Zapiski dyletanta, Cz 3. Chiński smok stracił oddech

Odnoszę wrażenie, że wielu jeszcze nie rozumie powagi sytuacji. Traktują to, co się dzieje i dziać się będzie, jako kolejne życiowe urozmaicenie. 75 lat od ostatniej wielkiej wojny, długi okres w historii nowożytnej, zniszczył naturalny instynkt, że zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy. A podstępne zło czai się w cieniu. By nagle wybuchnąć.
Dokopałem się do kolejnej, w miarę wiarygodnej analizy naukowej.
Poważne źródła twierdzą, że z koronawirusowego armagedonu może będziemy się w stanie otrząsnąć na wiosnę przyszłego roku. Tyle to będzie na świecie trwało.
I już nic nie będzie takie same..
 
 
.....
 
Nie ma narodu europejskiego. Są i Czesi i Anglicy... i reszta.
 
Widzimy, że różne narody, tu w Europie, nasi sąsiedzi, czy nasi sprzymierzeńcy zachowują się dziwnie.
Czesi okazują się krnąbrni. W nosie mają obowiązek kwarantanny. Ten jeden z najbardziej spolegliwych narodów Europy nagle bryka i się buntuje.A jest tam stan wyjątkowy. Egoizm, który mylnie rozumieją jako wolność, idiotyczne idee libertarianizmu, które przez lata sączono im do ucha, zmusiły władze do nałożenia kary 6 lat więzienia i wysokich kar finansowych za złamanie kwarantanny.
 
Lubiłem Borysa Johnsona, premiera Wielkiej Brytanii i Anglików również. Lecz w sytuacji nieznanego zagrożenia okazali się głupkami.
Jeszcze w niedzielę masowo bawili się na imprezach i tradycyjnie okupowali puby. Johnson nawet ich zachęcał i radził, by nie zmieniali stylu życia.
Aż nagle dostali cios w brzuch. W ciągu tylko jednej doby liczba ofiar śmiertelnych skoczyła z 35 do 55. UK's coronavirus death toll jumps 20 in a day (Daily Mail)
 

Anglia ma już 1200 osób zarażonych wirusem, Walia 124, Szkocja 171.
Po co to było panie premierze Johnson?
 
A jesteście sobie w stanie wyobrazić, co się będzie działo, gdy wirus po "przetestowaniu wysoce cywilizacyjnej Europy i USA" wybuchnie w Brazylii, Argentynie, Meksyku i całej Afryce?
W tej chwili na najsłynniejszej plaży świata, Copacabanie w Rio tysiące ludzi tłumnie żegna odchodzące lato, mimo zanotowanych już 260 przypadków zarażonych koronawirusem.
 
.....
 
Jedwabny szlak
 
Mówi jeden z pięciu najbogatszych chińskich miliarderów:

" - Wszyscy (Chińczycy – jk) masywnie inwestują za granicą. Dzięki gigantycznym nadwyżkom handlowym Chiny dysponują rezerwą trzech bilionów dolarów; mogą kupić cokolwiek. Olbrzymie połacie gruntów rolnych w Ameryce Południowej, Afryce, ale także w Stanach Zjednoczonych, czy Europie. Największe ranczo świata, które znajduje się w Australii, jest chińskie. Największy producent hot dogów w Stanach został wykupiony przez pewną chińską grupę. We Francji w rękach chińskich są nie tylko fabryki, czy winnice, ale też tysiące hektarów upraw zbóż, duże koncerny modowe, parki rozrywki... Kupujemy również kluby piłkarskie: Inter Mediolan, Aston Villa, Manchester City, Atletico Madryt.
Wykupujemy Zachód kawałek po kawałku. Nasz apetyt nie zna granic."
 
A my w naszym kraju planowaliśmy stworzyć centralny hub, wielki ośrodek mający być newralgicznym centrum nowego Jedwabnego Szlaku?
By zalewali nas swoją tandetą i ssali nasze pieniądze? By w końcu nas wszystkich wykupić?
Wiecie, kto jest głównym właścicielem największej bazy kontenerowej na Bałtyku, w Gdańsku?
 
Czy katastrofa, która zaczęła się w milionowym mieście Wuhan, będącym centrum logistycznym Chin, wywrze duży, czy mały wpływ na ekspansjonistyczne zapędy Państwa Środka?
 
Pracowałem pewien czas w Chinach. Wiecie co ma tam najważniejsze znaczenie? Słyszeliście o "zachować twarz"?
To chyba podstawowa postawa w całej kulturze azjatyckiej. I temu też podporządkowane są chińskie działania. Lecz to dokładniej opiszę innym razem.
 
.....
 
Fakty i propaganda
 
Postanowiłem osobiście przetestować pewne działania służby zdrowia, żeby zobaczyć, co jest propagandą, a co faktycznym usprawnieniem.
 
No więc tak, Na pierwszy ogień poszła e-recepta. Zmusiłem panią doktor, która po podaniu mojego peselu miała obraz mojej medycznej historii, do wypisania mi zdalnie recepty. W ciągu dwóch minut recepta była gotowa w systemie i pani doktor podała mi czterocyfrowy kod recepty. Nadal nie wychodząc z domu zadzwoniłem do zaprzyjaźnionej apteki, podałem tam ten kod recepty, poproszony ponownie podałem pesel (w końcu nauczyłem się go na pamięć) i cyk – już po pięciu minutach recepta jest w aptece i lek gotowy do odbioru. Bez żadnych papierków, wizytach w ośrodku i podróżach. Oczywiście – zapłacić trzeba.
 
Drugą sprawę którą przetestowałem to coś, nad czym sam pracowałem rok temu, czyli teleporadę.
Tu działanie tej funkcji oceniam na dwa w skali pięciopunktowej.
Okazuje się, że mój zaufany i sprawdzony lekarz rodzinny jest na zwolnieniu lekarskim i w takiej sytuacji kontakt jest niemożliwy, więc przekierowano mnie do innej, dyżurnej pani doktor. Rozmowa sympatyczna; klasyczny wywiad. Niestety – schemat. Bark dociekliwości i standardowe procedury. Nic, czego bym już nie wiedział i przewidywał. Pełen schemat. Takiego lekarza mi nie trzeba.
 
Sprawę ostatnią, którą przetestowałem, to bardzo potrzebny program TVP Info, sympatycznego, choć za szybko mówiącego Adama Gizy, gdzie eksperci tłumaczą, odpowiadając na różne związane z koronawirusem pytania. Tak więc ja też wysłałem maila na adres twoje@tvp.info(link sends e-mail) z nieco bardziej skomplikowanym problemem niż jak myć ręce, lub, czy wietrzyć dom. Niestety – widać, że program nie odpowiada na wszystkie problemy, lecz tylko na takie, jakie im pasują. Przez trzy dni nic nie słychać o moim pytaniu. Pewnie było kłopotliwe.
 
Końcowy wniosek. Dzieje się naprawdę dużo ważnego i dobrego, lecz nadal jest pewna, starego typu podbudówka propagandowa. W tej sytuacji, aby uzyskać pełne zaufanie i wiarygodność, musi być zero kitu. Eksperci, szczególnie medycy, są tutaj fantastyczni, lecz dziennikarze czasami robią wrażenie, że to oni są ważniejsi od zaproszonych gości. Więcej pokory i dogłębniejszego przygotowania się do wywiadu życzę.
 
.....
 
Opozycja, z całym antypisem na czele, z braku lepszych pomysłów typu – test koronawirusa dla wszystkich – lamentuje, że władza powinna przełożyć wybory prezydenckie.
Jak zwykle, te nieuki nie wiedzą w co chcą się wpakować. Stan zagrożenia epidemicznego nie daje prawa przesunięcia wyborów.
By to osiągnąć, trzeba wprowadzić stan wyjątkowy.
A przypomnę, tam stoi jak byk, że w stanie wyjątkowym (90 dni), oraz 90 dni po jego zakończeniu, nie można odwołać Sejmu, oraz przeprowadzić jakichkolwiek wyborów.
Jest też opcja, że prezydent może przedłużyć stan wyjątkowy o kolejne 60 dni. Ale tylko raz. Tak więc stan wyjątkowy może trwać najwyżej 5 miesięcy, a do tego jeszcze 3 miesiące po zakończeniu do możliwych wyborów.
 
Władimir Putin nauczył wszystkich, jak manipulować prawem i konstytucją, by utrzymywać się stale u władzy.
 
Dlaczego prezydent Duda i rząd, przychylając się do życzeń opozycji, powiedzmy pod koniec kwietnia nie wprowadzi stanu wyjątkowego, co przesunie wybory prezydenckie już na luty przyszłego roku, a wtedy, co wg. ekspertów wielce prawdopodobne, epidemia nadal będzie trwała, ponownie władza zarządzi stan zagrożenia epidemicznego. I działając tak na okrągło, spełni oczekiwania antypisu i spowoduje, że prezydenckie wybory odbędą się w maju 2025 roku.
Chyba będą zadowoleni?
 
Ps. Po drodze jeszcze dojdą wybory do sejmu, europarlamentu i samorządowe. To będzie cyrk wtedy.
 
 
.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

18-03-2020 [06:53] - angela | Link:

Z powodu ingerencji władz w liczbę urodzeń, /dwoje dzieci na rodzinę/ , Chińczycy mieliby problem z utrzymaniem duzej ilosci emerytów, z liczby urodzeń poprzedniego kursu. Jak jest teraz po epidemii,  ilu emerytów 'zrezygnowało' że swoich  zarobionych uposazen???  Narazie temat trwa. 

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [08:32] - Marek1taki | Link:

Jest wiele kontrowersyjnych wątków. Dobrodziejstwa telemedycyny: skoro to takie dobre to po co jest przymusowe. Owszem przydaje się by wystawić kontynuację leczenia znanemu pacjentowi ale to można w wiekszości przypadków zastąpić przez dostęp pacjentów do leków bez recepty i pełnopłatność leków.
To tylko wycinek. Pacjenta dobrze jest widzieć i kamera w komputerze tego nie zastąpi. Z opisanego kontaktu z lekarzem na zastępstwie wynika też, że leczy lekarz nie system. Jeszcze do niedawna były zachwyty, ale zaraz zaczęły się zgrzyty i wypaczenia spowodowane przez samą administrację państwową np.;https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25673320,e-recepte-sprzedam-czesc-lekarzy-znalazla-sposob-jak-zarobic.html
albo https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25673320,e-recepte-sprzedam-czesc-lekarzy-znalazla-sposob-jak-zarobic.html
Winni spekulanci oczywiście. Jakoś nie nadano temu rozgłosu i domyślam się, że nie chciano wylewać tego dziecka socjalizmu z kąpielą.
Z telefonów np. pacjenci i lekarze korzystali od zawsze i nikt nie robił z tego wielkiego halo.

Obrazek użytkownika jazgdyni

18-03-2020 [13:16] - jazgdyni | Link:

Witam Panie Marku

Problemem (i to egoistycznie) telemedycyny zajmowałem się rok temu, konkretnie zeszłego lata, gdy rozważałem wdrożenie projektu roboczo zwanego "doktor uber". W tym projekcie, co zresztą opisałem w artykule - apelu o potrzebie fundamentalnych zmian służby zdrowia, były właśnie dwa kanały: personalny - lekarz na zawołanie i techniczny - telemedycyna. Zresztą moja praca dyplomowa tej telemedycyny dotyczyła.
Zasadniczy problem, który mnie rozłożył, to strasznie mała baza lekarzy skłonnych pracować w nowatorskim systemie. Zauważyłem, że ta grupa zawodowa lubi zarabiać podążając przetartym torem. Drugi kłopot to inwestorzy. Ostrzeżono mnie przed polskimi - zniszczą i okradną natychmiast. Cóż, obcy też nie lepsi.

A Tok FM słucham w samochodzie na podniesienie poziomu adrenaliny, lub gdy mam chęć na cyrkową rozrywkę.

Obrazek użytkownika tricolour

18-03-2020 [13:31] - tricolour | Link:

@Jazgdyni

Kolega przysłał mi foto z drzwi lekarza mniej więcej takiej treści: Pacjenci, ktorzy przyszli do mnie po potwierdzenie diagnozy pozyskanej z Google, proszeni są o potwierdzenie tej diagnozy w Yahoo.

Telemedycyna, moim zdaniem, to taki seks przez internet. Duża kasa dla usługodawcy, a odciski na ręce Kilenta.

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [14:45] - Marek1taki | Link:

Tok FM podaje fakty, dość przewidywalne, jakie są społeczne potrzeby w dziedzinie telemedycyny i cyfryzacji. Tak w praktyce wyglądają efekty działania państwa, bo to państwo stworzyło ten system, a pacjenci i lekarze ten system wypełnili. Teraz należy się spodziewać, że państwo będzie "podejmować działania".
Państwo jest niewydolne i całe szczęście, a "ta grupa zawodowa lubi zarabiać podążając przetartym torem" i też na szczęście - ten tor został wytyczony przez pokolenia pacjentów mimo wpływu państwa. Dlatego NWO to niewystarcza. Na wyższym poziomie ładu przewidziana jest defragmentacja społeczeństw do poziomu jednostek i centrali. Obecnie realizacją tej idei zajmują się korporacje, temu też służy "uberyzacja". Dlatego skrytykuję ideę "doktor uber" jako mającą swoje pozytywy ale prowadzącą do dehumanizacji medycyny, do uprzedmiotowienia pacjenta i lekarza. Skrytykuję z tych samych względów i uberyzację,  telemedycynę z jakich krytykuję legalizację narkotyków. Wszystko jest dla ludzi ale nie w sytuacji gdy państwo jest niesuwerenne, niewydolne, gdy jest pożywką dla mafii i korporacji w służbie wrogich idei.

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [09:10] - Marek1taki | Link:

Sprawa ekspertów: Jedni eksperci są ekspertami z tego powodu, że pacjenta na oczy nie widzieli i wiedzą, że im to nie grozi podobnie jak podejmowanie decyzji. Inni z kolei wśród objawów wiedzy i doświadczenia zdradzają się wpadkami, które przypominają, że wiedza jest dyscypliną strategiczną i struktury władzy jawnej i tajnej muszą mieć informacje i nimi sterować. Np. słyszę negowanie laboratoryjnego pochodzenia wirusa o udowodnionej naukowo manipulacji nie w oparciu o inne badania tylko o machnięcie ręką lub o siłę autorytetu.
Potem ci eksperci sieją propagandę w mediach społeczeństwu a w raportach decydentom.
Jednocześnie nie znamy żadnych wiarygodnych danych o obecnej epidemii w porównaniu do epidemii grypy i wirusów grypopodobnych w ub.latach. Wynika to z braku wiedzy o zakaźności i tempie rozprzestrzeniania się, braku statystyki ciężkości zachorowań, a nawet brak wiarygodnej statystyki zgonów. I dotyczy też grypy. Wynika to obecnie z braku dostatecznej ilości testów do badań przesiewowych, z kwarantanny i izolacji, z powodu małej wiarygodności statystyki medycznej na dużych populacjach, wieloośrodkowo prowadzonej i wieloośrodkowo cenzurowanej.
Liczba 349 zgonów "na koronawirusa" we Włoszech 16 marca robi wrażenie i tak samo niewielka ilość zgonów (2) w Niemczech. Obie to jednak statystyka. Ta mówi, że statystycznie codziennie zmarło 1777 Włochów (2019r.) i 2623 Niemców (2018r.).
Nawet wiedząc, że są dwie odmiany wirusa - skutkujące cięższym lub lżejszym przebiegiem - nie wiemy prawie nic. Nie dziwi w tej sytuacji różnica strategii w różnych krajach.
Boris Johnson może przesadził z imprezami masowymi, teraz to koryguje i zalecił izolowanie ludzi z grupy ryzyka ciężkiego przebiegu choroby ale ma słuszność, że epidemia się wygasi jak większość się zarazi, wytworzy odporność i przestanie być nosicielami również potencjalnymi. Tak jak w wypadku szczepień planowanych korzystają niezaszczepieni tak tu skorzystają niezakażeni w starszym wieku.
Jednocześnie słuszna jest strategia opóźniania epidemii by uzyskać spłaszczenie. To da nam zysk również z niedocenianej sezonowości, a przecież to też się da przedstawić na wykresiku ekspozycji na UV.
Rzeczywiście nic nie będzie takie same, ale nie z powodu epidemii, tylko z powodu reakcji na epidemię.

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [14:53] - Marek1taki | Link:

Tak jak się obawiałem - znając komunizm z autopsji - podjęto działania destrukcyjne pod pretekstem epidemii. I w ekonomii działają eksperci z mianowania. Właśnie w radio WNET wystąpił ekspert od Vat - Modzelewski. Jaki nieubłagany w krytykowaniu banków, aż można uwierzyć! https://www.youtube.com/watch?v=29IRR8JzZw8
Rzeczywiście nic nie będzie takie same - to jest upaństwowienie kosztów niewydolności systemu bankowego.

Obrazek użytkownika jazgdyni

18-03-2020 [15:36] - jazgdyni | Link:

Pozwolę sobie nie zgodzić się do podciągnięcia ekspertów pod jeden sztychulec. Dość wyraźnie rozdziela się wirusologów, epidemiologów, zakaźników praktyków, czy lekarzy praktyków POZ - pierwszego kontaktu, albo lekarzy rodzinnych. I widziałem na własne oczy, że wątpliwe stwierdzenia jednego, np Giza, czy Rachoń weryfikowali z innym fachowcem.
Oczywiście dla widza jest to żmudna praca, bo musiałby cału dzień siedzieć przed telewizorem. No, chyba, że tak jak ja, ma już tv z nowszej generacji i może sobie program rejestrować, nagrywać (to nie to samo), zatrzymywać, cofać i przyspieszać. Ja na przykład sobie zatrzymuję tv, załatwiam inne sprawy, by potem 8 godzin TVP Info obejrzeć w półtorej godziny, odrzucając reklamy i nieustanne powtórzenia. Tyle o nowoczesnej percepcji wiedzy i informacji.
Co do statystyk to pełna zgoda. Brak ujednoliconego standardu (jak w fizyce układu SI) pozwala na różnorodne manipulacje danymi. I wtedy, jak pisałem, UK ma 600 zarażonych i 20 zgonów, a Niemcy 3000 zarażonych i 5 zgonów (któregoś tam dnia). Tak nie może być. Nawet jak pacjent był stary, powyżej 80 i miał niewydolność krążeniową, to zmarł tylko dlatego, że zetknął się z koronawirusem. Mówienie, że zmarł bo był na coś chory, jest paskudnym niemieckim nadużyciem.
Tak więc, może po tej epidemii w końcu ustali się wspólne międzynarodowe standardy w statystyce medycznej.

A co do reszty, to cierpimy na brak pełnego zbioru danych. Dywagujemy za naukowcami - ekspertami, wiedząc, że dane są cząstkowe, lub tylko niekompletne. Wowczas w logice decyduje pierwsze twierdzenie Goedla o niezupełności. A szczególnie takie krótkie stwierdzenie - "dowodliwość jest zawsze słabsza od prawdziwości".
I jak na razie obracamy się wyłacznie tylko na takim niepełnym obszarze, gdzie braki uzupełniamy przypuszczeniami. A to, z punktu widzenia nauki, jest niedopuszczalne.

Pozdrawiam

Ps. A co my na pewno wiemy o sezonowości tego wirusa? Tylko przypuszczamy. Dzisiaj po raz pierwszy usłyszałem, że on się ma najlepiej w okolicach plus 8 stopni. lecz dlaczego - nie wiem.
 

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [22:10] - Marek1taki | Link:

Opinię o ekspertach przekazuję za innymi lekarzami, a od siebie dodam o dzisiejszych od Rachonia:
Modzelewski - łagodniej niż w radio Wnet, mniej butnie, bardziej oględnie i manipulująco, unikając szczegółów a odwołując się do emocji
wirusolog z Waszyngtonu - padły słowa o przeludnieniu, matce naturze. Prorok: napisał książkę "Za 3 min. dwunasta" Niestety wyleciało mi z głowy słowo klucz - całkowita demaskacja.
wirusolog z Polski: miał ustawione na początek dwa pytania dla skonfrontowania ciemnogrodu z jasnogrodem: o bańki i szczepienie na pneumokoki w czasie pandemii. Odpowiedź politycznie poprawna.
Nie ma zmiłuj dla wrogów rewolucji.

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [22:44] - Marek1taki | Link:

Przypomniałem sobie: autor książki "Trzy sekundy do północy" Steven Hatfill użył określenia "wydajny" o koronawirusie.
Rachoń był blady jakby prowadził wywiad z Dr Mengele.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [05:16] - jazgdyni | Link:

Będę musiał odszukać ten wywiad. Nie oglądałem go.
Mimo tego zapytam - czy Modzelewski jest autorytetem? Dla mnie jest. To człowiek o szerokich horyzontach i rozległej wiedzy. Na dodatek wykładowca akademicki, co wpływa na jego sposób wypowiedzi. Oczywiście jest nieco szołmenem i potrafi zręcznie dobierać argumenty pod redakcję i redaktorów, dla których udziela wypowiedzi. Lecz ja słuchałem setki poważnych naukowców, docenianych i mądrych, którzy przed kamerami zamieniają się w gwiazdy. Proponuję nie oceniać takich ekspertów po publicznych wywiadach, tylko na podstawie pracy naukowej, minionych dokonań i wpływie na gospodarkę.
Wielu z moich dyskutantów ma tendencję do rozdrabniania się i szybkiej oceny na podstawie pojedynczych epizodów. Zawsze trzeba nieco poczekać i zebrać więcej obserwacji. Trochę to trwało, zanim zdecydowanie oceniłem, że Szczerba to idiota.
To jedno. A drugie - lubię w stosunku do osoby, zanim zyska mój szacunek, a nawet w końcu zaufanie, dokonywać, jak ta ślepa Temida z wagą, bilansu zalet i wad. Nie ma wśród postaci publicznych, zwłaszcza predestynowanych do bycia autorytetem, postaci idealnie kryształowych. Każdy jest grzesznikiem i każdy ma wady. Lecz ważny jest bilans dobra i zła.
Nie tak dawno porządnie dokonywałem takich oceniających działań, w stosunku do profesora Witolda Kieżuna, którego w pewnym momencie zaczęto niszczyć pomówieniami i fake newsami. A jest to postać posągowa wręcz. Dlaczego nie jest traktowany z największą estymą? Ciagle nie pasuje? Dopiero jak urządzą mu z pompą honorowy pogrzeb będziemy mówić o tym bohaterze?
A dokonywał Kolega, sam dla siebie, takiej zbilansowanej oceny panów - Macierewicza, czy Mariusza Kamińskiego? Lub w kontrapunkcie pana Gowina?

Oczywiście każdy wywiad należy ocenić. Lecz nie może to być ostateczna ocena uczestników.
To jest oczywiście moje prywatne zdanie.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-03-2020 [08:18] - Marek1taki | Link:

Modzelewski jest groźnym przestępcą - ekonomicznym terrorystą. Takich ludzi powinno się izolować od społeczeństwa. Link do wywiadu we Wnet podałem wyżej - jest w nim wszystko by go skazać za udział w grupie przestępczej dokonującej defraudacji na szkodę państwa. Agresywny, butny komunista. Powinno się przywrócić karę śmierci za udział w rewolucji.
O Kieżunie nie pamiętam już argumentów, więc nie chcę podejmować dyskusji. Ja na pomniku stawiam Pana Owsińskiego.
Macierewicz to człowiek do zadań specjalnych. Pierwszym mi znanym jest założenie KOR, a potem jak u Hitchcocka - oczywiście mu nie ufam, ale zawsze był moim zdaniem po właściwej stronie - stronie Polski. Też nie ufam Kamińskiemu, nie wiem czy on sam pamięta w jakich służbach pracuje - rozwalił rząd PiSowski i otworzył drogę Tuskowi. Był w sejmie broniony przez POPiS. Gowin budzi sympatię ale jest ideologicznie różowy i widać to po jego protegowanych: Emilewicz albo ta w czerwonym płaszczyku. W sprawie szkolnictwa wyższego nie zrobił nic, ale nie wiem co mógłby zrobić. Tymczasem utytułowano tabuny - wręcz od studenta do profesora. Uwijają się. I wiadomo jak jest ideologicznie.

Obrazek użytkownika nonparel

18-03-2020 [17:26] - nonparel | Link:

Witam

Ogólnie nie jestem zwolennikiem tele - porad larga manu - zawsze jest możliwość, że coś się przegapi. Ale czasy są szczególne i dlatego robimy tele - porady, tele - konsultacje i tele - co tylko się da. Oczywiście nie zawsze się da bo to albo krew trzeba pobrać albo coś nakłuć albo jeszcze co. W tej sytuacji e-recepty okazały się jednak dobrodziejstwem (sprawdzam ile i czego potrzebuje i numerek na telefon). Oczywiście ta prowizoryczna tele - medycyna nie ma nic wspólnego z udostępnianiem pacjentom swojego prywatnego numeru telefonu. Zaopatrzenie w środki ochronne oceniam na 4 (maski mogłyby być lepsze  - ale niech już będzie). Czego się naprawdę boję - to następujący scenariusz: przychodzi na onkologię chemik (pacjent na chemioterapii), ma duszność, w TK, ma obraz jak w SARS i test na SARS-CoV-2 jest dodatni. I pozamiatane.
Ale ogólnie na razie jakoś to działa. Tylko testów można by robić więcej. Trzymamy na kwarantannie dwa tygodnie bez testu. Nie ma co, Polska to bogaty kraj... A jak mi ktoś powie, że nikt nie jest w stanie zrobić więcej testów bo czegoś tam nie ma - no to proste pytanie: dlaczego Niemcy mogły zrobić testów ponad 200 tysięcy? Inna rzecz, że niewiele im to pomogło...

nonparel

Obrazek użytkownika jazgdyni

18-03-2020 [18:30] - jazgdyni | Link:

Panie Doktorze,

od tele się nie ucieknie. Ja w pracy dyplomowej chciałem oprócz części teoretycznej, fizycznie zbudować urządzenie do odbioru pełnego EKG przez standardowy telefon. Niestety, ówczesny poziom techniczny telefonii, a w dużym stopniu komponent mechaniczny, do czego była nawet na elektronice osobna specjalizacja - telekomutacja, oraz wysoki i chaotyczny poziom zakłóceń nie pozwoliły na realizacje projektu z pozytywnym efektem końcowym.
W projekcie powrotu do idei wizyt domowych (projekt - uber), czego gorącym zwolennikiem był mój ojciec (zmarł w 87 jeszcze przed cyfryzacją) przewidziane było wyposażenie chorego we wszelkie niezbędne czujniki, które podłaczone do sieci (aplikacja na laptop, czy smartfon) pozwalałyby na zdalne monitorowanie stanu pacjenta (serce, ciśnienie, cukier itd.)
I to będzie. Jest nieuchronne. Ja się obawiam diagnoz i prowadzenia pacjenta przez automaty ze sztuczną inteligencją. I niestety, to też jest raczej nieuchronne.

Pozdrawiam

Ps. Lecę naprawiać w TVP, bo ludzie nieopacznie zrozumieli w dyskusji nad przewagą, albo nie, paracetamolu nad ibuprofenem. I dzisiaj nie chcą aspiryny, bo ekspert powiedział, że może zabijać. Koszmar.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [07:44] - jazgdyni | Link:

!!!

Dzisiaj podano do wiadomości, że wreszcie w Chinach nie odnotowano kolejnego zarażenia koronawirusem,
Czyli z dobrym przybliżeniem można przyjąć, że wzrost epidemii w Chinach trwał +- 3 miesiące. Teraz szczyt został pokonany i Chińczycy są na zboczu opadającym. A to oznacza, że po kolejnych 3 miesiącach powrócą do stanu równowagi podobnego do tego z przed epidemii. W sumie - tam wybuch i zanik epidemii trwa 6 miesięcy.
Należy też nie zapominać, że Chiny to państwo komunistyczne - ustrój totalitarny - więc restrykcje w stosunku do społeczeństwa mogły być znacznie bardziej drastyczne (sam widziałem używanie siły wobec chorych).
Czy więc należy się spodziewać, że u nas podobnie, epidemia, która zaczęła się na początku marca (pacjent zerowy 02/23/20), szczyt będzie miała w maju, a epidemia się zwinie ostatecznie na początku września?

Wielka Brytania odwołała w tym roku uczniom i studentom wszystkie egzaminy i testy. Ciekawe rozwiązanie. Tylko nie opowiadajcie tego dzieciakom, bo się przestaną uczyć.
A druga ciekawostka jest taka, że kuluarowo szuka się porozumienia, aby Andrzej Duda pozostał (nie wiem jak - specustawą?) prezydentem kolejną kadencję, bez koniecznych wyborów powszechnych.                                                     Tym, co zaraz zaczną wrzeszczeć - Bzdura! Nie można! Bo konstytucja, bo ustawa, bo to i tamto - powiem, że zawsze dzieje się coś nowego.   Piłsudski też nie zważał na Konstytucję i ustawy, jak w maju ruszył na Warszawę.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [08:32] - jazgdyni | Link:

!?!?!

Świat nauki, który również taką opcję rozważał, przekazał, co u nas publicznie powiedział profesor Gut (niekwestionowany, niezależny autorytet klasy światowej), że podejrzenia co do sztucznego wyhodowania koronawirusa w laboratoriach (w domyśle - w celach wojny biologicznej) jest bez sensu, opierając się na logice, obserwacji epidemii i brzytwie Ockhama, ponieważ koronawirus nie jest jakimś specjalnym zabójcą. Takich paru strasznych, wirusowych zabójców mają już wszystkie światowe potęgi i przodują w tym Rosjanie.Mamy do czynienia z kolejną nową grypą, jak poprzednio niesławna Hiszpanka, ptasia, czy świńska i też prawdopodobnie jest ona odzwierzęca (bo akurat Chińczycy jedzą wszystko, jak tutaj się przypuszcza, ktoś zjadł węża (też w Chinach jadłem węża na wyspie Hajnan, gdzie go zabito i przygotowano na moich oczach), a ten wąż z kolei, zjadł nietoperza, który jest normalnym gospodarzem tych latających ssaków i nie robi im krzywdy.

Tak więc od teraz, skreślam moje dyskutowanie na temat, czy to Amerykanie, czy Chińczycy podstępnie wypuścili wirusa z klatki.

Obrazek użytkownika tricolour

19-03-2020 [09:25] - tricolour | Link:

@Jazgdyni

Najpierw produkuje Pan sążniste wywody o randze prawie dowodów na sztuczne pochodzenie wirusa, niemal adres wrażego laboratorium podając, a potem wystarczy jedno zdanie i pyk, już Pan po przeciwnej stronie.

Czyli nie zamach, a katastrofa. Wirusowa oczywiście.

 

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [10:39] - jazgdyni | Link:

Niech mi pan przypomni, gdzie ja takie wywody produkowałem.

Może się panu blogerzy pomylili? Ile ma pan lat?

Obrazek użytkownika tricolour

19-03-2020 [10:58] - tricolour | Link:

@Jazgdyni

Z wrodzonego lenistwa nie będę poszukiwał Pańskiej dyskusji, zresztą nie muszę ponieważ sam Pan się dziś do niej (dyskusji, takiego słowa używając) przyznal i że zmienia zdanie. Zmiana zdania polega na tym, że miało się przeciwne.

W zmianie zdania nie ma nic złego i nie o to mi chodzi. Chodzi o łatwość i szybkość. W tym nie musi być nic złego, ale zastanawia, na co zwracam uwagę ponieważ stanowcze wypowiadanie zdań przeciwnych jest już czymś złym.

Ps. Ukończone osiemnaście.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [12:36] - jazgdyni | Link:

No właśnie. 18... Do poważnych dyskusji trzeba dorastać.
Inaczej to są podszcypywanki albo dopierdalanki. W pańskim wypadku raczej to pierwsze.

I niech pan swoich przemyśleń domniemań i paralogizmów nie wkłada w moje usta. Szczególnie żeby ukryć liche kłamstwo.

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-03-2020 [10:29] - Marek1taki | Link:

Prof.Gut nie odniósł się do badań naukowych, które informują o dowodach na laboratoryjną obróbkę koronawirusa, a z powodu,że jest poważnym naukowcem nie podejrzewam, że jest ignorantem. Pozostaje, ze wypowiada się jako ekspert na zlecenie? Popełniłem jakąś nieścisłość? Czy w mediach głównego nurtu ktoś informuje o tym, że to wyhodowany wirus czy sami eksperci z klucza albo wypowiedzi po obróbce.
Chcielibyśmy aby to była naturalna mutacja, bo prawdopodobieństwo, że się powtórzy byłoby niskie, ale niestety.
Poza tym to nie zostało zorganizowane z poziomu państw - aparaty państw są narzędziami.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [10:47] - jazgdyni | Link:

Nie jestem w stanie kategorycznie stwierdzić, czy profesor wypowiedział się na "propagandowe zamówienie"
Lecz z dwóch powodów: - 1. profesora znam od lat (nie osobiście) i zawsze był uważany za niezależnego, a nawet krnąbrnego człowieka. 2. Podana argumentacja jest spójna logicznie, oraz spełnia kryteria falsyfikacji,  przekonany jestem, że ta opinia jest w 97% prawdziwa. Co oczywiście nigdy nie przekona: A/ fanatyków, B/ miłośników teorii spiskowych.

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-03-2020 [11:32] - Marek1taki | Link:

W  głównych TV nie ma niepropagandowych wypowiedzi. To ośrodki propagandy. Też cenię sobie prof.Guta i jego poczucie humoru. Ponieważ propaganda przemilcza doniesienia, które są jawne od lat a wskazują na obróbkę koronawirusów, to zostaje, że propaganda robi to świadomie. Spiski to sól historii ludzkości.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [12:51] - jazgdyni | Link:

Skąd pan bierze tą obróbkę koronawirusa???

Wiem, że pracuje się nad 1000 krotnie zjadliwszymi zabójcami, jak czarna ospa, gorączki krwotoczne, krowianka, EEE, a także Ebola. Jednakże w wojnie bakteriologicznej przede wszystkim pracuje się nad zabójczymi bakteriami. To jest i tańsze i łatwiejsze.
Ma pan wiarygodne źródła piszące o wojskowych pracach nad koronawirusem?

Jeżeli twierdzi pan, że TV to ośrodki propagandy, to ciekaw jestem, co pan sądzi o internecie?

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-03-2020 [17:48] - Marek1taki | Link:

Co sądzę o internecie? W TV można mieć monopol i cenzurę, w internecie na główny nurt w postaci google, youtube, itp. też, ale małe rybki przez oka w sieci przepływają swobodnie ze swoją propagandą w odpowiedzi na lanie w pałę.
O koronawirusie w komentarzu u Pana Ryszarda Surmacza https://naszeblogi.pl/55553-co-nam-mowi-koronawizrus przytoczyłem cytat:
"Obecnie każde laboratorium wirusologiczne na świecie, które przeprowadziło analizę genu koronawirusa wie, że koronawirus został zaprojektowany przez ludzi. Dowód znajduje się w samym wirusie. Narzędzia wprowadzania zmian w genie są nadal obecne jako pozostałości w kodzie genetycznym. Ponieważ tego typu unikalne sekwencje genów nie występują losowo w naturze, to są dowodem na to, że wirus został zaprojektowany przez naukowców w laboratorium."
http://www.prisonplanet.pl/nau...
A tu rozmowa na, którą prowadzący zabrał czaszkę (bez piszczeli) co chyba jest jakimś przekazem dla miłośników takich akcesoriów.
Wskazuje, które laboratoria prowadziły badania. Osobiście z faktu, że w Wuchan było laboratorium nawet jeśli prowadziło badania nad tym wirusem nie znaczy jeszcze, że granat wybuchł Chińczykom w rękach, bo mógł im być podrzucony. Poza tym w różnych krajach są różne grupy wpływu o różnych celach, w tym ponadnarodowych.
http://www.prisonplanet.pl/pol...
Może to wszystko jest sponsorowane przez nas w ramach Nowego Zielonego Ładu?"
Komentarz wcześniej linkowałem dający do myślenia raport z podróży:  https://wiadomosci.onet.pl/pol...
On ładnie koreluje z propagandą eksperta-proroka autora "3 sekundy do północy", a także działalnością Bila Gatesa o której pisze Bibuła tak: http://www.bibula.com/?p=112674

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-03-2020 [19:01] - jazgdyni | Link:

Panie Marku!!!

Prison Planet ?! Toż to mekka dla niepozytywnie zakręconych.

Ps. Debunk to obalać.

JA skaczę sobie na FAS (chociażby) - Federation of American Scientists - poważna, chroniona strona; pytam się czy ten koronawirus powstał w laboratorium, a oni od razu serwują mi ogrom faktów w temacie - Obalanie fałszywych doniesień, że koronawirus jest dziełem człowieka.

Ja właśnie IM wierzę. A pan ma wolną wolę, prawda? Ale też sprawny rozum, prawda?.
No... chyba, że to też propaganda. Światowy spisek. Brrrr.

https://fas.org/ncov/#1582123671460-149570fc-d24c

Welcome to the Coronavirus Project. This new initiative of FAS aims to debunk misinformation circulating the web on matters of public health and safety, as well as provide clear and sourced information for policymakers. Below, we cut through the noise to present clear information and advice for the public, policymakers, and reporters looking for scientist-led and evidence-based analysis. We want to make science accessible, so we are translating scientific papers full of jargon and shoptalk into plain language for anyone who wants to be in the know.

 Chce pan być in the know? Chce pan. To po co marnuje pan czas na bzdury?

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-03-2020 [19:12] - Marek1taki | Link:

Panie Januszu,
Oni podają linki do artykułów i prac oryginalnych.
Jeden z nich https://jameslyonsweiler.com/2...
Nie chodzi o to, że ma 96% podobieństw do oryginału. Na tej zasadzie to człowiek pochodzi od świni http://naukawpolsce.pap.pl/akt...
Sęk, że COVID-19 ma "rączkę" - kawałek po manipulacji. To jakiś mały odsetek, krotka sekwencja - wstawka.
Prace naukowe i analizy naukowe bywają błędne, ale jeżeli oficjalny nurt opiera się na sile politycznej poprawności i sile propagandy bez argumentów to przyznaje się do krętactwa.
Są sprawy wiary i sprawy gdzie kontrola jest wyższą formą zaufania. To niebo i ziemia.
Z linkowaniami się oczywiście zapoznam. Dziękuję.
Pozdrawiam