Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
SPIRALA
Wysłane przez jazgdyni w 27-08-2021 [15:57]
Spirala to bardzo interesujący obiekt. Podchodząc do niej od strony nauk ścisłych, można ją opisać precyzyjnymi równaniami. A gdy zrobimy dwuwymiarowy rzut, to obrys jest trójkątem. Wszędzie te piramidy...
Cofnijmy się do dziecięcych zabaw i wyobraźmy sobie, że zjeżdżalnia jest taką właśnie spiralą. Jeżeli wierzchołek jest na samej górze i tam właśnie zaczniemy zjeżdżać, to będziemy sunąć po coraz większym kole, aż koniec spirali wyrzuci nas z dużą szybkością gdzieś na zewnątrz.
A co, jeśli taką zjeżdżalnię postawimy do góry nogami i zaczniemy zjeżdżać? To gdzie skończymy? W czarnej dziurze?
70 lat to szmat czasu. Nie wszystkim pokoleniom było dane przeżyć ten okres bez krwiożerczej i okrutnej wojny, czy rewolucji.
Jeszcze mniejsza ilość ludzi przeżyło tyle lat, gdzie działo się tak wiele, a zmiany były tak potężne.
A na końcu, przed nieuniknionym THE END, zobaczyć tak spektakularny upadek.
Spirala dobiega końca? Którego końca?
Pozory, pozory... Na początku, parę lat po wojnie, myśleliśmy, że upadł nazizm. Raz na zawsze. Cały świat potępia, a sprawcy do końca będą cierpieć katusze wstydu, hańby i poczucia winy. Nie do końca tak się stało. Zatwardziali hitlerowcy istnieją do dzisiaj. I mają się dobrze. Nawet wychowują potomków.
Potem obserwowaliśmy upadek kolejnego zabójczego obłędu – komunizmu. Jego wyznawcy wzięli lekcję z historii i działają sprytniej niż kumple naziści.
Zdjęli białe koszule i czerwone krawaty, a założyli T-shirty, albo burżujskie garnitury. Czerwoną flagę pomalowali w różnokolorowe paski.
Przestali sie wstydzić i ukrywać swoją miłość do pieniędzy i bogactwa. Towarzysz Gomułka pewnie w grobie się przewraca, jak widzi tych skromnych sekretarzy i członków egzekutywy w przyciasnych i wykoślawionych butach, jak dzisiaj paradują dumnie, znając już wszystkie widelce, noże i łyżki przy talerzu. A czarne Wołgi poszły w zapomnienie, zastąpione jak u tow. Kalisza odpowiednim do masy Jaguarem.
Aż wreszcie zaczęło się walić wszystko. Tysiącletni dorobek białego człowieka. Historia wzlotów i upadków, gdzie mimo tego popychano świat do przodu. Aż wreszcie znaleźliśmy się na krawędzi skalistego urwiska.
Osiemdziesiąt procent dojrzałych intelektualnie ludzi nie ogarnia całości i nie pojmuje, że odliczanie już trwa. Zamiast tego koncentruje się na pojedynczych klockach. Kreml, Unia, Izrael, Putin, Biden, Tusk, Wołyń, Żołnierze Wyklęci i najeźdźcy. I jeszcze Afganistan.
Nadają temu nazwy. Etykiety, które wypełniają im mózg tak, że już na nic nie ma miejsca.
Gdy nadasz czemuś nazwę, przestajesz dostrzegać całość rzeczy, albo jej znaczenie. Skupiasz się na słowie. Albo na obrazku.
Drzewa zasłaniają las.
Musimy się odżywiać, by utrzymać się przy życiu. Procesy życiowe nieustannie potrzebują energii. Lecz nie ciężki wysiłek fizyczny, szybki bieg, wyciskanie sztangi, czy robienie pompek konsumuje najwięcej. To zasilanie mózgu, nawet w głębokiej śpiączce pożera najwięcej paliwa. I nie ma tak, że niezależnie co w mózgu się dzieje, konsumpcja jest stała.
To po prostu myślenie zwiększa spalanie kalorii. A głębokie i poważne rozmyślanie, rozwiązywanie problemu, analiza świeżej informacji, podejmowanie decyzji, uczenie się i tym podobne procesy potrafią zwiększyć aktywność mózgu, a więc i wysiłek aż o 50 procent. Wtedy nawet jedna trzecia naszych życiodajnych zasobów jest zużywana przez myślący mózg. A to potrafi potężnie zmęczyć każdego.
Nic więc dziwnego, że wielu stara się unikać męczących rozmyślań. Szczególnie tych ciężkostrawnych. Po co, jak codziennie dają lekką papkę, gdzie cała ta uciążliwa praca – przyswajanie informacji, filtrowanie, co ważne, a co nie, aby w końcu mieć własną opinię i poglądy. Korzystają z gotowców – skrzętnie serwowanych przez kanały informacyjne telewizji, gazety, sieci, które zamiast uczciwie podawać fakty i komentarze, podstępnie kształtują opinie zwykłych ludzi. Jedne lewacką, drugie prawacką. Wszystko gotowe, tylko zapamiętać słowa i hasła.
Lenistwo to nie tylko unikanie wysiłku fizycznego. To jest właściwie mniej istotny i łatwo zauważalny symptom; zasadnicze lenistwo to unikanie samodzielnego myślenia. To może autentycznie zmęczyć i wykończyć, nawet nie ruszając się z fotela.
Czasami niektórzy z tych nałogowych papkożerców, co to w młodości zawsze woleli przeczytać jednostronicowy bryk, albo ściągę, zamiast całych "Ludzi bezdomnych", mają pewne ambicje, bo wybujałe ego i kiepska samoocena zmusza ich do głośnego mówienia. A nawet czasami, dzięki internetowi starają stworzyć niby twórcze hobby. Nazywam ich Aktywistami.
Ambitniejsi wybierają sobie pasujący temat, przeszukują Google, produkują emocjonalną tezę i zalewają portale pseudo twórczością. Pseudo, bo nie ma w tym nic, co by sami stworzyli. To jest tylko "podaj dalej" przy pomocy komputerowej funkcji "kopiuj i wklej". I drążą do znudzenia ulubiony kawałek.
Druga grupa wczesnym rankiem, jeszcze przed śniadaniem, pilnie studiuje w TV i Internecie doniesienia, słusznie onegdaj nazwane "przekaz dnia". I natychmiast przystępują do działania, wprost kopiując, czasami nawet zmieniając niektóre słowa, a to kryzys imigracyjny, a to Afganistan, antyszczepionkowcy, słowa Thun, czy chamstwo Frasyniuka, czyli wszystko to, co akurat w danym dniu, czy tygodniu jest tak zwanym hitem.
Tu nie ma granicy między stroną lewą, czy prawą. I jedni i drudzy powielają dostępny i wybrany materiał.
Z przykrością trzeba stwierdzić, że to są także ludzie bezmyślni. W szkołach to klasyczna postawa kujona, który wiedzę wykuwał na pamięć.
Jest jeszcze gorzej. Zawężając wiadomości tylko do kraju, wiemy, że tu, na polskiej ziemi toczy się brutalna wojna informacyjna. Taka wojna, w której kłamstwo jest stosowane na równi z prawdą. Choć czasami jest nawet więcej kłamstwa niż prawdy.
Ci ambitni w produkowaniu swoich tekstów wybrali sobie swoje ulubione źródła i swoje autorytety. I to jest jeszcze bardziej tragiczne. Gdyż większość tych autorytetów, to sztucznie wykreowani ludzie, partyjne aparatczyki, liche urzędasy, kiepskie aktorzyny, lecz "godni posłuchu", bo... są znani i dobrze gadają, a co najważniejsze – mają dostęp do kamery i mikrofonu. Tacy współcześni lektorzy bolszewickiego WUMLu – Wieczorowego Uniwersytetu Marksistowsko – Leninowskiego.
Nie będę się pastwił nad tymi, którzy są zapraszani jako eksperci przez lewackie tefałeny, onety, czy gazety. Spójrzmy, na kogo powołują się i pytają o zdanie państwowa TVP, czy prywatna, prawicowa TV Republika. Tak zwani komentatorzy, albo nawet eksperci, to zazwyczaj starzy, zasłużeni, z naprawdę piękną przeszłością, działacze antykomunistyczni. Lecz przecież nie są oni analitykami, czy nawet komentatorami aktualnych wydarzeń. Właściwie to robi im się krzywdę, namawiając do publicznego wygłaszania opinii na każdy temat. Szanujemy ich, są nawet bohaterami, lecz w tych dzisiejszych czasach wcale nie muszą mieć talentu, by dokonywać oceny posłanki Jachiry, czy "Błyskawicy" Lempart. (Osobiście wolałbym by tu ekspertem był psychiatra, lub specjalista od manipulacji tłumem).
A do tego... wszystko się zużywa, powszednieje, zainteresowanie mija, aż w końcu ludzie zaczynają się denerwować.
Czy sześć lat Dobrej Zmiany u steru władzy właśnie już nie powoduje zniecierpliwienia, a nawet zniechęcenia?
Nie ma dobrego państwa bez elit. I przede wszystkim – elit rządzących.
Naliczyłem chyba z dziesięć różnych, choć podobnych do siebie teorii elit. Klasycznie patrząc, mamy takie założenia:
- władza jest sprawowana dzięki odpowiednim stanowiskom w kluczowych instytucjach politycznych i ekonomicznych
- psychologiczną różnicą pomiędzy elitą a resztą społeczeństwa jest to, że ta pierwsza dysponuje odpowiednimi cechami osobistymi takimi jak inteligencja lub umiejętności, podczas gdy większość jest niekompetentna i nie jest w stanie rządzić się sama.
Gdy te założenia są spełnione, to powinniśmy mieć u władzy prawdziwą elitę. A mamy?
Teoretycy zajmujący się elitami, tacy jak Vilfredo Pareto, który podzielił elity na rządzące i nierządzące, także przedstawił ważną teorię – teorię krążenia elit. Jednym z ważnych wniosków płynących z tej teorii jest stwierdzenie, że elity się zużywają i w oczach społeczeństwa elitami być przestają. Czy wicepremier Jacek Sasin, praktycznie istniejący w polityce od 20 lat, a od dobrych 10 zajmujący eksponowane stanowiska, już się Polakom nie znużył? Nie przeczę, że to wartościowy człowiek, lecz może odsunąć go na bok, gdy ludzie wyłączają telewizory, jak on zaczyna przemawiać.
Jedni zużywają się szybciej inni nieco wolniej. Wtedy tracą autorytet. A jak mogą dobrze spełniać swoją rolę, jak ludzie im nie wierzą i nie ufają? Szczególnie w sytuacji, gdy totalna opozycja (sama tak się nazwała) praktycznie nie robi nic innego, tylko nieustannie walczy z legalną władzą i na każdym kroku podważa jej autorytet jako całej elity rządzącej, oraz autorytet poszczególnych ludzi u władzy.
Dobrym wskaźnikiem prawidłowego wyboru kogoś na eksponowane stanowisko w elicie rządzącej, jest fakt, że opozycja zaczyna wyć i następuje frontalny atak współpracujących mediów na konkretnego, rokującego człowieka. Czasami nawet udaje im się zniszczyć swój cel, mimo widocznego gołym okiem autorytetu i pozytywnych cech. Tak było z ministrem zdrowia, profesorem Łukaszem Szumowskim. Podobne zmasowane ataki, których celem było zniszczenie autorytetu, obserwowaliśmy (i nadal obserwujemy) w stosunku do prezesa Orlenu, Daniela Obajtka, czy ministra edukacji i nauki, profesora Przemysława Czarnka.
Elity nierządzące, to towarzystwo na poły mafijne. Powiązania biznesowe i towarzyskie są decydujące. I jest to układ w pewnym stopniu zamknięty. Czasami dobiera się nowe twarze, opierając się na popularności, w kinie czy mediach (Hołownia). Częściej zasilają tę elitę, osoby, na które są tak zwane haki. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ta zdecydowanie antyrządowa grupa ludzi, wszelkimi sposobami i nie przebierając w środkach, jest pod przewodnictwem i ochroną, zjednoczonych sił – dawnego aparatu służb specjalnych (to, jak sam mówi, generał Gromosław Czempiński utworzył PO. W 2009 publicznie oświadczył – "To ja dałem początek PO".), oraz neomarksistowskiego lewactwa, rządzącego Unią Europejską. Czyli, jeśli podrążyć głębiej – bolszewicy z bolszewikami.
I to jest właśnie ten las, którego nie widzą ci, co z powodu intelektualnej słabości i niechęci do myślenia syntetycznego, wolą zajmować przyglądaniem się pojedynczym drzewom.
Sytuacja jest już zdecydowanie jednoznaczna, co od stycznia jaskrawo rzuca się w oczy, po brutalnym przejęciu władzy w USA przez demokratów, czyli konkretnie przez wielkie biznesowe konglomeraty, mające tylko jeden cel – zniszczyć tradycyjną demokrację i klasyczne metody rządzenia, zniszczyć suwerenne państwa, a na całej Ziemi utworzyć władzę oligarchiczną. Czyli plutokrację – gdzie warunkiem należenia do elity władzy, jest wyłącznie posiadane bogactwo.
My, Polacy, musimy mieć jasność, którą codziennymi, elektryzującymi "wrzutkami" usiłują nam zaciemnić: - toczymy pierwszą taką w historii świata wojnę – nie o ciała, lecz o dusze i umysły. Toczymy ją na poziomie krajowym, gdzie totalna opozycja jest ślepym narzędziem sił z wyższego poziomu. Toczymy też wojnę, choć jesteśmy chyba, przynajmniej w Europie w mniejszości, aby obronić tradycyjne wartości i struktury naszej tysiącletniej cywilizacji.
Cała reszta – nielegalni emigranci, COVID19 i pandemia, terroryzm, ataki UE na RP, żydowskie bezczelne żądania, klimatyczna bzdura – Zielony Ład, wybryki Putina i Łukaszenki, to w istocie epizody, coś na czym mamy skupić swoją uwagę, by nie zauważyć i nie pojąć, o co tak na prawdę chodzi.
A czy rządzące elity mają pełną świadomość i właściwą ocenę sytuacji? Nie jestem tego pewien. Wiem, że rdzeń prawicy chce dobrze; chce sanacji Rzeczpospolitej.
Niestety... elity rządzącej nie potrafią zbudować. Nie potrafią przeciągnąć większości Polaków na swoją stronę. Dlaczego?
Czy dlatego, że brak mocy intelektualnej? To też, ale to nie najważniejsze. Brak stanowczości, a co za tym idzie, brak sprawczości? Tak to ważne i narodowi się to nie podoba. Lecz najgorsze jest to, że cała prawica, nie tylko ta kacapsko – szkopska neo-targowica, nie potrafi się odciąć skutecznie od łańcuchów PRLu. Mentalnie i systemowo. Za bardzo obecna władza działa, często głupio i nierozsądnie, tak, jakby obowiązywały ciągle zasady egzekutywy i Biura Politycznego.
Wszyscy rozumiemy, że okrągły stół to tak właściwie była porażka 10 milionów Solidarności. Nie Wałęsy, nie Michnika, Kuronia, Mazowieckiego i Gieremka. Ci akurat wygrali u boku przepoczwarzonych bolszewików.
Ale po słynnej nocy obalenia rządu Jana Olszewskiego, prawica też przegrała. Nie potrafiła się uwolnić od sowieckiego stylu myślenia i pruskiego ordnungu.
I nigdy nie zrozumiała, albo nawet rozumiała, tylko tchórzyła, by dokonać prawdziwej rewolucji.
A społeczeństwo czekało na to. Nawet w 2015 roku czekało.
Więc nadal będzie, tak jak mamy od sześciu lat. Wszystko będzie się wlokło i śmierdziało. A Obywatele Aktywiści będą nadal się podniecać jednodniowymi sensacjami. Opinia publiczna, coraz bardziej znudzona, jeszcze bardziej zmanipulowana i pasywna.
Chyba że...
Wreszcie, jak zwykle, przyjdzie gajowy i wyrzuci wszystkich z lasu.
Może to jednak nie spirala, tylko zaklęty, zamknięty krąg? Bo tak już jest w historii – wszystko najpierw rośnie, jest coraz lepiej, a... potem nagle to zaczyna upadać. Aż zniknie. I cykl będzie się powtarzał i powtarzał.
Komentarze
27-08-2021 [16:22] - Jabe | Link: Lecz najgorsze jest to, że
Lecz najgorsze jest to, że cała prawica, nie tylko ta kacapsko-szkopska neo-targowica, nie potrafi się odciąć skutecznie od łańcuchów PRL-u. – Prawica, czy sieroty po Piłsudskim i Gierku? Tamci „wzięli lekcję z historii”, ci, niepomni historii, żyją zgubnymi mitami.
27-08-2021 [17:22] - sake3 | Link: @Jabe.....Żyją mitami? To
@Jabe.....Żyją mitami? To myśli o Polsce wg Jabe są mitem zgubnym i zgoła niepotrzebnym?
27-08-2021 [17:33] - Jabe | Link: Jakie myśli o Polsce?
Jakie myśli o Polsce?
27-08-2021 [17:23] - sake3 | Link: @Jabe.....Żyją mitami? To
@Jabe.....Żyją mitami? To myśli o Polsce wg Jabe są mitem zgubnym i zgoła niepotrzebnym?
27-08-2021 [20:29] - jazgdyni | Link: Sieroty po Piłsudskim i
Sieroty po Piłsudskim i Gierku?
Toż to już ekwilibrystyka. Może to szerzej rozwinąć?
27-08-2021 [22:06] - Jabe | Link: Gospodarka i propaganda
Gospodarka i propaganda sukcesu rodem z czasów Gierka, czyż nie? Do tego wielkie, centralne inwestycje. A Piłsudski? No racja, wtedy Polska była przynajmniej niepodległa.
27-08-2021 [17:30] - u2 | Link: "powinniśmy mieć u władzy
"powinniśmy mieć u władzy prawdziwą elitę"
Po burzliwych latach 90-tych ub. wieku, kiedy komuszki odzyskały "zaufanie" społeczne i władzę nastąpiły rządy AWS-UW, następnie znowu SLD z tow. Leszkiem Millerem na czele. Do 2003 razem z PSL/ZSL. Następnie mały przerywnik w postaci dojścia do władzy PiS, nastąpiła egzotyczne koalicja z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin. Potem 8 lat stagnacji i cofania się w rozwoju w postaci rządów PO-PSL.
W międzyczasie Polska została członkiem NATO i UE. Pomimo rządów komuszków. Ba, na "kapitalistyczną" wojnę w Iraku wysłały polskie wojska komuszki.
Teraz trwa druga kadencja Zjednoczonej Prawicy, z której odpadł niejaki Gowin, który zaczął śmiało wkładać w szprychy Nowego Polskiego Ładu.
Jako że sam nie jest oligarchą, ani przedsiębiorcą zachodzi podejrzenie, że działał według woli tzw. Starych Kiejkut, co wyraził w jednym ze swoich felietonów red. Michalkiewicz.
Czyli prawdopodobnie, a nawet na pewno, trzeba dodać do elit rządzących w Polsce stare służby specjalne wywodzące sie z głębokiego PRL-u
Warto zauważyć, że za czasów rządów PO-PSL doszło do różnych afer pod płaszczykiem hasła liberalizacji. Większych i mniejszych. Zginęło więcej polskich generałów w tragicznych wypadkach niż zostało zabitych podczas drugiej wojny swiatowej. Nastapiła tragedia pod Smoleńskiem. Były premier Tusk salwował się ucieczką na ciepłą posadkę w Brukseli.
Szalał tzw. seryjny samobójca, ludzie, którzy wiedzieli za dużo ginęli w tajemniczych okolicznościach. Czyli bycie w elicie władzy było niezwykle niebezpieczne. ktoś sterował z tylnego siedzenia.
27-08-2021 [18:37] - juur | Link: Stan zabetonowany po
Stan zabetonowany po Magdalence i pieczołowicie pielęgnowany i nie ma to większego znaczenia czy to PO czy PIS. Może PO było mniej zakłamane bo otwarcie mówili o swoich planach. PIS to krętacze i manipulanci, nic nie lepsi od poprzedników. Obie strony starają się budować przeświadczenie, że tylko oni mogą rządzić bo w przeciwnym wypadku powstanie, chyba, próżnia? Utrzymywanie takiego przeświadczenia i opowieści o wyborze mniejszego zła to sposób na utrzymanie się przy władzy i praktycznie niczym nie ograniczone korzystanie z dóbr materialnych w zamian za pełzającą likwidację państwa. Reszta to pozory i deklaracje które znaczą mniej więcej to: "...widzisz Azorek jak oszukaliśmy pana doktora..."
27-08-2021 [20:07] - u2 | Link: "Może PO było mniej zakłamane
"Może PO było mniej zakłamane bo otwarcie mówili o swoich planach. PIS to krętacze i manipulanci"
Odnoszę odwrotne wrażenie. Liberały-aferały robiły wszystko, aby pomniejszyć polską gospodarkę, aby jak najwięcej lodów ukręcić dla siebie kosztem Polaków. Nic nie działało tak jak należy. Podwyżka VAT i związana z tym afera VAT, podwyższenie wieku emerytalnego, kradzież środków z OFE, Amber Gold. Przykłady można mnożyć.
Jedyny "sukces" to ME w piłce kopanej w 2012 roku, ale sukcesem sportowym się nie zakończyły. Orliki to niewypał. Jak jeździłem ostatnio w sierpniu przez Łomżę to widziałem ciągle młodzików trenujących na normalnych boiskach, a nie na rakotwórczych Orlikach. I całe szczęście :-)
28-08-2021 [09:19] - Jabe | Link: Jak afera VAT jest powiązana
Jak afera VAT jest powiązana z podwyżką VAT? Zwracam uwagę, że PiS VAT-u nie obniżył. PO miało orliki, a PiS ma mieszkania plus. Różnica jest taka, że orliki faktycznie powstały. Przykłady można mnożyć.
28-08-2021 [20:16] - u2 | Link: #Żabę To mnóż, wyliczaj :-)
#Żabę
To mnóż, wyliczaj :-)
27-08-2021 [20:36] - jazgdyni | Link: @u2
@u2
Bardzo dobre podsumowanie. Chyba każdy myślący, a nie umysłowy leń, ma w głowie swoją ocenę sytuacji i bilans dokonań i błędów.
"... dodać stare służby specjalne...". Ależ one nigdy nie złożyły broni! Nadal czują się po pańsku bezkarne i gdzie tylko mogą, to rządzą i knują.
A minione 30 - lecie, nie doczekało się jeszcze poważnej monografii z faktami i dobrą analizą.
Pozdrawiam
28-08-2021 [08:52] - u2 | Link: "A minione 30 - lecie, nie
"A minione 30 - lecie, nie doczekało się jeszcze poważnej monografii z faktami i dobrą analizą."
Przez ostatnie 3 dekady grilluje się Polaków tzw. polityką historyczną. Pisze się o polskich obozach śmierci, o mitycznych nazistach.
Namnożyło się wiele przeinaczeń, wręcz kłamstw i to w oficjalnych państwowych instytucjach typu IPN. Chodzi mi m.in. o Jedwabne. Oskarża się Polaków o mord na ich żydowskich sąsiadach. Ale na podstawie sfabrykowanych przez UB "dowodów". Nie dokończono ważnej czynności procesowej, czyli ekshumacji w stodole.
Instytucje finansowane z polskiego budżetu wydają monografie typu "Dalej jest noc", które są typowymi paszkwilami na Polaków.
Narracja płynąca z zagranicy jest taka, że Polska powinna wziąć na siebie współodpowiedzialność za niemieckie i rosyjskie zbrodnie.
27-08-2021 [19:21] - paparazzi | Link: Chcecie poczytać nagonkę na
Chcecie poczytać nagonkę na Polskę pana Davida Ensora, to się w głowie nie mieści. Bolszewicka Prawda przy tym wysiada.
https://www.politico.com/news/...
27-08-2021 [20:38] - jazgdyni | Link: @paparazzi
@paparazzi
Omijaj politico. tak jak NYT, czy Guardiana. To już niestety propagandówki a'la Goebbels.
28-08-2021 [00:49] - paparazzi | Link: Nie mogę z obowiązku;-). Te
Nie mogę z obowiązku;-). Te propagandówki są przeznaczone do starych intelektualistów ukąszonych Heglem. Młodzi wchodzą w inny rodzaj prowadzenia ich do "dobrobytu"/uniwersytety w USA/. Kurcze mam to w rodzinie i przezywam.
28-08-2021 [09:44] - jazgdyni | Link: Czytanie antypolskich
Czytanie antypolskich paszkwili chyba by mnie emocjonalnie wykończyło. Nie mogę tego odbierać na zimno. Czyli wg. mnie masz ciężką pracę.
A amerykańskie uniwersytety? Jak republikanie i konserwatyści mogli to zlekceważyć i do tego dopuścić?! To się zaczęło w 1968 (umownie) bitnicy i hippisi. I brak poważnej reakcji na mord Charlesa Mansona u Polańskiego.
27-08-2021 [19:40] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: A może nie spirala,tylko
A może nie spirala,tylko wstega Mobiusa/
Juz dwa maile do admina o zlikwidowanie mojego konta...i nic!
27-08-2021 [20:41] - jazgdyni | Link: Drogi Trocie
Drogi Trocie
Nie wstęga, bo jest to jeden z tworów geometrycznych, który ma cos za mało wymiarów, czyli stron. A sytuacja jest absurdalnie wielostronna.
28-08-2021 [08:51] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: @jazgdyni [20.41]
@jazgdyni [20.41]
Ty mi nie tłumacz,co to jest wstęga Mobiusa!!
Może spróbuj pomyśleć,dlaczego ja zastosowalem tę paralelę...może przestaniesz wszystkich na NB pouczać i udowadniać jaki z ciebie uczony?
Może na wstędze Mobiusa zawsze podróżny trafia do miejsca startu? Jak ten nieszczęsny kraj...ciągle w komunie...
27-08-2021 [23:57] - marsie | Link: ”A gdy zrobimy dwuwymiarowy
”A gdy zrobimy dwuwymiarowy rzut, to obrys jest trójkątem. Wszędzie te piramidy... „
A może to graniastosłup?
A na poważnie – wpis całkiem dobry (sam od dawna o tym piszę, choć językiem bardziej „dla ludzi”!), ale sprawa jest jasna – przyszłość Polski (i Europy i świata!), jest zagrożona – ciekawe, czy my, Polacy, damy radę?
A piszę tu:
https://biuletynnowy.blogspot.com
Pozdrówka!
28-08-2021 [09:45] - jazgdyni | Link: Całkiem dobrze dziękuję.
Całkiem dobrze dziękuję.
I życzę sukcesów.
28-08-2021 [08:40] - angela | Link: Wydaje mi sie, zeby zrobic
Wydaje mi sie, ze zeby zrobic rewolucję, trzeba mieć na to środki.
Tak jak po okraģlym stole, kiedy lkomunisci z częścią solidarnosci uwlaszcyla się i rozkradla majątek Narodowy, tak po 2015. PiS przejmuje władzę w zupelnie zrujnowanym panstwie, ...h...du....kamieni kupa, ktore zostawił nierząd Tuska POPSL.
Czym ma robic rewolucję rząd, i to nie tylko z wewnetrzymi sprzedawczykami, ale i z całą lewacką Europą.
Wlasnie teraz jestesmy na dobrej drodze wzmocnienia panstwa, a reszta potoczy sie, jak bedzie silne panstwo.
Lewactwo liczy się z silnym, gdzie moze zarobić pieniądze. Widac to po politykach zachodnich, ktorych kupil ruski, Gazprom.
28-08-2021 [10:01] - jazgdyni | Link: @angela
@angela
Wszystko zależy od tego, JAKA to ma być rewolucja. Zaznaczę, że jak Lenin w 1917 rozpoczął w St. Petersburgu, to miał zaledwie garstkę towarzyszy. Chyba nawet poniżej stu. W rewolucji zawsze ważny jest moment w którym uda się porwać masy, spowodować efekt domina i zbudować przewagę. tak zrobiliśmy w 1980 i ... nie wykorzystaliśmy okazji mając 10 milionów podpisów. Niestety, bolszewicy byli na to przygotowani i przysłali szubrawców z Warszawy, którzy wyciszyli entuzjazm.
A rewolucja ze strony władz? To taki eufemizm. Bo właściwie to naprawa, sanacja, reformy systemowe. Jak w USA New Deal Roosevelta. Piękny przykład udanej odgórnej "rewolucji" pokazał Recip Erdogan. Siedziałem całą noc przed dwoma komputerami, śledząc jak on tego dokona. I zrobił to. A potem, przy okazji, wsadził do więżienia 60 tysięcy generałów, sędziów, urzędników wysokiego szczebla itd. Zrobił czystkę i do dzisiaj ma spokój.
28-08-2021 [10:10] - Jabe | Link: O jakiego rodzaju środkach
O jakiego rodzaju środkach pani Angela wspomniała?
28-08-2021 [13:09] - jazgdyni | Link: Jabe,
Jabe,
ty już powinieneś wyrosnąć z tego wieku. Zadajesz tyle i takie pytania, jak upierdliwy 5-cio latek.
28-08-2021 [14:47] - Jabe | Link: Pytania służą wytykaniu
Pytania służą wytykaniu czczych wykrętów. Nie tylko pani Angela specjalizuje się w bezmyślnym powtarzaniu propagandy.
Na przykład, co niby zmieniono, że państwo było zupełnie zrujnowane, a „teraz jesteśmy na dobrej drodze wzmocnienia panstwa”? Powiedziałbym, że jest tak samo z paździerza, jak było. Zresztą przecież nadal rządzi kompania okrągłego stołu.
Poprzednicy mieli przynajmniej tę zaletę, że unikali epidemicznych histerii. A tymczasem uczestniczymy w kowidowej megaaferze. Zaraza ma być wytłumaczeniem dla zamordyzmu i samowoli. To jest nowa jakość, bo za Tuska to było nie do pomyślenia!
28-08-2021 [22:16] - angela | Link: Jabe, jak zwykle myli "
Jabe, jak zwykle myli " kampanie".
Za tuska, to nikt nic nie wiedzial., bo wszystkie tv mial rządowe.
29-08-2021 [13:06] - tricolour | Link: Jeżeli ktoś kupował kożuchy w
Jeżeli ktoś kupował kożuchy w Atenach, a na wakacje jeździł do Jugosławii, to znaczy, że jest w takim wieku, że myślał już nigdy nie będzie i trzeba ma tylko telewizora. Im większy tym lepiej się wazelinuje.
Jak tam holenderska koncesja TVN i "weto" prezydenckie? Już łyknęliście?