Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Bóg jest kulturowy

Grzegorz GPS Świderski, 09.09.2022
Ro­dząc się, je­ste­śmy ni­kim. Kimś sta­je­my się w mia­rę do­ra­sta­nia. W mo­men­cie na­ro­dzin ewen­tu­al­nie je­ste­śmy kimś dla in­ny­ch, ale nie dla sie­bie. Nie ma­my świa­do­mo­ści tego, kim dla innych jesteśmy. Musimy się od nich tego nauczyć. Muszą nas wychować. To wychowanie czyni nas kimś. Bez innych, bez wychowania, pozostaniemy nikim.



  Je­ste­śmy tyl­ko ko­lej­nym osob­ni­kiem ga­tun­ku ho­mo sa­piens jak wszy­scy in­ni na­si bliź­ni – ma­my pra­wie iden­tycz­ne ge­ny i po­dob­ne in­stynk­ty. Kimś wię­cej sta­je­my się do­pie­ro w mia­rę za­peł­nia­nia mó­zgu in­for­ma­cja­mi. To te in­for­ma­cje czy­nią nas kimś in­nym, in­dy­wi­du­al­nym, zna­czą­cym, od­róż­nial­nym. Te in­for­ma­cje to na­sza du­sza tchnięta w ciało poprzez wychowanie w jakiejś kulturze.

  Kul­tu­ra nie­ma­te­rial­na to pew­ne za­sa­dy, wie­dza, kon­we­nan­se, pra­wa, re­gu­ły, któ­re są sprzecz­ne z na­tu­rą i są za­wsze uda­wa­niem, bo są wy­my­ślo­ne. Bez gra­nia kul­tu­ro­wy­ch ról je­ste­śmy na­tu­ral­nym so­bą, czy­li ta­kim jak nas na­tu­ra stwo­rzy­ła, czy­li wszyst­ko­żer­nym zwie­rzę­ciem, na­gą mał­pą ste­po­wą, ssa­kiem stad­nym, gril­lu­ją­cym ho­mi­ni­dem – ze swo­imi wszyst­ki­mi in­stynk­ta­mi, któ­re wy­two­rzy­ła w nas ewo­lu­cja.

  Mo­ral­no­ść to kwe­stia kul­tu­ro­wa. Im ktoś je­st bar­dziej na­tu­ral­ny, tym je­st bar­dziej nie­mo­ral­ny. Na­tu­ral­ne je­st za­bi­ja­nie in­ny­ch or­ga­ni­zmów – te­go sa­me­go ga­tun­ku w ra­ma­ch kon­ku­ro­wa­nia o part­ne­ra ko­pu­la­cyj­ne­go, te­ren, za­so­by i wła­dzę, a in­ny­ch ga­tun­ków w ce­la­ch kon­sump­cyj­ny­ch. Na­tu­ral­na je­st po­li­ga­mia, na­tu­ral­ne je­st zo­sta­wia­nie sta­ry­ch ro­dzi­ców na pa­stwę lo­su, na­tu­ral­ne je­st od­bie­ra­nie si­łą in­nym to, cze­go po­trze­bu­je­my. Więc naj­bar­dziej na­tu­ral­ni, naj­bar­dziej so­bą, są ban­dy­ci. Zwie­rzę­ta to ban­dy­ci. Mó­wi się, że tyl­ko czło­wiek za­bi­ja bez po­wo­du. To praw­da, ale to już wy­ni­ka z kul­tu­ry, któ­ra do­pro­wa­dzi­ła go to psy­cho­pa­tii.

  Ro­dzi­my się wol­ni. To nam da­je po­ten­cję wy­zwo­le­nia się z na­szej zwie­rzę­co­ści. By­cie wol­nym, to do­pie­ro moż­li­wo­ść sta­nia się kimś. Moż­na się stać świę­tym al­bo po­zo­stać ban­dy­tą. Wol­no­ść je­st pod­sta­wo­wa, je­st nie­zbęd­na, ale to war­to­ść niż­sza na po­zio­mie po­trzeb fi­zjo­lo­gicz­ny­ch. Do­pie­ro ma­jąc wol­no­ść, mo­że­my ją wy­ko­rzy­stać, by się kimś stać. Wol­no­ść to na­tu­ral­na in­fra­struk­tu­ra, to tyl­ko po­ten­cja do by­cia kimś, ko­go na­zwie­my so­bą.

  Na­sza na­tu­ra je­st stad­na, ale ma­my też zdol­no­ść prze­ży­cia w sa­mot­no­ści. Je­ste­śmy po­dob­ni w tym do wil­ków, któ­re ży­ją w wa­ta­ha­ch, ale są też wil­ki sa­mot­ni­ki. Nie­mniej na­tu­ral­ne je­st two­rze­nie spo­łecz­no­ści. W trud­ny­ch wa­run­ka­ch sa­mot­nik nie prze­ży­je.

  Zbie­ra­ni­na zwa­na spo­łe­czeń­stwem oby­wa­tel­skim to zbio­ro­wo­ść przy­mu­so­wa, stwo­rzo­na przez prze­moc pań­stwa – dla­te­go je­st to twór nie­sta­bil­ny, cha­otycz­ny, ła­twy do ma­ni­pu­lo­wa­nia – ca­ło­ść mo­że mniej, niż każ­dy z osob­na. A spo­łecz­no­ść ide­owa spo­jo­na wspól­nym sys­te­mem war­to­ści to wspól­no­ta do­bro­wol­na, nie­za­leż­na od pań­stw, dla­te­go two­rzy efekt sy­ner­gicz­ny współ­pra­cy. Pań­stwo za­wsze nisz­czy sens wszel­ki­ch ko­lek­ty­wów i ni­we­czy sy­ner­gię. By stać się kimś war­to­ścio­wym, po­trze­bu­je­my do­bro­wol­ny­ch spo­łecz­no­ści.

  Na­sza cy­wi­li­za­cja stwo­rzy­ła do­bre wa­run­ki ku te­mu, by na­tu­rę okieł­znać i upo­rząd­ko­wać – stąd i in­dy­wi­du­ali­zm, i ko­lek­ty­wi­zm są do­bre i do­zwo­lo­ne. Nie­mniej są oczy­wi­ście cy­wi­li­za­cje, w któ­ry­ch tyl­ko ko­lek­ty­wi­zm się li­czy – ta­kie są wszyst­kie wschod­nie: tu­rań­ska, bi­zan­tyj­ska czy chiń­ska. Tam nie ma po­je­dyn­czy­ch lu­dzi, tam są tyl­ko spo­łecz­no­ści i czło­wiek je­st tyl­ko try­bi­kiem w im­pe­rial­nej ma­chi­nie. Tam in­dy­wi­du­ali­zm je­st tę­pio­ny.

  U nas je­st ina­czej. U nas tę­pie­nie in­dy­wi­du­ali­stów wy­stę­pu­je głów­nie w źle zor­ga­ni­zo­wa­nej szko­le, bo dzie­ci są jesz­cze na­tu­ral­ne, kul­tu­ry się do­pie­ro uczą – i wte­dy je­st bar­dzo waż­na ro­la wy­cho­waw­cy. Obec­ny świat zdo­mi­no­wał eta­ty­zm i szkol­nic­two pań­stwo­we cen­tral­nie ste­ro­wa­ne, co po­wo­du­je, że kul­tu­ra nie je­st w sta­nie wy­bić się po­nad na­tu­rę. Obec­nie prze­ży­wa­my re­gres cy­wi­li­za­cyj­ny – stąd tę­pie­nie in­dy­wi­du­ali­stów w szko­ła­ch.

  Sta­bil­na ludz­ka na­tu­ra, to struk­tu­ry ple­mien­ne – to ani­mi­zm i sza­ma­ni­zm, to nada­wa­nie ce­ch bo­ski­ch wie­lu obiek­tom, to 150-osob­ni­ko­we ban­dy, kla­ny, gan­gi, sta­da, łą­czą­ce się w mak­sy­mal­nie 1500-osob­ni­ko­we ple­mio­na. W ta­kim sta­nie wy­ewo­lu­owa­li­śmy i ży­li­śmy 95% do­tych­cza­so­we­go trwa­nia na­sze­go ga­tun­ku na Zie­mi. Cy­wi­li­za­cje to odej­ście od na­tu­ry. Bóg je­dy­ny to nie­na­tu­ral­ny wy­twór cy­wi­li­za­cji, to ele­ment kul­tu­ry wyż­szej. Chrze­ści­jań­stwo je­st sprzecz­ne z in­stynk­tem i na­tu­ral­nym ludz­kim be­ha­wio­ry­zmem.

  Więk­szo­ść przy­ka­zań z De­ka­lo­gu je­st sprzecz­na z ludz­ką na­tu­rą. Przy­ka­za­nia wy­da­ją się nam na­tu­ral­ne tyl­ko dla­te­go, że się w ni­ch wy­cho­wa­li­śmy. To, co fi­lo­zo­fo­wie w na­szej kul­tu­rze na­zy­wa­ją pra­wa­mi na­tu­ral­ny­mi, to w isto­cie są za­sa­dy cy­wi­li­za­cyj­ne. Każ­dy ga­tu­nek bio­lo­gicz­ny ma tro­chę in­ne re­gu­ły sca­la­ją­ce sta­da. Ssa­ki ma­ją du­żo wspól­ny­ch ce­ch, ale są też róż­ni­ce – i one wy­ni­ka­ją z ge­nów. U lu­dzi też są róż­ni­ce – ale one wy­ni­ka­ją głów­nie z kul­tu­ry.

  Re­li­gia to ce­cha kul­tu­ry. Re­li­gie są za­wsze fun­da­men­ta­mi cy­wi­li­za­cji, choć kul­tur pier­wot­ny­ch też. Moż­na uznać, że re­li­gij­no­ść to ludz­ki in­stynkt, bo wy­stę­pu­je w każ­dej kul­tu­rze. Te wszyst­kie re­li­gie są mniej lub bar­dziej zgod­ne z pra­wa­mi na­tu­ry, czy­li z in­stynk­ta­mi. Chrze­ści­jań­stwo je­st naj­mniej na­tu­ral­ne, bo je­st w więk­szo­ści z ni­mi sprzecz­ne.

  Zde­cy­do­wa­na więk­szo­ść ludz­ki­ch chę­ci i dzia­łań je­st wy­wo­ła­na in­stynk­ta­mi, uczu­cia­mi, emo­cja­mi czy in­tu­icją – to je­st zwie­rzę­cy de­ter­mi­ni­zm. To je­st na­tu­ra, to je­st na­tu­ral­ne. Czło­wiek to ga­tu­nek ssa­ków. Wol­na wo­la i ro­zum uży­wa­ne są bar­dzo spo­ra­dycz­nie, ale głów­nie dzię­ki te­mu wy­ra­sta­my z na­szej na­tu­ral­nej zwie­rzę­co­ści i two­rzy­my kul­tu­rę. Im wyż­sza kul­tu­ra, tym bar­dziej sprzecz­na z na­tu­rą. De­ka­log to kwin­te­sen­cja sprze­ci­wu kul­tu­ry prze­ciw na­tu­rze.

  Czło­wiek nie ma żad­nej na­tu­ral­nej du­cho­wo­ści. Du­cho­wo­ść to kwe­stia kul­tu­ry. Co naj­wy­żej ma na­tu­ral­ne skłon­no­ści do two­rze­nia ide­olo­gii zwa­nej du­cho­wo­ścią. Po­dob­nie je­st z ję­zy­kiem – czło­wiek nie ma i nie zna żad­ne­go na­tu­ral­ne­go ję­zy­ka – to ja­kie­go się uczy od dziec­ka, to kwe­stia kul­tu­ry i wy­cho­wa­nia. Na­tu­ral­na, czy­li ge­ne­tycz­na, je­st tyl­ko zdol­no­ść na­ucze­nia się do­wol­ne­go ję­zy­ka. Z du­cho­wo­ścią je­st do­kład­nie tak sa­mo. Ro­dza­jów du­cho­wo­ści je­st wie­le – tak jak ję­zy­ków. Kul­tu­ra nie je­st na­tu­ral­na, co naj­wy­żej na­tu­ral­na je­st zdol­no­ść do jej two­rze­nia. Two­rząc kul­tu­rę, wy­stę­pu­je­my prze­ciw na­tu­rze.

  Wspól­na dla wszyst­ki­ch lu­dzi je­st tyl­ko wia­ra w si­ły nad­przy­ro­dzo­ne i to moż­na uznać za na­tu­ral­ne. Ca­ła nad­bu­do­wa na tym, czy­li wszel­kie re­li­gie i du­cho­wo­ści, to je­st już kul­tu­ra i je­st jej wie­le ro­dza­jów. Wschod­nia du­cho­wo­ść je­st kom­plet­nie in­na niż za­chod­nia – na­wet uży­wa­ne są cał­kiem in­ne, nie­prze­tłu­ma­czal­ne po­ję­cia w ty­ch kwe­stia­ch. Bo to róż­ne cy­wi­li­za­cje.

  Moż­na zro­zu­mieć błęd­ne mnie­ma­nia, ja­ko­by tyl­ko wła­sna kul­tu­ra by­ła na­tu­ral­na, bo to po­wszech­ne wśród lu­dzi nie­zna­ją­cy in­ny­ch kul­tur i cy­wi­li­za­cyj. Im się wy­da­je, że na­tu­ral­ne je­st wszyst­ko, w czym się wy­cho­wa­li i tyl­ko to.

  To, co nad­na­tu­ral­ne nie je­st na­tu­ral­ne. Wie­rze­nia re­li­gij­ne są nad­na­tu­ral­ne. Świat re­al­ny je­st na­tu­ral­ny, świat trans­cen­dent­ny je­st nad­na­tu­ral­ny. Du­cho­wo­ść je­st nad­na­tu­ral­na. Wy­obra­żeń o tej trans­cen­den­cji je­st wie­le. Bez sen­su je­st mnie­ma­nie, że tyl­ko to, co wy­pra­co­wa­ła na­sza kul­tu­ra w kwe­stia­ch trans­cen­dent­ny­ch, je­st je­dy­nie słusz­ne i praw­dzi­we. In­ne cy­wi­li­za­cje, in­ne kul­tu­ry, ma­ją in­ne wy­obra­że­nia co do te­go, co je­st nad­na­tu­ral­ne. Trans­cen­den­cja i jej wy­obra­że­nia nie tkwią w ludz­ki­ch ge­na­ch. Fi­lo­zo­fo­wie i teo­lo­dzy to twór­cy, a nie od­kryw­cy. Od­kryw­cy to tyl­ko na­ukow­cy po­słu­gu­ją­cy się ba­da­nia­mi em­pi­rycz­ny­mi. Je­śli na­ukow­cy od­kry­ją co­kol­wiek, co je­st trans­cen­dent­ne, to ono prze­sta­nie być trans­cen­dent­ne i przej­dzie do re­al­ne­go świa­ta. Du­ch je­st nad­na­tu­ral­ny, pó­ki je­st nie­uchwyt­ny, gdy się go zła­pie, sta­nie się na­tu­ral­ny. Kul­tu­rę się two­rzy, na­tu­rę się po­zna­je.

  Nie ma­my żad­ne­go bo­ga ży­we­go. Ma­my tyl­ko o nim wy­obra­że­nia. Te wy­obra­że­nia są róż­ne w róż­ny­ch kul­tu­ra­ch, a bar­dzo róż­ne w róż­ny­ch cy­wi­li­za­cja­ch. Bóg nie je­st na­tu­ral­ny na­wet ja­ko ogól­nie po­ję­ty byt trans­cen­dent­ny bę­dą­cy stwór­cą, bę­dą­cy po­za cza­sem, ja­ko byt ide­al­ny, ja­ko ja­kiś ab­so­lut, czy de­miurg. Na przy­kład bud­dy­ści w nic ta­kie­go nie wie­rzą, choć ma­ją ta­kie sa­me ge­ny jak my – a du­cho­wo­ść ma­ją na­wet le­piej roz­wi­nię­tą od nas. Nie ma żad­ny­ch po­wo­dów, by uzna­wać, że my ma­my ra­cję, a bud­dy­ści się my­lą w kwe­stia­ch trans­cen­dent­ny­ch, nad­na­tu­ral­ny­ch. Czło­wiek, ro­dząc się, nie je­st chrze­ści­ja­ni­nem i ni­gdy w spo­sób na­tu­ral­ny do chrze­ści­jań­stwa nie do­je­dzie, nie je­st w sta­nie Je­zu­sa i je­go na­uk sam wy­my­ślić. Chrze­ści­jań­stwo mu­si być mu prze­ka­za­ne w dro­dze wy­cho­wa­nia, czy­li na­bie­ra­nia kul­tu­ry. I chrze­ści­jań­stwo, i bud­dy­zm nie są na­tu­ral­ne.

  Na­wet sam Bóg chrze­ści­jan ma świa­do­mo­ść ist­nie­nia in­ny­ch, od­mien­ny­ch kul­tur, a w ni­ch in­ny­ch bo­gów, bo w pierw­szej ko­lej­no­ści na­ka­zał sie­bie sta­wiać naj­wy­żej ja­ko naj­waż­niej­sze­go z bo­gów. Więc wie o ist­nie­niu kon­ku­ren­cji – bo wy­my­śli­li go lu­dzie wy­cho­wa­ni w róż­no­rod­no­ści bo­gów.

  Je­śli ja­kaś re­li­gia mia­ła­by być na­tu­ral­na, to naj­bar­dziej na­tu­ral­ny je­st ani­mi­zm. Ani­mi­zm to du­cho­wo­ść pier­wot­na. Chrze­ści­jań­stwo więk­szo­ść z wie­rzeń te­go ty­pu od­rzu­ca. Uzna­wa­nie, że tyl­ko chrze­ści­jań­ska wi­zja du­cho­wo­ści i trans­cen­den­cji je­st praw­dzi­wa to uzur­pa­cja, to ego­izm, to ego­cen­try­zm i me­ga­lo­ma­nia – ta­ka po­sta­wa za­wsze pro­wa­dzi do zła, na­wet ta­kie­go jak je chrze­ści­ja­nie de­fi­niu­ją. Bóg to twór kul­tu­ro­wy, a kul­tur je­st wie­le. Pó­ki te­go nie zro­zu­mie­my, bę­dzie­my za­bi­jać bez po­wo­du. Bóg je­st na­sz, tak jak kul­tu­ra i wszel­ka wła­sno­ść je­st na­sza – ale to nie zna­czy, że nie na­le­ży sza­no­wać kul­tu­ry i wła­sno­ści cu­dzej. A na­tu­ra je­st wspól­na.

Grze­go­rz GPS Świ­der­ski

PS. Gdy­by by­ły wąt­pli­wo­ści, to ja się mam za kul­tu­ral­ne­go, a nie za na­tu­ral­ne­go. Zwal­czam na­tu­rę kul­tu­rą. Uwa­żam, że na­sz Bóg, chrze­ści­jań­ski, zo­stał naj­le­piej wy­my­ślo­ny. Z Chry­stu­sem zga­dzam się we wszyst­kim, a Ko­ściół ka­to­lic­ki uwa­żam za naj­waż­niej­szą, naj­mą­drzej­szą, naj­trwal­szą, naj­le­piej zor­ga­ni­zo­wa­ną, naj­bar­dziej kul­tu­ral­ną i w peł­ni wol­no­ścio­wą or­ga­ni­za­cję po­li­tycz­ną. Dzięki naszej cywilizacji jesteśmy kimś dużo lepszym i bardziej wartościowym, niż byliśmy w momencie urodzenia, gdy byliśmy tylko naturalni.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5058
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

09.09.2022 14:27

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na "Mo­ral­no­ść to kwe­stia kul

"No to jak? Ta "społeczność ideowa spojona systemem wartości" to twór kulturowy czy też naturalny, będący prostą pochodną tego, że "nasza natura jest stadna" i "naturalne jest tworzenie społeczności'?"
Spo­łecz­no­ść spo­jo­na ideą kul­tu­ro­wą je­st kul­tu­ro­wa, a spo­jo­na ideą na­tu­ral­ną, je­st na­tu­ral­na. Np. idea zbie­ra­nia znacz­ków je­st kul­tu­ro­wa, więc fi­la­te­li­ści to spo­łecz­no­ść kul­tu­ro­wa, a idea za­zna­cza­nia mo­czem te­ry­to­rium je­st na­tu­ral­na, a więc spo­łecz­no­ść spo­jo­na za­pa­chem mo­czu do­oko­ła je­st spo­łecz­no­ścią na­tu­ral­ną.
"Jeżeli naturalny, a zarazem "najbardziej naturalni są bandyci", to wychodzi na to, że najbardziej "ideową społecznością spojoną systemem wartości" jest społeczność bandytów."
Tak, spo­łecz­no­ść ban­dy­tów je­st naj­bar­dziej na­tu­ral­na. Tu wię­cej na ten te­mat: Wychowanie małpy
Chatar Leon

chatar Leon

09.09.2022 15:19

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "No to jak? Ta "społeczność

@Autor Ja naprawdę zdaje sobie sprawę, że mamy ostatnio wysyp "facetów z macicami" i "czwartych dawek szczepionek dwudawkowych", ale dobrze by było, gdybyś uważnie i krytycznie przeczytał to co napisałeś.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

09.09.2022 15:31

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na @Autor

A co pisałem o facetach z macicami i czwartych dawkach szczepionek dwu dawkowych? Poproszę o jakiś cytat.
Chatar Leon

chatar Leon

09.09.2022 16:08

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na A co pisałem o facetach z

Z pojęciami natury i kultury obchodzisz się tak, jak ideolodzy LGBT z pojęciem płci albo pyrcie i horbany z pojęciami pandemii i przyczyny zgonu.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

09.09.2022 18:14

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na Z pojęciami natury i kultury

A konkretnie w jakim moim zdaniu się tak obszedłem? Proszę o cytat i uzasadnienie.
spike

spike

09.09.2022 18:28

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "No to jak? Ta "społeczność

"spo­łecz­no­ść ban­dy­tów je­st naj­bar­dziej na­tu­ral­na."
-Mając b.wysokie mniemanie o sobie, co trąci narcyzmem, piszesz takie bzdury, że trudno nad tym przejść spokojnie, nie wyśmiewając podobnych stwierdzeń.
ciebie nikt tu nie obraża, a że kpi i wyśmiewa, cóż, nie da się inaczej.
Jeżeli bandytyzm jest dla ciebie naturalnym, do tego porównujesz to do zwierzęcego instynktu, to oznacza że ty sam nie jesteś normalny.
W skrócie bandytyzm to odbieranie komuś jego własności, wbrew jego woli, najczęściej siłą, często pozbawiając właściciela życia, podaj choć jeden przykład, by jakiekolwiek zwierze postępowało podobnie, zwierze tylko zaspokaja głód, chroni siebie i potomstwo przed innymi drapieżnikami, nigdy nie napada dla jakiejkolwiek korzyści materialnej, której nie gromadzi jak człowiek, nie kieruje się chciwością, zazdrością, czy zemstą etc. syty z poczuciem bezpieczeństwa zwierz nie zaatakuje, człowiek -bandyta tak.
Małpy jak każde inne zwierze nie da się wychować, tylko i wyłącznie wytresować !!!
Jestem pewien, że różnicy nie dostrzeżesz.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

09.09.2022 19:12

Dodane przez spike w odpowiedzi na "spo­łecz­no­ść ban­dy­tów je

"podaj choć jeden przykład, by jakiekolwiek zwierze postępowało podobnie".
Proszę bardzo: https://www.youtube.com/…
spike

spike

09.09.2022 22:11

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "podaj choć jeden przykład,

Bosze !!! ty się uważasz za człowieka inteligentnego ??? znajdź jeszcze filmik o srokach, czy krukach, które "kradną" świecidełka. :))))
Jest taka dowcipna zagadka, na wysepce rosną banany, na wyspie są małpy, nie można się dostać na wyspę, bo w koło pływają krokodyle. W jaki sposób można narwać sobie banany?
Odpowiedź jest prosta, rzucać w małpę kamieniami, a ona będzie w nas rzucać bananami. :)))))))))
Dając ten link do filmiku, nawet przez głowę ci nie przeszło, że te małpy kradną nie dla zysku, a dla jedzenia, a nauczyli je tego procederu ludzie, ale jak małpka jak sobie podje, to nie kradnie i jeszcze jedno, te małpy postępują jak w cytowanym dowcipie, a bandyta rabuje dla zysku, nie z głodu. Dlatego biednyś. :))))))))))))))))))))))
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

10.09.2022 13:53

Dodane przez spike w odpowiedzi na Bosze !!! ty się uważasz za

Zysk służy jedzeniu i stąd wojny: https://naszeblogi.pl/62…
spike

spike

10.09.2022 16:05

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Zysk służy jedzeniu i stąd

jedzenie przyczyną wojen ???
Weź się opanuj, bo stracę dla ciebie resztki szacunku.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Grzegorz GPS Świderski
Nazwa bloga:
Pupilla Libertatis
Zawód:
Informatyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 253
Liczba wyświetleń: 652,857
Liczba komentarzy: 4,556

Ostatnie wpisy blogera

  • Algorytmy psują młodych. Moderatorzy blogów psują starych
  • Kończy się epoka głupich algorytmów!
  • Szanta z prądem pod mieczem

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za obszerne wyjaśnienie — i właśnie dlatego warto ustalić, gdzie naprawdę leży spór. Ty zakładasz istnienie apolitycznego, matematycznego bilansu pieniądza, który działa jak chłodnica w…
  • Czyli kto?
  • Współczesne Chiny można porównać z Niemcami, które też kiedyś stały się potęgą gospodarczą, a dziś upadają. Tam na początku Erhard zastosował model ordoliberalny: wolnorynkowy kapitalizm, ale ramowo…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przekop nie dla żeglarzy!
  • Wojna dla opornych. W punktach
  • Komentarze na naszych blogach

Ostatnio komentowane

  • Lech Makowiecki, @Grzegorz GPS Świderski"Kto stoi za Mentzenem?" nie jest takim sobie retorycznym pytaniem. Np. Trump jaki jest - każdy widzi... Zastanawia mnie, kto sprawił, że Bosak - mający charyzmę i…
  • Grzegorz GPS Świderski, Czyli kto?
  • mada, Ten sam co za Tuskiem

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności