Jeszcze nie zakończyła się kampania wyborcza, a już czai się problem segregacji i opłat za śmieci, który lada miesiąc urośnie do rangi najpoważniejszego w kraju. Za kilka miesięcy to śmieci i „śmieciarze” zaczną rządzić obywatelami. Prawo w tym zakresie jest tak niejasne, niespójne i tendencyjne, że nikomu nie uda się uniknąć najwyższej stawki.Mówi się nawet o 500 zł miesięcznie na rodzinę, to tyle co "pięćset plus". Prawo stosuje zbiorową odpowiedzialność, co jest sprzeczne nie tylko z Konstytucją, ale również z zasadami naszej cywilizacji. Nie ma odpowiedzialności zbiorowej, ale w ustawie śmieciowej ona obowiązuje.
To wręcz niebywałe, ale jedynym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy jest działalność jakiegoś lobby śmieciowego, którego jedynym celem jest maksymalny zysk. W rządach „dobrej zmiany” oczywiście coś takiego nie powinno mieć miejsca. Sprawa jest już tak poważna, że zamiatanie jej pod dywan, grozi w najbliższej przyszłości destabilizacją państwa. Śmieciowe kłopoty wykorzysta nie tylko opozycja, ale również wykorzystają te ośrodki na całym świecie, które źle opisują wydarzenia w Polsce. Kojarzenie wizerunkowe ze śmieciami należy do najbardziej nieprzyjemnych.
Panie Prezydencie, ten problem ma charakter narastający i nie sposób go pominąć, ani w kampanii, ani w życiu codziennym.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2825
Ten tekst widzę, że Pani zrozumiała.
Czytam w artykule Prezydenta Krakowa"Prawo krajowe zmienia samorządy"i oniemiałem
ustawa zatwierdzona w 2011 roku, sejmową większością koalicyjną a od kilkunastu dni
samorządy jak słyszę, są zaniepokojone. Samorządy nie Prezydent Państwa mają to
w zadaniach własnych. Jednak dokonana ostatnio zmiana ustawowa dotyczącą konieczności
właściwej segregacji obudziła demony problemu segregacji bez segregacji i to jak mniemam
jest podstawowym problemem. Dla mnie z kolei zmiana ustawowa jest zbyt mała z powodu
nieujęcia problemu zrzutu ścieków w punktach zrzutu na terenie miasta i zagrożeniem z tym
związanym, a nie jak się sugeruje obowiązek segregowania na pięć frakcji.
Może być Pani spokojna, nie ma Pan Prezydent Duda pewniejszego elektoratu.
Spokojnie wyjaśnię wszystkie reakcje, przyczyny już dzisiaj zostały wyjaśnione.
Pozdrawiam