Sprężysta pupa Kim Kardashian

W poufnej rozmowie z piękną kobietą dowiedziałem się, że wiele młodych dam marzy o tym, aby mieć pupę jak Kim Kardashian.  Okazuje się, że instruktorki fitnessu prowadzą specjalne sesje ćwiczeń, w tym również przez Internet, mające pomóc paniom w spełnieniu tego marzenia.

Cóż jednak Kim Kardashian i jej zacne cztery litery mają wspólnego z zainteresowaniami konserwatywnych blogerów?  Z pozoru wydawałoby się, że niewiele.  Ja też kiedyś nie wiedziałem kim jest owa pani o tak słynnej części ciała służącej do siedzenia i kilku jeszcze innych czynności.

Ponieważ Kim Karashian jest jednak celebrytką budzącą zachwyt wśród słabej płci, i podobno również tej mniej pięknej, postanowiłem przed laty dowiedzieć się kim jest Kim.

W wyniku moich prac badawczych odkryłem, że pani Kardashian stała się słynna od momentu, gdy do Internetu “wyciekł” całkiem przypadkowo, a jakże, film przez nią samą nakręcony. Na filmie pani Kardashian razem ze swoim partnerem zaprezentowali, w sposób praktyczny i w realu, różne pozycje w jakich para heteroseksualna może z powodzeniem uprawiać seks.
Film „wyciekł”, a następnie został oficjalnie produkowany przez przemysł pornograficzny na masową skalę.  I tak Kim Kardashian stała się idolem rzesz. A niedługo potem osiągnęła nieprzeciętne bogactwo i jeszcze większą sławę.

Dzięki temu jej przesłanie dotarło pod strzechy i stało się jednym z głównych nurtów współczesnej pop kultury.

I tu właśnie pojawia się związek z prawicowymi blogerami. Otóż na niektórych konserwatywnych forach toczy się dyskusja nad sposobami dzięki którym prawicy mogłoby się udać „odbić” pop kulturę i zachęcić młodych ludzi do kontynuowania tradycji jak również zwiększenia religijności chrześcijańskiej.

Staram się brać udział w tych wysiłkach i tracę swoje zdrowie udzielając się w mediach społecznościowych bez większego efektu (a raczej w ogóle bez efektu).  Ostatnio na przykład obserwowałem na tłiterze losy wpisu opatrzonego zdjęciem i zamieszczonego przez jednego z blogerów portalu naszeblogi.pl.

Wpis był bardzo niewinny i sprowadzał się zaledwie do pytania czym jest kulka znaleziona w puszcze po piwie Guinness. Tłit okazał się prawdziwą bombą.  Liczne rzesze tłiterowiczów ruszyły do odpowiedzi. Na dodatek znaczna część z nich prawdopodobnie zapatrzyła się w pupę pani Kardashian. Stwierdzili bowiem, że kulka w piwie to niewątpliwie kulka analna. I zaczęły się pojawiać wpisy opatrzone zdjęciami spokrewnionych gadżetów z sex-shopu.

Tym samym, udowodnione zostało, niczym w wywodzie matematycznym, że właściwie skierowana myśl konserwatywnego blogera, zadającego niewinne pytanie o zawartość puszki po piwie, ma szansę przebić się do pop-kultury i, ostatecznie, trafić pod strzechy współczesnej młodzieży. A zatem wpłynąć na ich religijność i przywiązanie do tradycji.

Wcale nie żartuję.

Zachęcony tym wydarzeniem odzyskałem nadzieję w możliwość zwycięstwa przez media społecznościowe i zdecydowałem, że będę nadal próbował swoich sił na tłiterze. Musze jednak przyznać, że do talentu pani Kardashian jest mi daleko. Nie wykonuję również odpowiednich ćwiczeń fitness. 

Nieudolnie, bo nieudolnie, a jednak, krok po kroku do przodu.

Nie tracę nadziei i zachęcam wszystkich: piszcie, udzielajcie się, walczcie na wszelkich frontach tłiterowych, tiktokowych, snapczatowych i wszystkich innych.

Może ktoś zainteresuje się Waszą pupą lub tłitami i staniecie się słynni, w wyniku czego młodzież zacznie podzielać wasze poglądy. Czego i sobie życzę.

PS. Kim Kardashian nie jest w moim typie. 

tekst ukazał się w Panoramie Polskiej

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

29-03-2021 [21:14] - Marek1taki | Link:

A co Marynia na to?

Obrazek użytkownika Piotr Węcław

29-03-2021 [22:27] - Piotr Węcław | Link:

Już dawno na emeryturze, ale jak widać ma godne następczynie. 

Obrazek użytkownika RinoCeronte

29-03-2021 [23:21] - RinoCeronte | Link:

Ten słynny Kim to jej krewny?

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

30-03-2021 [07:52] - Zygmunt Korus | Link:

Mam załamkę... Bez puszczania w eter bobków ani rusz do przodu w tej orce na niwie... Trzeba się będzie wziąć poważnie za "świerszczykowanie" i robić regularnie te tłity-pierdu-pierdu... Zgodnie z przepisem: krótko, zwięźle, byle zawaniało... Dzięki za poradę i pocieszenie w biedzie - znaczy się kompanijnym bezowocnym trwaniu przy gęsim piórze...

Obrazek użytkownika Piotr Węcław

30-03-2021 [08:08] - Piotr Węcław | Link:

@Zygmunt Korus: Żyjemy w czasach wyrafinowanych technik socjotechnicznych, w jakich podstawowe instynkty wykorzystywane są do prania mózgów. Ludzie uczciwi z zasadami stają przed arcytrudnym zadaniem.

Obrazek użytkownika Czesław2

30-03-2021 [06:56] - Czesław2 | Link:

Jak widać, religia opium narodu (światowego).

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

30-03-2021 [08:03] - Zygmunt Korus | Link:

Ponoć wynalazcą tłitu w formie i rozmiarze pierdu-pierdu był grafoman aforysta... Dlatego warto brać to pod uwagę przy czytaniu komunikatów nadawanych przez polityków za pomocą tego gie-przekaziora.