Nawet gdy Kaczyński przyciągnie do siebie kilkoro posłów z Porozumienia...to tylko na chwilę.
Ten "układ" juz nie żyje...nie działa...zardzewial...NIKT DO NIKOGO NIE MA ZAUFANIA!
Gowin już kiedys byl w PiS..potem poszedł do PO...i znów go Kaczyński przyjął i dał jemu i jego ludziom miejsca na swojej liście wyborczej!
Gowin startował w Krakowie z ostatniego miejsca na liście...i cud nad urną...wszedł!!
Kaczyński się boi powtórki z 2007...nie pójdzie na wcześniejsze wybory...nie wierzy w sondaże...i słusznie.
Obyś żył w ciekawych czasach...:-))
https://wpolityce.pl/polityka/498839-czy-mozliwe-ze-gowin-nie-rozumie-jak-bardzo-szkodzi-polsce
PS.Gdzie wyląduje Gowin po wyborach? Wiem gdzie powinien...
Gowin, koronawirus... wiele spraw na szalach wagi. Chybotliwie.
Chciałbym to zostawić epidemiologom i lekarzom.... słyszę wypowiedź u Rachonia (fryz jak Yahoo Serious!)
Którym epidemiologom i lekarzom? Tym co nie maja własnego zdania? Zawodowo?
Co tu się czepiać polityków?
Oni są jak glony. Czy mogą zatopić statek? Zmienić jego kurs? Możemy dywagować nad systematyką glonów a glon to glon.
https://pl.wikipedia.org…
Mówmy o sztormie.
Gdyby on nie miał takiego giętkiego kręgosłupa, to by go przy PiS-e nie było wcale.
Młynarski pod rękę z Murphy'm. Jeśli jest coś do spieprzenia - zawsze znajdzie się ktoś kompetentny. No i ten malujący się na czole wysiłek : co by tu jeszcze....
Jemu nie chodzi o to,żeby coś spieprzyć,tylko żeby sięgnąć najwyższych stanowisk w kraju...po trupach,nawet potop i szarańcza...postaw czerwonego sukna...
Takich ludzi powinno sie eliminować...wszelkimi dostępnymi środkami.
Może nieco się mylisz? Jeżeli rozważysz wpływ jednostki na zachowanie stada.
Hitler omamił cały naród niemiecki (fakt, że bardzo łatwo, bo kochają ideę Ubermescha). A taki Owsiak ilu wodzi za nos?
Więc dzieło jedynie złej postaci - Gowina - tych pozostałych 17 posłów i nieco sympatyków nie jest imponujące. Chyba nawet Korwin-Mikke go przebija.
Tak, czy inaczej - projekt POROZUMIENIE własnie się skończył, nawet bez potrzeby czekania do czwartkowego głosowania.Los Gowina jest już przesądzony.
Sporo pisałem na podstawie mojej obecności w rynku pracy za granicą, o naszej, polskiej paskudnej wadzie - nieszanowaniu lojalności. Polska lojalność na pstrym koniu jeździ, a praktycznie nie istnieje. A zasada pacta sunt servanda jest jedną z podstawowych w życiu społecznych. Żadna międzyludzka relacja i transakcja bez tego nie ma racji bytu.
Z racji tego wg. mnie Gowin jest głupcem, którego niszczy jego pycha. To jego masturbacja. Więc, jak mówią młodzi - niech się wali.
Ale gdy na zachodzie budowano kapitalizm,to u nas goniono po dzikich polach za Kozakami,Tatarami,Turkami i Rusinami...było "słowo" szlacheckie...honoru...ale pamiętasz
kto powiedział: JA DOTRZYMUJĘ SŁOWA DANEGO PRYWATNIE...POLITYKA TO COS INNEGO?
Stąd takie Gowiny,Kukizy,Kosiniaki,Budki,Tuski...dawniej by ich nazwano swołocz...dzis to ludzie honoru...np.Jaruzelski,Kiszczak,Michnik,Urban,Walter,Solorz...
Już wszystkie wszy i inne robactwo jest PRZECIW ZP...nawet PKW...zaniedbanie dekomunizacji...to zniszczy Kaczyńskiego.
Tym bardziej, ze zależy od jego decyzji los Polski, Polaków, wiele lat pracy, wielu ludzi i partii, z którymi zawiązał porozumienie.
To pana Gowina porozumienie, to jest duze nieporozumienie, tutaj brak jest logiki, chyba że o taką logikę chodzi.
Wcześniejsze opuszczenie PiS, miało być powodem, że Jarosław kolejne wybory przegrywa, za wolno, nieskutecznie rządzi.
Ale teraz??? Teraz też w najważniejszym momencie wszystko psuje, niby powodem są wybory.
To jest nonsens!!! Bo wybory caly czas sie odbywają, w wielu krajach, ale i w Polsce, i nikt larum nie gra.
Czyżby bronił koleżanki Kidawy, żeby przez nią, cala ta ferajna aferowiczow się nie zapadła.
Pan Gowin wie, dlaczego to robi.
Mam nadzieję tylko, że jezeli nie pan Gowin, to ludzie Porozumienia wykażą się honorem i uczciwoścą, a przede wszystkim odpowiedzialnością za kraj i ludzi.
Honor i uczciwość? U tych nibypolityków? Odpowiedzialność jeszcze do kompletu...
Droga angelo...mam nadzieję,że ironia i kpina przez ciebie przemawia...bo nie wierzę,że Ty to na poważnie...