Skąd brać elity - dopowiedzenie

Od jakiegoś czasu toczy się, mniej czy bardziej widoczna, dyskusja na temat polskich elit. Na niniejszym portalu bloger jazgdyni poświęca tej problematyce kolejny wpis. Dyskusji ogólnopolskiej nie śledzę w sposób szczególny, ale w tych artykułach, które czytałem. pomijana jest  rzecz fundamentalna – właściwy dla nich punkt odniesienia.

Gdy jednak spojrzymy na stan świadomości ludzi z wyższym wykształceniem, bo oni, parafrazując jednego z ojców niepodległości, przejmują obowiązki inteligenckie, to społeczność polską możemy podzielić na cztery główne grupy:
- inteligentnych i zafascynowanych Ameryką, ci wciąż żyją bardziej Ameryką niż Polską;
- zafascynowanych Niemcami; to duża rzesza ludzi, mówi się nawet o „partii niemieckiej”;
- sympatycy współczesnej Rosji, najmniejsza i najmniej rozpoznana grupa swiadcząca o słabości państwa;
- patrioci bez zaplecza i obojętni politycznie.

„Amerykanie”, to najczęściej samorodki poddane wielkiemu mitowi „Ameryki” lub ukąszeni przez amerykański blichtr. Fascynuje ich przestrzeń, siła, wolność, muzyka, i to „coś” jeszcze, czego w Polsce nie mają – tu stronników raczej nie ubywa. Nie obchodzi ich, lub nie zdają sobie sprawy, że Polska to nie Ameryka, że to inna geografia, inni sąsiedzi, inny potencjał i kontynent, inna mentalność i inne możliwości.

„Niemcy”, to solidnie przez lata lub nawet dwa wieki wypracowana grupa ludzi, z której jedna część funkcjonuje na zasadzie syndromu niewolnika, a druga wyhodowana na stypendiach, dotacjach, szkoleniach, „pomocy” sąsiedzkiej i jurgieltach należy do tzw. stronników – liczba ich zmienia się w zależności od koniunktury. Pierwsza woli Niemcy, ot tak po prostu, drugą nie obchodzą czyjekolwiek interesy, prócz własnych, nie uznają wspólnoty i dają się wykorzystywać w sposób polityczny, czasami bardzo haniebnie. Ci ostatni, dla podtrzymania tej ideologii przyjmą każdy pretekst. Najchętniej Polskę widzieliby jako niemiecki land, choć nie ma pewności, czy po fakcie taki stan zaakceptują? Tak naprawdę nie obchodzą ich ani Niemcy, ani Polska.
„Ruscy”, to najbardziej tajemnicza grupa, sporo w niej „umoczonych”, trochę „logicznych”, reszta niezidentyfikowana – siła zauważalna, zwłaszcza w polityce i biznesie, choć raczej nieliczna i trudna do określenia. Tu dominuje sprzedajność, chęć dużego zysku lub strach.

„Patrioci” i „obojętni politycznie”, ze względu na ich skuteczność, stanowią jedną sporą, choć mało liczącą się, grupę – oczywiście obojętni znacznie przeważają. Pierwszym państwo nie pomaga, można zaryzykować twierdzenie, że nawet przeszkadza i się ich boi (marsz 11 listopada 1918 r. zaledwie kilka festiwali filmów patriotycznych, najważniejsze tematy dla przyszłości państwa nie są finansowane itd.); drudzy czekają na wyklarowanie się sytuacji politycznej i często wykazują wręcz lekceważenie.

Pozostali, to wolne elektrony, którzy przykleją się do każdego, kto pomoże coś zachachmęcić, zakombinować lub sprzedać. Nauka, która jest najbardziej wrażliwą przestrzenią państwa, została zamurowana przez tzw. punktozę, obce granty i w wielu wypadkach postkomunistyczną mentalnością. Lud, czyli Suweren, nie ma nic do gadania.

A więc jaki punkt odniesienia mogą mieć ci ludzie? Z jakiego materiału budować nowe polskie elity? Czy ktoś im wyznaczył jakiekolwiek owe minimum, jakiekolwiek kryteria i moralność, od poziomu których można pretendować do miana elit? Czy ktokolwiek wskazał jakiś program kulturowy nowego państwa, czy ktoś wie o co walczymy, oprócz dobrobytu,? Władze odwołują się do „Solidarności”, o której społeczeństwo już zapomniało. Mało tego, władza ogradza się i uroczystości obchodzi sama, ludzie, którzy powinni z rocznic czerpać dumę i patriotyzm, dostali dni wolne od pracy i pod pomniki przychodzą najwytrwalsi – za moment dowiemy się, że to nacjonaliści.

Wszystkie posolidarnościowe rządy prowadzą politykę gabinetową z pominięciem społeczeństwa; po 1989 r., może to zabrzmieć dziwnie, ale  w tym czasie nie nastąpiło ogłoszenie niepodległości państwa i nie zdarzył się moment pojednania władzy z narodem. Nie mamy więc jakby mechanizmu generującego elity, nie posiadamy generatora własnej energii. Żyjemy czyimś życiem nie zdając sobie sprawy, że dusimy własne. Bo skąd niby mają się wziąć elity – z braku zainteresowania, z bylejakości czy z totalnej „olewki”?. Ciągle głosujemy na system partyjny i ludzi, z którymi nie mamy kontaktu, ani na nich żadnego wpływu. Polityków nie wybieramy w sposób naturalny, a więc w oparciu o ich aktywność, przygotowanie i wiedzę, lecz z klucza partyjnego. To nic innego, jak zamurowanie sceny politycznej i odcięcie możliwości właściwym ludziom. Żaden rząd nie jest zainteresowany przygotowaniem społeczeństwa do współrządzenia. Ono nie jest przygotowane, i wciąż łatwiej je zmanipulować niż z nim współdziałać.

Rząd PiS-u podjął inwestycje na miarę II RP, ale w porównaniu z poparciem społecznym w okresie międzywojennym, dzisiejsze musi budzić zażenowanie.  Dlatego nie można się dziwić, że Polska jest coraz słabiej reprezentowana w świadomości obywateli. Nikt społeczeństwu jeszcze nie przedstawił ani nowej wizji miejsca Polski w Europie, ani potrzeby obrony swojej tożsamości i swojego mienia. Skutek jest taki, że obywatele będąc Polakami, mieszkając w Polsce i posiadając jakąś własność, też w Polsce, tak naprawdę, nie interesują się ani Polską, ani losem swojej własności, ani nawet swojej rodziny, choć myślą i mówią zupełnie coś innego; ba, nie zdają sobie sprawy, że każde zachowania mają swoje konsekwencje: dobre mają pozytywne , a złe mają negatywne. Nie dociera do nich podstawowa prawda, że lekceważąc państwo, na licytację wystawiają swoją przyszłość, swój dobytek życia i swoją rodzinę oraz że zamykają szanse swoim dzieciom. Nie zdają sobie sprawy, że jedynym adwokatem ich prywatnego interesu jest państwo; im będzie ono silniejsze i bardziej wspólne, tym własność każdego z nas będzie bezpieczniejsza. Bo kto, jak nie wspólne państwo ma obronić: godność obywateli, standard życia, majątek, tradycję, przyzwoitość, sprawiedliwość, niepodległość myślenia itd. Kto? UE, Stany Zjednoczone, Niemcy, Rosja, a może jeszcze ktoś inny?

Nie można też zapominać o sporej grupie ludzi (może nawet największej), którą zapędzono w kozi róg za pomocą pożyczek. Ci ludzie przeżyli już swoje i wiele zrozumieli, ale strach przed utratą zadłużonej nieruchomości paraliżuje im krtań i wiąże ręce. Następna duża grupa młodych Polaków pracując poza granicami buduje sobie domy w Polsce, ale tak naprawdę budują swój dramat: gdy wrócą do Polski tęsknią za czymś, co tam zostawili, gdy są poza jej granicami, jak marynarze, myślą o rodzinnym domu i porównują się z sąsiadami. Wybudowanych domów nikt im prawdopodobnie nie zabierze, bo zarobili budując dobrobyt obcego państwa, ale będzie trzeba je utrzymać i w nich mieszkać.

I gdzie tu miejsce na Polskę, na centrum kulturowe, ośrodek wspólnoty, chęć poznawania własnej historii i wspólne jej przeżywanie? Tak więc pomiędzy elitami, zwłaszcza politycznymi, pracującymi w kraju, do których jeszcze nie dotarło, że Polska nie jest ich prywatnym folwarkiem, a zwykłymi ludźmi, już rysują się poważne różnice interesów.
Budujemy dobrobyt, choć nikt nie wie co to znaczy, ale codziennie oglądamy miałkość państwa, niekompetencje polityków i strach w rządzeniu. I znów pojawia się to fundamentalne pytanie: jak, i w oparciu o co, budować nowe elity, które zjednoczą państwo i nas w nim wszystkich? Jakie elity mają mieć punkty odniesienia? Ale za plecami czai się, o zgrozo, jeszcze nie rozstrzygnięte inne pytania: dla kogo mają one pracować i kogo bogacić?

***
W okresie zaborów odzyskanie niepodległości zaczęło się od kółek samokształceniowych (promieniści, Filomaci, Filareci itd.) i powstań narodowych; zmaganie z sobą i zaborcą trwało 123 lata (pięć pokoleń). Pokolenie Piłsudskiego i Dmowskiego robiło to samo (Spójnia, i wiele innych). Legiony należały do jednej z najlepiej wykształconych ówczesnej armii (lekarze, pisarze, artyści…), chociaż wówczas nie mieliśmy jeszcze swojego państwa. Dziś mamy uczelnie, które  w rankingach przestały się liczyć, a wykształcenie niczego nie gwarantuje. Ich absolwenci, w tym doktorzy, oficerowie, zamiast rozwijać własną kulturę, gospodarkę i obronność, często szorują gary na jakimś zmywaku. Skąd więc brać elity? Z lekceważenia wszystkiego, co polskie, z kundlizmu, poniżenia, czy może strachu, który przeszywa na wylot wszystkich?

Komu to służy? Czy wszystko skończy się, jak zawsze, odruchem rozpaczy, gdy za plecami pozostaną tylko ściana, puste ręce, płacz dzieci, długi i żal w sercu? Czy tak ma być, bo nie potrafiliśmy wygenerować z siebie odpowiednich elit? Bo w kraju, w którym mówi się o jakiejś wolności, a nawet niepodległości[RS1] , dwa miliony młodych, przyszłość narodu i państwa, nie walczy o swoje w kraju, lecz ucieka pracować za granicę?

Ale niech się nikomu nie wydaje, że bez lepszych od siebie można cokolwiek zrobić dla siebie, że jak ktoś złapał jakąś kasę, to będzie żuło ją kilka pokoleń jego rodziny. Nawet prywatne domy nie są pewnym nabytkiem, bo brak suwerenności oznacza łupienie przez innych: podatkiem katastralnym, czynszem, opłatą za ziemie, którą można wprowadzić, wysokimi cenami produktów, tanią siłą roboczą. Trzeba też odróżnić podatki na rzecz własnego państwa i obcego; własne, kumuluje i mimo chwilowego niedostatku daje nadzieje na poprawę (tak było w II RP), obce myśli tylko o sobie, pozostawiając biedę i ugór. Historia daje tu dziesiątki przykładów.

W każdej dotychczasowej dyskusji uderza brak realizmu, nawet cud musi mieć jakąś materię, z której może powstać to „coś”. Wołamy: elity, elity, elity, ale punktem odniesienia tych elit musi być polski interes i polska perspektywa. Za polskim interesem i polską perspektywą kryją się tysiąclecie polskiego doświadczenia: politycznych, kulturowych, gospodarczych i patriotycznych. One są naszym systemem immunologicznym i naszym skarbem, bez niego stajemy się idiotami i ludźmi bezdomnymi, których nie chroni żadne prawo. W 2004 r. pisałem, że „Patriotyzm jest głosem zdrowego rozsądku” („Ostatnia na drogę”), Do dziś nie zmieniło się nic. Patriotyzm jest kręgosłupem naszych dziejów – od zarania, a więc od Kadłubka, Długosza, Mickiewicza, Kraszewskiego, Sienkiewicza, aż po dzień dzisiejszy. Bez tego szlachetnego uczucia, które prowadziło nas przez dzieje, budowało i chroniło, będziemy zbiorowiskiem przypadkowych ludzi do wykorzystania lub w razie potrzeby do eksterminacji. Ciało, które nie ma kręgosłupa jest bezkształtną masą, galaretą i zawalidrogą. Tu i ówdzie słychać o jakimś „nowym patriotyzmie”, który jest albo produktem niewiedzy, albo efektem manipulacji. Patriotyzm przez około 1000 lat był zawsze jeden.

***
Jeżeli ktoś chce dzielić elity, to najogólniej na: przymiotnikowe i bezprzymiotnikowe. Przymiotnikowe to: humanistyczne, inżynierskie, lekarskie, gospodarcze itd. Do bezprzymiotnikowych należałoby zaliczyć elity, od  których wymaga się najwyższych kwalifikacji zawodowych i moralnych.  Polskie elity, przez pokolenia, tworzy więc polskie doświadczenie – to złe i dobre. I to jest jedyne kryterium ich doboru. Musi spajać je jeden i ten sam model kulturowy, ta sama aksjologia, jednoznaczne rozumienie podstawowych pojęć i wartości, a więc wspólna podstawa humanistyczna i poczucie odpowiedzialności za kulturę narodową i państwo. Ostatni rok wydarzeń na świecie dostatecznie jasno wszystkim trzeźwym na umyśle wyjaśniły, że jedyną alternatywą rozwoju świata są nadal i wiąż kultury narodowe. Każde państwo, które chce przetrwać, musi być samowystarczalne pod względem żywnościowym i w miarę możliwości gospodarczym i obronnym. Tytuł więc magistra, doktora czy profesora nie oznacza przynależności do elity politycznej, może on być najwybitniejszym fachowcem w swojej dziedzinie, ale w innej zupełnym ignorantem – to efekt specjalizacji. Elita skupia więc ludzi najwybitniejszych i wybranych, którzy wykazują się szerokim spektrum odbioru rzeczywistości, renesansową wiedzą, głębokim poczuciem wspólnoty i potrzebą zachowania ciągłości kulturowej – nie na zasadzie ślepego naśladownictwa, lecz ciągłości najlepszych jej cech i poczucia niepodległości. Tylko takie kryterium może wypromować najwybitniejsze osobistości i mężów stanu. Elity mogą kłócić się między sobą o najlepsze metody realizacji interesu narodowego, ale nie wolno im przekraczać wyznaczonej przez Suwerena linii granicznej, poza którą jest zdrada i powinna być odpowiednia nieodwołalna kara. Elity są tworzywem 1000-letnich dziejów, są odpowiedzialne za stan państwa, kondycję kultury narodowej i społeczną świadomość ich obywateli. W tym przedziale może znaleźć się każdy, kto poważnie traktuje swoje obowiązki obywatelskie i wykazuje się odpowiedzialnością za dobro wspólne.

I na koniec: powyższy tekst i jego rozumowanie nie wynika z nastawienia konserwatywnego, nacjonalistycznego lub jakiegoś zacofania, lecz z prostej logiki dziejów. Polityka, potrzeby człowieka i sam człowiek od tysiącleci się nie zmieniają, zmieniają się natomiast narzędzia. Historia uczy, że imperia, czy unie, nie zapobiegły ani wojnom, ani ludzkim nieszczęściom, uczy też, że najtrwalszym stabilizatorem politycznego porządku wciąż są narody i ich państwa. Jeżeli ktoś nie wierzy, to niech postara odpowiedzieć na pytanie, jakim kosztem i jakimi ofiarami będzie musiał człowiek okupić swój porządek po rozpadzie UE?

***
Na szczęście 1/3 Polaków zdaje sobie sprawę, że poza PiS-em nie ma już nic; że gdy straci on władzę, zacznie się wyprzedaż tego wszystkiego, co zdołał zbudować w okresie swoich rządów. Ale trudno nie mieć do niego pretensji o to, że w społeczeństwie polskim nie buduje sobie zaplecza politycznego i nie wykorzystuje tego potencjału patriotycznego, jaki jeszcze drzemie w narodzie oraz że źle zużywa środki finansowe i nie buduje polskiego potencjału kulturowego. Gospodarka to nie wszystko. Ktoś jeszcze musi ją obronić – zaczyna się od świadomości – to ona wypiera nieświadomość, ignorancję i zwykłą głupotę.

 [RS1]Lodxzi
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

12-03-2021 [15:58] - Czesław2 | Link:

Brak budowy zaplecza przez PIS aż kole w oczy. PIS lokalnie w bardzo wielu miejscach nie istnieje. Może wpływ na to ma ilość kretów zakotwiczonych kiedyś w tej partii i strach przed otwarciem? Z drugiej strony ilość komunistów i volksdeutschów w Polsce szacuję na 50%. Więc gdzie te zaplecze i z czego budować? Zgadzam się z autorem, że dla ogromnej ilości polaków istnieje tylko JA i dla MNIE Tylko, że samemu dobrobytu się nie stworzy i nie przypilnuje złodziei. Zresztą, dla mnie PIS stracił wiele na wiarygodności oddając kompetencje państwa do uni. Skutki? Tragiczne. Nie można rządzić państwem.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

12-03-2021 [20:51] - Ryszard Surmacz | Link:

Tak, to fakt, że PiS nie che istnieć w wielu miejscach. Ale zaplecze budować trzeba, bez względu na kretów - to kwestia przetrwania.

Obrazek użytkownika Jabe

12-03-2021 [20:53] - Jabe | Link:

Ulubione słowa: trzeba i musimy.

Obrazek użytkownika jazgdyni

12-03-2021 [16:23] - jazgdyni | Link:

Cześć Ryszardzie.

Przejrzałem. Nieco później przeczytam dokładnie.

Więc tu teraz tylko coś w temacie "Amerykanie".
Twój opis tej grupy dotyczy dość licznej grupy rodaków, których raczej do intelektualistów zaliczyć nie można. Choć oczywiście i tutaj zdarzają się rodzynki. Ponadto to mi najbardziej pasuje do Szwedów i nomen omen, do Niemców. A starając się być skrupulatnym, to w Polsce taka postawa lokowała się na Podhalu, w Podkarpaciu i nieco na Mazurach.
Widzisz, ja mógłbym się zaliczyć do Amerykanów, ale nie do Twoich "Amerykanów". Bo ja nim byłem wyłacznie w pewnych okresach: Ameryka Reagana tak, Clintona - nie, Obamy - nie, Trumpa - tak, Biden - ???.
To kim akurat jestem w tym podziale zależy wyłącznie od patriotycznej geostrategii. Nie ma tu miejsca na uczucia. Mój patriotyzm jest raczej w sokratesowym sensie autarkiczny. I wolałbym, byśmy to my korzystali z innych nacji, niż samemu być wykorzystanym. Ale win/win też jest OK.

Na razie.
 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

12-03-2021 [21:02] - Ryszard Surmacz | Link:

@jazgdyni
Ja nie pisałem o intelektualistach, lecz o ludziach inteligentnych. Ale generalnie trafiłeś w dobry punkt, bo chciałem sie dowiedzieć czegoś więcej o tej grupie ludzi. Uważam ich za nieco lepszych, od tych, którzy wyladowali w Niemczech, czy Francji lub Anglii, bo maja okazje obserwować zachowania imperium, a taki punkt widzenia rozwija.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika mjk1

12-03-2021 [16:41] - mjk1 | Link:

„Na szczęście 1/3 Polaków zdaje sobie sprawę, że poza PiS-em nie ma już nic; że gdy straci on władzę, zacznie się wyprzedaż tego wszystkiego, co zdołał zbudować w okresie swoich rządów.”
Mam nadzieję, że jest Pan odpowiedzialny za słowo.
W związku z tym proszę wymienić, co takiego dobrego, czy chociażby użytecznego zbudowano za rządów PiS.
Proszę absolutnie nie wymieniać wszystkiego.
Jeden jedyny przykład w zupełności wystarczy.
 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

12-03-2021 [21:10] - Ryszard Surmacz | Link:

mjk1
choiciażby przejęcie banku PKO SA, utrzymał wiele zakładów pracy ratujac je przed bakructwem - nikt jeszcze nie wie czy to się sprawdzi, ale wykazał tu duża inicjatywę, nakręcanie rynku wewnętrznego w oparciu o politykę dotacji (500+ i różne wspomagania). Ponadto ma plany gospodarcze, o których zapewne Pan słyszał.

Obrazek użytkownika mjk1

12-03-2021 [23:30] - mjk1 | Link:

Szanowny Autorze.
Ma Pan całkowitą rację, że najważniejsze jest, jak Pan to określił, nakręcenie rynku wewnętrznego.
Problem tylko w tym, że rynku nie można nakręcić za pomocą dotacji, 500+, czy innego wspomagania, tak jak to robi PiS.
To, co robi PiS, czyli zabiera tym, którzy mają nadmiar środków i rozdaje tym, którym brakuje, na rozkręcenia gospodarki ma wpływ dokładnie ZEROWY!
Dla całej gospodarki, bo gospodarkę, zawsze należy rozpatrywać w całości. Jeżeli jednak jest to finansowane, choćby w części z kredytów, to ma ujemny wpływ na gospodarkę. Dokładnie tak samo jest z ratowaniem zakładów przed bankructwem za pomocą kredytów.
Być może Pan nie wie, czy to się sprawdzi, ale ci, którzy mają choćby elementarne pojęcie o ekonomii dokładnie wiedzą, że to się nie sprawdzi.
Nie sprawdzi się, dlatego, że przed bankructwem każde przedsiębiorstwo może uratować tylko i wyłącznie zbyt na produkowane towary.
Jak udowodni Pan, że jest inaczej, Nobel gwarantowany.
Jeżeli chodzi o plany gospodarcze, to nie chcę być złośliwy i o fabrykę samochodów elektrycznych nie zapytam.
Proszę jednak wymienić choćby jedną planowaną inwestycje rządu, która będzie miała jakiś pozytywny efekt.
Ja nie widzę, ale może rzeczywiście coś przeoczyłem i o czymś nie wiem.
Pozdrawiam Pana.     
 

Obrazek użytkownika Tomaszek

14-03-2021 [21:45] - Tomaszek | Link:

@mjk
Kolejny zaklinacz ekspert . Jeszcze z Noblem się wychyla . 500 plus to program nie tylko pomocy , ale inwestycji . W ludzi jełopie . Von der Layen brała kindergeld Kowalska też bierze . Kasa idzie w ludzi , w obrót , nie do twoich bankstersko złodziejskich elit . To tylko z vatu na paliwa . Zamiast do skarpety w szwajcarskim czy innym banku , w dzieci , to najlepsza inwestycja . Podpompowanie koniunktury to tylko efekt dodatkowy . Sam wyłudzony vat na paliwa w okresie minionym to kapitalizacja połowy listy najbogatszych Polaków . Zgadnij kto jest najbogatszym Polakiem , pewnie nikt z tej listy . I pamiętaj ę i ą elity nie czyni . Już pisałem Jabemu i tobie też piszę . Tego się nie wie , to się czuje . Podobnie jest z jełopami . Jak jakiś upierdliwiec wieszasz się tematu , pieprzysz na ten temat jakieś słowne kamasutry i czekasz na poklask . Dupa z króla panie aspirujący do elity . Nie masz papierów na elitę . To się czuje , jeżeli nie wiesz , Jabego zapytaj , on już wie .
P.S.
CPK 

Obrazek użytkownika Jabe

12-03-2021 [16:43] - Jabe | Link:

Jak walczyć o swoje w kraju? Kosy na sztorc i na Wiejską?

PiS jaki jest, każdy widzi, jeśli chce. A tu poza PiS-em jakoby nie ma już nic. Z takim wisielczym przesłaniem Autor co najmniej zachęca do emigracji, jeśli nie do zbiorowego samobójstwa – „na szczęście”.

Co zdołał zbudować w czasie swoich rządów, materialnego bądź duchowego? Czas się obudzić, Autorze!

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

12-03-2021 [17:26] - wielkopolskizdzichu | Link:

"nie buduje polskiego potencjału kulturowego."
Kurski sobie ręce urabia wraz z Cholecką
 po łokcie, Martyniuk gardło do krwi zdziera, Pietrzakowi strużki potu z wysiłku intelektualnego leją się po rowie, a tu taka niewdzięczność. 
Przecież to oni wznoszą gmach polskiego potencjału kulturowego.
Nie ukrywam, nie jestem w stanie docenić, jestem tępy. 
Mogę wysłuchać dwa koncerty fortepianowe Szopena jeden po drugim, cóż... minuty niebiańskich głosów,  Pietrzaka i Martyniuka nie zdzierżę, ale Pan??? 
Wszak to wysoka kultura skierowana do Prawdziwych Polaków.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

12-03-2021 [21:17] - Ryszard Surmacz | Link:

@wielkizdisiu
Panie, Pan, jak zwykle z księżyca. Wielokrotnie krytykowałem na tym portalu Kurskiego, disco polo i to wszystko, co Pan tu wypisuje, z wyjatkiem Pietrzaka, a Panu zacietrzewienie, jak zwykle przysłania oczy. O czy Pan tu chce dyskutować, najpierw trzeba mieć jakaś orientację, a nie na oślep. Mało tego, doceniam wkład Wielkopolski w ogólnopolska kulturę, zwłaszcza twechniczna. Ale tego Pan też nie wie. Amen

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

12-03-2021 [21:49] - wielkopolskizdzichu | Link:

"najpierw trzeba mieć jakaś orientację, a nie na oślep. "
Wobec tego pokaż Pan w swych długich wywodach ślady orientacji? Niby w jaki sposób ma następować wyłanianie środowiska ludzi, których warto wysłuchać ze względu na to, że mogą mieć rację, a nie dla tego że ich słuchać trzeba w pozycji na baczność.
Od tego są mass media. Jeśli przekaziory publiczne zamieniają się w maszynkę konkurującą z prywatnymi w ogłupianiu, to jakiekolwiek elaboraty nie pomogą.
Jeśli dodać bałwochwalczy stosunek do obecnej kliki który Pan prezentujesz to o wyłanianiu tzw. elit nie ma co marzyć, dlatego że jedną z podstawowych cech elit jest zdolność do publicznego wyrażania myśli bez oglądania się na interes rządzących.

BTW
Gadki Pietrzaka sytuują go w podobnym obszarze znajomości komunikacji publicznej, co Bartoszewskiego gdy gadał co mu ślina na język przynosiła.

Obrazek użytkownika Kaciszek

12-03-2021 [18:48] - Kaciszek (niezweryfikowany) | Link:

Tragicznym problemem jest, że obecnie obserwujemy późne skutki obu wojen oraz komuny. Te trzy okresy to czas wybijania polskich elit przez Hitlera, Stalina i Jaruzela. Teraz został już tylko Kościół ale jest on na celowniku kolejnego, trzeciego już, totalitaryzmu - liberalizmu.

Obrazek użytkownika tricolour

12-03-2021 [20:53] - tricolour | Link:

@Kaciszek

Kościół jest przede wszystkim na celowniku dzieci będących nieodpartą pokusą zamiataną pod dywan.

Po drugie: jest na celowniku mamony, której nie może się przeciwstawić.

I po trzecie: jest na celowniku lenistwa, że raz na tydzień pójdzie się na godzinę do pracy i będą z tego efekty.

Obrazek użytkownika Kaciszek

12-03-2021 [21:53] - Kaciszek (niezweryfikowany) | Link:

@tricolour
hihihi - uderz w stół a nożyce się odezwą. Wpis tricoloura właśnie jest kolejnym atakiem na Kościół tym razem typu komunistycznego (typ 2). Typowe "argumenty" stosowane od dziesięcioleci o pieniądzach i lenistwie ostatnio wsparte kłamliwym ględzeniem o pedofilii, która oczywiście występuje tylko w Kościele.
Podobnie komuniści pisali w PRL-u np. o księdzu Jerzym, że miał mansardę gdzie znaleziono pieniądze (podrzucone przez SB). Lenistwo i "opium dla ludu" oraz "seanse nienawisci" to był chleb powszedni takich tuzów jak np. J.Urban - medialny oprawca księdza Jerzego.
 

Obrazek użytkownika tricolour

14-03-2021 [16:44] - tricolour | Link:

@Kaciszek

Śmiać się możesz - proszę bardzo. Ile dzieci w szkole podstawowej uczęszcza na religię? Jest dobrze, gdy jest to 30%. Średnia pandemiczna to mniej niz 20%. Są klasy, że nie chodzi nikt.

A teraz siedź na czterech literach z mądra miną i odwołuj się do Urbana, co jest śmiechem pokoleń: twoimi rękami zrobił to, czego sam nie mógł. Przyznam, że nie wiem, jak można byc tak tępym, by nie odróżniać problemów Kościoła od takich samych problemów w innych środowiskach. Ale fakt, że nie rozróżniasz, to bardzo dobrze dla Urbana. Wygrywa w cuglach...

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

12-03-2021 [21:20] - Ryszard Surmacz | Link:

@Kaciszek
Dobre podsumowanie. Ale rzecz w tym, że dziś i na Kościół nie bardzo można liczyć.

Obrazek użytkownika Kaciszek

12-03-2021 [22:19] - Kaciszek (niezweryfikowany) | Link:

Ja jednak liczę na Kościół. Jego siła tkwi w innym wymiarze.

Obrazek użytkownika marsie

12-03-2021 [19:38] - marsie | Link:

"Nie ukrywam, nie jestem w stanie docenić, jestem tępy."
To prawda.

A przecież "oczywistą oczywistością" jest, że dzisiaj tylko PiS może tę naszą biedną Polskę uratować (pomimo własnych słabości!) - bo kto inny?
Właśnie o tym (po raz kolejny!), piszę - nie wstyd wam?
https://biuletynnowy.blogspot.com

Faktycznie, cholera już mnie bierze na ten "prawicowy" portal!

 

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

12-03-2021 [20:32] - rolnik z mazur | Link:

@ autor
Opowiadasz takie bzdury, że tego się czytać nie da. Podobnie jak kolegę jazgotać. O elitach nie trzeba pisać i ich zaklinać. Gdyby ten kraj był dla Polaków to by się same z siebie stworzyły, by go bronić już dawno. Nic takiego się nie dzieje. Mógłbym długo o tym pisać. Nie ma elit ich nie będzie, bo to nie nasz kraj i nie nasza władza. A kto tego nie rozumie to niech modli się o zdrowie. W początku lat osiemdziesiątych przed stanem wojennym większość lepszych studentów z UG wyjechali z Pl. Został Tusk i Borusewicz i Kaczyński z UG. Kto kumaty niech sobie dopowie. Pzdr

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

12-03-2021 [21:28] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Rolniku z Mazur, 
przeczytaj raz jeszcze cały tekst i postaraj się zrozumieć, że ja pisze nie o elitach, lecz mechanizmach ich wyłaniania, i sam nie opowiadaj bzdur. W tekście wyraźnie poiszę, że dzisiejsza sytuacja nie jest w stanie wyłonić elit, bo nie ma materii. Ale te elity musza być.  Wielu z Was Panowie czyta tak, jakby narodziła się wczoraj. Albo czyta poczatek i koniec. 
Nie mniej jednak na podstawie świata, jaki Pan opisuje i jekiemu kibicuje, rzeczywiście elit wyłonić sie nie da. Bo to jest świat antyelitarny skazany na zagładę. I tego też Pan nie czuje.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

12-03-2021 [21:51] - rolnik z mazur | Link:

@RS
Dokładnie ten świat musi zginąć. Świat głupoty i paranoi. Inaczej nie ma mowy o budowaniu czegokolwiek. I to nastąpi szybciej niż się komuś wydaje. Pzdr

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

13-03-2021 [02:48] - Zygmunt Korus | Link:

Dyskusja o elitach to liczman, który nie wiadomo po co się tutaj pojawił i się ciągnie, wznawia, usensawia na siłę i po omacku. Liczman, bo ktoś kiedyś powiedział, że państwo, a nawet świat na elitach stoi i się rozwija. A jak jest naprawdę...? Bóg jeden raczy wiedzieć... Może na draństwie się opiera...? Nie warto wchodzić w dyskusje o mimikrze i simulacrum. Ot wystarczy dać nieco inne znaki i wydumać sobie z kapelusza nowe obszary niby semantyczne tej ludzkiej materii, która mogłaby wygenerować mądrych przywódców lub światły potencjał ud...iać: blondyni co patrzą w niebo i skośnoocy rdzenni Polacy (tych niewielu), dojeżdżający pociągami do gołębników i znerwicowani konsumenci wszelkiego rodzaju pieczywa (całe mnóstwo), itp, itd. Wszyscy oni ruszają łepetynami w kierunku elit, przeciwko nim, wsobnie, żeby kogoś takiego wyłonić..., nawet sami nie wiedząc, co czynią i że to na swój sposób robią... Dyspersja monad w niebotycznym bulgocie. A może lepiej dać sobie spokój o rozważaniach jak sprzedawać kolorowy puch, czyli miraże. 
Ergo: w kraju, gdzie ludzie wybierają mniejsze zło (możecie wymieniać wszystkie "dobre wzmianki", jakie chcecie) tracąc podmiotowość, to znaczy wolność w każdym, ale to w każdym aspekcie prywatnego życia, naród to magma niewolnicza albo erozja przyrodnicza nad Wisłą. A dyskutujcie sobie o potrzebie elity, do bladego świtu dyskutujcie, skoro jesteście w obszarze bezpodmiotowym i możecie posługiwać się czynem i przekazem bezprzedmiotowym. Ja w to, tak jak i RzM, nie wchodzę. Bo to tylko zawracanie d... Panowie mili, z Gdańska i z Lublina - jesteście klerkami, nic więcej. Meandrujcie sobie po tych polskich manowcach ile tylko sił Wam starczy, ale z wołania na puszczy, którą zarządza ktoś obcy i ma nad nią pieczę Jego nadleśniczy, nawet do Was wiewiórki po orzeszki się nie zbliżą i zające nie będą od Was uciekać. Życie, twarde, ciężkie realia wokół pokazują, co to znaczy pustosłowie odnośnie każdego wyrazu w polskim języku, z 'elitą' włącznie. Dobranoc marzyciele!

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

13-03-2021 [10:24] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Zygmunt Korus
Zygmunt, proponujesz kapcie i modlitwę. Na to ci wszyscy oni czekaja. Takie dyskusje może wydaja się jałowe, ale ten ruch rodzi życie. Nowe życie. Trzeba się wyparpać z gówna.
Przepraszam, ale bedę musial się wyłaczyć z ewentualnej dyskusji, bo dowiedziałem się, że moja Matka trafiła do szpitala.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

13-03-2021 [21:42] - Imć Waszeć | Link:

W kwestii kłopotów z elitami i zgniłej, wręcz celowo sparszywionej marksizmem edukacji, ale w USA nie w Polsce:
https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

13-03-2021 [22:23] - wielkopolskizdzichu | Link:

 Nie dosłuchałem do końca, ale czy czynnikiem decydującym o uzależnianiu gospodarek północnej półkuli, od produkcji pochodzącej z państw takich jak Chiny, Indie, Pakistan etc.. nie jest zadbanie o dobrostan tamtejszych społeczeństw i strach przed ruchami rewolucyjnymi. 
Przecież zasilanie azjatyckich gospodarek wynika z nieustającej potrzeby posiadania lepszego telewizora niż sąsiad. 
W jaki sposób zmusić mieszkańca Europy by się zajął produkcją telewizora dla sąsiada zamiast trzepania kasy na wytwarzaniu w necie ideologicznych samizdatów.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

14-03-2021 [15:08] - Imć Waszeć | Link:

Bez suwerenności i nakładania ceł, a przy tym bez interwencjonizmu państwa wobec liberalnych zakusów, które wprost tuczą Azję i Chińczyków, nie da się tego zrobić. Dobra analiza naszej beznadziejnej sytuacji jest tutaj: https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Czesław2

14-03-2021 [15:48] - Czesław2 | Link:

Pan Maciążek analizuję tylko i wyłącznie wzrost cen energii dla gospodarstw domowych. A ceny dla przemysłu i związane z tym drakońskie podwyżki cen wszystkiego?
Wielokrotnie tutaj zwracałem na te problemy uwagę, bez skutku.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2021 [16:23] - jazgdyni | Link:

Panie Zdzichu

To, że jest jak jest i staliśmy się niewolnikami Chin, Indii i jeszcze paru takich państw, jest wynikiem idiotycznego, ideologicznego błędu - ogłoszono m.in. dla Europy epokę post-industrialną. Można oczywiście tam przerzucić produkcję ciuchów i gumowych chodaków, ale jak boleśnie się przekonaliśmy, nie produktów medycznych i komponentów farmaceutycznych, a także strategicznie ważnych urządzeń. To USA i Europa zbudowały potęgę totalitarnych, komunistycznych Chin. Pytanie - dlaczego to zrobiono?

Obrazek użytkownika Tomaszek

14-03-2021 [20:21] - Tomaszek | Link:

Kałmuckiego mieszkańca Europy wystarczy odciąć od trzech złotych za post . Dać mu kasę niech otworzy sobie hutę albo fabrykę telewizorów . Dowalić mu opłaty emisyjne obojętne czy bezpośrednio czy w cenie prądu gazu czy czego tam jeszcze i niech sobie trzepie kasę . Dowalić setkę obowiązków , z których każdy rodzi koszty , niektóre horrendalne  . Niech sobie konkuruje z Chinczykiem czy innym nietutejszym , który mało że płaci swoim rabom grosze , to jeszcze ma w dupie nie tylko jakieś emisje , ale i inne koszty , które puszczają wszelką produkcję w takiej np Europie z torbami . To twoje nadrzewne i porypane euroelity zakładają stryczek Europie a tępe narodziki wybierają ich dalej . Uczy te narodziki tępy belfer z syndromem strzału w prącie i efekt jest jaki jest . Nie wierzysz to popatrz w lustro i zmień swoje życie . Wstań od komputera , skończ z pierdzeniem w stołek za trzy złote od posta i zrób telewizor albo np robot kuchenny . Dobrze pewnie z tego żyjesz i szczekasz jak wsiowy bamber , zaganiasz innych do roboty .  Weź się sam , tylko nas nie opuszczaj , bo zapomnimy jak sprzedajny półgłówek wygląda . Możesz jeszcze poświęcić się wynalazczości . U Niemców pełne szpery telewizorów i innych dóbr materialnych .
Powodzenia .
I nie zapominaj o nas .

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2021 [09:37] - jazgdyni | Link:

@Cześć Ryszardzie

Masz to na prawdę dobrze i szeroko przemyślane. Dobry esej, a może i więcej, by z tego powstał, Chyba nawet lepsza książka, niż "Cham niezbuntowany" Ziemkiewicza.

Mam kłopot - odnieść się uczciwie do całości, na tym portali niepodobna. Przy tych technicznych ograniczeniach, trzy, cztery komentarze byłyby potrzebne. Muszę więc sobie wyznaczyć jakieś ruchy piwotowe - zwrotne i centralne.

Na początku trafnie określasz światopoglądowe różnice naszego społeczeństwa. Przekonania, co do swojego miejsca na świecie i swojej roli w tej przestrzeni, mocno zależą od swojego pochodzenia. Dorastając, tylko się utrwala swój genetyczny kod po przodkach. Nawet jeśli w młodości zostaje się buntownikiem i rewolucjonistą, to i tak później wraca się do korzeni. Sęk w tym, że wielu Polaków nie ma korzeni, albo tylko nic o nich nie wie. Ci są zdani na pastwę losu i raczej z nim nie walczą. Tu bym podkreślił istotną rolę milczącej większości.  Obecnie na poziomie gdzieś 40 - 55% rodaków. Lecz ciekawe, że w 1980 roku do Solidarności przystąpiło 10 milionów dorosłych ludzi. A to, wydaje mi się, chyba 90% narodu. To tak samo tajemnicza liczba, jak 95% (badania CBOS z 2011) polaków deklarujących się jako katolicy. Co to wszystko może oznaczać? Myślę, że istnieje spora elastyczność w poglądach, oraz wybieranie zawsze najłatwiejszego rozwiązania, czy decyzji. Taka, nieco sarkastycznie, życiowa gnuśność.

Nawołujesz do zdobywania wiedzy, do studiowania naszej historii i kultury, lecz wydaje mi się, że ludzie za bardzo tego nie pragną. Czy może to jest właśnie ten post-modernizm? Tak więc nawołujesz i bardzo słusznie, do głębszych przemyśleń, do rozważań o tradycji, historii, etosie. a ja niestety obserwuję, że większość rodaków jest bardzo powierzchowna, skoncentrowana na doczesności (od pierwszego, do pierwszego), po prostu trywialna. Na twoje zagajenie o II RP, czy roli Piłsudskiego, najczęściej usłyszysz - Daj spokój z tą polityką.
Odpowiedz sobie uczciwie na taką hipotezę: - czy gdyby w roku 1980 Gierek i komuniści zapełnili sklepowe półki przeróżnymi pożądanymi towarami, to Solidarność miała by szansę wybuchnąć? Tak, tak - twardo uważam, że poglądami rządzą brzuchy. Dlatego gorąco popieram i uważam za świetny i przełomowy krok akcję 500+. Nic innego nie zdobyło tyle głosów, jak usiłowania likwidacji polskiej nędzy. Nie biedy, tego dopiero spodziewam się za parę tygodni, gdy władza ogłosi Nowy Ład ( przypominam, to New Deal Franklina Delano Roosevelta w 1933) i prawdą jest podniesienie stopy wolnej od podatku do 30 tysięcy (zarobki do 2500 zł miesięcznie) i co się z tym wiąże, praktycznie zdjęcie podatku z większości emerytur (przypominam, mediana jest 1750 zł). A to jest ponad 8 milionów Polaków - wyborców.
Powiem tak - gdy znikną troski i stres życia codziennego, to lud zacznie studiować historię.

 

Obrazek użytkownika Jabe

14-03-2021 [11:55] - Jabe | Link:

Pisze Pan, jakby PiS u władzy był celem samym w sobie.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2021 [13:51] - jazgdyni | Link:

Panie Dżabe, panie Dżabe

Albo mnie pan czytasz po łebkach, albo nawet nie czytasz, co uważałbym za wielce obraźliwe.
Tysiąc razy pisałem, że tylko dlatego jestem Pisiorem, że nie ma absolutnie żadnej alternatywy. Nie ma u nas żadnej grupy, która byłaby szczerze pro-państwowa i pro-obywatelska.
Pokaże mi pan taką - pobiegnę w podskokach.

Obrazek użytkownika Jabe

14-03-2021 [14:22] - Jabe | Link:

Z tego, co Pan napisał, przełomowość programu 500+ polega na napychaniu brzuchów tych, którzy są beneficjentami, a przynajmniej tych, którym się wydaje, że są. Jest to więc sposób na zdobycie poklasku. Celem jest zatem poparcie dla rządzących. Czemu akurat tych rządzących?

Bo nie ma alternatywy? Ależ jest! Choćby Platforma lub nowy wynalazek w postaci pana Hołowni. Czemu nie? O tym Pan nie wspomina, a to nie jest tak oczywiste, bo, gdy się zdrapie propagandowy lukier, niewiele zostaje. Co bowiem dobrego zrobiono przez te lata?

Tak więc, niezależnie od deklaracji, chodzi Panu o władzę dla swoich pupilów, i nic innego.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2021 [16:15] - jazgdyni | Link:

@Jabe

"Jest to więc sposób na zdobycie poklasku."
Można i tak interpretować. Czemu nie? Jeżeli tylko nie ma się dobrej woli i widzi się wszystkie poczynania władzy na czarno. Lecz ja staram się na to patrzeć z punktu filozofii rządzenia. Gdzie zawsze pierwszym celem dobrej władzy powinien być wzrost dobrobytu obywateli, oraz budowanie siły państwa. 500+ niemalże całkowicie zlikwidowało haniebny obszar nędzy w Polsce. Te pieniądze wtłoczone do obiegu w postaci gotówki, w sposób wyraźny zwiększyły konsumpcję, która jest szalenie ważnym elementem gospodarki. Niektórzy nawet, pierwszy raz w życiu zaczęli oszczędzać. A to jest pierwszy krok budowy kapitału własnego Polaków, który jest dramatycznie mały. To także pozwala zaciągać kredyty i to nie chwilówki na życie, tylko do zdobywania dóbr trwałych.

Co do PO i Hołowni. Pan im ufa? Ma pan przekonanie, że z tej strony zawsze spotka się z uczciwością i dbaniem o pana? Znam całe grupy tych ludzi, bo wielu wywodzi się z Pomorza i nie powierzyłbym im na chwilę do potrzymania nawet pustego portfela.

Przykro to oznajmić, ale jest pan pod silnym wpływem antyrządowej propagandy. Pewnie ma pan telewizor z jednym kanałem.

Obrazek użytkownika Jabe

14-03-2021 [16:56] - Jabe | Link:

Ja właśnie do tego piję, że budowanie siły państwa i wzrost dobrobytu są li tylko elementami propagandy. Dlatego w praktyce pan Hołownia równie dobrze się do tego nadaje. A ufam mu akurat tak, jak PiS-owi.

Pompowanie pieniędzy w gospodarkę jest najprymitywniejszym sposobem poprawy koniunktury. To działa. No ale proszę sobie wyobrazić, co się stanie, gdy taka polityka będzie kontynuowana. To trochę tak, jak z dopingiem u sportowców. No i skąd są te pieniądze? Jeśli zbiera się je w podatkach, to tylko ukochana przez lewicę redystrybucja, która tworzy władzy kliencką warstwę lumpenproletariatu – nic, czym można się chwalić. No a jeśli dodrukowuje, bądź pożycza, to znaczy, że żyjemy na kredyt.

1. Co zrobili, żeby wzmocnić państwo?
2. Co zrobili dla obywateli, prócz sypnięcia kasą?

Obrazek użytkownika mjk1

14-03-2021 [20:08] - mjk1 | Link:

Spróbuję Was pogodzić mili Panowie.
Obydwoje i macie rację i nie macie racji.
Po kolei jednak. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że celem każdej dobrej władzy powinien być wzrost dobrobytu obywateli.
I tu rację ma Pan z Gdyni, że 500+ prawie całkowicie zlikwidowało haniebny obszar biedy w Polsce i nie jest to element propagandy a niezaprzeczalny fakt.
Wpompowano jednak te pieniądze w najgorszy możliwy sposób, czyli za pomocą kredytu. Wszystko będzie ładnie i pięknie działało do czasu, kiedy dojdzie do spłat kredytu wraz z odsetkami. Wtedy będzie trzeba, albo zaciągnąć nowy kredyt, albo cały program padnie, innej możliwości nie ma.
I tu rację ma mój ulubieniec, czyli nasz Jabe ukochany.
Powtórzę jeszcze, co napisałem tutaj wcześniej, że pieniądze na 500+, które pochodzą z systemu podatkowego nie są pieniędzmi wpompowanymi w gospodarkę.  
Pompowanie pieniędzy w gospodarkę przy pomocy kredytu jest najgorszym sposobem poprawy koniunktury. Wszystko ładnie i pięknie działa dokładnie tak samo jak w przypadku 500+, czyli do czasu, kiedy będzie trzeba zapłacić za kredyt wraz z odsetkami.
Wtedy, albo będzie trzeba zaciągnąć nowy kredyt, albo wszystko zakończy się krachem.
Dokładnie też, tak samo jak w programie 500+, pieniądze na wsparcie gospodarki pochodzące z systemu podatkowego nie są pieniędzmi wpompowanymi w gospodarkę.
Pieniędzy w ogóle nie powinno się pompować w gospodarkę, tylko w konsumentów, bo to konsumenci najlepiej wiedzą, jak je wydawać a zdrowa gospodarka bardzo szybko dostosuje się do wymagań konsumentów.
W jaki sposób?
Najlepiej w taki, jak to zrobiono w dość dużej części Europy w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku.
Są też oczywiście inne sposoby, ale ten uważam za najlepszy.
Jeżeli jednak ktoś ma inną propozycję chętnie wysłucham i podyskutuję.
Pozdrawiam Panów.        
 

Obrazek użytkownika Tomaszek

14-03-2021 [21:57] - Tomaszek | Link:

VAT na paliwa , jeszcze raz . I niezbyt dokładnie z systemu podatkowego , tylko z potencjalnej szwajcarskiej skarpety . Miały trafić do skarpety , poszły do dzieci i w obrót . Żadnych kredytów , prosta zamiana skarpety złodzieja na kiełbasę i chleb . Kana Galilejska po Polsku .Gratuluję profesora Jabego . Czyżbyś był mentorem ? A może on twoim ? Jajca się dzieją na tym świecie .

Obrazek użytkownika jazgdyni

15-03-2021 [00:00] - jazgdyni | Link:

Tak jest Tomaszku.

Przekręt gonił przekręt po 1989 roku. To co miało zyskać państwo, czyli obywatele, szło do kieszeni ubeckich szwindlarzy. Liczby mogą być nieprecyzyjne, ale skala jest OK. Przy pomocy prezia Kwaśniewskiego, Kulczyk kupuje za 40 mln zł Browary Wielkopolskie (nowoczene, gierkowskie zakłady, producent "Lecha"), by po bodajże dwóch latach sprzedać je koncernowi z RPA za 200 mln dolarów. Dlaczego nie mógł tego zrobić rząd, wzbogacając kasę państwa o 760 mln zł?
Przecież takie właśnie złodziejskie przekręty były powszechne w RP. Dlatego nie było rozwoju w każdej dziedzinie.

Obrazek użytkownika Tomaszek

15-03-2021 [20:36] - Tomaszek | Link:

Tam jeszcze były  Tychy z Tyskim i Dojlidy z Żubrem . W ogóle to Kulczyk miał "nosa" (plecy )do interesów  , jakoś tak taniutko kupował pewnie "negocjował " skutecznie . "Uczciwy" biznesmen nawet na Vacie nie musiał kręcić . Złodziej to ten co cukierek za złotówkę ukradł przecież .

Obrazek użytkownika tricolour

15-03-2021 [22:07] - tricolour | Link:

@Tomaszek

Takich Kulczyków jest wiecej. Każda epoka takich ma: "zupełnie niezwykły człowiek", jeśli chodzi o talent organizacyjny, dynamikę i łatwość podejmowania celnych decyzji. Dodał, że prezes Orlenu ma "coś takiego, co daje pan Bóg, a co trudno zdefiniować - aurę, która pozwala mu ludzi mobilizować, jednoczyć wokół jakiegoś celu".

Paczpan. Kolejny.

Obrazek użytkownika Tomaszek

16-03-2021 [09:16] - Tomaszek | Link:

Odpowiedź na pytanie brać czy nie brać a przypadku Kulczyka była prosta . Najpierw wybierał cel potem brał . Najpierw na cel , potem bierzemy . I przestań tu o prezesie Orlenu , bo nic to nie ma do rzeczy . Napisz lepiej o Adamowiczu .

Obrazek użytkownika tricolour

16-03-2021 [17:46] - tricolour | Link:

@Tomaszek

Nie znam spraw Adamowicza. Widać mało medialny był...

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2021 [23:46] - jazgdyni | Link:

@mjk1

Czyli, mam rozumieć, nie wierzy pan, że większość takich pieniędzy, m.in. na 500+ zostało odzyskanych poprzez odcięcie międzynarodowych zbirów od bezkarnego łupienia RP? Że to wymyślona ściema i forsę bierze się z podatków zasilających budżet. Toż to typowa logika tvn. Ja byłem świadkiem procederu vatowskiego przekrętu i, co przykre, przez członka PIS. Odzyskano 60 mln, które miały wspierać budowę fikcyjnych łódek. A to akurat, jeżeli się w głowie gdzieś nie pomyliłem, to akurat 500+ dla tysiąca rodzin przez 10 lat. Gdzie tu jakiś rolowany kredyt?
Nie można być w tym pokręconym świecie dogmatykiem. Tym bardziej jak się jest inżynierem. Bo my powinniśmy mieć zawsze prawdziwą i uczciwą ocenę faktów.

Obrazek użytkownika Tomaszek

15-03-2021 [09:11] - Tomaszek | Link:

@ Janusz
Jeżeli ktoś najpierw ekonomii uczy się z gazet i TVN , to są tego skutki . Przeczytać być może warto jeszcze jako suplement co pisałem o papierach na bycie elitą . I nie jest to źle , że on i inni tu bywają albo są . Widzimy na czym stoimy . 
Zdrówka życzę i do pracy idę .

Obrazek użytkownika mjk1

15-03-2021 [10:07] - mjk1 | Link:

@jazgdyni.
Nigdzie nie napisałem, że nie wierzę, iż większość pieniędzy zostało odzyskanych z ukrócenia przekrętów finansowych. Jakichkolwiek nie tylko z VAT.  
Po ukróceniu przekrętów finansowych pieniądze nie są transferowane za granicę, tylko zostają w kraju. I bardzo dobrze.
Choćby jednak, nie wiem jak, zaklinał Pan rzeczywistość, są to w dalszym ciągu pieniądze pochodzące z systemu podatkowego.
Sam zaś system podatkowy, nie ma żadnego, ani pozytywnego ani negatywnego wpływu na gospodarkę. 
Na całą gospodarkę ma wpływ dokładnie zerowy, bo gospodarkę zawsze należy rozpatrywać w całości. Jeżeli jest inaczej proszę to udowodnić.
Napisałem też, że pieniądze zarówno na wsparcie, czy to bezpośrednio obywateli, czy przemysłu, pochodzą nie tylko z systemu podatkowego, ale także z kredytu.
Kredyt zaś ma ujemny, czyli negatywny wpływ na gospodarkę.
Jeżeli jest inaczej, też wypadałoby przynajmniej to uzasadnić.
Pozdrawiam Pana.
 

Obrazek użytkownika Tomaszek

15-03-2021 [20:47] - Tomaszek | Link:

@mjk1
Noble rozdajesz a Tomaszka małpujesz . Rozpisując się niemiłosiernie ą ę. System podatkowy radził sobie z niedoborem Vatu za paliwa i poradził dalej .  I pamiętaj kredyt jest dźwignią , a w kraju biednym bywa jedynym źródłem kapitału . Wpływ na gospodarkę ma taki jak jego ulokowanie i wykorzystanie . Póki co nie jesteśmy Szwajcarią i skarpetą wszystkich zbójów tego świata . Już pisałem CPK , ciekaw jestem co na ten temat nie wiesz , albo co wiesz ujemnie ?

Obrazek użytkownika mjk1

15-03-2021 [22:26] - mjk1 | Link:

Drogi Tomaszku.
Ten kit o źródle kapitału dla krajów biednych, już nam za Gierka wciskali. I dale nic nas to nie nauczyło.
Wicie, rozumicie, jesteście krajem biednym i najpierw musicie zainwestować, wybudować nowoczesne zakłady. My wam na to i kredyty damy i nowoczesne technologie sprzedamy a jak już wybudujecie i zaczniecie produkować, to i te kredyty spłacicie i jeszcze na tym zarobicie.
I dali jedno i drugie a myśmy wybudowali.
Zapomnieli tylko powiedzieć tamtym Tomaszkom, że aby to wszystko się spełniło musi być zbyt na te wszystkie wyprodukowane towary.
I co?
I pierdyknęło wszystko z wielkim hukiem, że o mało z głodu nie zdechliśmy.
I żadne kredyty nie potrafiły rozwiązać problemu zbytu.
CPK nic mi nie mówi. Może to być zarówno kineza fosfokreatynowa jak i Centralny Port Komunikacyjny.
Jak sprecyzujesz wtedy się odniosę.   
 

Obrazek użytkownika Tomaszek

16-03-2021 [09:21] - Tomaszek | Link:

@mjk
Historii to ja nie będę uczył , ale obejrzyj "Ziemię obiecaną ", poczytaj sobie o Gdyni , COPIe , poznaj historię USA , Niemiec itd . A  CPK to nie zakręcaj tematu , tylko oceń ideę i studium wykonalności . Jak za dużo to się zamknij z tym Gierkiem bo na prawdę pomyślę ,że Jabe jest twoim mentorem . 

Obrazek użytkownika mjk1

16-03-2021 [19:39] - mjk1 | Link:

Drogi Tomaszku.
Znam historię wielu krajów a swojego najlepiej. Skoro jednak zapytałeś o Gdynię to pozwolisz, że powtórzę to, co napisałem kiedyś o Gdyni, którą też wychwalał pewien mieszkaniec, nomen omen z Gdyni.
O Gdyni sam jej twórca i budowniczy powiedział, że pożyczyliśmy pieniądze na dwie Gdynie a stoi tylko jedna.
Za pożyczone pieniądze, to każdy głupi nie tylko Gdynię wybudować potrafi. Sztuką jest zrobić to samo, nie pożyczając pieniędzy.
W związku z tym pozwolisz drogi Tomaszku, że zapytam teraz Ciebie:
Jak było możliwe odbudowanie i rozbudowanie stoczni w PRL bez jakichkolwiek kredytów i pożyczek z Europy Zachodniej i USA skoro po wojnie:
Stocznia Gdańska była zrujnowana, stoczni północnej nie było, gdańskiej stoczni remontowej nie było, stoczni Wisła nie było, stocznia Nauta nie istniała, stoczni marynarki wojennej nie było, stocznia szczecińska zbombardowana, stoczni Wulkan nie było, stoczni Gryfia nie było, stoczni Parnica nie było, stoczni rzecznej nie było. Ponad setka kooperantów przemysłu okrętowego nie istniała.
Czyżby ówczesny rząd po spłaceniu długów za utrzymanie polskiej armii w Anglii i spłaty własności amerykańskiej w Polsce ograbił ludność, która po przegranej wojnie była tak bogata, że z tego wybudował nowoczesny przemysł stoczniowy, flotę handlową (PLO, PŻM, PŻB), dalekomorską flotę rybacką w Gdyni i Szczecinie, bałtycką flotę rybacką w Świnoujściu, Kołobrzegu, Władysławowie. Tylko flota obsługująca statki na łowiskach liczyła kilkadziesiąt jednostek.
Stocznie budowały statki dla ZSRR (główny kupiec), Brazylii, Egiptu, Wietnamu, a nawet Chin i Albanii.
To wszystko chce Pan zrównoważyć jedną jedyną Gdynią wybudowaną za pieniądze, które trzeba było zwrócić w podwójnej wysokości?
Pan kpi, czy o drogę pyta.
Tak się akurat składa, że tym mieszkańcem Gdyni był marynarz, który tutaj popiera Twoje stanowisko w sprawie kredytów.
W związku z tym mam propozycję. Zróbcie konsylium i wytłumaczcie wszystkim, jak możliwe było wybudowanie tego wszystkiego bez jakichkolwiek kredytów.
Może tym razem doczekam się odpowiedzi, bo wtedy marynarz zamilkł.   
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2021 [02:48] - jazgdyni | Link:

@mjk1

Co za bzdurne rozumowanie. Deprecjonowanie decyzji i realizacji kompletnie nowego projektu "Gdynia" na dziewiczym skrawku wybrzeża, tuż pod nosem szkopskiego Wolne Miasta D., świadczy o totalnym niezrozumieniu, lub raczej złej woli, co do historii rodzącej się dopiero i biednej, jak mysz kościelna, po 123 latach niewoli i niszczenia, II RP.
Co pan tutaj wyjeżdża kłamliwie z tymi wszystkimi stoczniami, jakby to było dzieło PRLu kompletnie od zera? A zero to chyba ma pan w głowie, nie uwzględniając tego, że wszystkie te stocznie miały od przedwojnia swoje infrastruktury. I było bolszewicką bzdurą namnożenie tylu stoczni na tak ograniczonym obszarze. Tym bardziej, że miały tego samego właściciela. No, ale sowieci nie chcieli, by przypadkiem powstał poważny koncern.
Albo pan przestań manipulować świadomie, albo niech pan to sobie wszystko w głowie uporządkuje, bo ma pan tam potężny bałagan. Coś mi tu pachnie wpływem WUML.

Obrazek użytkownika mjk1

17-03-2021 [19:37] - mjk1 | Link:

Szanowny Marynarzu.
Nie wydaje mi się, że nie potrafi Pan czytać ze zrozumieniem, albo celowo próbuje wprowadzić wszystkich w błąd.
Wytłumaczę, więc po kolei jeszcze raz. Może tym razem dotrze.
Nie deprecjonowałem decyzji o realizacji projektu Gdynia, tylko przytoczyłem słowa Eugeniusz Kwiatkowskiego, że pożyczyliśmy pieniądze na dwie Gdynie a stoi tylko jedna.
Proszę spokojnie sprawdzić.
Nie napisałem też o budowie przemysłu stoczniowego od zera, tylko o powojennej budowie i rozbudowie konkretnych stoczni i od jakiego stanu.
Proszę również spokojnie sprawdzić.
O WUML-u zaś nie pisałem w ogóle. Nie musi Pan sprawdzać, ale może.
Jeżeli nie pamięta Pan o co toczył się spór, to proszę jeszcze raz spokojnie przeczytać wcześniejsze wpisy, Pana, Tomaszka i moje.
Jak Pan przeczyta powinien Pan dojść do wniosku, że spór dotyczył opłacalności, czy też nieopłacalności zaciągania kredytów.
Jeżeli nie dojdzie Pan do takiego wniosku, proszę przeczytać spokojnie jeszcze raz, albo poprosić o pomoc Tomaszka lub mnie.
Jeżeli już to wszystko Pan opanuje, to powinien zrozumieć, że zadałem tylko jedno pytanie związane z naszym sporem tzn. sporem pomiędzy Tomaszkiem, Panem i mną.
Brzmiało ono: Jak była możliwa budowa i rozbudowa infrastruktury, którą wymieniłem bez jakichkolwiek kredytów?
Jeżeli byłby Pan tak uprzejmy i tym razem udzielił odpowiedzi na moje bezczelne pytanie, byłbym bezgranicznie wdzięczny.
Pozdrawiam Pana.    
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

16-03-2021 [01:27] - jazgdyni | Link:

@Tomaszek

10 lat zajęło mi złamanie mojej żony, prowadzącej własną firmę. by usunąć paradygmat, że kredytów należy się wystrzegać, jak ognia. To częściowo tylko zrozumiałe, bo: - A/ Polakom notorycznie od wieków brak własnego kapitału; B/ Banki z trudem budują zaufanie do siebie, bo jeszcze do niedawna bezczelnie okradały klientów. Tu twarzą jest pan, który już wybierał się w kosmos, by w końcu uciekać z Polski w bagażniku samochodu, ex-ubek Czarnecki.
Kredyt operacyjny, kupiecki, obrotowy, rolowanie, itd, itp., to mechanizmy od wieków stosowane na całym bożym świecie. Oczywiście, nie jest to za darmo. Lecz zyski wielokrotnie przewyższają koszty.
Czy taka zmiana mentalnościowa w narodzie się dokonuje? Jak widać z dyskusji - nie.

Obrazek użytkownika Ptr

14-03-2021 [23:42] - Ptr | Link:

Skąd brać elity ?   Z charakteru narodowego. Czyli jeżeli jest charakter Polaka to jesteś nasz, a jak nie ma to dziękujemy. Proste i uczciwe. Teraz ci inni to naśladowcy zachodu co to drugą Irlandię czy Japonię, kuglarze medialni, obcy lobbysci , agenci, dorobkiewicze, egoistyczni biznesmeni chorzy , gdy musza płacić podatki, lewactwo, i poważni wpływowi ludzie nie chcący , aby Polską rządzili suwerenni i charakterni Polacy. 
Tworzyć naród z charakteru i z idealistycznej wizji republiki. Trzeba zrealizować idealistyczną wizję republiki, w której zwykły Polak z charakterem jest wynoszony do władzy w sposób jawny i tylko dzięki swoim przymiotom. A wizja państwa ma dążyć do suwerenności, porządku i zaistnienia takich cech jak honor, mądrość, jak w senacie rzymskim co do formy, a chrzescijańskiej co do treści. 
Teraz problem w tym ,że żyjemy w czasach zamętu. Na wszystkich polityków czyhają niebezpieczeństwa. W każdym razie za kilka lat każde elity będą kukiełkami. System inwigilacji może zebrać materiały o wszystkich potencjalnych kandydatach na polityków. W przypadku ,gdy po kilkudziesięciu latach trzeba będzie człowieka zniszczyć , wyciagnie się jakieś wypowiedzi lub spreparuje się fikcyjne, a masowe media nie dadza szansy obrony. Po prostu człowiek zostanie wyłączony. Nastepnie media społecznościowe uksztaltują inne elity, gdyż już stosuje się jakieś algorytmy podsuwania okreslonych treści. A więc specjalisci mogą zastosować techniki kształtowania poglądów tak ,że polityka podąży w określonym kieunku. 
To wszystko prawdopodobnie jest już bardzo zaawansowane i działa. Sta mamy takie dziwne zjawiska w kulturze i polityce. Praktycznie "moralny" upadek konstytucji Stanów. Do tego ogromne jakieś wirtualne środki finansowe idące na wsparcie ideologii. Generalnie zawiadujący takim systemem bedą mogli zrobić wszystko z ukrycia i nikt nawet nie zauważy.  
Z pewnością same wskaźniki gospodarcze i ciepła woda w kranie i doplaty i 14 tki to za mało, bo naród można mamić  , ale i zadłużyć oraz pozbawić "wędki". 
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

16-03-2021 [01:15] - jazgdyni | Link:

@Ptr

Tworzyć naród z charakteru i z idealistycznej wizji republiki. Trzeba zrealizować idealistyczną wizję republiki, w której zwykły Polak z charakterem jest wynoszony do władzy w sposób jawny i tylko dzięki swoim przymiotom. A wizja państwa ma dążyć do suwerenności, porządku i zaistnienia takich cech jak honor, mądrość, jak w senacie rzymskim co do formy, a chrzescijańskiej co do treści. 

Jakżebym chciał wymieniać z Panem myśli!
Trafia Pan w samo sedno sprawy. W sedno prawdziwego, nieskalanego patriotyzmu. Żeby mieć charakter... być charakternym, trzeba mieć siłę. Gdy do tego nawoływałem już ponad 10 lat temu, okrzyknięto mnie podżegaczem, który znowu chce, by młodzi przelewali krew na barykadach. Kunktatorzy i tchórze. Będą cierpieć w milczeniu i znosić wszelkie upokorzenia.
PISowi brakuje właśnie charakteru. Są miękcy.  Cofają się i nie uderzą, by oddać. Skaza drugiego nadstawionego policzka. Czy nie widzą, że Polaków to rozwściecza? Że mają tego dość? Co się stało z Solidarnością?! Czy drugiego pana Dudę też wykastrowano? Nie ma wojska? Ilu by potrzeba zwykłych pracowników, górników, stoczniowców... stolarzy, by rozpędzić na zawsze to zniewieściałe, tęczowe towarzystwo dowodzone przez wulgarną przekupę?
Powstanie styczniowe, listopadowe, Poznań56, Gdańsk, Radom, Ursus i co? Zabrakło teraz paliwa? Przecież każdy ze zdrowym rozsądkiem, normalnie myślący musi czuć, że toczy się wojna, w której już przegrywamy. Oni nawet nie chcą naszych słów - wymyślają swoje. A tym naszym, starym, zmieniają znaczenie tak, żeby już nikt nie rozumiał, co się dzieje.
Charakter narodowy to również nasze tradycje, codzienna kultura i sposób myślenia. Wszystko to burzą. I żaden kłamca, żaden oszczerca nie dostanie nawet w twarz. Przez 6 lat dobrej zmiany, tylko raz widziałem, jak odważna kobieta, w świąteczny dzień, przy Pomniku Nieznanego Żołnierza, spoliczkowała wrzeszczącą, rozhisteryzowaną, rudą małpę. Zgodnie z zaleceniami psychiatrii, by przerwać atak histerii. Ta kobieta niewątpliwie pokazała, że ma charakter, który dzisiaj po naszej stronie, jest tak deficytowy.

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

16-03-2021 [01:52] - wielkopolskizdzichu | Link:

 "Ilu by potrzeba zwykłych pracowników, górników, stoczniowców... stolarzy, by rozpędzić na zawsze to zniewieściałe, tęczowe towarzystwo dowodzone przez wulgarną przekupę?"
Kto będzie - obok jazgotazgdyni i tomaszka, w komisji ustalającej komu można głowę rozwalić styliskiem?

Obrazek użytkownika jazgdyni

16-03-2021 [17:15] - jazgdyni | Link:

Nie martw się. Po ciebie nikt nie przyjdzie. Relikty, mimo obrzydzenia należy szanować.