Haniebna agresja

Jednak wjechali... Ciągłym negowaniem faktów można osiągnąć zadziwiające rezultaty – napisał kiedyś Dostojewski...Ten mechanizm dziwnie pasuje do sytuacji wokół Ukrainy, gdy po wielu tygodniach negowania zamiarów inwazji, wojska rosyjskie znalazły jednak pretekst, aby wjechać do samozwańczych republik, i to w charakterze sił „pokojowych”! A zatem nie jako najeźdzcy! Istotnie, to zadziwiające...Mniej dziwi już to, że Rosjanie wjechali na terytorium Ukrainy od strony Białorusi i Krymu, jako najeźdzcy, a wcześniej ostrzeliwali wojskowe bazy i lotniska. Napadli naród chyba w ogóle nie myślący o wojnach, bo  w 1998 r. Ukraińcy sprzedali Chińczykom lotniskowiec, który dziś (po renowacji!) pływa pod nazwą „Liaoning”...Dopiero od niedawna zaczęli gromadzić broń wokół Kijowa, kiedy pogłoski o inwazji krążyły już w mediach. To trochę za późno, by stawic czoła armii, która przez pół wieku zimnej wojny groziła Ameryce i NATO. Nie wróży to najlepiej na najbliższe dni...

Oficjalnie celem najazdu miała być „denazyfikacja”(?) i „demilitaryzacja”, bo Kreml widocznie nie życzy sobie, aby Ukraina posiadała jakiekolwiek siły zbrojne...Dla Putina obecny rząd w Kijowie to...junta neonazistów ( ?) , zaiste ciekawe...I zarządził operację wojskową, bo rzekomo Rosjan torturowano (?), a nawet ...masakrowano!? – paranoiczne to zarzuty!  Na miasta i na stolicę Ukrainy spada deszcz pocisków i rakiet...a na głowy putinowskiej ekipy deszcz sankcji! Obawiam się, że o wiele szybszy jest deszcz pocisków, a deszcz sankcji przyniesie rezultaty z pewnym opóźnieniem, przyznał to nawet szczerze prezydent Biden. No cóż, odmienna jest natura obu tych zjawisk : nawałnica rakiet czyni szkody natychmiast, a ulewa sankcji rozpoczyna się ...mżawką! A jednak i sankcje zrobią swoje. Tymczasem obserwujemy na całym globie kompromitację reżimu Putina, który łamiąc międzynarodowe prawa i konwencje najechał swego sąsiada, wydając mu wojnę po perfidnej aneksji dwóch samozwańczych republik. Wielka przewaga militarna Rosjan dała się we znaki na trzech frontach, w powietrzu i na lądzie, a w 48 godzin byli pod Charkowem i Kijowem. I tu jednak ich inwazja utknęła...Zginęło circa 4 tysiące Rosjan, a kilkuset dostało się do niewoli...Spalone czołgi i pojazdy szpecą horyzont, fruwają za to pociski balistyczne burząc miasta.

  Przypomina się inwazja sowiecka z 17 września 1939, potem napad bolszewików na Finlandię ( 30 listopada 1939), za który usunięto Kraj Rad z Ligi Narodów i to już za dwa tygodnie! Jakoś mniej przejęto się w Lidze Narodów inwazją na polskie kresy...Przypomina się krwawy najazd Armii Czerwonej na Węgry w 1956...Czy o tych faktach uczą w polskich liceach ? A posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ co do niewątpliwej inwazji rosyjskiej na Ukrainę zakończyło się groteskowo, gdy przedstawiciel Rosji zgłosił weto we własnej sprawie, negując oczywisty fakt agresji i mordowanie cywili, kobiet i dzieci.   

   Ale opór trwa. W wielu miejscach jak pod Charkowem i Chersonem, Melitopolem czy na ulicach Kijowa toczą się ciężkie walki. Czy Ukraina ginie sama, jakby opuszczona przez świat i Europę? Niezupełnie, bohaterski opór Ukraińców zahamował rosyjski walec, który stracił impet, a ochotnicy z Francji już jadą na front pod komendą oficera, który kiedyś walczył przeciw Rosjanom w Afganistanie! Powstał też legion cudzoziemski, który stanie po stronie Ukrainy. Nowe dostawy broni idą nawet z Niemiec...A USA przeznacza nowy pakiet 350 milionów dolarów na wsparcie Ukrainy.Kraje wokół Rosji zamykają przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów... Ale tymczasem miliony uchodźców idą na zachód...Agresja Putina rozproszyła naród, to wielki upust krwi. A być może dałoby się tego uniknąć przyjmując Ukrainę w trybie przyśpieszonym przynajmniej do UE, co teraz proponuje Duda – wtedy Putin może nie odważyłby się  zaatakować prezydenta Żeleńskiego i jego rządu. Historycznie narażona jest Finlandia, dlatego zamierza przystąpić do NATO – czy rząd w Helsinkach także dostanie etykietkę neonazistów i zostanie rozjechany przez rosyjskie czołgi ? Zresztą jakie państwo nie jest narażone na rosyjską inwazję ? Pamiętamy Mołdawię oderwaną od Rumunii, Czeczenię albo Gruzję w r.2008, ocaloną interwencją prezydenta Lecha Kaczyńskiego, choć dwa regiony Moskale oderwali. Zemstą Putina był smoleński zamach 10 kwietnia 2010, ułatwiony polityką Tuska.
    
Dostojewski napisał kiedyś i te znamienne słowa: „ Prędzej wynalezione zostanie perpetuum mobile lub eliksir życia, niż Zachód zrozumie ducha Rosji i jej charakter”. Od czasu tej sentencji przybyło tyle doświadczeń z Moskalami, że charakter Rosji już przeniknięto. Pomijam tu „ducha”, bo nie  bardzo wiadomo czy duch jej zregenerował się po upadku komunizmu ? Wiele wskazuje na to, że jednak tak – istnieje w Rosji liczna opozycja wobec reżimu ( bolesne przeżycia Nawalnego, śmierć tylu innych o tym świadczą ), a teraz masowe demonstracje przeciwko inwazji na Ukrainę ( w 54 miastach ), podczas których aresztowana tysiące osób, wskazują, że naród rosyjski ma całkowicie odmienne zdanie na temat wojny o Kijów. I wyraża to bez strachu i spontanicznie, za granicami zaś uczciwi Rosjanie palą ze wstydu swoje paszporty! Protestują ludzie kultury, teatry i stowarzyszenia. Wygląda na to, że bardzo wielu Rosjan ma dość putinizacji Rosji, oni chcą Rosji zdemokratyzowanej. Podobne zjawisko obserwujemy na Białorusi. Ale jak skruszyć beton ? To stary problem w państwach totalitarnych.

   Cały świat widzi, co się stało...I słychać też piosenkę, którą rosyjskie dzieci śpiewają Putinowi , a jest ona wielce „patriotyczna” i podżega do innych akcji! Jej refrany mówią o „odwiecznym” Krymie, o tym, że nie zwrócą Japonii ani jednej wyspy, a na koniec że odbiją ...Alaskę! Właśnie, a zatem już wiemy, co byłoby następnym celem operacji Kremla...Sęk w tym jednak, że nawet gdyby Rosjanie wygrali tę haniebną wojnę z Kijowem, to kończy się era Putina. Rośnie bojkot i izolacja Rosji, a coraz większy deszcz sankcji wobec Putina i Ławrowa zapowiada kres ich kariery. Do sankcji dołączyła i Szwajcaria, a krach rubla już jest widoczny i żadna drużyna nie chce grać w piłkę z Rosjanami.  Narazie Putin osiągnął jedno: wykopał prawdziwą otchłań między dwoma słowiańskimi narodami i nawet jak pokona obecny rząd w Kijowie, to będzie musiał trzymać na Ukrainie dywizje, aby wesprzeć swoje marionetki. A Ukraińcy już witają rosyjskich żołnierzy okrzykami – „Ty okupancie i wrogu!”...Dyktator skrzywdził zatem oba narody, antagonizując je na długo, może na zawsze ? I raniąc inne narody, wciągając je do brudnej gry – właśnie dobiegają pogłoski, że i wojska białoruskie mają wziąć udział w brutalnym gwałcie popełnianym na Ukrainie...

A siły nuklearne Rosji są w stanie pogotowia, straszak to czy osłona dla jakichś nowych paranoidalnych inwazji ? Putin był przez lata więźniem swojej obsesji powrotu do granic imperialnych Sojuza, dlatego doprowadził do inwazji na Ukrainę. Ale wpisuje się ona i w globalne zjawisko wojny z demokracją, wojny zaplanowanej przez trójkąt totalitarny, który już skruszył demokrację w Hong Kongu i Myanmar, a ma zamiar zniszczyć ją i w Południowej Korei i w innych krajach. Gdyby dywizje Putina osiągnęły swoje cele na Ukrainie byłaby to i klęska demokracji na kresach Europy, a zatem świat broni jej solidarnie przed trucizną z Kremla. Wiemy, że Unia Europejska nie jest tworem idealnie przestrzegającym demokracji, jednakże jest ona „lewiatanem reformowalnym”, a rząd PiS-u nieraz proponował demokratyzację UE. Słynne przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego na sesji parlamentu UE w 2021 także dotyczyło tego problemu. Natomiast w Federacji Rosyjskiej wyziewy z mauzoleum Lenina i pałki dyktatury unicestwiają wszelkie przejawy demokracji. Dlatego jesteśmy po stronie Ukrainy, a zresztą wypada bronić kraju napadniętego bez najmniejszego powodu i masakrowanego na oczach całej planety! Nie znaczy to, że zapomnimy tragedię Wołynia.
                                                                                                             
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

01-03-2022 [09:35] - u2 | Link:

Nie wróży to najlepiej na najbliższe dni...

Wojna będzie długa i krwawa. Już teraz ruscy posuwają sie do atakowania celów cywilnych, bo militarnie ponoszą porażki.

Obrazek użytkownika Adam66

01-03-2022 [16:23] - Adam66 | Link:

@Autor
Mój poprzedni komentarz nie przeszedł bo było nie po linii oficjalnej narracji.  W takim razie zadam teraz tylko krótkie pytanie - które to kraje są "demokratyczne"?

Obrazek użytkownika u2

01-03-2022 [17:27] - u2 | Link:

Kolejny komentarz dziecka we mgle. Demokratyczne to takie gdzie rządzą ludzie, a nie bestie :-)