Tusk przyznał się, że ma obsesję a po występie w Radomiu...

W lutym Tusk przyznał się, że ma obsesję, po występie w Radomiu widać, ona pogłębia się

1. W połowie lutego Donald Tusk w wywiadzie w radiu TOK FM, przyznał się do obsesji na punkcie PiS, stwierdzając, „że wygrana z PiS-em to moja obsesja”, po wczorajszym jego występie na konwencji w Radomiu, można stwierdzić tylko jedno, ten jego nie najlepszy stan psychiczny, poważnie pogłębił się.
O tym jego nie najlepszym stanie psychicznym już wcześniej świadczyło wymienianie w kilkunastominutowych wystąpieniach publicznych słów: PiS, Kaczyński, czy Morawiecki po kilkadziesiąt razy, teraz coraz częściej są także groźby, w postaci zapowiedzi o wyprowadzeniu z budynków, wcześniej sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wczoraj w Radomiu, prezesa NBP.
Tusk poświęcił prezesowi NBP dłużą wypowiedź „Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, nie tylko nieprzyzwoity w tym co robi, ale także nielegalny” i dalej „Nie będzie ani dnia dłużej prezesem NBP, nie trzeba będzie ustawy, wyprowadzę gościa. Gwarantuję”.
Ba była i dalej idąca groźba Tuska „przyjdzie taki moment, że zorganizujemy się na ulicy, jeśli ta władza nie zniknie”, a więc sugestia, że jak nie wygramy wyborów, to zorganizujemy kryterium uliczne.
Mówi to człowiek wykonujący przez 7 lat funkcję premiera RP, przez 5 lat przewodniczącego Rady Europejskiej, odmieniający słowo praworządność przez wszystkie przypadki i chyba zdający sobie sprawę, że 6-letnia kadencja prezesa NBP jest uregulowana w Konstytucji RP., a władzę w Polsce, zdobywa się tylko i wyłącznie przy pomocy kartki wyborczej.
 
2. Tusk przez całe wystąpienie atakował rząd i temu akurat trudno się dziwić, to „wilcze prawo opozycji”, tyle tylko, że czynił bardzo często przy pomocy zupełnie nieprawdziwych argumentów, czy danych statystycznych.
Tak było gdy „pochylał się z troską” nad losem nauczycieli i twierdził, że mają symboliczne podwyżki, podczas gdy jak podał resort edukacji, płaca nauczyciela wchodzącego do zawodu (nauczyciela stażysty), wzrosła od początku roku 2016, razem z podwyżką wrześniową tego roku, aż o 54%.
Podobnie było „z troską” o los rolników w sytuacji kiedy ceny nawozów sztucznych wzrosły 8-krotnie, Tusk zapomniał tylko dodać, że Polska jako jedyny kraj w UE, uruchomiła program dopłat do cen nawozów, na które przeznaczono ogromną kwotę 4 mld zł.
To „pochylanie z troską” nad różnymi grupami zawodowymi, doprowadziło Tuska do wręcz absurdalnego stwierdzenia o rządach PiS „co takiego się stało, że z kraju kwitnącego, zrobili kraj, w którym problemem jest woda i chleb”.
 
3. A dalej było tylko gorzej, Tusk poszukiwał analogii pomiędzy Czerwcem 1976 roku w Radomiu, której przyczynami była podwyżka cen żywności o kilkadziesiąt procent, co zakończyło się brutalną pacyfikacją protestów przez milicję i słynnymi „ścieżkami zdrowia” dla zatrzymanych, z obecną sytuacją.
Tusk sugerował, że obecna sytuacja jest podobna, ba przypomniał, że wtedy poszkodowanych, aresztowanych, bronił KOR (tak nawiasem zakładali go i byli jego liderami  Antoni Macierewicz z Piotrem Naimskim), teraz takim obrońcą pokrzywdzonych, jest zdaniem przewodniczącego Platformy-KOD.
A już stwierdzenie Tuska „Mówię o tym jako chrześcijanin. Czy ktoś, kto jest chrześcijaninem, może głosować na pogardę i kłamstwo? Wierzysz w Boga? Nie głosujesz na PiS, to proste”, dobitnie potwierdza, że jego obsesja na punkcie PiS, przez ostatnie miesiące, się wyraźnie pogłębiła.
 
4. Zastanawiające, że w prawie godzinnym przemówieniu Tuska, ani razu nie podły słowa Rosja, Putin, a przecież jeżeli na poważnie chcemy mówić o podwyższonej inflacji, to jej przyczynami w 60% jest destabilizacja rynku surowców energetycznych dokonana przez Rosję jesienią poprzedniego roku, w wyniku czego ceny gazu wzrosły 5-krotnie, a od 4 miesięcy wojna prowadzona na Ukrainie, dodatkowo destabilizuje rynek surowców rolnych.
Nie padło także słowo Ukraina i związana z tym skala pomocy zarówno zwykłych Polaków przyjmujących uchodźców wojennych z tego kraju na niewyobrażalną na świecie skalę, jak i naszego kraju, który jest 3 donatorem pomocy militarnej dla Ukrainy po USA i W. Brytanii.
Straszenie Polaków wysoką inflacją, ceną chleba po 30 zł, to świadome wpisywanie się w narrację Moskwy, która przy pomocy podobnej propagandy, zniechęca społeczeństwa krajów UE do dalszego pomagania Ukrainie, sugerując, że to niepotrzebne koszty jakie ponoszą społeczeństwa tych krajów, tylko przedłużają wojnę, a Rosja przecież chce pokoju.
A więc nie tylko pogłębiająca się obsesja Tuska na punkcie PiS ale także „moskiewska narracja” i to w sytuacji dramatycznej wojny za naszą wschodnią granicą, gdy Polska jest w 95% koordynatorem całej światowej pomocy humanitarnej i militarnej dla Ukrainy.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek Kudła

03-07-2022 [11:00] - Marek Kudła | Link:

Niemiec Tusk pyta gdzie jest ten kwitnący kraj pod jego rządami ?  Te, Tusk pod pańskimi rządami nic nie kwitło !  Młodzi ludzie z płaczem wyjeżdżali za granicę za chlebem bo bezrobocie było 15 %.  Dzisiaj do Polski wracają ci młodzi ludzie, bo tu mają szansę na rozwój, a nie za granicą.  Gdyby pan znowu wrócił do władzy, nie dal Boże, to ci młodzi znowu będą wyjeżdżać !

Obrazek użytkownika u2

03-07-2022 [12:50] - u2 | Link:

Jak się posłucha totalniaków, to wszystko jest źle w Polsce, nie da się żyć. Ciągle tylko narzekają i narzekają :-)