Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

I oto mamy przełom

Ryszard Surmacz, 21.11.2021

Naczynie połączone, jak perpetuum mobile, działa zawsze. Gdyby Łukaszenka nie wycofał swoich żołnierzy i emigrantów z przejścia towarowego w Kuźnicy, nikt nie zaryzykowałby odebrania prawa jazdy Donaldowi Tuskowi – jakież to symboliczne. Gdyby nie działania antypolskie Białorusi i Putina, Polacy dalej czkaliby na przebudzenie, a tak już 11.11.2021 r., w Dzień Niepodległości, zaroiło się w kraju od flag narodowych. Warto więc zwrócić uwagę, że prawda, jak statek widmo, wciąż krąży wokół nas i tylko czeka na okazję do ujawnienia swojej bandery. Czeka na swoją załogę, kapitana i rozkazy.

Nikomu w najśmielszych oczekiwaniach nie przyszło do głowy, że jeden przypadek,  utrata prawa jazdy zneutralizuje doktrynę Neumanna, zatrzęsie portkami kilku kast panujących w Polsce i jednym ruchem sprawi, że nagle prawo zacznie obowiązywać wszystkich. Można powiedzieć, że to cud. Ale jeżeli te przełomowe wydarzenia potraktujemy jak cud, to natychmiast stracimy energię i wolę działania, kasty wrócą na swoje miejsce i ze zdwojoną siłą zaczną odzyskiwać dawne znaczenie, żołnierze na granicy nagle zaczną mieć większe problemy, a ci którzy odebrali prawo jazy Tuskowi zostaną ukarani największą możliwie karą. I jak zwykle wspólnie poniesiemy zasłużona klęskę. Przegramy z samym sobą. Nie mamy już drogi odwrotu. I ten szlaban postawiła nam historia.

Wydarzenie w Kuźnicy, mimo ustępstw Łukaszenki i Putina, nie mają charakteru regionalnego, lecz międzynarodowy. Zachowanie Merkel i Macrona w stosunku do Białorusi i Rosji, pozbawiło UE własnego odzienia. Nagle cały ciężar ratowania jej honoru spoczął na Polsce – kraju, który od 70 lat nie prowadził samodzielnej polityki zagranicznej, który nie ma własnej koncepcji kulturowej i którego obywatele żyją pod chmurą dotacji, pożyczek i podminowanej tożsamości. Innymi słowy, usiedliśmy na „gorącym kartoflu”, którego nie można ani nikomu podrzucić, ani w żaden sposób wychłodzić. Historia powiedziała „sprawdzam” i dopiero teraz zaczynamy rozumieć jak miałką wartość ma dla nas okres powojenny i postsolidarnościowy. Dopiero teraz zaczynamy szukać oktanów w paliwie, które produkowaliśmy przez ostatnie 70 lat. Kuźnice były naszymi Racławicami. Co dalej?

Dalej musimy zdać sobie sprawę z jednego, że po 1989 r. władza sama przyszła do działaczy „Solidarności” i podziemia posolidarnościowego. Zaskoczyła ich i dlatego bali się wziąć ją w swoje ręce, poszli więc na układ z komunistami. Potem było źle, ale z górki. Dziś jest podobnie, lecz skala o wiele większa, bo oczy większości państw Europy zwrócone są ku Polsce i czekają, tak samo, jak my przed Kuźnicami, na rozwój wydarzeń. Sytuacja jest taka sama, jak w 1939 r., jeżeli przeżyjemy – będziemy, jeżeli nie, nikt po nas nie będzie płakał, a świat dalej potoczy się swoim trybem. I po raz kolejny, lecz tym razem może z większym zrozumieniem, muszę odwołać się do II RP: tradycyjna inteligencja w 1918 r. swojej okazji nie zmarnowała. Chcąc wykorzystać dzisiejszą szansę, musimy otwórzcie szeroko bramy i serca prawdziwie niepodległej Drugiej Rzeczypospolitej, bo tam prawdziwa Polska się zaczęła i jedynie od niej możemy zacząć jakąkolwiek kontynuację. Innej drogi nie ma, bo wszystko wokół Niej jest sztuczne. I przestańmy już wyszukiwać bolszewickich argumentów przeciw. A co stanie się po 2021 r.?

Właśnie, i na to pytanie, jako Polacy, musimy odpowiedzieć sobie do bólu prawdziwie. Niemiecko-francuska polityka unijna została zdemaskowana, stanowiska określone i w zasadzie wszystko jest już jasne. Ale to „jasne” dotyczy stanowisk Merkel i Macrona, osób odchodzących ze stanowisk dowodzenia. Znaleźliśmy się w przestrzeni międzyfrontowej, którą z takim powodzeniem wykorzystywał Piłsudski, a która sprzyja dokonywaniu faktów dokonanych. Mamy więc wolną rękę i anarchię w kraju. Jeżeli przed ukonstytuowaniem się i stabilizacją kolejnych rządów w Niemczech i Francji nie wprowadzimy u siebie porządku, będziemy mogli tylko pomarzyć o jakiejkolwiek suwerenności czy niepodległości, a sytuacja w której się znajdziemy zmusi nas do płacenia kolonialnego haraczu. Skończyły się wycieczki, podchody i, jak powiadają w wojsku,  skończyło się babci sranie. Trzeba zawołać: Ojczyzna w potrzebie! Nie wiemy jaką politykę poprowadzi nowa Unia, ale wiemy, że dotychczasowa nasza postawa nie przynosi żadnych sukcesów. Musimy stworzyć swoje fakty dokonane. Najsolidniejszym i najbardziej naturalnym naszym sojusznikiem jest Turcja, w mniejszym stopniu Szwecja oraz USA. I to są trzy argumenty o różnym tonażu, w które musimy się zaopatrzyć przed nowym rozdaniem w UE. Przełom, na który dotąd, jak niewolnicy, czekaliśmy dokonał się jak zwykle na zupełnie innym poziomie. Do tego poziomu, jak na wojnie, musimy nagle dorosnąć – na szczeblu społecznym, jak i rządowym.

Zakwitły polskie flagi, polskie społeczeństwo zaczęło myśleć po polsku, samoczynnie zaczęto budować naturalną nam jedność z wojskiem, wreszcie dostrzegliśmy swój interes narodowy, zdrajcy tracą posłuch i pole manewru. Powoli żegnamy komunizm i postkomunizm, przyszedł czas na takie społeczeństwo, jakie zbudowała II RP, a więc społeczeństwo, które wiedziało co ma robić, nawet, gdy wymordowano mu przywódców. Te wzorce jeszcze istnieją, trzeba im tylko dać nowe życie. Przyszedł czas na zupełnie innych ludzi, odpowiedzialnych, dobrze wykształconych z wyrobionym poczuciem tożsamości. Nadszedł czas zmian. I oto mamy prawdziwy przełom. Czy podołamy?  
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6085
Imć Waszeć

Imć Waszeć

24.11.2021 18:14

Dodane przez Jan1797 w odpowiedzi na Kontekst wojskowy jest raczej

@Janie. Wracając do poruszonego tematu, to jeśli pojawi się jakiś nawet mglisty ślad możliwości przełamania kryptografii wroga, to od tego momentu musi być morda w ciup i zero gadania. Ta wiedza musi być wykorzystana tylko i wyłącznie w Polsce, choć nie koniecznie przez armię z braku środków i ludzi na obecnym etapie. Nawet nie w strukturach NATO czy kręgach europejskich. To jest racjonalne podejście, bo każdy ma inne priorytety i skuteczna potencjalnie broń może nam się szybko wyślizgnąć z rąk, zaś przeciwnik się utwardzi. Dlatego np. zupełną głupotą jest pokazywanie przez ruskich i chińczyków Amerykanom, że mają dziurawe systemy i sieci. Ponieważ to się jednak nagminnie dzieje, więc cel musi być inny niż włamania po informacje. W Polsce nie ma wytworzonej kultury zarządzania sekretem, po części z tego powodu, że byliśmy satelitą ZSRR. Wtedy każdy, kto coś nowego wymyślił biegł w podskokach do swojego sowieckiego pana i referował mu odkrycie. Teraz jest tak samo, tylko różni goście mają różne związki sowieckie. A nam potrzeba własnej siły w każdej domenie wojny hybrydowej. https://hcss.nl/wp-conte… PS: Totalna oPOzycja to wojna hybrydowa Niemiec i satelitów przeciwko Polsce.
Jan1797

Jan1797

25.11.2021 20:26

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na @Janie. Wracając do

Fakt. Z drugiej strony, niektórzy politycy z SPD powinni trzymać buzię krótko
tam gdzie mowa o humanitarnym zachowaniu. Ten kij ma dwa końce.
Jan1797

Jan1797

23.11.2021 20:22

Autorze, cześć Waszeci,
Wpis dla wielu zbyt nowym spojrzeniem i różnice szczegółowe oczywiście pozostały.
Autor zapewne wie reszta mniej, Racławice to; teren nam sprzyjający i nie jeden raz
wciągnięto tam wroga. Co najważniejsze, rzut beretem od Bronocic ludzie tamtejsi to
nie paproki a Bartosze zorganizowani od pięciu tysiącleci. Wiedzą kim są, co daj nam
wszystkim....
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

23.11.2021 21:49

Dodane przez Jan1797 w odpowiedzi na Autorze, cześć Waszeci,

@ Jan1797
Pozdrawiam całe Podkarpacie!!
Imć Waszeć

Imć Waszeć

24.11.2021 19:55

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ Jan1797

Jeszcze jeden film do tematu: https://www.youtube.com/…

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,810
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności