Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Elementarna matematyka - to położyło Polski Ład
Wysłane przez piastolsztyn w 13-02-2022 [19:20]
Szanujący się analityk policzy najpierw bazę, a potem podstawi procenty na poszczególne tytuły, dla wersji "0" przed zmianą i kilka wersji po zmianie. Z tak przeprowadzonej analizy łatwo przejść do skutków budżetowych. Nie jest to działanie trudne i taką/zbliżoną analizę wykonałem niegdyś, gdy wyliczyłem ukryty dług Polski (por.:https://naszeblogi.pl/41046-prawdziwy-dlug-polski-wyzszy-co-najmniej-o-55-bln-pln). Póżniej GUS dokonał analogicznego wyliczenia i przedstawił metodologię, identyczną z moją. Licząc z dużą "górką", to kilka godzin pracy. Tylko dlaczego mam wykonać pracę za osoby, które biorą za to pieniądze?
Zamiast takich wyliczeń, wystarczyło policzyć BEP. Bardzo mnie to zdziwiło, bo prosty rachunek zajmuje tylko kilka minut. Pomijam już, że co roku składka zdrowotna wzrasta o 0,25 pktu procentowego. Udajmy, że nie wzrasta i skupmy się na prostych rachunkach dla samej zmiany 2022r., czyli kwota wolna wzrasta o 22 tys. PLN rocznie (razem wynosi 30 tys. PLN). To jest kwota wolna od podatku, a jedyna dodatkowa korzyść wynika z tzw. tarczy podatkowej, czyli 22000 *17%=3740 PLN rocznie, czyli 311.67 PLN miesięcznie. Od obliczonego podatku w 2021r. odliczaliśmy 7,75% składki zdrowotnej, która była liczona, z grubsza, dochód minus 8000 PLN razy 17%. Nie będę wnikał w precyzyjne wyliczenia, bo chcę pokazać mechanizm, a nie "aptekę". Obliczyć zmianę, a nie historię. Z tego powodu nie ma dochód minus kwota wolna itd. itd..
Zastrzegę od razu, że kwota wolna dotyczy PIT, a składkę zdrowotną liczymy od całej kwoty brutto. Przy zarobkach 2500 PLN brutto nie płacimy PIT, ale płacimy składkę zdrowotną 7,75% (2500/mies. * 0,075) = 193.75 PLN. Wzrost kwoty wolnej od PIT do 2500 PLN miesięcznie sprawi, że nie zapłacimy PIT-u od tej kwoty, ale zapłacimy składkę zdrowotną, stąd od 311,67 PLN odejmiemy składkę 193,75 PLN, co da korzyść netto 117,92 PLN/mies.. Przy płacy minimalnej 3010 PLN/mies. ta kwota "korzyści" spada do 78,39 PLN/mies.. Przy zarobkach brutto 4000 PLN/mies., 48000 PLN rocznie, "zarabiamy" 1,67 PLN miesięcznie, a doliczając wzrost składki o 0,25 pktu procentowego, jesteśmy w "plecy". Ktoś zarabiający 68000 rocznie, 5666,67/mies., traci miesięcznie 127.50 PLN, a ze wzrostem składki zdrowotnej, jeszcze ... .
Gdzie odległość pomiędzy 48 a 68 tys. PLN, gdzie się traci. Później niby "ulga dla klasy średniej", gdzie ponoć w tym przedziale, ma być rekompensata? Ale co z luką 20 tys. PLN. Tego nikt nie rekompensuje. Okazało się, że zapomniano o emerytach. Bardzo celne uderzenie w drobny biznes, który na potęgę likwiduje działalność. Wystarczyło podnieść kwotę wolną wyżej, niż 30000 PLN. Wystarczyło zachować logiczną, zrozumiałą zasadę, że jak się przekroczy określoną kwotę, to wpada się w wyższy próg. Wyszło tak, że przekroczenie kwoty 120 tys. PLN o 50 gr sprawi przepadek całej ulgi, konieczność zapłaty do budżetu gigantycznych kwot, z mocą wsteczną. To może być kara, jak ktoś dobrze pracuje i dostanie premię. Może pracodawca, wobec braku pracowników, poprosi o pracę w nadgodzinach. To przestępstwa, które państwo musi bezwzględnie karać.
Ironizuję, to czarny humor, ale wyszło na odwrót, niż w obietnicach. Wystarczyło policzyć BEP, który w excelu zajął mi ok. 1 minuty, nie kilka, jak na wstępie. Rachunek jest dla zmiany, a nie dla całego modelu do rozliczeń.
Piotr Solis
Komentarze
13-02-2022 [21:00] - u2 | Link: Okazało się, że zapomniano o
Okazało się, że zapomniano o emerytach.
Dlatego szybko jednak rząd ZP szybko sobie przypomniał i przyrzekł 14-tkę oraz waloryzację powyżej inflacji :-)
PS. Ciekawa analiza. Szkoda, że musiały polecieć głowy ministrów, ale powinni być bardziej aktywni we wdrażaniu Polish Deal i usuwaniu błędów :-)
13-02-2022 [22:04] - Obserwator_3 | Link: Nie masz racji, nie powinni
Nie masz racji, nie powinni byli okłamywać Zjednoczonej Prawicy co do rzeczywistych intencji i realnych skutków - wydaje się, że ekipa Morawieckiego od 2018 r. konsekwentnie realizuje program ubezwłasnowolnienia finansowego Polaków, tylko że było to dotąd ukryte pod fikcyjnym sporem z "totalnymi".
Czy przywódcy ZP mieli pełnię obrazu sytuacji - wątpię, skoro w sierpniu w trakcie rozmowy "w cztery oczy" okazało się, że nie mają nawet tak elementarnej wiedzy jak to, w jaki sposób dla MŚP naliczane są składki zdrowotne (nie mieli pojęcia, że jest to ryczałt od średniego wynagrodzenia), w dodatku wmówiono im, że dochód przedsiębiorcy (zysk przed opodatkowaniem) jest tym samym, co wynagrodzenie etatowca, w ogóle pomijając kwestę akumulacji kapitału na inwestycje, niezbędnego zapasu na ryzyka handlowe czy niemożliwą do ubezpieczenia odpowiedzialność z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej itd.
Na razie w ZP wyszli na tym, jak wyszli, może uda się procesy destrukcji zatrzymać, ale skoro premier mówi wczoraj w radio, że dzięki takiemu naliczaniu składki zdrowotnej nakłady na tzw. "służbę zdrowia" wzrosną do 7% PKB (z tego wynika, że będą miały wynieść ok. 170 mln PLN), podczas gdy JEDYNYM składnikiem podnoszącym sumę wpłat do NFZ, jest podniesienie składki od osób fizycznych prowadzących działalności gospodarczą, bo przecież cała reszta "Polskiego Ładu" w tym aspekcie, czyli odnośnie etatowców, polega tylko na likwidacji pomniejszania podatku dochodowego (czyli PIT) o część zapłaconej już i tak składki, więc do NFZ wpłynie od nich procentowo dokładnie taka sama część pensji co rok temu, 9% (tylko samorządy dostaną mniejsze wpływy z PIT), to znaczy że dalej opowiada propagandowe bajki, bo tu akurat po prostu nie wierzę żeby nie wiedział co mówi.
Szkoda, owszem, ale bynajmniej nie ministrów, tylko mikro- i małych.
Kościński powinien wylecieć dwa lata temu za lansowanie konceptu likwidacji gotówki (na szczęście p. Glapiński mu się postawił), ale i tak zrobił swoje niszcząc MŚP, więc po prostu sobie poszedł (pewnie liczy, że dla bankowości w Polsce teraz będą "złote czasy"), natomiast Sarnowski miał szansę rzeczowej dyskusji, podobnie Patkowski, ale zdaje się, że są po prostu jeszcze za głupi żeby rozumieć o co chodzi. Myśleli że rządzą, a zostali przez wspomnianą ekipę d/s finansowo-gospodarczych wzięci jako pacynki do wystawienia na odstrzał...
Tylko że w tej ekipie NIE MA NIKOGO ze Zjednoczonej Prawicy, a kim są ludzie z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, którzy byli "zapleczem intelektualnym" Ministerstwa Finansów przy konstruowaniu "Polskiego Ładu", to można sobie znaleźć w internecie. Np. były doradca Boniego...
13-02-2022 [22:26] - u2 | Link: Tylko że w tej ekipie NIE MA
Tylko że w tej ekipie NIE MA NIKOGO ze Zjednoczonej Prawicy, a kim są ludzie z Polskiego Instytutu Ekonomicznego,
Bez przesadyzmu. politycy mogą podejmować decyzję o podniesieniu kwoty wolnej od podatku czy o zmianie klina podatkowego, ale realizacja należy do fachowców.
Jeśli jest duży kociokwik ze strony nie oligarchów, a zwykłych Kowalskich to potrzebna jest zmiana "fachowców", którzy potrafią przeprowadzić reformę podatkową w zgodzie z politycznymi załozeniami.
W Polsce przyjęło się narzekactwo, ale ze strony nowobogackich, którzy zwykle żerują na Kowalskich. Nowobogackim zawsze jest źle w tymkraju, i zawsze deklarują wyjazd z tegokraju, ale jakoś nigdy nie wyjeżdżają :-)
13-02-2022 [22:48] - Jabe | Link: W jakiż to sposób burżuje
W jakiż to sposób burżuje żerują na proletariuszach?
13-02-2022 [23:32] - Obserwator_3 | Link: Widzę, że ciągle jeszcze nie
Widzę, że ciągle jeszcze nie wie Pan, na czym polega "Polski Ład", zapewniam że te - jak najbardziej zasadne i dobrze że wreszcie wprowadzone - postulaty o podwyższeniu kwoty wolnej i zmianie progów to była tylko taka "osłona ogniowa" pozostałych zmian.
To jak już się przez te sto czterdzieści stron Pan przegryzie, przyporządkuje do odpowiednich przepisów, zorientuje jak oddziałują na funkcjonowanie przepisów już istniejących (pierwszy z brzegu przykład do te nieszczęsne druczki PIT2), to przeczyta Pan swoje komentarze od maja zeszłego roku i wrócimy do rozmowy.
Dla ułatwienia dodam, że w tym tygodniu mija termin różnych ZUSów-srusów dla MŚP, a w przyszły poniedziałek termin podjęcia nieodwracalnej przez najbliższy rok decyzji o wyborze zasad opodatkowania. Tak więc już w przyszłym tygodniu będą znane niektóre twarde liczby.
Proszę nie myśleć, że ministerialna propozycja przedłużenie składania CIT (od spółek) z końca marca na koniec czerwca, to efekt poczucia miłosierdzia...
W istocie swojej przepisy "Polskiego Ładu" powodują, że KAŻDY (z etatowcami włącznie) NA PEWNO będzie gdzieś i w jakimś aspekcie przestępcą podatkowym w jeszcze większym stopniu niż dziś.
14-02-2022 [04:06] - piastolsztyn | Link: Witam. Dotyka Pan arcyważnej
Witam. Dotyka Pan arcyważnej zasady równości wobec prawa Jeśli etatowiec mało, lub nic nie zarobi, to zapłaci mało, albo nic. MŚP musi płacić podatki i składki, nawet, gdy nic nie zarobi. To skandal I gwałt na elementarnym prawie równości wobec prawa osób w tej samej sytuacji.
Pomijajac dyskusje, ale gdzie jest RPO? Pomijajac dyskusje i poglądy, w prostym rachunku zmian wykazalem lukę pomiędzy 48, a 68 tys. PLN, bardzo liczna grupa podatników, która realnie traci.
Nie wchodzilem w analizę ulgi dla klasy średniej bo tam kkolejne krzaki, ale to osobny temat i poczekam na kolejne wersje.
Generalnie, pokazalem olbrzymia lukę, wynikłą z elementarnej matematyki.
14-02-2022 [08:12] - u2 | Link: Dla ułatwienia dodam, że w
Dla ułatwienia dodam, że w tym tygodniu mija termin różnych ZUSów-srusów dla MŚP
No i co z tego ? Na pewno pan nie złożył i nie złoży :-)
14-02-2022 [06:14] - jazgdyni | Link: Cześć Janku
Cześć Janku
Nieco z boku, bo na biurokratycznej algebrze kompletnie się nie znam. To raczej spojrzenie socjologiczne.
Wielu ludzi z duszą hazardzisty grającego codziennie w Lotto, czuje w sobie gotowość do zostania biznesmenem. Zamyka więc oczy i skacze do basenu, nawet nie sprawdzając, czy jest w nim woda. Żeby tylko złamał sobie kręgosłup... Częściej jest gorzej.
Jednak jest, wcale nie mało takich, którzy mimo ustawicznych, idiotycznych zmian przepisów odnoszą sukcesy. Jacyś prorocy, czy czarodzieje? Może tylko dobra wyobraźnia? Bo nie sądzę, że wszyscy oni mają dostęp do poufnych informacji z centrum, jak nie przymierzając śp. Kulczyk.
Co ciekawe - i te nieudaczniki biznesowe, jak ci szczęśliwi zwycięzcy, kochają stale narzekać.
Pozdrawiam
14-02-2022 [07:43] - Jabe | Link: Przedsiębiorcy borykają się z
Przedsiębiorcy borykają się z absurdami tego państwa w o wiele większym stopniu, niż reszta społeczeństwa. Nic dziwnego, że narzekają.
14-02-2022 [07:53] - Ijontichy | Link: ADMIN
ADMIN
Omnipotencja...czyli czym sie rózni Pan Bóg...od Admina?
Obaj mogą wszystko...Jeden na całym świecie,Drugi...na portalu...który ma w swoim logo--STREFA WOLNEGO SŁOWA...taki żart.
PS.Dlaczego ten tekst jest u Piotra? Bo komentarz tu zamieszczony...no właśnie...
Tylko omnipotencja Boga...polega na NIEINTERWENCJI...a Admin MOŻE...WSZYSTKO.
Może trzymać komentarz kilka godzin...zanim okaże swoją łaskawość...i puści...albo wrzuci do śmieci...BO MOŻE!!!
A teraz jest pytanie: puści ten tekst,czy z usmiechem ironicznym potrzyma do wieczora...i wywali.
BO OMNIPOTENCJA ADMINA...JEST NIEOGRANICZONA...znaczy jest ograniczona...ale nie wnikam. :-))
14-02-2022 [09:35] - piastolsztyn | Link: Artykuł o matematyce, ale
Artykuł o matematyce, ale dorzućmy, że ktoś nie miał PIT-2, a wtedy jest w plecy 311,67 PLN każdego miesiąca. Opisałem dziurę metodologiczna, a nie informacyjną. A jak spojrzeć, mamy kwoty z awantury o stratę na Polskim Ładzie. To zwykła, elementarna matematyka.