Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kolonializm a obecne wydarzenia - dwa różne poglądy
Wysłane przez elig w 09-09-2020 [20:56]
Dzisiaj [9.09.2020] bloger Wawel24 zamieścił w Salonie24 {TUTAJ} przetłumaczony przez siebie bardzo obszerny artykuł Gregory Sinaisky'ego "Fabricating a Pandemic – Who Could Organize It and Why" [Sept 6, 2020]. Sinaisky pisze:
"O ile wszystkie powyższe motywy [fabrykantów „pandemii”] mogą być trafnie odczytane, to naszym zdaniem głównym powodem [uruchomienia przedstawienia „pandemia”] jest zbliżający się kryzys Zachodu opisany powyżej. Paradygmat zachodniego społeczeństwa opiera się na stale rosnącej konsumpcji. Ludzie Zachodu nie rozumieją, że można żyć mając mniej i być szczęśliwym.
Można się spodziewać, że nadchodzący drastyczny spadek konsumpcji doprowadzi do trwałego załamania zachodniego społeczeństwa. Już teraz obserwujemy powszechne zamieszki w amerykańskich miastach. W szeroko akceptowanym niusie z okładki o „globalnej pandemii” rządzący plutokraci zamierzają ukryć swoje przeszłe niepowodzenia
i nadal rządzić w sztucznie stworzonym stanie wyjątkowym.".
Kryzys ten jest, zdaniem autora spowodowany przez upadek w ostatnich 10-20 latach neokolonialnego modelu wyzysku reszty świata przez Zachód. Do tego miała się przyczynić polityka Chin i Rosji. Inne spojrzenie na rolę kolonializmu i neokolonializmu w rozwoju Zachodu, a w szczególności Europy prezentuje bloger UPARTY w napisanym na początku września tekście "Refleksje po obchodach rocznic 1 sierpnia i 1 września" {TUTAJ}. Według UPARTEGO:
"Mówi się, że najpierw mocarstwa kolonialne a teraz wielkie korporacje żywią się biednym krajami, czy biednymi społeczeństwami ale to jest w znacznym stopniu mit. Zastanówmy się kto realnie finansuje ich kapitały. Okaże się, że zawsze to społeczeństwa macierzyste najpierw mocarstw kolonialnych a teraz wielkich korporacji. Wyjaśnię to na najprostszym historycznym przykładzie- drogocennych egzotycznych produktów rolnych np. przypraw albo drewna kupowanych za… np. kolorowe wiadra.
Był czas, że cały bal drewna wenge ( z Afryki) był na rynku lokalnym wymieniany za dwa wiadra. Drewno wenge w Afryce po prostu sobie rośnie i ma wartość jak każde inne drewno natomiast w Anglii bal takiego drewna, z racji egzotyki, można było sprzedać za dużo więcej niż 300 wiader. Czyli, do nieekwiwalentnej wymiany dochodziło na rynku Angielskim a nie w Afryce! Cena bowiem bala drewna wenge w Anglii powinna wynosić dwa wiadra plus koszty transportu ( wraz z ubezpieczeniem od ryzyka zarówno w Afryce jak i na morzu), plus marża zysku wynikająca z kosztu pieniądza na rynku angielskim, czyli łącznie jakieś 20 do 50 wiader plus marża kupca. I teraz clou sprawy. Marża, czyli nadwyżka w wysokości 250 wiader była ściągana w gotówce z rynku angielskiego a nie afrykańskiego! Sprzedawca skubał więc rynek angielski a nie afrykański! W rezultacie, jak chciano pod koniec XIX w wybudować metro w Londynie, to trzeba było posiłkować się kapitałami amerykańskimi, bo Anglia, największe ówcześnie mocarstwo świata, była już tak oskubana z kapitału, że nie było publicznych pieniędzy na taką inwestycje! Podobnie mamy obecnie w USA. Chińczycy się bogacą a Amerykanie biednieją, bo pieniądze z rynku w USA wędrują do Chin, oczywiście nie całe a nawet nie ich większość. Głównie wędrują one do kieszeni wielkich korporacji, które robią „dobre interesy w Chinach”. To również wyjaśnia paradoks dobrej sytuacji w handlu zagranicznym Polski. Ponieważ duże firmy głównie z Niemiec skubią własnych obywateli za pośrednictwem inwestycji w Polsce ale nakierowanych na rynek wewnętrzny Niemiec, to ponieważ jak zawsze potrzebują pieniędzy więc handel kwitnie.".
Brzmi to dość przekonująco, a wynika z tego, że kolonializm wcale nie musiał się opłacać. Jak sądzę - dlatego właśnie został zastąpiony przez neokolonializm. Obaj autorzy zgadzają się ze sobą tylko przy opisywaniu roli Chin. Mimo to - warto przeczytać OBA teksty i samodzielnie zastanowić się nad nimi.
Komentarze
10-09-2020 [08:11] - Jabe | Link: To by też tłumaczyło, czemu
To by też tłumaczyło, czemu mamy płacić za wojska pilnujące naszej wolności, podczas gdy Rosjanie gotowi byli bronić złotej wolności w I RP za darmo.
Przy okazji zwracam uwagę, że ci, którzy korzystają, raczej nie próbują nic zmieniać. Wobec tego raczej kto inny niż globalistyczni korporacjoniści nam koronawirusa zaaplikował.
10-09-2020 [08:07] - HenrykH. | Link: 'To by też tłumaczyło, czemu
'To by też tłumaczyło, czemu mamy płacić za wojska pilnujące naszej wolności, podczas gdy Rosjanie gotowi byli bronić złotej wolności za darmo."
Pan to na trzeźwo napisał?
09-09-2020 [23:32] - Marek1taki | Link: U upartego wiele ciekawych
U Upartego wiele ciekawych spostrzeżeń i wniosków. Np. pandemia posłużyła do obcięcia kosztów siły roboczej. Klasa robotnicza zaakceptowała pracę za miskę ryżu bo przecież czas cieszyć się z samego faktu, że się przeżyje. Zatem zredukowano rozbuchane oczekiwania. Rozbuchane w poprzedniej fazie nakręcania koniunktury. Przykłady akurat są łyżką dziegciu, bo produkcja dóbr luksusowych z tej prawdziwie górnej półki nie stanowi istotnej części tylko margines i nie sądzę aby tym fragmentem rynku zajmowały się wielkie firmy. Wielkie firmy dostały wielkie dotacje, a z natury mogą więcej wziąć na klatę, a w dodatku przerzucić koszty na mniejszych, a przede wszystkim to wielkie firmy są beneficjentem upaństwowienia kosztów, bo to z nimi państwo robi "kokosowe" biznesy.
Przykład z wenge i wiadrami. Naturalnie na tym polega wymiana handlowa, że towar jest więcej wart dla nabywcy niż dla sprzedającego. A co z przebitką? Przebitka pokazana jako "zło kapitalizmu" - ktoś kogoś oskubał. Jeśli nie było monopolu i regulacji to chcącemu nie dzieje się krzywda. Może propaganda zwana modą była czynnikiem śrubującym cenę. Może tajemnica handlowa jak drewno pozyskać - wskazuje na to Uparty pisząc "był czas". Na pewno unikatowe właściwości drewna znajdujące wiele zastosowań w Anglii, czyli "był czas", że podaż nie nadążała za popytem.
Prawdopodobne jest, że angielski konsumpcjonizm był powodem przesunięć kapitałowych w kierunku będącej na dorobku Ameryki ale to nie jedyny i czy główny mechanizm? Działał też mechanizm "skubania" się finansjer. Porównanie ówczesnej Wielkiej Brytanii i Ameryki z dzisiejszą Ameryką i Chinami jest zatem trafne ale nie uwzględnia parytetu złota gwarantowanego przez Bank Anglii w zestawieniu z systemem FED. Chińczycy odbierali zapłatę w pieniądzu, którego wartość zależała od intensywności ich pracy, a raczej od tempa wzrostu efektywności ich pracy, które minęło już apogeum, a zatem konieczny był reset. Reset finansowy pandemią to tylko jeden z aspektów pandemii jako wojny o władzę.
10-09-2020 [20:40] - Jan1797 | Link: Na przełomie lat 70/80, grubo
Na przełomie lat 70/80, grubo przed skokiem Wałęsy, kolejarze przyspawali wagony z żywnością
przeznaczoną do wywozu-"eksportu". Kolonializm RWPG, nie dość pracy za dwadzieścia dolarów
miesięcznie, to jeszcze proponowali z pustym żołądkiem. Waszeć jasno to określił.
10-09-2020 [00:09] - Marek1taki | Link: "Stąd od 1940 Anglicy zaczęli
"Stąd od 1940 Anglicy zaczęli szykować coś w rodzaju naszego „okrągłego stołu” tworząc podstawy porozumienia z Gandhim." pisze Uparty.
Niewątpliwie, zwłaszcza, że był to proces ciągły:
"Pierwotnie nazywana Izbą Parlamentu , została zaprojektowana przez brytyjskich architektów Sir Edwina Lutyensa i Sir Herberta Bakera w latach 1912-1913 w ramach ich szerszego mandatu do budowy nowej administracyjnej stolicy Indii Brytyjskich . Budowę Parlamentu rozpoczęto w 1921 roku, a zakończono w 1927 roku.
Ceremonii otwarcia Domu Parlamentu, w którym mieściła się wówczas Cesarska Rada Legislacyjna , dokonał 18 stycznia 1927 r. Lord Irwin , wicekról Indii . Trzecia sesja Centralnego Zgromadzenia Ustawodawczego odbyła się w tym domu 19 stycznia 1927 r. [1]"
https://translate.google.com/t...(India)&prev=search&pto=aue
Wcześniej były spiski niemiecko-hindusko-irlandzko-tureckie i wiele innych Cichanowskich musiało być aktywnych.
Kadry dla przyszłej administracji Brytyjczycy tworzyli w latach 30tych jak słyszałem i sprawdziłem:
"Ustawa o rządzie Indii z 1935 r. , Obszerne i ostateczne wysiłki konstytucyjne rządzące Indiami Brytyjskimi , określiła trzy główne cele: ustanowienie luźnej struktury federalnej, osiągnięcie autonomii prowincji i ochronę interesów mniejszości poprzez oddzielne elektoraty."
https://pl.qwe.wiki/wiki/India...
10-09-2020 [08:01] - angela | Link: Wg mnie, wirusa 'szykowano'
Wg mnie, wirusa 'szykowano' do eliminacji osób starszych i schorowanych, z którymi Chiny na wskutek regulacji urodzeń, by sobie nie poradziły.
Ilosc osob starszych z wcześniejszych roczników, jest nie do utrzymania przez dużo mniejszą obecnie populację ludzi pracujących.
Tylko nie wiadomo do konca, czy nie istnialo porozumienie globalnego lewactwa, zeby rozciągnąć to wszystko na wszystkie kraje, kiedy dla tych ludzi liczy się tylko pieniądz, a życie ludzkie ma wartość na tyle, na ile jest produktywne i daje pieniądze.
Widac to doskonale, gdzie ludzie starsi nie otrzymywali pomocy lekarskiej i umierali masowo, a powinno być odwrotnie, jako osoby zwiększonego ryzyka.
To właśnie w Polsce, byla szczególna ochrona ludzi starszych, a generalnie doskonałe opanowanie pandemii, że śmiertelność w porównaniu z innymi , była i jest bardzo mała.
Niestety dzialania rządu i prof.Szumowskiego, i niska umieralność, pozwoliły na rozwój antypolskich ruchów negujacych istnienie pandemii, ruska propaganda internetowa w celu lekceważenia obostrzeń powoduje, że ludzie ulegają propagandzie, i rząd musi cały czas walczyć żeby ograniczać rozprzestrzenianie się choroby.
Jedyna pociecha to to, że wirus mocno stracił na sile, i ludzie nawet zakażeni , nie chorują śmiertelnie.
10-09-2020 [08:10] - Marek1taki | Link: To był zamach na Panią, ale
To był zamach na Panią, ale rudobrody uratował. Dzięki niemu "wirus mocno stracił na sile, i ludzie nawet zakażeni , nie chorują śmiertelnie".
Najcięższym powikłaniem koronawirusa jest syndrom Sztokholmski.
10-09-2020 [16:50] - Roz Sądek | Link: Widzę to tak, gdyby było coś,
Widzę to tak, gdyby było coś, mikromikrocoś na rzeczy z tej światowej koronowirusowej ściemy i zmowy od Papieża przez Billa, poprzez brytyjską Królową po emira Kuwejtu, to Pan przestałby pisać od dobrego pół roku. A pisze Pan i pisze, tak samo jak poseł Braun paple na YT nabijając sobie suby i reklamując komercję. Więc jak to jest, ma Pan jakiś glejt na to pisanie, przecież net w 100% siedzi w kieszeni gości z NWO? Bill i reszta szczepionkowo czipowej bandy nie czyta Pana i nie ogląda Brauna? No dziwne.
10-09-2020 [18:33] - Jabe | Link: Nie pokłada Pan aby zbyt
Nie pokłada Pan aby zbyt dużego zaufania w celebrytach?
10-09-2020 [20:56] - Marek1taki | Link: Pokłada przesadnie nie tylko
Pokłada przesadnie nie tylko w celebrytach ale nawet w prostych komentatorach.
Chyba uwierzył, że skoro Cichanowska odwołała Łukaszenkę i "nasz rząd" w to uwierzył to to jest wszystko na poważnie i teraz komentatorzy odwołają pandemię.
10-09-2020 [08:11] - tricolour | Link: Ludzie starsi sami się
Ludzie starsi sami się skutecznie eliminują i nie trzeba szczególnie nic na nich szykować.
Oczywiste tez jest, ze w wypadku koniecznosci dokonania wyboru, kogo leczyc, pomocy udziela się osobom o wiekszym potencjale. To nie jest latwy wybór, ale trudno.
10-09-2020 [19:17] - Imć Waszeć | Link: Czyli z tego wynika, że w
Czyli z tego wynika, że w państwie największy potencjał ma urzędnik. No to ładnie. Trzeba tylko przekonać ludzi, żeby przestali tym potencjalnym produkować żywność i zobaczymy, kto tu jest bardziej potrzebny.
11-09-2020 [10:34] - tricolour | Link: Nie, nie wynika. Największy
Nie, nie wynika. Największy potencjał ma łapówka i nieważne kto ją daje. Urzędnicy decydują kilka poziomów wyżej.
10-09-2020 [08:13] - Jabe | Link: antypolskich ruchów
antypolskich ruchów negujacych istnienie pandemii
10-09-2020 [10:20] - angela | Link: Marek, tricolour, Jabe, was
Marek, tricolour, Jabe, was to nawet prof. Szumowski nie uratuje.
10-09-2020 [10:59] - Marek1taki | Link: Czarna Limuzyna przypomina
Czarna Limuzyna przypomina klasyczne mechanizmy socjotechniki:
"Chomsky miał rację. Ogłupienie Polaków budzi przerażenie...
5. Mów do społeczeństwa, jak do małego dziecka
Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego, jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej sięga się po taki ton. Dlaczego? „Jeśli będziesz mówić do osoby tak, jakby miała ona 12 lat, to wtedy, z powodu sugestii, osoba ta prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby rzeczywiście miała 12 lub mniej lat” (zob. Silent Weapons for Quiet War).
6. Skup się na emocjach, nie na refleksji
Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań.
https://www.ekspedyt.org/2020/...
Oczywiście najpierw stwórz problem.
10-09-2020 [14:01] - tricolour | Link: @Angela
@Angela
Mnie prowadzi mój mózg, nie cudzy i nie telewizor. A szumy się leczy.
10-09-2020 [20:37] - angela | Link: @Tricolour, twój mózg co Cię
@Tricolour, twój mózg co cię prowadzi, musi być na bardzo długim lancuchu, bo już go straciłeś z pola widzenia, a twoje bzdury, które wypisujesz, doskonale wpisują się w ruską propagande, i ona cie prowadzi.
10-09-2020 [21:32] - tricolour | Link: @Angela
@Angela
Masz rację w stu procentach. Obszar, który obejmuje moj mózg jest dla Ciebie nawet nie do wyobrażenia. Zgadzam się, że siega on daleko poza Rosję, a nawet Japonię. Gdy sie rozpędzi, a przychodzi mu to z wielką łatwością, to gładko łyka Stany i Europę od zakrystii.
PS. Polecam kompleks szkolny "Intelekt" w Sankt Petersburgu, taki dla dzieci i młodzieży. U nas nawet jednego uniwersytetu nie ma na takim poziomie.
11-09-2020 [07:57] - angela | Link: @tricolour, każda myszka,
@tricolour, każda myszka, swój ogonek chwali.
11-09-2020 [08:59] - tricolour | Link: @Angela
@Angela
Liszka, nie myszka. Nawet polskich przysłów nie znasz... Trzysta lat mają, był czas się nauczyć.
11-09-2020 [17:59] - angela | Link: Tricolour, jeżeli już, to
Tricolour, jeżeli już, to pisałam pliszka.
Można nie zauważyć, jak system podpowie.
Ale że twój mózg nie obejmuje, to pewne.
10-09-2020 [16:00] - NASZ_HENRY | Link: Wirus dopada nielicznych,
Wirus dopada nielicznych, maseczki dopadły wszystkich ☺
10-09-2020 [19:55] - Roz Sądek | Link: Powiedz mi swój żart, a
Powiedz mi swój żart, a powiem ci kim jesteś. Zgaduję: mama Cię juž nie bije, ale na lody nadal nie daje. To z kolei odbijasz sobie na siostrze skarżąc na nią babci. Miałeś agresywnego kota i chomika. Teraz nie masz nic.
10-09-2020 [21:20] - Pani Anna | Link: @Roz
@Roz
no, po takiej psychoanalizie i demaskacji, to nie wiem jak ten pacjent powyżej będzie dalej żył. Mnie to aż włosy bolą, zupełnie jak przy covidzie.
11-09-2020 [08:58] - Roz Sądek | Link: @Pani Anna
@Pani Anna
Niech Pani może napisze, co jeszcze Panią boli. To IMO rozjaśni Pani stosunek do komentowanych zagadnień.
11-09-2020 [12:04] - Pani Anna | Link: @Roz
@Roz
następny zdalny lekarz od chorób bezobjawowych. Dużo teraz takich.
10-09-2020 [21:20] - Marek1taki | Link: Zadam Panu pytanie ratujące:
Zadam Panu pytanie ratujące: jaki jest wynik analizy psychologicznej prezesa O'Bajtka na podstawie wręczenia mu nagrody i jego wystąpienia w Krynicy.
11-09-2020 [18:01] - angela | Link: Ojej, Markowi już się i
Ojej, Markowi już się i prezes Obajtek nie podoba, nie tylko prof.Szumowski.
Mozna bylo przewidzieć, bo cały czas po tych najlepszych swoimi wypocinami "jedzie".
A dlatego pewnie tak waruje na NB, że go po prostu chorobliwa zazdrość zżera, że ludzie mogą robić wielkie rzeczy.
11-09-2020 [08:31] - Marek1taki | Link: @Angela To nie do Pani było.
@Angela To nie do Pani było. Pani diagnozy już znamy. O'Bajtek ciekawa postać. Czekamy na głos Rozsądka.
11-09-2020 [12:45] - NASZ_HENRY | Link: Bezobjawowe zakażenie
Bezobjawowe zakażenie powoduje jednak objawowe odmóżdżenie ☺
11-09-2020 [08:09] - angela | Link: Niemcy już w samym zamyśle
Niemcy już w samym zamyśle rozszerzenia Unii, miały w zamiarze kolonizację nowych państw członkowskich.
Stąd zwijanie ich rodzimego przemyslu, sięgnięcie po ich pracowników podbitych kolonii i zastąpienie siecią własnych magazynów różnych branż, od spożywczej, motoryzacyjnej, itd.
Dlatego Polacy powinni najlepiej wiedzieć, czym jest neokolonializm, i jak się przed nim bronić.
Kupowac w miarę mozliwosci, o ile są na rynku, tylko polskie produkty, w rezultacie pracować nad rozwojem własnego przemysłu, i stopniowo wyeliminować ekspansję zachodu na Polskę.
11-09-2020 [08:40] - Marek1taki | Link: Neokolonializm operatora
Neokolonializm operatora niemieckiego w ramach UE to inna forma wojny ekonomicznej prowadzonej w międzywojniu drogą wojny celnej.
Nasz problem to neokolonializm na wiele stron. Drugą stroną jest finansjera, trzecią operator izraelski, reszta to drobiazg. Jednym słowem rozbiory hybrydowe.
11-09-2020 [16:34] - Ptr | Link: Nie przekonał mnie Pan co do
Nie przekonał mnie Pan co do tego wyzysku na drewnie. Drewno jak każdy inny surowiec poza systemem mogącym go przetworzyć ma wartośc zerową. Dąłączenie produktu do systemu , czyli zaoferowanie go na sprzedaż w Londynie powoduje , że nabiera dużej wartości jako składnik systemu - ludzie wierzą ,że produkty systemu mają dużą wrtość. Wzrost wartości wynika z prawidłowego działania systemu - dzięki wymianie i produkcji wszystko nabiera dużej wartości. Problemem jest ,że ta wartość powstaje wewnątrz , a zewnętrzny dostawca z Afryki nie dostarcza wartości , to tylko surowiec. To tak jakby kawa podana komuś kto właśnie ma wygrac milion w "Milionerach" miała kosztować 50 tys. , bo przecież dzięki temu uczestnik mógł wygrać tym programie milion. Wniosek jest taki, że trzeba orientować gospodarkę na to co dzieje się w centrum, tam , gdzie powstaje wartość dodana. Chyba w Europie to Londyn, Amsterdam, Frankfurt n/Menem ? Oni tam siedzą w Centrum systemu i nie sprzedają się za 2 wiadra.
11-09-2020 [19:24] - Marek1taki | Link: Ciekawy komentarz do tekstu
Ciekawy komentarz do tekstu Pani Elig na Salonie24 zamieścił Zbyszek:
"Cena na rynku nie jest pochodną kosztów wytworzenia ale relacji podaży do popytu. Mechanizm konkurencji rynkowej - który od dłuższego czasu jest na zachodzie eliminowany - jest mechanizmem zbliżania kosztów wytworzenia do ceny nabycia.
Jeśli w Anglii będzie 2 miliardy wiader "wolnych" - wyprodukowanych oraz tysiąc bali rzadkiego drewna do kupienia za wiadra, to cena wyrażona w wiadrach za bal drewna MUSI być wysoka albo nie będzie tego drewna można kupić "w sklepie".
Ten mechanizm trenowaliśmy w PRLu, gdzie ludzi było stać, tylko towaru nie było na półce. Bo towaru było mało, a pieniędzy w stosunku do niego dużo. Więc o nabyciu decydowały znajomości itd. W warunkach rynkowych, swobodnego nabywania, cena odzwierciedla "wartość" towaru, niezależnie od kosztów jego wytworzenia.
Jeśli w omawianym przypadku, cena bala w Afryce wynosi 2 wiadra, koszt obsługi handlowej 48 wiader, a cena w Anglii 300 wiader, to wynika to z różnic dostępności wiader i bali drewna w Afryce i w Anglii. Ta ogromna różnica jest ZYSKIEM "handlowca". I to jest DOBRZE, ale mamy dwie ewentualności:
- rynek jest konkurencyjny
- rynek jest niekonkurencyjny (monopole, zmowy, dominacja itp)
Jeśli istnieje wiele konkurujących podmiotów, to widząc zysk 250 wiader na balu, natychmiast złożą ofertę zakupu drewna z nieco wyższą ceną, by przejąć zyski i/lub zaproponują nabywcom w Anglii sprzedaż z nieco niższą niż 300 wiader, ceną, by wygryźć konkurencję.
Problemem są monopolistyczne - merkantylizm - praktyki handlowe, które w celu utrzymania wysokich ZYSKÓW, OGRANICZAJĄ dostępność produktów, a co za tym idzie, ograniczają wielkość wymiany, a co za tym idzie ograniczają WYTWÓRCZOŚĆ I ROZWÓJ dostawców oraz zawyżają koszty odbiorców.
Problemem dzisiejszego świata nie jest kolonializm, ale praktyki globalistyczne, monopolistyczne, oligopole i zmowy. Ilość podmiotów rynkowych MALEJE. Więc maleje konkurencja. Rosną, ze względu na skalę i komplikacje wytwórczości, wymogi dla rozpoczęcia działalności istotnej, więc konkurencja jeszcze bardziej maleje.
Jeśli to rozpatrywać w kategoriach, kto traci. To tracą OBIE strony transakcji, zaś zyskuje JEJ POŚREDNIK, który nie ma konkurencji cenowo-jakościowej dla swojej oferty.
Tak mi się wydaje. Świat Zachodu ma się ekonomicznie zupełnie dobrze. Te informacje katastroficzne nie polegają na odniesieniach do rzeczywistości, ale raczej emocji, wizji, lub przewidywanego resetu, który jeszcze bardziej "zmniejszy konkurencję". Zostaną giganci. I oni będą konsumować, obie strony potencjalnych transakcji."
https://www.salon24.pl/u/emery...
12-09-2020 [10:43] - Ptr | Link: Ale sedno artykułu stanowiło
Ale sedno artykułu stanowiło założenie ,że łatwy zysk na ogromnej mrży w handlu przyczynił się do ograbienia państwa kolonialnego. Popatrzmy kto dokonuje teraz takich operacji łatwego zysku tanio kupuje lub produkuje , durogo sprzedaje. Szejk ma ropę tańszą niż wodę. Sprzedaje czasem dość drogo. Nie pracuje. Nie wie co robić z pieniędzmi.
Bankier , który ma ustalenia prawne za sobą takie,że nakłada na wszystkie transakcje takie marże ,że nie może stracić. A jak straci , to społeczeństwo go uratuje. Albo historycniemiasto Gdańsk , czerpiące korzyści z tego ,że było jedynym portem Rzeczpospolitej, a później Prusacy, którzy mogli oclić każdy towar przechodzacy przez ten port.
Po prostu w naszej kulturze nie lubimy , gdy ktoś się bogaci łatwo bez ciężkiej pracy, podczas gdy inni miewają różne sytuacje. I gdy zarobione pieniądze w ten sposób wynosi poza system i działa na szkodę społeczeństwa.
12-09-2020 [20:52] - Marek1taki | Link: "łatwy zysk na ogromnej marży
"łatwy zysk na ogromnej marży w handlu przyczynił się do ograbienia państwa kolonialnego"
Nie jestem w stanie udowodnić kto w imperium brytyjskim konsumował zyski z kolonializmu. Domyślam się, że banki, ale i sami Brytyjczycy. Dodam, że kolonie ponosily też koszty administrowania i inwestowały w koloniach o czym się wogóle nie mówi, bo mówi się jedynie o rabunkowej gospodarce w koloniach.
Czy neokolonializm okazał się lepszy? Wątpię. W latach siedemdziesiątych banki udzieliły krajom trzeciego świata kredyty i Polsce również pod zabezpieczenie eksploatacji złóż. Akurat pechowo wzrosło oprocentowanie USD. Ciągnąc dalej analogię dochodzimy do zadłużenia chciwej Grecji omotanej EURO i unijnymi dotacjami, a czy obecny (kolejny) sukces Morawieckiego nie polega na tym samym, że kryzys spowodowany pandemią jest pretekstem do zaciągania długu pod pretekstem "pomocy unijnej" - tym razem nie z pieniędzy do UE wpłacanych przez Polskę tylko wykreowanych w oparciu o naszą hipotekę. Kto tu jest metropolią? UE czy Niemcy i Francuzi. Kto beneficjentem, a kto robi łaskę?
W tym momencie dochodzimy do historii opisanej przez Wawel24 bo sprawa toczy się równolegle na wielu frontach z dywersją pandemią, LGBT i innymi zarazami włącznie.