NO I WRESZCIE ŻADNE WYBORY NIE BĘDĄ POTRZEBNE!!!

Te 49% miałoby znaczenie, gdyby świadomie nie poszło na wybory. Obawiam się jednak, że większość i to zdecydowana większość z tych 49% zupełnie się tym nie interesuje.

Jeśli chodzi o jakość społeczeństwa, to wystarczy mi od Pana odpowiedź na jedno pytanie. Czy Włosi też pozwolili sobie na opanowanie handlu przez dwie firmy? Lidla i inne należące do tej rodziny i Biedronkę?  I świadomie omijając rodzime sklepy? Nie było mnie tam 30 lat.

@Trotelreiner

Wyciągasz za szybkie i zbyt pochopne wnioski.

Nie dziwię się, bo tu trzeba użyć całą moc wyobraźni i spokoju, a nie śpiewać gorzkie żale. Czasy są takie, jakich nie było od ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Czyli przełomowe.

Weź przejrzyj szybko Nowy Testament i sobie odpowiedz - czy wolisz służyć w raju, czy władać piekłem?

Ovviamente in teoria

Ps. "A jak juz pozwalają ci obywatele na napady na kościoły,księży i chrześcijaństwo..."   Znowu lekka krótkowzroczność. Nie ruszając się z tego portalu, powiedz, kiedy to tutaj dopuszczono do istnienia debili, kretynów i zawodowych manipulatorów? Kiedy odcięto niesterowalną opinię niezależnych blogerów od poprawnej linii tych zarabiających na pisaniu, czyli ludzi w klatce ograniczeń.
Dlaczego w sobotę policja wydzierała się z megafonów w Krakowie pod Wawelem, że protest jest przestępstwem i w końcu będzie zmuszona użyć przymusu bezpośredniego, a gdy tłum zgęstniał i ruszył na Rynek, to policja zablokowała Grodzką, więc tłuszcza zmieniła ulicę, tam też policja zablokowała, lecz nagle się rozstąpili i przepuścili dzicz na rynek. Jak to wytłumaczysz, hę?
.

Kiedy to było ? Chyba gdzieś około 2013 roku pojawiały się tytuły typu "Zobaczyłem zjednoczony naród" czy coś takiego. Był czas gdy ludzie o coś walczyli chociaż to było takie żałosne. Jechało się 300 km żeby w smutku przejść przed szpalerm tuskowych owczarków niemieckich. 
A kilka lat temu media lewacko niemieckie wyprosiły, aby już przestać budzić to społeczeństwo. I naczelnik dobry człowiek posłuchał. I poszliśmy się bogacić jak na zachodzie. Poszliśmy na piwo. Armia poszła na piwo. Tylko że w dobrobycie ludzie już nie chcą poświęcać się i przegrywać dla ideałów. Chcą wygrywać. Przez chwilę czuć zwycięstwo, z którego i tak niewiele im zostanie. Dlatego w demokracji wielkość obozów dąży do 50 %. Bo obóz przegrywający dobiera taktycznie postulaty przeciwnika , aby wygrać. Komunista musi czasem trochę się uświęcić , a chrześcijanin skomuszeć.
 

Xenna/Sake jak zwykle używa swojego koronnego argumentu fizjonomicznego, który u niej zastępuje meritum i  w zupełności zadowala jej poczucie swoich racji i zwycięstwa nad własnymi kompleksami. W tym przypadku jeszcze dodatkowo potwierdza jej przynależność do kretyńskiego motłochu popierającego każdą władzę.