Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Musimy oddać część rezerw walutowych albo Unia upadnie
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 16-12-2011 [09:00]
1. Tak mniej więcej brzmiała myśl przewodnia wczorajszych wystąpień Premiera Tuska i Ministra Sikorskiego w sejmowej debacie o przyszłości Unii Europejskiej.
Wygląda na to, że obydwaj Panowie są przekonani, że bez euro nie będzie Unii Europejskiej. Wypada im w takim razie przypomnieć, że euro w transakcjach bezgotówkowych obowiązuje dopiero od 1999 roku ,a w gotówkowych od 2002 na początku w 12 krajach, a obecnie w 17 krajach UE. A więc prze wiele lat Wspólnoty Europejskie funkcjonowały, a kraje do nich należące rozwijały się bez wspólnej waluty.
Rzeczywiście upadek euro przyniósłby negatywne skutki dla europejskiej gospodarki ,spowolnienie rozwoju albo nawet spadek wartości PKB w poszczególnych krajach ale sugerowanie ,że byłby to wręcz Armageddon jest straszeniem zdecydowanie ponad miarę.
Ponadto do tego upadku , zwłaszcza niekontrolowanego, ciągle daleko. Rzeczywiście kilka państwa (Grecja, Portugalia, Irlandia a teraz także Hiszpania, Włochy i Belgia) ma problemy z finansowaniem swojego długu publicznego.
Grecja, Portugalia i Irlandia już wiele miesięcy temu zeszły z rynku papierów wartościowych i obsługują swój dług dzięki pakietem pomocowym MFW , KE i pożyczkom dwustronnym krajów strefy euro, a także drastycznemu zmniejszeniu swoich deficytów budżetowych.
Włochy i Hiszpania obsługują swój dług publiczny częściowo na rynku ale rentowność ich papierów skarbowych już przekroczyła 7% i rośnie co oznacza, że weszły na drogę „grecką”. Potwierdza to także odwrócenie krzywej rentowności ich papierów wartościowych, te opiewające na krótsze okresy (np. 5-letnie) mają wyższą rentowność niż te 10-letnie co oznacza ,że rynki coraz mniej wierzą w to ,że obydwa kraje będą w przyszłości spłacały swoje zadłużenie.
Wspomaga te dwa kraje po cichu EBC, kory od kilku miesięcy skupuje na rynku wtórnym ich obligacje i wydał na to do tej pory przynajmniej 200 mld euro.
Coraz większe kłopoty mają największe banki krajów strefy euro, które kupowały obligacje krajów PIIGS, wymienia się już kwoty w 100-200 mld euro, którymi winne one być dokapitalizowane. Ale od paru mają one dostęp do specjalnych linii kredytowych EBC, dzięki czemu mają przynajmniej zapewnioną płynność na najbliższe kilka miesięcy.
2. W tej sytuacji dramatyczne wypowiedzi Tuska i Sikorskiego, o konieczności udzielenia pożyczki MFW z rezerw walutowych NBP w wysokości od 6 nawet do 17 mld euro, bo inaczej waluta euro upadnie i to pogrąży cała Unię Europejską jest straszeniem zdecydowanie na wyrost.
Skala problemów finansowych krajów strefy euro jest tak olbrzymia, że uzależnienie ich rozwiązania od zapewnienia MFW kwoty około 200 mld euro na przyszłe pożyczki dla bankrutujących krajów, nawet wspartego przyszłym Europejskim Funduszem Stabilizacyjnym, którego środki mają sięgnąć aż 500 mld euro, jest oczywistą niedorzecznością.
Potrzeby pożyczkowe krajów PIIGS i Belgii tylko na 2012 rok wynoszą aż 1,3 bln euro, a zagrożone długi tych krajów aż 3,7 bln euro więc stwierdzenia, że przy pomocy 200 mld euro nawet przy założeniu użycia dźwigni finansowej, można je rozwiązać, jest naigrawaniem się z inteligencji Polaków.
3. Zainteresowane ratowaniem waluty euro powinny być w szczególności Niemcy, Holandia, Finlandia, Austria, Francja, które dzięki tej walucie poprawiły swoje bilanse handlowe (np. eksport niemiecki do krajów UE po wprowadzeniu tej waluty wzrósł średniorocznie o około 80 mld euro).
Ale ratowanie to nie tylko pompowanie kolejnych setek miliardów euro do krajów potrzebujących pomocy finansowej ) ale doprowadzenie do likwidacji trwałych nierównowag handlowych (a przynajmniej ich wyraźne zmniejszenie) pomiędzy poszczególnymi krajami strefy euro, a więc usunięcie przyczyn tego co doprowadziło do góry długów umownie na południu Europy i ogromnych nadwyżek na północy Europy.
Może się to dokonać poprzez wprowadzenie nowego „mocniejszego” euro na północy i „słabszego” na południu albo tylko tego pierwszego i powrotu do walut narodowych w krajach południa.
Bez tego kolejne setki miliardów euro pomocy, a także pożyczanie przez biedniejszych tym bogatszym, którzy najprawdopodobniej w przyszłości nie będą oddawać pożyczonych pieniędzy jest pchaniem wszystkich i tych korzystających z pomocy i pomagających do wspólnego bankructwa.
Albo więc otrzeźwiejemy i nie pozwolimy wyprowadzić Tuskowi i Sikorskiemu przysłowiowego „ostatniego bydlęcia z obory” albo będziemy tonąć razem z tymi którym pomagamy bo im skutecznie w tym stanie rzeczy pomóc nie można.
Komentarze
16-12-2011 [09:12] - Bwana Kubwa (niezweryfikowany) | Link: Musimy oddać część rezerw walutowych
A na jakiej podstawie prawnej???????????
16-12-2011 [10:58] - WJD (niezweryfikowany) | Link: Lichwiarze potrzebuja tych pieniędzy bardzo. I już.
W zamian, decydenci, którzy to lichwiarzom zapewnią, dostaną od tego łupu procent.
Np. w bankach austriackich. Albo w złocie.
"Będzie w sam raz, żeby " wicie rozumicie, załatwić zielone karte i zwiać".
Grecy ani żadni inni "biedacy" europejscy nie powachają z tego udoju ani złamanego szeląga.
To dla lichwiarzy.
16-12-2011 [10:42] - Heretyk (niezweryfikowany) | Link: są ludzie, którzy przewidywali to wszystko kilka lat temu
zobacz co się sprawdziło i jak do tego doszło :
http://bankowaokupacja.blogspo...
http://www.michaeljournal.org/...
www.urbas.blog.onet.pl
Bardzo prosty ratunek dla nas wszystkich, zobacz co zrobiła Islandia :
http://www.bibula.com/?p=47412
16-12-2011 [10:50] - sarmata (niezweryfikowany) | Link: A benzyna E95 już dochodzi do 6 zł/l.
To skutek deklaracji Tuska o dopłacie dla bogatszych.
16-12-2011 [15:32] - Jawa (niezweryfikowany) | Link: A ja myślę, że ta pożyczka dla MFW
To jest taki pretekst bo przecież ona i tak nie uratuje bankrutów ale za to wyciągnie od nas rezerwy walutowe i jeszcze bardziej uzależni od UE a właściwie od Niemiec. Tusk wykonuje zadanie zgodnie z wytycznymi swojej ziomalki Merkel i nie będzie już musiał mówić polskość to nienormalność.
17-12-2011 [21:25] - BLAKUŚ (niezweryfikowany) | Link: a czego spodziewałeś się
po tym typku, któremu Polska śmierdzi, a Deutschland pięknie pachnie ??
16-12-2011 [16:26] - Polak mały (niezweryfikowany) | Link: Musimy oddać.....
Pan mówi nie pozwólmy... Tylko jak ? Jako Polak zostałem wczoraj upokorzony tym co wyprawiali niby nasi rządzący w Parlamencie. Ma sobie nakleić polską flagę na czoło... W święto narodowe mogę dostać po głowie od Niemców na ulicach polskiej stolicy. Jak mamy nie pozwolić skoro zniewolony naród sam na własną zgubę wybrał sobie takie osobliwości do rządzenia?
Nadchodzi Polska Policyjna i represyjna. Ona już nadeszła, tak jak cicha cenzura i represjonowanie ludzi.
Gdy w Parlamencie głosowano nad nowo powołanym rządem, Policja była w tym dniu postawiona w stan gotowości. Nawet nikt o tym nie wie....
Polska polska już nie istnieje. Istnieje Polska niemiecko-rosyjska.
17-12-2011 [04:26] - Obserwator (niezweryfikowany) | Link: Skandal !
Pomysł aby nasz biedny kraj miał finansować unię czy jej walutę jest podły, bezczelny i chory. Należy z jego autorami zrobić coś takiego, nie mogę napisać co, aby już nigdy więcej nie mogli Polsce zaszkodzić.
17-12-2011 [18:07] - AnKa (niezweryfikowany) | Link: Pasożyty wysysają Polskę a
Pasożyty wysysają Polskę a platfusy służą im wiernie.
17-12-2011 [21:22] - BLAKUŚ (niezweryfikowany) | Link: Wizja Tuska
Deklaracja Tuska jest wyjątkowo chamska,ale czego można się spodziewać od tego niemieckiego lizusa, on ma przygotować Polskę do całkowitego bankructwa i łatwego utworzenia nowego wschodniego landu Niemiec. A teraz taka historyjka:
Pod kościołem siedzi żebrak - dajcie, panie, parę groszy, nie mam na czynsz, nie mam na jedzenie, nie mam na ubranie... Podjeżdża wypasiona bryka, (np. "Jaguar"), wysiada gruby facet, podchodzi do żebraka, schyla się do jego kapelusza z datkami, podnosi - co? tylko tyle masz?, pożyczam to sobie. Może ci kiedyś oddam. Masz u mnie jak w banku! Jadę na wakacje na Seszele i chcę dopłacić sobie do klasy luksusowej w samolocie i kupić na drogę szampana.
Tak panie herr Tusk widzi pan przyszłość Polaków??