Minister Rostowski z kratką z tyłu.

No i mamy Nowy Rok, co za banalne rozpoczęcie, ale, co zrobić, skoro rzeczywiście mamy Nowy Rok. Jak rzadko w którym roku prognozy są nieciekawe. To znaczy, tak ciekawe, że aż włos na plecach się jeży. I w kraju i za granicą. Tu musze się zatrzymać nad paroma komentarzami z poprzedniego felietonu, otóż paru gości zrozumiało, że tylko czekam na katastrofę finansową i z rozpaczą, jako agent rosyjski, przyjąłem fakt, że Rostowskiemu znowu udało się ukryć deficyt, niczym David Copperfield ukrywał na oczach kamer i setki przekupionych widzów wagon Orient Expressu, czy Statuę Wolności. Porównanie jest trafne, ponieważ wszyscy rozumieją, a jeśli nie, to trudno, nic już nie poradzimy, że wagon tak naprawdę nie zniknął, podobnie, jak Statua Wolności. No, niechby tak naprawdę Copperfield zwinął Statuę, niczym złomiarze w Polsce, zaraz, jeszcze w studiu zainteresowała by się nim FBI. Zatem wszyscy wiedzą , że to lipa i złudzenie optyczne. I dokładnie tak samo jest z długiem, wszyscy doskonale wiedzą, że już dawno przekroczył magiczny próg 55%, a pytanie jest tylko, jakich sztuczek dokona magister Rostowski, by tego nie pokazać w kwitach, które wyśle do Brukseli. Tam ma być 54,99% i ani promila więcej, a wtedy wszystko jest git, nie musimy ciąć wydatków, jak toporem, zgodnie z polskim prawem, którego przestrzeganie wszyscy członkowie rządu i parlamentu zaprzysięgli przestrzegać.

Chwała Bogu, że jest ten hamulec, bo strach pomyśleć, co by się stało z polskimi finansami bez tej , nawet tak iluzorycznej ochrony. Iluzorycznej, bo, jak widać , jest setka sposobów, by w papierach było inaczej, niż wszyscy wiedzą. Coś, jak ten samochód dostawczy made in Poland, czyli osobowy po zamontowaniu idiotycznej kratki z tyłu, dzięki czemu oszczędzało się, czy nawet dalej oszczędza na ubezpieczeniu. A tu zdryfuję, skoro mówimy o tym, jak głupie prawo może wpłynąć na realne życie a nawet cofnąć cywilizacyjnie cały kraj. Był kiedyś taki podatek „podymny”. Płaciło się od dymu, czyli od domu. Proste, łatwe do obliczenia i ściągnięcia, no, bo jak ukryć dom? „Dom? Jaki dom? A, ten? No, nie wiem, wczoraj go nie było, słowo honoru, panie poborco!” Raczej się pan poborca nie da nabrać, prawda? No, ale od czego polski spryt, już wtedy zaczęła się tresura i dobór naturalny! Otóż przestano montować w domach kominy! Nie ma komina, nie ma domu, nie ma podatku. I oto archeologowie stwierdzili, że w pewnym okresie kraj zaczął w zagadkowy sposób wracać do kurnych chat, czyli cofnął się w rozwoju cywilizacyjnym o sto, czy dwieście lat. No i podobnie z ta kratką, nagle ludzie zaczęli jeździć z idiotycznymi kratkami do niczego się nie nadającymi. Poza zaoszczędzeniem paru złotych.

No, ale ja nie o tym. Zdryfowałem. Choć i nie, bo to analogia do naszych finansów, mogły być normalne, a są z kratką. Zamiast ministra Rostowskiego mamy Rostowskiego z kratką, jak ten samochód. To znaczy z gorączkowym naginaniem wszystkich możliwych statystyk pod koniec grudnia, z przeksięgowywaniem długów na samorządy, z pożyczkami, ze skupowaniem długów przed czasem, z interwencjami na rynku walutowym wreszcie, by zbić kurs Euro na godzinę 11.00 30 grudnia, kiedy to ustala się kurs, po którym się liczy to całe zadłużenie. W styczniu, co tam w styczniu, o 11.15 może sobie być Euro po 6 złotych, albo po 3, albo po 10, nieważne, ważne że o 11.00 jest 4.41, bo przy tym kursie zadłużenie na papierze wynosi 54%.

Moi dyskutanci wyrzucali mi gorzko, w porywach zarzucając współpracę z Rosją, albo rechocząc: „muahaha, nie udało się co?”, że cieszyłbym się, gdyby to wszystko trzasnęło o beton i fałszerstwa nie dało się kolejny raz zaklajstrować. Proszę Państwa, jak się ma opuchłą gębę od ropiejącego już od dłuższego czasu dziąsła, to chyba lepiej jak najwcześniej iść do dentysty i zacząć leczyć tę gębę, nie? A może mamy się cieszyć, że jeszcze raz udało się nam ukryć przed mamą opuchliznę pod szaliczkiem i wymknąć na podwórko, dzięki temu wizyta u dentysty odwlecze się o dzień. Albo i dwa? A opuchlizna rośnie.

To tyle na temat czujnych komentatorów, choć to jeszcze nic, w porównaniu z prawdziwym Świątecznym Atakiem Trolli. Kto chce, to sobie poczyta w komentarzach w poprzednich dniach, bo pozostawiłem najśmieszniejsze. Jeden , to nawet mnie zdemaskował, jako, nie tylko, kundla, pisowską idiotę (sic !!), pajaca i karalucha, czyli, jak zwykle (zieeew), ale i gościa, który statku na oczy nie widział. No, co tu ukrywać, zdradzę tajemnicę, tylko nikomu nie mówcie, w realu jestem hodowcą trzody spod Mławy.

Jeden tu się zdradził z czterema nickami i zapowiedział, że ma ich jeszcze wiele, więc „nie masz szans!!!”. Dobrze wiedzieć. Jak ktoś ciekaw tych ksywek, bo jest cała lista,  na użytek przyszłych „dyskusji”, to są pod wczorajszym felietonem, tu szkoda czasu. Być może też Administracja mogłaby się pochylić nad problemem w wolnej chwili, bo, choć legalne, to normalne to nie jest, nikt mnie nie przekona. Dotyczy to tylko salonu24, bo na Niezależnej, ani Niepoprawnych tego nie ma.

Mogliby pisać do woli i do upojenia na swoim blogu, ale tam przeważnie ZERO wpisów. No, bo wtedy, oczywiście, przeczyta sto osób, plus teściowa, więc korzystają z popularnych blogów, wciskając się tam rozpaczliwie, na chama, nie drzwiami, to oknem, nie oknem, to kominkiem, choć na chwilę, choć troszeczkę, choć czubeczek…... A obowiązkiem gospodarza jest sprzątać dom i dbać by normalni goście nie czuli dyskomfortu. I tak będzie. Kampania odrobaczania bloga w toku.

P.S. Jutro felieton w „Gazecie Polskiej Codziennie”, oraz w Freepl.info, zachęcam do przeczytania.
http://freepl.info/seawolf     
                                                                    
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ndb2010

01-01-2012 [21:41] - ndb2010 | Link:

Witaj

Ja ostatnio zostałem posądzony o wysyłanie danych do Putina i Anodiny, również przez osoby mające 0 notek na koncie i mniej niż 20 komentarzy (dziwnym przypadkiem wszystkie atakujące autorów patriotycznych).

Może to jakiś wspólny atak, taka kontrofensywa zimowa?

pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:14] - Seawolf | Link:

Prawdziwy wysyp takich psycholi, albo płatnych mend. To charakterystyczny wyróżnik tych trolli, zero własnych tekstów, kilkanaście komentarzy, a potem nowy nick i znowy kilkanaście komentarzy. Banuję takich w 3 sekundy po wychynięciu na powierzchnię.

Obrazek użytkownika ASPAL

01-01-2012 [21:46] - ASPAL (niezweryfikowany) | Link:

"Spokojnie chłopie, bądź dobrej myśli jadaj szpinak".A że durne trolle...jechał ich sęk.Pozdrowienia i wytrwałości w 2012.Owocnego i skutecznego odrobaczania.

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:16] - Seawolf | Link:

Nie przejmuję sie , banuję i tyle ;-)

Obrazek użytkownika Irena Jurand

01-01-2012 [21:54] - Irena Jurand (niezweryfikowany) | Link:

Lubie czytac panskie blogi, chociaz nie zawsze czytam je na Niezaleznej. Niekiedy "siedze na Niepoprawnych lub w Salonie24. Ma Pan niepowtarzalny, lekko kpiarski styl, chociaz nie zawsze. Witamy w Nowym Roku, seawolfie!

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:15] - Seawolf | Link:

Bardzo się cieszę, ze się podoba! Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika gorylisko

01-01-2012 [23:08] - gorylisko (niezweryfikowany) | Link:

J.w.
Rzeczywiście cała masa serwilistów próbuje pan flankować, to powód do radości. Tylko jak to wszystko pierdyknie to co ? Będa tańczyc bo taka piekna katastrofa ? Tak, to bedzie pańska wina bo pan zamiast optymistycznie i z wiara wspomagać działania jaska bez pesel to pan krytykowałeś bez sensu... ;-) ale takie jest życie panie kapitanie...ludzi zwyczajnie głupich pełno jest...
Życze panu kilo wody pod stopą i SILNYCH WIATRÓW...
ja już byłem swego czasu czasu na liście dyskusyjnej żydem i antysemitą...choć historia jest pełna żydów antysemitów... :-)

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:17] - Seawolf | Link:

Oraz faszystów! O tym to juz byłem tuziny razy!

Obrazek użytkownika Zofia

02-01-2012 [08:38] - Zofia (niezweryfikowany) | Link:

Panie Kapitanie proszę wziąć w ręce ster i dalej oświecać polskich "wykształciuchów".Proszę im uświadamiać, że nastąpi niedługo taki czas, że zamiast piwa będą pić wodę ze strumyka a zamiast karkóweczki z grilla będą jeść "chlebek z szyneczką" w której znajdzie się około 20% mięska.
Na rok 2012 życzę Panu dużo zdrowia, dużo polotu w pisaniu felietonów oraz tego,aby pozostał Pan sobą i nie pozwolił zniszczyć w sobie tego, co Pana wyróżnia.

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:18] - Seawolf | Link:

Nie damy się! Będziemy pisać do upadłego!

Obrazek użytkownika Bogdanrze

02-01-2012 [09:25] - Bogdanrze (niezweryfikowany) | Link:

Wszystkiego najlepszego Wilku. Stopy wody i "don,t worry, be happy",
Wilk emeryt.

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:18] - Seawolf | Link:

Najlepszego!

Obrazek użytkownika UPS

02-01-2012 [10:53] - UPS (niezweryfikowany) | Link:

Po przeczytaniu Pańskiego felietonu, zrozumiałem, dlaczego zdelegalizowano słynne kratki.
Wyobraźmy sobie, że raptem, społeczeństwo nagminnie zaczęłoby je sobie montować w tym tamtym. Tragedia - skończyłoby się bezbolesne rolowanie. A tak nie ma kratek (zapreszczienno, verboten), rolowanie bezbolesne, a czasami z odrobina przyjemności.
P.S. Pan W. chodzi z kratką na okrągło, bo zostać wyrolowanym przez społeczeństwo, to jednak nadmiar „przyjemności”.

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:19] - Seawolf | Link:

NIedługo moze mieć kratke , ale z przodu!

Obrazek użytkownika lewe

02-01-2012 [11:24] - lewe (niezweryfikowany) | Link:

Pierwszym samochodem po zmianie rozporządzenia. od którego tankowania można odliczać VAT jest luksusowy Infinity. Zamiast obciachowej kratki ma schowaną w bagażniku elegancką kasetkę do przewozu pieniędzy i nazywa się "bankowóz". Teraz to nawet Walter, Krauze i tym podobni będą mogli odliczać VAT od tankowania Maybachów.

Obrazek użytkownika Seawolf

02-01-2012 [16:19] - Seawolf | Link:

Ha! Super, muszę to wykorzystać, hi,hi!

Obrazek użytkownika Gerwazy

02-01-2012 [16:53] - Gerwazy (niezweryfikowany) | Link:

Niestety ze zwolennikami PO to już się nic nie da zrobić .Są jak stare komuchy .Nie mogą się przyznać do tego że pomagali robić złe rzeczy .No bo jak ?Oni ?Tacy wykszctałceni ?W życiu.Możemy tylko przekonać tych którzy nie biorą normalnie udziału w wyborach .Tylko ich .Dzięki Wilku za amunicję .Dzięki

Obrazek użytkownika Emigrant

02-01-2012 [18:12] - Emigrant (niezweryfikowany) | Link:

do ruiny i w niewole.

Za kratki POstkomuchy i POlszewiki - tam wasze miejsce.

Obrazek użytkownika leda

03-01-2012 [16:33] - leda (niezweryfikowany) | Link:

na pomysl lepszy od kratki wpadli rolnicy o czym czytalam w czasie swiatecznej laby CHYBA w internetowym wydaniu Radia Maryja, lub Naszego Dziennika.Rolnicy sa rolowani filansowo przez posrednikow i inne kanalie,wiec mozna od Nich bezposrednio kupowac swiezy nabial,jarzyny itd...Akcja nazywa sie PACZKA OD ROLNIKA i strasznie mi sie podoba.Wilku polecam ci ta lekture i z checia przeczytam Twoja opinie w nastepnym felietonie. Zapomialam napisac,ze straaaasznie Cie lubie za twoj blog,ktory czytam z radoscia. leda

Obrazek użytkownika Syrena

03-01-2012 [22:17] - Syrena (niezweryfikowany) | Link:

Proszę Pana, zdaję sobie sprawę, że wysyp "mend internetowych" (mówię Ziemkiewiczem, więc proszę moderatora nie kasować), to nic przyjemnego, ale nie powinien Pan banować tego ścierwa (teraz mówię od siebie i również proszę nie kasować.) Pamiętam osobiście jakiego szoku doznałam kiedyś po wejściu na forum GW. Takiego potoku pomyj i chamstwa wcześniej nie czytywałam. A było to już po tragedii smoleńskiej, więc może Pan się domyślać tematów... Objawienie się tej nędzy moralnej w całej krasie było tyleż porażające, co odkrywcze. Nie będąc siostrą miłosierdzia, doszłam wówczas do "Rymkiewiczowskich" wniosków. Z tym się nie tyle nie da, co nawet nie wypada polemizować/zadawać i pies im mordę lizał. Na pożegnanie chciałam wówczas pogratulować nadredaktorowi M jego czytelników. W swojej naiwności sądziłam, że to sarkazm, ale czas i "partia poparcia patologii" pokazały, jak bardzo się myliłam. Zresztą tak czy inaczej wpis zablokowali...
Wiem, że to nieładnie namawiać Pana do bycia tarczą na pomyje, ale im więcej będą ciskać w Pana zniewag, głupich kpin i wulgaryzmów, tym bardziej Pan urośnie, a oni wyglądać będą na tych płatnych, wściekłych z bezsilności pętaków, którymi w istocie są i pozostaną. Te wszystkie wpisy, również z innych blogów powinno się zebrać w kompedium jako namacalny dowód upadku pewnej warstwy aspirującej do przewodu dusz a kończącej na gumowym atrybucie męskim. Wiem również że tego typu agresywne wpisy, które normalnych ludzi odrzucają to najlepsze lekarstwo na obudzenie dla niezdecydowanych czy obojętnych. Pozdrawiam i dołączam się do życzeń Noworocznych.