Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kończy się polityka zaczyna Polska

Ryszard Surmacz, 18.03.2020

Prawie całą niedziele (15.03.20) i część poniedziałku przesiedziałem wertując polecone, przesłane mi oraz odnalezione prze mnie materiały na temat koronawirusa, i w wyniku lektury pojawiły się trzy ogólne refleksje. Pierwsza, to od lat opisywany przeze mnie motyw: musimy przestać myśleć o sobie w kategoriach ludowych, disco polo lub 500 plus. Naszą kulturę reprezentacyjną wypracowywała szlachta i polska inteligencja – przez 1000 lat. Inna w stosunkach międzynarodowych się nie liczy  Druga, skłania nas do konieczności zamiany myślenie o sobie z kategorii „ja” na kategorię „my”. Trzecia, która najbardziej rzuca się w oczy, dotyczy przesady w traktowaniu skutków epidemii koronawirusa.


Owszem, taka grupa ludzi istniała. Ta grupa ludzi Polski broniła, podczas II wojny zorganizowała Polskie Państwo Podziemne, po II wojnie z niej rekrutowali się Żołnierze Niezłomni. Od 1939 r. była likwidowana najpierw fizycznie, potem strukturalnie, a w późniejszym PRL.,  już zwyczajowo i bezwiednie, ale równie skutecznie – poprzez toczący się walec komunizmu, nawyki, mentalność, fobie i przyzwyczajenia. Ta grupa ludzi, strasznie sponiewierana, do końca swojego istnienia, wbrew wszystkiemu, czuła odpowiedzialność za tysiącletni naród, za kulturę i państwo; jej przedstawiciele, czasami nawet na łożu śmierci, przekazywali co mamy robić dalej... Oni jeszcze wierzyli, młode pokolenie już nie czuło potrzeby kontynuacji 1000-letniego doświadczenia. I teraz, gdy koronawirus odtrąbił „sprawdzam”, znaleźliśmy się jak w tym kawale z piekielnym kotłem, przy którym diabły nie miały co robić, bo sami - wewnątrz, między sobą i za darmo, załatwialiśmy diabelską robotę: za nogi, za łeb, byle w dół.  Piszę o tym od kilkunastu lat, ale chyba nadszedł moment, że coś się wreszcie zmieni.

 Pojedynek
Pole uklepanej ziemi jest bardzo rozległe i wymagające. Dziś jeszcze nie wiadomo kto pierwszy „odpuści” – wirus, czy człowiek. Życie podpowiada, że człowiek, bo gospodarka, bo tak zawsze było, bo ile można siedzieć w domu, bo brak ruchu wywołuje choroby, bo jak długo stać nas na kwarantannę i opiekę, itd. Jeżeli wirus odpuści wiosną, może przyjść jesienią i zimą. Czy państwo wytrzyma tak długi pojedynek z kimś, kogo nie widać? Czy tak „rozklejeni” demokracją ludzie zdobędą w sobie tyle sił, aby móc, w sposób zdyscyplinowany, przeciwstawić się wspólnemu złu?
Ale to nie koniec pytań. Testowanie bronią biologiczną ma swój cel. Ma nakreślić mapę siły i słabości przeciwnika oraz potencjalny cel uderzenia. Jeżeli jakiś ośrodek (państwo, grupa państw) poświęci zbyt dużo sił na pierwszym froncie, prawdopodobnie zabraknie mu ich na drugim i w ten sposób sam siebie sprowadzi do roli ofiary.

Racjonalizacja
  1. Przesada i sposób traktowanie koronawirusa musi mieć jakieś drugie dno: jest nim prawdopodobnie próba bezkonfliktowego przykrycia potrzeby gigantycznych przetasowań strategicznych w gospodarce i polityce lub zamaskowanie jakiegoś szwindlu,
  2. Być może Borys Johnson ma rację, że koronawarus wyznacza pierwszą falę konfliktu i trzeba ją potraktować jako okres adaptacji, bo druga będzie wymagała od państwa dużo większego wysiłku. Czas pokaże kto ma rację,
  3. Wirus powstawał najpierw w laboratorium w Karolinie, a potem w Wyhan, zadziwiająca jest ekspansja dyplomatyczna i sanitarna Chin i niewielka ze strony USA,
  4. Powstające wirusy w ramach broni biologicznej testuje się najpierw na zwierzątkach (na małpach już nie wolno), potem szuka antidotum, a na końcu, dla pewności, skuteczność sprawdza się na ludziach. Taka jest logika działania. 
  5. Mamy do czynienia z pierwsza fazą gorącej wojny, która wskazuje na metody działania i na rodzaj przyszłego pola walki. Ta wojna będzie miała sens wówczas, gdy jedna strona będzie bezbronna, druga odporna na wirusy,
  6. Jak bardzo różnią się poziomy dyskusji w Stanach Zjednoczonych i w Polsce. Nie jesteśmy wcale gorsi, ale dopóki nie zmienimy tego, dopóty będziemy pozbawionymi głosu niewolnikami.
  Ujawnienie wirusów, jak się wydaje ma dwojakie znaczenie: 1. poinformowanie świata i wrogów o posiadaniu groźnej broni biologiczne, 2. sprawdzenie skuteczności antidotum. W tym kontekście rolą testerów można przypisać wąglikowi, eboli, nowiczokowi i innym.  Dotychczasowe próby ich neutralizacji przebiegły pomyślnie, ale nie mamy pewności czy, na podobnej zasadzie jak uwolnienie idei, kolejna próba kolejnej broni biologicznej, nie skończy się na utracie kontroli, a wówczas tylko bomba jądrowa będzie w stanie to wszystko zneutralizować. I w taki sposób  sami może zafundować sobie armagedon.

Kończą się więc bajery w stylu: manify, LGBT, bylejakości, tumiwisizmu, ba, kończy się nawet wirtualny świat internetu i atmosfera disco polo.  Nawet polska opozycja pojęła, że stary świat odchodzi tak samo, jak skończyły się żarty. Odgłos butów nowej rzeczywistości jest coraz bardziej wyraźny. Rodzi się więc najważniejsze pytanie naszej cywilizacji XXI wieku: czy kulturowy świat człowieka, który on uczynił sobie poddanym i czy rozum, który człowiek otrzymał od Boga, są w stanie powstrzymać samozagładę? I w taki sposób wszyscy z obłoków wszyscy zostaliśmy sprowadzenie na ziemię – dla jej obrony!

Podsumowanie
Dopiero teraz, w obliczu powszechnego zagrożenia koronawirusem, Polacy zaczynają odnajdywać swoją właściwą drogę; zaczyna zarysowywać się tak charakterystyczna dla nas idea samoorganizacji. Rząd dopiero teraz zaczął ją zdecydowanie stymulować, dopiero teraz, gdy rąk nie możemy podawać, zaczynamy wyciągać je do siebie. Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski zachowuje się nie jak polityk, lecz jak odpowiedzialny lekarz. Wśród dziennikarzy budzi zdziwienie, wśród zwykłych ludzi szacunek. Premier Mateusz Morawiecki stoi na drodze do społecznie uznanego męża stanu. Ogólnie jednak zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Rubikon został przekroczony. Wszyscy idziemy w przyszłość, której jeszcze nie znamy. Przy pomocą kundlizmu nie dojdziemy nigdzie, musimy odwołać się do II RP, bo tam się zaczęło wszystko i jeszcze nic nie skończyło. Tam się urodziła Polska, którą w 1939 r. zaczęto ponownie mordować, a która ginie do dziś dnia. Wszystko przed nami.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5738
Jabe

Jabe

18.03.2020 21:08

Nawijanie makaronu na uszy nie zrobi z nikogo męża stanu.
Domyślny avatar

kaliszanin

18.03.2020 21:47

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nawijanie makaronu na uszy

oczywiście, że nie ale świetnie zrobi to już jakaś pasta.tv
angela

angela

18.03.2020 23:31

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nawijanie makaronu na uszy

@  Jabe nawija ten swój makaron i nawija, już mu i podmiankę zorganizowali, bo już nie daje rady, a mężem stanu nie jest.
Marek1taki

Anonymous

18.03.2020 22:21

Nie wiem czy tytuł nie brzmi odwrotnie po wiadomościach dzisiejszego dnia: Koniec Polski zaczynają się schody, tzn. polityka globalna weszła w nas.
To zresztą wyczytałem z Pańskich 6 punktów i zgadzam się z ich wymową.
Marek1taki

Anonymous

18.03.2020 22:37

Gościem Michała Rachonia był Steven Hatfill
"Tematem audycji była książka dr Stevena Hatfilla "Trzy Sekundy Do Północy", która oceniła stan przygotowań świata na pandemię. - Ta książka wyszła w listopadzie 2019 r., a więc na chwilę przed oficjalnie ogłaszanymi przypadkami zachorowań. Pytałem autora, jaka była reakcja ludzi na tę książkę przed globalną epidemią koronawirusa i przyznał on, że nie było wielkiego zainteresowania - zaznaczył rozmówca.
- Książka stawiała tezę, że nie jesteśmy przygotowani na pandemię grypy podobną do tej, która miała miejsce 100 lat temu. Jesteśmy wręcz nią szczególnie zagrożeni, głównie poprzez zagęszczenie populacji - dodał."
https://polskieradio24.p…
W TVP INFO użył ciekawego określenia odnośnie epidemii, że "koronawirus jest bardziej wydajny" jak zapamiętałem.
Domyślny avatar

kaliszanin

19.03.2020 10:03

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Gościem Michała Rachonia był

a na co globalnie jesteśmy gotowi? na najazd kosmitów, superwulkan a może na wojnę jądrową? generalnie lepszej okazji do ogólnoświatowego reseciku nikt sobie wymarzyc nie mógł, no chyba że zaplanował go sobie ktoś. nawiasem mówiąc nie wierzę w żadną teorię spiskową, która w centrum czy u podstawy ma nasz kraj zwłaszcza w jakimś mesjanskim znaczeniu.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

19.03.2020 11:20

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Gościem Michała Rachonia był

@ Marek1taki
Odnoszę wrażenie, że większość komentatorów jest już tak spacyfikowana, że coś takiego, jak walka - nawet z koronawirusem, jestdla nich jakim wykroczeniem przeciwko prawu. Reszta, to trolle. Tytuł wskazuje na potrzebę wzięcia "sprawy w swoje ręce", ale nie na wzór Wałęsy, lecz na miarę czasów.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

19.03.2020 07:26

Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/…
W sezonie grypowym 2019/2020, w okresie od 1 września 2019 r. do 15 marca 2020 r., odnotowano łącznie 3 425 397 zgłoszeń przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce. Z powodu grypy od początku sezonu zmarło 50 osób. Jak to sie ma do koronawir-usa ? Z pewnością jest drugie, trzecie  dno tej całej hucpy. Moim zdaniem jest to kolejna próba tresury społeczeństw by je uczynić biernymi i spolegliwymi - likwidacja gotówki, zakamuflowana eutanazja i chipowanie choćby w celu obserwacji rozprzestrzeniania się w. w. wir-usa. Naiwnościa jest sądzić, że Morawiecki i Duda to tak sami z siebie działają. Tak samo są samodzielni jak Polskie Państwo Podziemne.
Marek1taki

Anonymous

19.03.2020 07:43

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Źródło: Puls Medycynyhttps:/

Zgadza się - podobne dane z marca:
"W Polsce w drugim tygodniu marca zanotowano ponad 158 tys. przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę – wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. Z powodu tej choroby zmarło w tym czasie siedem osób."
https://24news.pl/w-drugim-tygodniu-marca-ponad-158-tys-przypadkow-grypy-i-jej-podejrzen-siedem-zgonow/
Prawdziwa epidemia to epidemia walki rządów o naszą forsę - pandemia. Przedwczoraj we Włoszech, wczoraj w Polsce, dzisiaj w Danii. Prawdziwy wirus międzynarodowego banksteryzmu.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

19.03.2020 11:28

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Źródło: Puls Medycynyhttps:/

@ rolnik z mazur
Nawet uciszyłem się, gdy zobaczyłem Pański wpis. I dobrze Panu szło, aż do.... Polskiego Państwa Podziemnego.
Drogi Panie, to był czysto polski wynalazek, czysty ja szczere złoto. Nie wiem kto Panu nałożył do głowy takie bzdety. PPP to najwyższy znak polskiej jakości, tak samo, jak w okresie jagiellońskim - demokracja. Obydwa wydarzenia to najwyższa skala światowa. Mazury i Niemcy najwyraźniej Panu szkodzą. I proszę mi wierzyć, piszę to z przykrością.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

19.03.2020 12:02

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ rolnik z mazur

Panie Ryszardzie, to są mity polskiego inteligenta. I to są szkodliwe mity. Wet
Wazne sa skutki a nie intencje choćby byly one jak najbardziej szlachetne. Faktem jest, ze PPP dzialalo w interesie Angoli. Nawet nie potrafili zapobiec rzezi ani na Wołyniu ani  w  Warszawie. Dobrymi checiami .....itd. pzdr
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

19.03.2020 20:37

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Panie Ryszardzie, to są mity

Proszę Pana, to nie są mity, to fakty. Wołyń był nie do obrony: 1. Ruscy powołali mężczyzn do wojska (taka kolejna łapanka; powoływali też Ukraińców, ale oni uciekali do band z bronią), 2. Polaków mieszkało tam kilkanaście procent, a UPA była wszędzie i była bardzo dobrze poinformowana. Niech się Pan nie upiera, bo nie ma Pan racji.
Jakie skutki - Armia Czerwona liczyła 11 mln ludzi, a my zostaliśmy kolejny raz zdradzeni przez Zachód. Jak przeczyta Pan "zdradzeni", to powie, że to kolejny mit. Gdyby miał Pan dwóch sąsiadów silniejszych od siebie i co jakiś czas spuszczaliby Panu manto, to jak by się Pan zachowywał? Pań może zmienić miejsce zamieszkania, państwo - nie.  Nie, proszę ze mną na ten temat nie dyskutować. To, co Pan mówi, to niemiecka kalka.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

19.03.2020 20:57

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na Proszę Pana, to nie są mity,

Panie Ryszardzie ja nie am zamiaru się na ten temat  sprzeczać. Pan wie swoje, ja swoje. Proszę się tylko zastanowić - kto kogo zdradził i dlaczego kolejny raz ? Nie jest to żadna niemiecka kalka. Prawdziwej histrorii II WŚ jeszcze nie napisano podobnie jak historii rewolucji francuskiej, chociaż rzeż Wandei wiele mówi. Pzdr
Domyślny avatar

Trotelreiner

19.03.2020 08:12

Pozwolę sobie wrócić do wczorajszej notki...oto cytat:"Widzę, ze zbiera Pan moje teksty"----koniec cytatu.
Panie ex dziennikarzu...Pan sobie pochlebia...ja do tej pory nie słyszałem o Panu,dopiero ta wczorajsza notka,skusiła mnie do zaglądniecia....
W Pana CV tu na NB,pisze Pan o sobie,że jest z Lublina...i tam pracowal jako dziennikarz...otóż wtedy i dziś...pojęcie "dziennikarz"...to oksymoron w jednym słowie.
Michnik,Lis...też są dziennikarzami...
Żegnam Pana....
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

19.03.2020 11:50

Dodane przez Trotelreiner w odpowiedzi na Pozwolę sobie wrócić do

@ Trotelreiner
Wstrzymam ten potok, który należy się Panu za takie chamstwo. Nie ceniłem Pańskich notek, ale dopiero teraz widzę jaki poziom Pan reprezentuje. Do głowy nawet Panu nie przyjdzie, ze można mieszkać w Lublinie, a pracować gdzie indziej.  Jestem autorem 10 książek i około 1000 artykułów. Pracowałem w kilku redakcjach, publikowałem także  w "Kulturze" paryskiej (miałem sporo przedruków w prasie polonijnej na całym świecie), dziś publikuję w "Kurierze Wnet" (tu już coraz mniej), "Arcanach" i kilku innych. Blogi traktuję jako doraźną reakcję. Czy Panu się podoba, czy też nie dziennikarzem byłem i jestem. Buta przewraca Panu w głowie. Od tej chwili jest Pan dla mnie powietrzem.
sake3

sake2020

19.03.2020 09:15

Skończa sie bajery,manify ,LGBT,bylejakosć i tumiwisizm?Nic bardziej błędnego.Jak tylko się okaże,że lczba chorych nie rośnie natychmiast jak za dotknięciem różdżki odżyją państwo Śmiszkowie,Tusk wyjdzie z unijnej szafy,a Kamyszowie znów zaczną starania o wysokie uposażenie Kamyszowej jako pierwszej damy.Tygrysek i Arłukowicz -podobno lekarze w czasie pandemii nie pomogli umordowanym lekarzom przyspawani do partyjnych stołków teraz będą robili za medyczne autorytety.Jak sloneczko mocniej przygrzeje natychmiast pojawią się jak spod ziemi przebierańcy i feministki na protestach i awanturach.Idea samoorganizacji co widać po obecnym zachowaniu opozycji dotyczy nie wszystkich Polaków w obliczu zagrożenia,więc nie ma co liczyć na jej udział jako wspólnoty po pandemii.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

19.03.2020 11:57

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Skończa sie bajery,manify

To jest pesymistyczna wersja. Owszem, wyjdą, ale tylko po to, aby nabijać punkty PiS-owi. Nie czuje Pan/Pani śmieszności ich argumentów? Wirus prostuje najbardziej dziwaczne profile. I to jest fizyka.
Co do samoorganizacji, to zobaczymy. W każdym bądź razie nastąpiło zatrzymanie się tego biegu, który skłaniał nas do fatalnych wyborów.
sake3

sake2020

19.03.2020 17:10

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na To jest pesymistyczna wersja.

Oni nie zastanawiają się czy ich argumenty są śmieszne i na ile ,byle były skuteczne.Temu celowi mają służyć głównie fake newsy,więc będą zadowoleni z siebie jeśli choćby część społeczeństwa w te kłamstwa uwierzyła.Dlatego trzeba by media więcej uwagi temu poświęciły i pokazywały.Nie wystarczą wzmianki w internecie o podstępnych działaniach opozycji.
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,809
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności