmyśliłeś. Tylko po co się do tych swoich konfabulacji tak przyczepiłeś? Co to kogo obchodzi?
Ja naliczyłem takich: "u2", "jazgdyni", "Pers", "spike", "Tezeusz". Oni tu na okrągło mącą, trollują, piszą chamskie uwagi, atakują ad personam i obrażają wulgaryzmami. Niszczą wszelkie merytoryczne dyskusje. Łamią nagminnie regulamin. Niszczą portal. Kto ich zadaniuje? Ja myślę, że oni są samodzielni - to najprawdopodobniej sfrustrowane PRL-owskie dziadersy, którym życie nie wyszło i na starość sieją jad i nienawiść w Internecie.
To są konfabulacje mitomana. Nie znam cię i nigdy nie poznałem, ty mnie też. I nie mam zamiaru poznać się z tak prymitywnym chamem.
Schemat takiego postępowania wygląda tak: ktoś podaje argument za jakąś tezą. Nie potrafię jej zbić, więc wskazuję, że tym argumentem posłużył się wróg i nazywam tego, kto tezę postawił wrogiem. Efektem tego jest to, że postronny słuchacz uzna, że wróg ma rację. Jak bym był wrogiem, to tak bym robił.
Gratuluję, jakich to przekleństw użyłem? Szypra szukają? https://www.youtube.com/…