Wiele lat temu próbowano w Polsce wprowadzić podatek katastralny zwany przez niektórych słusznie podatkiem katastrofalnym. Zaangażowałam się w walkę z tą daniną. Niezawodny Ojciec Rydzyk udostępnił mi swoją antenę i po audycji w Radiu Maryja posypały się artykuły na ten temat. Przełamana została zmowa milczenia. Pracowałam wówczas w piśmie „Ładny Dom”, którego redaktor bardzo dbał, żeby jego pismo nie naraziło się potencjalnym sponsorom i klientom zamawiającym reklamy. Była to słuszna polityka gdyż pismo( jak zapewne wiele innych ) żyło z reklam a nie ze sprzedaży. Nie było to przy tym pismo społeczne, nie miało ambicji politycznych, pisaliśmy o kwiatkach , rabatkach oraz pięknych i oryginalnych wnętrzach. Ku memu zdumieniu redaktor nakazał mi naświetlić problem podatku katastralnego i wydrukował mój tekst na ten temat bez żadnych skreśleń, których się spodziewałam ze względu na ostre sformułowania.
Nie wchodząc w szczegóły- jednym z celów wprowadzenia podatku katastralnego była zmiana struktury własności nieruchomości. Planowany poziom podatku od wartości rynkowej nieruchomości rzędu 2% oznaczałby konieczność płacenia 10 000 rocznie za zwykłe mieszkanie ( 0,02x 500 000= 10 000) oraz 20 000 rocznie za dom w Warszawie( 0,02 x 1000 000= 20 000) . Takie obciążenie byłoby nie do udźwignięcia przede wszystkim dla starych ludzi zajmujących własnościowe mieszkania i domy i żyjących z emerytury. Zmuszeni byliby swoje nieruchomości sprzedać, ceny na rynkowe nieruchomości spadłyby i jak wynikało z symulacji wykonanej w Ministerstwie Finansów skorzystaliby na tym młodzi ludzi w wieku rozwojowym. Jestem przekonana, że skorzystaliby na tym łowcy nieruchomości posiadający środki na ich zakup pochodzące choćby z FOZZ albo innych złodziejskich przedsięwzięć, które pani Staniszkis raczyła nazwać akumulacją pierwotną. Pomysł podatku katastralnego nie przeszedł, jak mi powiedział premier Olszewski dopytywano go w ministerstwie o wredne babsko, które uwaliło (użyto zdecydowanie ostrzejszego terminu) tak świetny deal. Nie muszę dodawać, że byłam bardzo dumna choć moje zasługi zostały mocno przecenione.
Po niepowodzeniu z przejmowaniem nieruchomości poprzez mechanizm katastralny kolejnym na to sposobem stała się złodziejska reprywatyzacja. W tym dzikim kraju ( jak raczył się wyrazić pewien prominent PO) ze zdegenerowanym i skorumpowanym systemem prawnym nietrudno przeprowadzić rabunek w majestacie prawa. Przecież zasadność roszczeń do nieruchomości potwierdzały niezależne sądy, notariusze firmowali sprzedaż kamienic za kilkadziesiąt złotych przez osoby niezdolne na pierwszy rzut oka do czynności prawnych, a rdzeń firm przejmujących te nieruchomości stanowili prawnicy. Rabunek nieruchomości pomimo pojawiających się artykułów na ten temat trwał bardzo długo, wreszcie został przerwany, ale kto miał skorzystać ten moim zdaniem skorzystał.
Uświadommy sobie, że wyprzedaż po preferencyjnych cenach mieszkań w Warszawie trwała tak długo dopóki nie zostały za grosze wykupione mieszkania służbowe i kwaterunkowe w Alei Róż, Alei Przyjaciół czy Alei Szucha zrabowane przez komunistów prawowitym właścicielom. Z okazji wykupienia mieszkania skorzystali również zwykli ludzie, ale obecnie lokatorzy zostali pozbawieni tej możliwości niezależnie od czasu zamieszkiwania i nakładów poniesionych na remonty.
Teraz w sukurs cwaniakom przyszła epidemia. Nieuchronnym skutkiem ekonomicznym tej epidemii będzie pauperyzacja społeczeństwa. Bezwzględna bieda dotknie przede wszystkim ludzi starych, niezdolnych do ciężkich prac fizycznych i będą oni zmuszeni do pozbywania się swoich mieszkań i domów. Ceny nieruchomości spadną i staną się one dobrą okazją dla kolekcjonerów (napisałam kolekcjonerów zamiast spekulantów żeby nie narazić się na zarzut myślenia kategoriami komunistycznymi) domów i mieszkań. Zwolennicy drapieżnego kapitalizmu a właściwie darwinizmu społecznego powiedzą, że zbankrutują najsłabsi a na ich miejsce wejdą lepsi, bardziej zaradni. Ja twierdzę, że przede wszystkim wygrają ludzie o mentalności hieny, ścierwojada. To tacy którzy zamiast pożyczyć sąsiadowi pieniądze na czynsz, pędzą do administracji zgłosić gotowość spłacenia zadłużenia w zamian za prawo przejęcia jego mieszkania. To tacy, którzy gorliwie uczestniczą w komorniczych licytacjach a potem eksmitują z mieszkań rodziny w opałach.
Nie przyszłoby mi do głowy twierdzić, że epidemia została wywołana celowo. Trzeba się jednak liczyć z jej skutkami ubocznymi. Po każdym kataklizmie następuje zmiana układu sił i stanu posiadania ogromnych mas ludzi. Takimi kataklizmami były obydwie wojny światowe i rewolucje, ale wojny i rewolucje poza upustem krwi powodują ogromne zniszczenia. Zniszczenia miast, fabryk, rolnictwa i struktury społecznej. Epidemia, która atakuje tylko ludzi była od lat celem poszukiwań zwolenników zmiany struktury społecznej przez wojnę biologiczną. Niezależnie od intencji pracujących nad bronią biologiczną naukowców, polityków i możnych tego świata ta wojna stała się faktem. Kataklizmy zbiorowe zawieszają prawa, niszczą więzi rodzinne, likwidują empatię, wyzwalają postawy egoistyczne. W czasie tych kataklizmów grasują różnego rodzaju hieny. Oczywiście w czasie kataklizmów pojawiają się również albo ujawniają bohaterowie i święci. Takim świętym był Maksymilian Kolbe, takim bohaterem Witold Pilecki. Musimy się jednak zastanowić kto na obecnej epidemii skorzysta, jak zachować tkankę społeczną, ale przede wszystkim jak przenieść wartości którym hołdujemy. Czeka nas redefiniowanie pewnych podstawowych pojęć. Patriotyzm, nie sprowadza się jak twierdziła pewna niezbyt mądra posłanka do sprzątania po psie oraz płacenia podatków. Państwo narodowe nie jest reliktem, a jego granice nie są kwestią rytualnych konwencji. Elitą są nie ci, którzy jadają kawior czy ostrygi lecz ci którzy chcą i umieją służyć zbiorowości według hierarchii ordo caritatis (porządku miłowania) ustalonej przez Kardynała Wyszyńskiego: rodzina, naród i inni.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6986
Sama skala problemu była porażająca. Mogę jedynie za Szanowną Autorką wpisu określić zadłużenie na przykładzie
dużej wspólnoty z 24% w 2014 roku do 2,7 % w roku ubiegłym. Niby wszyscy pracowali na zielonej wyspie i płacili
należności a zadłużenie rosło gigantycznie, wspomnę tu o spółdzielniach mieszkaniowych przejmowanych za długi.
Tylko kilka lat wstecz, pozdrawiam.
W cudzą pierś jednak łatwo?:) Z drugiej strony, materiał na trylogię od Josifa począwszy
zajawki się nie doczekał.
Przypomniała mi się sytuacja z powodzi we Wrocławiu, gdy „cwaniacy” łódkami rozwozili ludziom wodę pitną, niecnie przy tym zarabiając. Szczęśliwie proceder zarabiania na ludzkim nieszczęściu ukrócono.
Mentalność sowiecka została ludziom wpojona nieodwracalnie, skażone pokolenie musi wymrzeć.
Witam i dziekuje za tak pryncypialne stanowisko..Od pewnego czasu na NB toczy sie polemika na temat LGBT i stosowania przez nia jej narzedzi w postaci Aborcji,Eutanazji,Edukacji Homoseksualnej nieletnich,nielegalnych Islmskich migrantow ,ze tylko te wspomne..Zaczelismy dostrzegac cenzurowanie postow i komentarzy z powodow komercjalnych i poprawnosci politycznej w obawie uwiklania wlasciciela w spory sadowe..Ciekawa dyskusja na ten temat nawiazala sie tutaj : https://naszeblogi.pl/co…
Temat ten i zagrozenia plynace z Ideologi LGBT dla Polski i Polakow jest pomijany milczeniem i nie figuruje w agencji politycznej rzadzacej parti..
Powstalo wiele Inicjatyw Spolecznych jak chocby "Prawo do Zycia" "Stop Seksualizacji" "Stop Pedofili" ktore adresuja ten pomijany przez PIS problem..
Jak pani zdaniem mozna pogodzic prawo do wolnosci slowa i swobode praktyk i swobod religijnych z brakiem politycznego zainteresowania tym tematem rzadzacych Parti danego dnia ? Pzdr..
BABCIA NA MINISTRA
Mieszkam – tak po sąsiedzku – z siwiuteńką babcią.
Staruszka jest przykładem mądrości jak rzadko,
Którą dzieli się z każdym, kto jej chce wysłuchać.
Lubię czasem z nią gwarzyć... Tak – z potrzeby ducha.
Babcia jest emerytką portfela starego,
Gdy pieniądze odbiera (koło piętnastego),
Zaraz na bok odkłada: na czynsz, gaz i światło,
I robi szybki bilans – by środków nie zbrakło...
Obiad za trzy pięćdziesiąt... Dwa złote - śniadanie...
Kolacja jest niezdrowa... Zaoszczędzi na niej...
Buty ma jeszcze dobre... Modny (znowu!) fason...
Marynarkę dla dziadka weźmie z „Caritasu”...
Babcia przy tym chronicznie kredytów nie lubi.
Jeden – przez wnuczkę wzięty – omal jej nie zgubił;
Żyrując nie wiedziała, co ją może spotkać;
(Dobrze, że dziadek trafił piątkę w Toto-Lotka).
Pani starsza zna ceny... Targuje zawzięcie...
Rynek zwykle odwiedza tuż, tuż przed zamknięciem,
I za bezcen dostaje czerstwy chleb (bez pleśni).
Musi się wszak natrudzić; konkurencja nie śpi...
Zwykle nasza staruszka optymizmem tryska.
Czasem jednak, gdy przyjdzie „kryska na Matyska”
Pod apteką miedziaki przelicza wytrwale;
Waha się... Kręci głową... Westchnie... Idzie dalej...
Babcia ma swoją godność. I zdrowe poglądy.
Życie zna od podszewki – to największa mądrość.
A że była w Powstaniu, wnuczkom się nie dała;
(Sama im swego czasu dowody schowała)...
Babci nikt z celebrytów rozumu nie zmąci;
Wie dobrze, czym beztroska może się zakończyć.
Swój budżet kalkuluje logicznie i z troską,
Mógłby się od niej uczyć sam Vincent Rostowski!
Jej szczyt oszczędności – to (bezkredytowo!)
Zakupić prawnuczkowi na komunię rower...
„Dać babcię na ministra!” – czyjś głos się odzywa...
Nie zgodzi się. Nie umie ludzi okłamywać...
2. niszczycielskie dla polskiego państwa działania obecnej władzy (zwłaszcza całej formacji od czasów powstania i "dziwnego" finansowania PC, może Pani powinna jednak pamiętać o tym, co mówił na ten temat Anatol Lawina) - doskonale wpisują się w projekt pt. słaba Polska albo bezsens jej istnienia
3. gdy (z daleka) patrzę na co wyprawiają rządzący z prezesem KCPIS na czele - jakoś lepiej pojmuję czemu możliwe były rozbiory....
Kimkolwiek jestes NIC cie nie upowaznia do takich Falszywych stwierdzen,Wlasna ,Ignorancja rowniez..
Germanie ,Skandynawowie,Rosjanie Nigdy nie kierowali sie Ideologia..Pycha,przekonanie o wlasnej Wyjatkowosci i Wyzszosci od poczatkow ich dziejow byly zrodlem ich poczynan wobec sasiadow..
Rzekoma "panstwowosc Germanska" nie istniala..ta ostatnia trwala 14 lat..i byla 3 proba stworzenia "panstwa wszech germanskiego".w okresie okolo 1500 lat....wiadomo z jakim skutkiem
Cel wiadomy..German Herrenvolk over Untermansch and Drang nach Osten w imie Lebensraum..