Chyba nikt nie ma wątpliwości, że zbudowana przez gigantów medialnych pozycja monopolistyczna na rynku mediów społecznościowych pozwala im na stosowanie niejasnych zasad bytności w tych mediach. A jako, że ich właściciele to lewacy z krwi i kości to konserwatyści i prawicowcy są coraz bardziej wykluczani z ich platform. Być może dla niektórych jest to normalne, ale obecne stosowanie cenzury jest antywolnościowe i nie ma nic wspólnego z onegdaj internetowym wolnym przepływem informacji, o którym kiedyś gaworzyli założyciele tych gigantów. Teraz, gdy już zyskali monopol postępują tak, jakby byli właścicielami naszych dusz i umysłów. Nie możemy na to pozwolić!
Coraz więcej osób w Polsce zachęca do stworzenia polskiego YouTuba, FB i Twittera [1]. I dobrze, bo właśnie konkurencja może ukrócić lewackie zapędy cenzorskie tych monopolistów a ewentualna utrata rynku i dochodów może okazać się dla nich najboleśniejsza. Bo przecież nikt nie może wątpić, że takie przedsięwzięcia długookresowo na pewno będą dochodowe i tym samym zmniejszą te dochody wskazanym monopolistom. Tym bardziej, że mogą się owe przedsięwzięcia okazać międzynarodowe.
Spotkałem się z wyrażaniem takich marzeń o polskich mediach na wielu portalach, które zintensyfikowały się po jawnej cenzurze jaką zastosowały ostatnio te giganty medialne wobec D. Trumpa, ale i wcześniej, gdy nawet polskie niezależne telewizje internetowe były i są blokowane przez YT.
Paradoksalnie efektem tego blokowania jest m.in. to, że dynamicznie rozwijająca się telewizja internetowa wRealu zaczęła budować polski odpowiednik YouTube. I chwała jej za to. Kibicuję jej w tym dziele z całego serca! Mam nadzieję, że uda się im zbudować takie forum jak najszybciej, bo skończyły się czasy tylko mówienia a nadeszły działania i ich wspierania.
Pozostaje jeszcze polski FB i Twitter, ale skoro taki mały kraj jak Węgry zbudował swoją sieć społecznościową a'la FB pod nazwą HUNDUB (https://hundub.com/) to dlaczego tak duży i jeden z ludnościowo największych krajów w UE jakim jest Polska nie ma zrobić tego samego? Na Węgrzech podobno jest już około miliona zarejestrowanych tam użytkowników a kraj ten liczy jedynie niespełna 10 milionów ludzi czyli około cztery razy mniej od Polski. Gdyby tak odnieść ten stosunek do ewentualnego polskiego medium społecznościowego, to mogłoby ono liczyć na co najmniej 4 miliony użytkowników. I byłoby to medium - tak jak na Węgrzech - bez cenzury, ale z jednym zastrzeżeniem: nie można byłoby publikować treści promujących nazizm i komunizm.
Oczywiście jak wspomniałem tego typu portale społecznościowe wcale nie musiałyby się zamykać do rynku polskiego, ale mogłyby też stawać się powoli mediami o zasięgu międzynarodowym. I to mediami wolnymi od cenzury! Może - jak to kiedyś było w przepowiedniach - to z Polski popłynie odnowa w duchu wolności i prawdy?
Polecam też przeczytanie artykułu na niezależna.pl [2], który wskazuje, że już dziś możemy się uniezależnić od monopolistów medialnych korzystając z takich serwisów jak: Gab, MeWe, Parler czy Rumble.
Polacy swoimi umiejętnościami i wiedzą informatyczną wcale nie ustępują tym, którzy technicznie tworzyli globalne media społecznościowe. Mało tego! Uważam, że ich niejednokrotnie przewyższają! Zatem wierzę, że znajdą się wśród nas tacy, którzy podejmą się zbudowania polskiego FB czy Twittera a może nawet wymyślą zupełnie coś innego. Ja - z racji swojego doświadczenia zawodowego - osobiście deklarują organizacyjną pomoc w kwestiach np. pozyskania funduszy czy formalno-prawnego stworzenia podwalin funkcjonowania i rozwoju takiej firmy. Nie jestem informatykiem, ale w sprawach prawno-organizacyjno-ekonomiczno-finansowych jestem do dyspozycji. Kontakt na mój e-mail. Do dzieła! Realizujmy nasze marzenia i wykorzystujmy naszą wiedzę i umiejętności do uratowania wolności!
[1] Na przykład bloger Apoloniusz na niepoprawnych w komentarzu do mojego tekstu: https://niepoprawni.pl/b…;
[2] https://niezalezna.pl/37…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6848
1.Pieniądze
2.Pieniadze
3.Pieniądze.
Nie mają kasy na serwery i informatyków, nie mają reklam, bo korporacje ich bojkotują, nie mają kapitału na realną walkę z monopolistami.
Póki co, to w Polsce przez 6lat nie potrafiono nawet stworzyć porządnych mediów narodowych na poziomie, choć tu recepta jest przecież prosta. O prządnych platformach informacyjnych na miarę i o zasiegach onetu nawet nie wspominam.
I tam się ogłaszać i korzystać z reklam?
Poza tym zamierzam się zapisać na tego hu..hu.. jak mu tam węgierskiego. Pierwszy rzut oka i spodobał mi się bardziej od facebooka, na którym byłem dla sprawdzenia co tam jest.
To może być portal Trójmorza, Europy albo po prostu cywilizacji łacińskiej.
pzdr
Pzdr
jakis przyklad? Jakieś lekarstwo na kłopoty parler, czy gap? Czy w ogóle jakiejkolwiek dziedziny, ktora w chwili obecnej weszłaby w drogę (konflikt) z wielkimi korpo? Za rok, może szybciej zniknie mały i średni biznes, zostana niewolnicy całkowicie zależni od pracy najemnej u gigantów. I tyle.
Pzdr
Pan albo raczy żartować albo nie rozumie. Prosze się zapoznać z jakimi problemami boryka sie węgierski portal, czy parler, o tym pisałam. A spółki skarbu państwa najdalej za 3 lata prawdopodobnie przejda pod zarząd "opozycji", prezesem Orlenu zostanie Szczerba i bedzie po zabawie. Pro bono, opłaty równe paczce papierosów maja pozwolić wygrać z monopolistami? Nie chodzi o jakiś portalik, gdzie towarzystwo wzajemnej adoracji bedzie się nawzajem zapewniać jak bardzo maja rację, ale chodzi o zasięgi. A może, skoro mamy dość naszych płatnych pseudoautostrad złożymy się wszyscy i wybudujemy obok własne? I mówimy tu o Polsce, kraju, w którym przez 6 lat nie potrafiono stworzyć ani przyzwoitej platformy informacyjnej, ani mediów narodowych na poziomie choćby BBC sprzed 30 lat.
Ja się zastanawiam czy od początku zlecili :-o ! Takiego wzajemnego profilowania przez użytecznych idiotów to chyba nigdzie nie było. Wzajemna weryfikacja, sterty zdjęć, adresy stare i nowe. Gdyby o to poprosiła "władza" to by było kapowanie. Szablista wszech czasów poszedł siedzieć, bo profilował ludzi na stanowiskach - nie szpiegował !
Czy nadal bedziemy ich fb, twet, itd. pompować???? Nie zajrzę tam. Wylogowuje się.
Zapomniałeś, że jeżeli jakaś instytucja państwowa będzie Ci winna pieniądze, to MUSISZ mieć własne konto. Wyrównania emerytury żony na moje konto przelać nie można. Samą emeryturę może przynieść listonosz. Zarejestrować kartę na telefon przez internet można, pod warunkiem, że jesteś w m-banku.
Ale gdy jesteś w mbanku, to korzyść z telefonu na kartę jest zerowa. Droższy w eksploatacji i wiadomo kto go ma.
Pzdr
pzdr
Zuckenbergiem motoryzacji jest Musk. Tymczasem co robi "nasz kochany" rząd? Elektryfikuje nam motoryzację a lemingi dygoczą z zachwytu.
Polski elektryk nie jest odpowiedzią na lewiznę Tesli. Odpowiedzią jest napęd wodorowy, a póki co powrót do normalności na drogach, czyli odrzucić kłody by zmniejszyć opory.
Gatesem pandemii jest Szumowski i podobni. Co trzeba zrobić? Zastosować zasady medycyny opartej na faktach zamiast wycierać sobie gębę frazesami o Evidence Based Medicine dezorganizując leczenie ludzi, gospodarkę i resztę przejawów życia.
Z drugiej strony, podejście "bo to się nie uda" jest bardzo wygodne dla wielu, bo nic nie muszą robić ale mogą do woli narzekać. Jest na szczęście taka grupa ludzi, która wbrew temu robi swoję, to tak jak w tej anegdocie o wynalazcy - to taki człowiek, któremu nie wmówiono, że czegoś się nie da zrobić - lub coś w tym sensie...
@Autor Skontaktuję się emailem bo uważam, że trzeba zacząć coś robić, oprócz uczenia się chińskiego - to dla tych, którym wmówiono, że nic się nie da zrobić,,,
https://filarybiznesu.pl…
Proszę zauważyć, na ton zachwytu w związku z transakcją.
Szanse na cokolwiek polskiego maleją szybciutko do zera. Przyczyna? Prawdopodobnie blokada małych i średnich biznesów przez giganty technologiczne i przede wszystkim finansowe.
Pzdr
do rynku polskiego, ale mogłyby też stawać się powoli mediami o zasięgu międzynarodowym."
Zastanawiam się, być może wyprzedano pomysły nasze dość dawno na kilkanaście lat do przodu?
Można oprzeć na Wyszehradzie, ciekawe wnioski.