Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że na spotkaniach z wyborcami, czuje się jak ryba w wodzie
1. Wczoraj prezydent Andrzej Duda po ponad dwóch miesiącach przerwy w otwartych spotkaniach z wyborcami, spowodowanych pandemią koronawirusa, ruszył w teren i widać było, że czuje się w bezpośrednich kontaktach z wyborcami jak przysłowiowa ryba w wodzie.
Prezydent odwiedził kilka miejscowości we wschodniej części Mazowsza, był w Maciejowicach, Garwolinie, Łaskarzewie, Podłężu i Kawęczynie, w każdej z tych odwiedzanych miejscowości mieszkańcy zbierali się spontanicznie i garneli się do rozmów i zdjęć z Andrzejem Dudą.
Rzeczywiście zagrożenie koronowirusem jest coraz mniejsze (jeżeli odliczyć zakażenia w województwie śląskim, to ilość pozostałych przypadków jest mniejsza niż 100 dziennie w całym kraju), więc zachowując standardowe zasady bezpieczeństwa (maseczki i społeczny dystans), takie spotkania szczególnie na otwartym terenie, mogą się odbywać bez powodowania zagrożenia.
2. Wizytę na Mazowszu prezydent rozpoczął od Maciejowic, gdzie złożył wieniec pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki w rocznicę bitwy, która miała tam miejsce, zwiedził także lokalne Muzeum, poświęcone temu wielkiemu Polakowi.
Stanął także w kolejce do miejscowego sklepu przy rynku, gdzie jak głosi opinia, można kupić najlepsze wędliny i pieczywo w okolicy, rozmawiał z mieszkańcami, którzy robili sobie z nim zdjęcia.
Z kolei w Garwolinie odwiedził rodzinną firmę Lechpol, której właściciele z dumą mówili, ze udało im się przetrwać kryzys głównie dzięki skorzystaniu z tarczy antykryzysowej, a później pojechał na lokalne targowisko, gdzie zrobił zakupy warzyw i owoców, bezpośrednio od polskich rolników.
Później odwiedził gospodarstwo agroturystyczne w Kawęczynie, gdzie spotkał się między innym z kołem Gospodyń Wiejskich, a także odwiedził rodzinę państwa Podlaskich we wsi Podłęż, prowadzącą rodzinne gospodarstwo rolne.
Wszędzie spontanicznie gromadzili się ludzie, chętni do rozmowy, dziękowali prezydentowi Dudzie za prowadzoną obecnie politykę społeczną i wspieranie przez rząd rolników i polskiej wsi.
Widać, że prezydent Andrzej Duda, potrzebuje takich kontaktów i właśnie w bezpośrednich rozmowach z ludźmi czuje się najlepiej, ludzie lgną do niego, z jednej strony dziękują za to co udało się zrobić dotychczas, z drugiej podpowiadają rozwiązania na przyszłość.
3. Inni kandydaci na prezydenta także byli w terenie, organizowali konferencje prasowe na otwartym powietrzu ale gołym okiem widać było różnicę w ich przyjmowaniu przez ludzi.
Zresztą każdy z konkurentów Andrzeja Dudy pojawia się w terenie ale towarzyszą mu miejscowi działacze partyjni, posłowie, radni, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci i tak naprawdę to z nimi się spotykają, a nie ze zwykłymi ludźmi.
Rafał Trzaskowski próbował naśladować Andrzeja Dudę, jak napisano na jednym z portali społecznościowych spotkał się w Malechowie u państwa Małyszów i rozmawiał z panem Mariuszem o trudnej sytuacji w edukacji, zapomniano tylko dodać, że pan Mariusz to miejscowy radny Koalicji Obywatelskiej.
A więc klasyczna ustawka, jeżeli więc sztab wyborczy Trzaskowskiego, musi się posiłkować rodziną lokalnego polityka Platformy, żeby pokazać spotkanie swojego kandydata z tzw. zwykłymi ludźmi, to znaczy, że ta kampania to wielka mistyfikacja.
4. Urzędujący prezydent Andrzej Duda ma więc gigantyczną przewagę nad swoimi kontrkandydatami w takich bezpośrednich spotkaniach z Polakami, między innym dlatego, że przez 5 lat odbył ich przynajmniej kilkaset, odwiedzając wszystkie powiaty w Polsce.
Powinien więc przez ten najbliższy miesiąc z tej przewagi możliwie jak najczęściej korzystać, zwłaszcza że jest coraz lepsza sytuacja zdrowotna, a spotkania z ludźmi na otwartym powietrzu, przy zachowaniu dystansu społecznego i noszeniu maseczek w zasadzie nie niosą żadnych epidemicznych zagrożeń.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3206
Ludzie widzą prawdę, i szczerość intencji, że jak powie, zrobimy!! , to jest i będzie zrobione.
Prezydent Duda swoj program kampanijny ma udowodniony, w jego dotychczasowych spelnionych obietnicach.
A co moze zaprezentowac prezydent Warszawy, pan Rafał Trzaskowski? Trwonienie pieniędzy na bezsensowne projekty, bardzo kosztowne, milionowe dotacje na lgbt i nie przejmuje sie, ze czekaja na leki na raka. Powoduje to, że budzet Warszawy nie ma pieniędzy, i wciąż podnoszone są różne opłaty, dla mieszkańców.
Ile kosztują kamienice, bezprawnie zwracane fikcyjnym często wlascicielom, kosztem miasta.
Nie remontowana z braku pieniedzy, zlego zarządu, oczyszczalnia sciekow, zatruła Wisłę i cały Bałtyk, wystawiając Polskę na urągowisko sąsiadów Polski. Dopiero rząd musiał się wziąść za to, bo Rafałek nieporadny, rozłożył rączki.
A teraz tzw "STRAJK PRZEDSIEBIORCOW ", Warszawy. Przez to, że miasto wstrzymało praktycznie wypłatę przedsiębiorcom pieniędzy z tarczy antykryzysowej, przy pomocy dyzurnych zadymiarzy, wszczynaja zamieszki w Warszawie, tworzą zamęt polityczny, na obalenie najlepszego rządu, po 89 roku.
Takie sa ,,dokonania", prezydenta Warszawy.
To nie jest człowiek z znikąd, każdy wie na co go stać.
Kto chce takich rządów Polską???
I co taki 'kandydat na prezydenta', ma powiedzieć Polakom. Musi kłamać. Jak mu dobrze napisza, to otumani niektorych , co nie wiedzą.
Ale jego " programem" jak już widać, jak już pracują na ten temat, cały SZTAB antypolskich mediów, senatu z panem od "zabojczych kopert" na czele, jego programem będzie PiS, i fale fake newsów, tzn ordynarnych ataków kłamstw, na PiS i rząd, bo ten nawet jeszcze nie kandydat, innego programu, NIE MA.
Acha, jeszcze w pierwszej kolejności, zlikwiduje TVP info, żeby tylko z TVN ów, wylewala się "całą prawda,cała dobe", i wychwalali, jaki to prezydent jest piękny, a Narod praktycznie, nie wiedział NIC, co z Polską się dzieje.
"...w zasadzie nie niosą żadnych epidemicznych zagrożeń..." Jeszcze jeden wyznawca Szumowskiego?
jezeli PAD bedzie obiecywal zlote gory w masce a biedron bredzil bez maski to ten drugi wygra pojedynek medialny.
poparcie dla kaganca nalozonego przez min. szumowskiego jest zbedna manifestacja ktora wcale nie przelozy sie na sympatie elektoratu.
Pani nie ma własnego rozumu, żeby wiadomości przeczytać?
Np. skąd się wzięła potrzeba zorganizowania zawodzenia na protestach w Szwecji? https://wpolityce.pl/swi…
Stąd, że za niską umieralność podbijali w DPSach na różne sposoby, w tym pacyfikując farmakologicznie https://wpolityce.pl/swi…
I nie tylko w Szwecji https://wpolityce.pl/swi…
Panie Marku, czy Pan ma jeszcze wiarę w ludzki rozum? Bo ja już zwątpiłam...
Pracujący w niemieckich gospodarstwach rolnych rumuńscy pracownicy sezonowi oskarżają
pracodawców o to, że ci nie płacą im zapowiedzianych stawek oraz nie zapewniają odpowiednich
warunków pracy i zakwaterowania. https://wiadomosci.com/n…
Nie ma się o co obrażać, to tylko żart :-))