Platforma ma już kolejną katastrofę, po „rtęci w Odrze”, teraz spadek PKB
1. Ledwie GUS podał wczoraj tzw. szybki szacunek PKB za II kwartał, który w ujęciu rok do roku wzrósł w o 5,3%, a w ujęciu kwartał do kwartału spadł o 2,3% i natychmiast politycy Platformy, zaczęli rozpowszechniać w internecie wpisy o katastrofie gospodarczej.
W sytuacji kiedy w I kwartale tego roku PKB wzrósł aż o 8,5% w ujęciu rok do roku jasne było, że po wybuchu wojny na Ukrainie, w sytuacji kiedy Polska stała się państwem frontowym, trudno będzie utrzymać tak wysoki poziom wzrostu PKB w kolejnych kwartałach.
Co więcej w gospodarce pojawiają się już skutki zacieśniania polityki monetarnej przez NBP, a więc kolejnych podwyżek stóp procentowych banku centralnego, które rozpoczęły w październiku poprzedniego roku, jako reakcja na wzrost inflacji.
Wszystko wskazuje na to, że ten cykl podwyżek stóp procentowych się już zakończył, bo inflacja przestała rosnąć (w czerwcu i lipcu była na podobnym poziomie), co oznacza, że inflacyjny szczyt mamy już poza sobą, oczywiście pod warunkiem, że wojna za naszą granicą się nie nasili.
Na osłabienie tendencji wzrostowych w gospodarce ma również wpływ gwałtowny wzrost cen nośników energii (gazu nawet 10-krotny), wywołany destabilizacją ryków surowców energetycznych przez Rosję, co zaczęło się jeszcze na długo przed wojną, bo jesienią poprzedniego roku.
2. Mimo tych wszystkich negatywnych czynników wzrost gospodarczy w Polsce w II kwartale wyniósł 5,3% w ujęciu rok do roku i jest to najprawdopodobniej jeden z najwyższych poziomów wzrostu PKB, wśród wszystkich krajów członkowskich UE.
W kolejnych dwóch kwartałach tego roku, będziemy mieli do czynienia z zapewne jeszcze niższym poziomem wzrostu PKB, ale mimo tego cały rok, skończy się wzrostem sięgającym 5%.
Komisja Europejska w letniej prognozie przewiduje dla Polski wzrost PKB w 2022 roku w wysokości 5,2%, co więcej przewiduje, że będzie to jeden z najwyższych poziomów wzrostu w całej UE.
3. Przypomnijmy, że pod koniec lipca, także jedna z 3. największych agencji-Fitch, potwierdziła wysoki rating Polski na poziomie „A-/F1 zarówno dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej jak i krajowej, co więcej podkreśliła, że perspektywa ratingu pozostaje na poziomie stabilnym.
Jako mocne strony Polski, agencja wskazywała zdywersyfikowaną gospodarkę, stabilny wzrost gospodarczy w ostatnich latach, niskie bezrobocie, stosunkowo solidne podstawy makroekonomiczne oraz niski poziom długu publicznego w porównaniu z krajami z podobnym ratingiem.
Według Fitch stabilna perspektywa ratingu odzwierciedla solidne perspektywy wzrostu polskiej gospodarki oraz jej wysoką odporność na szoki zewnętrzne i rosnące wyzwania makroekonomiczne.
Fitch przewidywał aż 5,5% wzrost gospodarczy dla Polski w roku 2022, a w latach 2023-2024, średni wzrost na poziomie 2,3%, co zdaniem agencji jest związane z ryzykiem wystąpienia recesji u kluczowych partnerów handlowych (głównie Niemcy), wynikającym z trudnej sytuacji na rynku energii, oraz wciąż niewypłaconymi środkami z KPO.
4. Mimo takich prognoz dotyczących polskiej gospodarki, pochodzących przecież od zewnętrznych wiarygodnych instytucji, politycy opozycji rozpowszechniają jednak informacje, ich zdaniem wręcz katastroficzne.
Właśnie przestawianie GUS-owskiej informacji, pokazującej realny wzrost PKB w II kwartale w wysokości 5,3%, jako katastrofy, pokazuje jak wielkie jest zapotrzebowanie polityków Platformy na złe informacje dotyczących sytuacji w Polsce.
Jeszcze nie zdążyła wybrzmieć narracja Platformy „rtęć w Odrze” i „zatrucie rzeki na lata”, a już jest katastrofa gospodarcza i spadek PKB, a do wyborów parlamentarnych jeszcze kilkanaście miesięcy.
Wygląda jednak na to, że zdecydowana większość Polaków, uodporniła się już na wieszczenie przez Platformę kolejnych katastrof, bo co kilka dni kolejna katastrofa, to jednak stanowczo za dużo, zwłaszcza, że pozytywnego programu wyborczego jak przez 7 lat bycia w opozycji ta partia nie miała, tak go dalej nie ma.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3221
To prawdziwa katastrofa dla totalniaków. Im lepiej dla Polski i Polaków, tym gorzej dla totalniaków. To są proste sprawy :-)
Oby tak dalej.
Otwórz w niedzielę po Mszy Św., oferuj dobre produkty, konkurencji brak, ruch jak PRL-u, cen nie krytykują wszystko schodzi.; https://www.dlahandlu.pl…
Ceny koszyka z lipca22' na południu nie znajdziesz, bo spadły :) Trzymam kciuki.
Ale zwykle liczy się rok do roku, czyli rdr, tak jak przedstawił to autor, choć wspomniał też o spadku kwartalnym i wyjaśnił mechanizmy ekonomiczne za to odpowiadające. Der dziennik od zawsze uprawia propaganduchę klęski.
Polskość implikuje negowanie inflacji
========
Co się Pan uwziął na polskość. Powiada Pan, że prawdziwa polskość to rządy poprzedników?
BTW, podobnie jak rolnik i jeszcze paru piszecie coraz krótsze teksty. Wypalacie się.
„Poprzednicy” rządzą, ino fasada inna. To wciąż Okrągły Stół.
"Powiada Pan, że prawdziwa polskość to rządy poprzedników? " - znowu dorabianie ideologii do srania. Mało kto z adwersarzy pisze o tym, że PO, to samo dobro i muszą wrócić. Przynajmniej ja. To formacja lumpów i krętaczy najłagodniej pisząc. Jednak dla Was każdy, kto merytorycznie krytykuje rząd od razu jest Waszym wrogiem, wrogiem Polski, ruską onucą i członkiem PO. Ogarnijcie się.
Społeczeństwo, jak to społeczeństwo, NB nie jest reprezentatywnym przykładem, bo dużo tutaj antypolskich trolli, ale warto zwrócić uwagę, że Dzień Flagi 2 maja wprowadzono dopiero w 2004 roku. W PRL polskość była zabroniona, manifestowanie z polską flagą było wykroczeniem. A jak już ktoś świętował 3 maja to groziło więzienie :-)
Jak już napisałem społeczeństwo jak to społeczeństwo, nie jest takie złe jak w ubeckich merdiach typu WSI24 go opisują, ale dużo zależy od rządzących. Wskazałem, że nawet po PRL-u długo polska flaga to była nienormalność. A w PRL-u polskość była wręcz zabroniona. Teraz jest dużo patriotycznych imprez, ubeckim pociotkom to nie w smak. To zrozumiałe kiedy przez dekady tępili wszelkie przejawy polskości i traktowali polskość jako nienormalność :-)
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle :) No tak, wszyscy, którzy uważają inaczej niż oficjalna rządowa propaganda, to ruskie onuce i trolle.
"zmanipulowane,i niedojrzałe jest nasze społeczeństwo." - To wypada zadać dwa pytania. Przez kogo jest zmanipulowane? O ile mi wiadomo, największy zasięg mają Wiadomości w TVP. Jeśli nasze społeczeństwo jest niedojrzałe, to dlaczego tak jest? Czy chociażby w TVP odbył się w ostatnim czasie jakaś merytoryczny cykl dyskusji w sprawach dla Polski najważniejszych i to z udziałem niezależnych ekspertów? Przypomnij sobie, jak w czasach straszliwej epidemii, z TVP wywalono redaktora Pospieszalskiego, bo miał czelność zaprosić prelegentów, co to mówili inaczej niż słuszna linia naszej partii. Właśnie towarzysz Morawiecki tylnymi drzwiami zaczyna wprowadzać powoli w Polsce ruch bezgotówkowy. Na razie będzie obowiązywał zakaz płatności gotówką powyżej 20 tys. złoty. To tylko wstęp.
https://twitter.com/Jace… - oby to nie była prawda, choć z wielu źródeł dochodzą słuchy
https://twitter.com/krz_…
Redaktor Adrian Klarenbach często prowadzi program Minęła 20-sta w TVP Info po Wiadomościach.
Szanowna rozmówczyni. Troszkę źle odczytałaś moje intencje, przynajmniej w zakresie "wmawiania". Nie odniosłem się do Ciebie, ale do tematu. Media stały się pudłami rezonansowymi, zamiast pokazywać, za pomocą ekspertów tłumaczyć, stały się kreatorami rzeczywistości. W zależności do której strony należą, tak tłumaczą.
"Moja starsza siostra -geolog pracująca...." - no i tu jest pies pogrzebany. Nie ma regulacji rzek, nie ma gospodarki wodnej. Jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o gospodarkę i zasoby wodne. No tak, ale jeśli ministrami robi się działaczy partyjnych, to jak ma być dobrze.
Właśnie towarzysz Morawiecki tylnymi drzwiami zaczyna wprowadzać powoli w Polsce ruch bezgotówkowy.
========
IMO problem leży głębiej - Was Marsjan przerasta korzystanie z innych form płatności niż bilet NBP lub jego odpowiednik w € lub $. Macie naupychane w materacach tyle hajsu, że nie wchodzi w rachubę założenie bankowego konta w normalnym ziemskim banku. Wy macie tyle, że nie możecie tego zdradzić urzędnikowi bankowemu, bo Was obrabują normalni ziemianie, a pobratymcy zjedzą z zazdrości. Dobrze, że wylądowaliście teraz, jak już zdążyliśmy upowszechnić i wdrożyć koło.
No cóż, kudy mi durakowi do takiego oświeconego tubylca. My na Marsie widzieliśmy, co się wydarzyło w Kanadzie. Jak z dnia na dzień ludzie zostawali pozbawiani środków do życia, bo blokowano im konta jednym kliknięciem klawisza. U nas na Marsie panuje wolność, płacisz czym chcesz. Wy tubylcy daliście się kupić szklanym koralikiem ( karta płatnicza), ale nie widzicie, że w zestawie dostaliście chomąto.
U nas na Marsie panuje wolność, płacisz czym chcesz. Wy tubylcy daliście się kupić szklanym koralikiem ( karta płatnicza), ale nie widzicie, że w zestawie dostaliście chomąto.
======
My ziemianie wiemy, że papierowy pieniądz jest tyle samo wart co cyferki na kontach bankowych, dlatego uważamy się za wyżej stojących w kosmicznej hierarchii.