Bardzo niebezpieczny człowiek

Przez te wszystkie lata życia przekonałem się, że stara prawda w moim przypadku jest prawdziwa – pierwsze wrażenie się liczy.

Powszechnie ciągle ważna teza twierdzi, że fizjonomika to pseudonauka. Jednakże wiele udokumentowanych relacji i doświadczeń życiowych mówi, że coś w tym jest.
Powiem więcej, rozwinął się cały dział nauki, obserwacji behawioralnej, stosowany na przykład w rekrutacjach pracowników, także w trakcie przesłuchań policyjnych, czy sądowych, jak również wśród fachowców od sceny politycznej i wszelakich decydentów, gdzie precyzyjna obserwacja mimiki, gestykulacji, reakcji na sytuację, a także reakcji na pytania, pozwala wyciągnąć wnioski co do charakteru i osobowości obserwowanej osoby.

Wszyscy interesujący się sceną polityczną dobrze pamiętają byłego szefa klubu parlamentarnego PO, Zbigniewa Chlebowskiego, jak w trakcie tzw. afery hazardowej, udzielając wywiadu dziennikarzom pocił się i rozbieganym wzrokiem uciekał przed trudnymi odpowiedziami. Nikt nie miał wątpliwości, że facet kręci i mataczy i ma coś na sumieniu. Było to wyraźnie widać.
Z drugiej strony pamiętamy szloch i płynące łzy posłanki Sawickiej, przyłapanej in flagranti na akcie korupcji i odbioru łapówki. Mieliśmy pokaz teatralny, precyzyjnie przygotowany przez specjalistów od wizerunku, niewinności, przerażenia i zagubienia. Tu reakcją widowni winno być współczucie, przekonanie o niewinności i gniew na oskarżycieli.
Lecz nawet dobrzy aktorzy, gdy nie są na scenie, lub przed kamerą filmową, nie potrafią grać do końca. Wiele prawdy daje się odczytać w politycznych deklaracjach obserwując postaci Krystyny Jandy, czy Jerzego Sthura. Mimo wieloletniego treningu nie potrafią ukryć pogardy i nienawiści.

Fizjonomikę nazwano pseudonauką w czasach, gdy zawężano diagnozę psychologiczną do badania statycznego wizerunku osoby. Słusznie stwierdzono - cóż o charakterze człowieka mogą powiedzieć rysy twarzy, lub sylwetka i cała anatomia postaci. To są sprawy niezależne od umysłu.
Przestaje jednak fizjonomika być pseudonauką, gdy kogoś obserwuje się w zachowaniu w konkretnej sytuacji. Gdy dodajemy do statycznego obrazu cała dynamikę reakcji. Wtedy daje się dosyć dokładnie określić z kim mamy do czynienia.

Musimy założyć, że dosyć rzadko mamy kontakt z osobami, które nie chcą niczego ukryć,są szczere i uczciwe i nigdy nie prowadzą żadnych gier. Częściej niestety obcujemy z maską człowieka, a nie ukrytą pod nią prawdziwą osobowością.
Głębokie tajemnice mamy wszyscy i skutecznie potrafimy je ukryć głęboko. Lecz tu o to nie chodzi. A chodzi o wrażenie jakie chcemy wywierać i projektować o sobie otoczeniu, a nawet społeczeństwu.
Zawsze to samo – OTO JA, DOBRY CZŁOWIEK.

Nie wszyscy są w stanie być skuteczni w prawidłowej ocenie i orientować się w tej odwiecznej, subtelnej grze społecznej – jesteś taki, jakim cię widzą, a nie taki, jaki jesteś na prawdę.
Należę do grona osób, które posiadają skromny dar, nie wiem, czy to mogą być dobrze rozwinięte neurony lustrzane, gdyż rzeczywiście mam dużą empatię, a współczucie czasami doprowadza do łez, osób które właśnie na pierwszy rzut oka, po krótkiej obserwacji, potrafią poznać czy to prawda, czy fałsz. Czy rozmawiam lub tylko widzę kogoś, kto jest uczciwy i przyzwoity, kogoś komu mogę zaufać, czy raczej powinienem być ostrożny, a nawet bać się tej osoby.

Gdyby wszyscy ludzie mieli taki dar po równo, to świat byłby o wiele lepszy i piękniejszy. Niestety, większość łatwo oszukać i potem nimi manipulować.

@@@@@

Ten sążnisty wstęp odnosi się do właśnie powstałej na politycznym firmamencie gwiazdy typu supernowa, jaką bez wątpienia jest dopiero co mianowany z ramienia antypisowskiej opozycji, marszałek senatu, profesor Tomasz Grodzki. Szczecinianin, lekarz specjalizujący się w układzie oddechowym i chirurgii klatki piersiowej.
Od 2015 roku był senatorem, a przedtem nie udało mu się dostać do Parlamentu Europejskiego. Warto zwrócić uwagę, że taka ścieżka kariery, jak również związanie się już w 2006 roku z Platformą Obywatelską, może oznaczać, że profesor ma bardziej merkantylny niż liberalny stosunek do rzeczywistości.
Faktycznie, jak donoszą media, Tomasz Grodzki lubi być bogatym, lubi pewien luksus i rzeczy tworzące prestiż. Taka postawa widoczna jest również w stylu ubierania i kwiecistej, starannej, choć niezbyt mądrej wymowie.
To człowiek, który sobie zaplanował karierę. Na dodatek jest na tyle cierpliwy, żeby czekać i nie wykonywać gwałtownych głupich ruchów.

Poobserwowałem sobie wystąpienia i wywiady pana marszałka – profesora na paru pro i anty stacjach. Posłuchałem jego słów i uważnie patrzyłem, jak je wypowiada.
I głęboko w trzewiach (wiem, że to bzdura, ale tak się mówi) zapaliła się czerwona lampka i zawyła syrena.
Pan prezes Kaczyński ma intelektualny problem. Czyżby objawił się nowy Bobby Fischer dla naszego konserwatywnego Kasparowa?

Pierwsze wrażenia były silne. Bardzo dużo fałszu i obłudy. Na dodatek pompatycznie podawane (a to wbrew pozorom spory plus dla nas, bo to przypomina siermiężne wypowiedzi byłego prezydenta Komorowskiego).

Platforma Obywatelska ma marne zasoby intelektualne. To w większości pozerzy i pretendenci (nie w sensie aspirantów do tronu, tylko w tym angielskim znaczeniu – ludzie udający kogoś innego). Miernoty, nuworysze i kmiotki, jak Schetyna. Cwani i sprytni, ale nie mądrzy.
Jeżeli za głównych intelektualistów uważani są tam dwaj Rafałowie – Grupiński i Trzaskowski, to ja dziękuję. Nie ma z kim gadać. I jeszcze ten śmieszny ekspert od gospodarki, profesor (!!!) Andrzej Rzońca... Masakra!
Więc prosta kalkulacja pokazuje, że człowiek mądry, sprytny i bezwzględny może w tym upadającym terytorium zostać królem. Jeżeli tylko nie powinie się mu noga w drodze na szczyty.

Pan marszałek – profesor, jak wynika z moich obserwacji i odczuć, jest człowiekiem mądrym, sprytnym, jak się przy okazji okazało, łasym na kasę, więc i na władzę, a także amoralnym i bezwzględnym. A na dodatek próżnym i pompatycznym.
Wprost wymarzony idol tej pozerskiej i płytkiej warszawki, oraz całej reszty wolnych republik miejskich.
Lecz niewątpliwie niebezpieczny przeciwnik dla dobrej zmiany.

Działając mądrze i rozważnie wszystko to obecna władza z Jarosławem Kaczyńskim i swoimi zasobami intelektualnymi, uzupełniając to dodatkowo budującą się mocą sprawczą, była by w stanie zneutralizować. Jednakże dwie przywary Tomasza Grodzkiego stanowią dodatkowy kłopot. To pycha i próżność. Ludzie, którzy mają tego za dużo, potrafią być bardzo nieobliczalni.

Pozwolę sobie przywołać postać ex-ministra, na którego nawet bracia Kaczyńscy dali się nabrać, Radosława "Radka" Sikorskiego. Tego pozera i mitomana wprost rozsadzało jego id w dążeniu do przyjemności, a jego ego, w znaczeniu raczej buddyjskim, niż freudowskim, w sensie iluzji z którą się utożsamiał w widzeniu samego siebie, co powodowało niesłychaną próżność, a to, przy jednoczesnych brakach intelektualnych, pchało go w kierunku idiotycznych poczynań i zachowań, jak kandydowanie na prezydenta, próbowanie polityki zbliżenia z Rosją, czy niesławny "hołd berliński". Wiele ten człowiek Polsce zaszkodził.
Jest jeszcze gorszy przykład w najnowszej historii kraju, tylko, że tutaj głupota jest ewidentna, a ego, próżność i pycha przekracza maksimum uzyskane przez skrzyżowanie Nerona i Kaliguli, z dużym dodatkiem Napoleona. To Lech "Bolek" Wałęsa – przypadek patologiczny – zero skromności, zero samokrytycyzmu.

Tak więc mamy profesora Tomasza Grodzkiego, który sobie wymyślił, jako człowiek inteligentny i chcący się piąć do góry, że oprócz kariery zawodowej, zrobi też karierę polityczną, 13 lat temu przyłączając się do Platformy Obywatelskiej, następnie wspinał się, będąc radnym Szczecina, gdzie dał się poznać i zauważyć, wreszcie został senatorem RP, by już w drugiej kadencji uzyskać najwyższe na tym obszarze stanowisko – marszałka senatu.
Jestem przekonany, że to nie koniec ambicji pana profesora i przy najbliższej nadarzającej się okazji, będzie się ubiegał o stanowisko prezydenta Rzeczpospolitej.
A to, gdyby mu się to udało. byłoby wielkim nieszczęściem dla kraju,

Instynkt i ten dar fizjonomika podpowiadają mi, że pan Grodzki w swym życiu robi wszystko wyłącznie dla siebie.
Czy taki człowiek może dobrze dbać o powierzone mu państwo? Wątpię.
Czy może dbać o dobrobyt Polaków? A kogo to obchodzi?!

Mamy więc, wyczuwam, nieco inną sytuację, niewątpliwie trudniejszą dla PISu. Opozycja będzie usiłowała teraz grać nutą kultury, grzeczności, pseudo-koncyliacyjności i obłudy. "Zagranica" pewnie przygotowała nowy scenariusz.

Na szczęście, jak to się mówi – "Człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi". Lub dźwięcznie z angielska – "Man proposes, God disposes".

Poczekamy i zobaczymy, co do maja dziać się będzie.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

20-11-2019 [11:27] - jazgdyni | Link:

Co jeszcze dobry człowieku powiesz?

Tak łazisz tu i tam i zasmradzasz? Lubisz to.

Obrazek użytkownika cyborg59

20-11-2019 [16:27] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

W wielu krajach, w tym samym czasie wdrożono te same procedury :
1. Build an army of malcontents and underachievers who want something for nothing. 
1. Zbuduj armię malkontentów i słabszych, którzy chcą czegoś za nic.
----
4. .This stage is characterized by a judicial reign of terror designed to move the country in a different, more tyrannical state of mind where the rule of law no longer applies. This includes jailing opponents for "mental illness", jailing the allies of your opponents, thus lessening the opposition's base of support. At the same time, the basic tenets of the society are challenged and what used to be the foundations of a society no longer exist and are maligned if they do. The media takeover which starts in Stage 1 becomes obvious.
 This all leads to an erosion of trust in the existing regime and makes change psychologically appealin to the ignorant masses.
4. Ten etap charakteryzuje się sądowym panowaniem terroru mającym na celu przemieszczenie kraju w inny, bardziej tyraniczny stan umysłu, w którym nie ma już zastosowania praworządność. Obejmuje to uwięzienie przeciwników za „chorobę psychiczną”, uwięzienie sojuszników przeciwników, a tym samym zmniejszenie bazy
 wsparcia przeciwnika. W tym samym czasie, podstawowe zasady społeczeństwa są kwestionowane, a to, co kiedyś było fundamentem społeczeństwa, już nie istnieje i jest znieważane, jeśli tak się dzieje. Przejęcie mediów, które rozpoczyna się na etapie 1, staje się oczywiste. Wszystko to prowadzi do erozji zaufania do istniejącego ustroju i sprawia, że zmiany są psychologicznie atrakcyjne dla ignoranckich mas.
Przytoczyłem tylko dwa z siedmiu punktów realizowanego globalnie planu. To mniej niż 30% cytowanego tekstu (tak na wszelki wypadek, by malkontenci nie rzucili mi się do gardła !) 

Obrazek użytkownika jazgdyni

20-11-2019 [17:59] - jazgdyni | Link:

Witaj Cybie

Właśnie wokół tego są moje rozważania. A co tu jest kluczowe i co widać w komentarzach, to "ignoranckie masy". Jak zauważyłeś, wielu już się nie chce myśleć, czy szukać wiedzy w źródłach. A atakują z takim przekonaniem, że są pewni wypowiadanych bzdur. Zresztą gros wypowiedzi to złośliwości, chęć dokuczenia i nic więcej. A zaserwuj coś zupełnie nowego dla takich, to cię wyśmiewają i kpią. Bo jakim prawem ja wiem coś, czego on nie wie? Wniosek - oszukuję, zmyślam i się puszę. Takich ludzi zrobiono z wielu kiedyś przyzwoitych.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

20-11-2019 [18:07] - Imć Waszeć | Link:

Ja nie wiem, czy te lewusy od ćpania mają przebłyski wizji, czy może coś zauważyły za kurtyną swoich "słusznych" protestów, ale proszę tylko rzucić okiem na tę instalację z Texasu. Zdjęcie na stronie "About the authors":

https://grassrootsleadership.o...

Co to jest? Kształt jakiś taki znany ;)

PS: Warto czasami podawać źródła, a nie jak kobietki ma spotkaniu plotkarskim "wiem ale nie powiem". Oto źródło:

The 7 Stages of the Bolshevik Takeover of Amerika: https://thecommonsenseshow.com...

W ten sposób każdy może sonie wyrobić o tym planie zdanie.

Obrazek użytkownika cyborg59

20-11-2019 [20:26] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

Lubiłem Mastermind'a !
Wrzuciłem zadanie/pytanie i dostałem od Ciebie ciekawą odpowiedź. Link jest dokładny. Jakiej wyszukiwarki użyłeś skoro Google blokuje wyniki dla tego portalu ?!
Przy okazji dziękuję za podpowiedź, którą dałeś mi kiedyś. Zablokowałem wykonywanie pewnych skryptów na stronie dostawcy internetu. Blokady stron ustały.
Dostałem sporą bibliotekę amerykańskich, konserwatywnych stron "nielubianych" i blokowanych na tamtym rynku. Niestety lista jest skażona wtrętami "spiskowymi" i "neonowymi".
Teraz obwąchuję portal po portalu.
Wyrazy szacunku !
- cyborg   

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

21-11-2019 [17:56] - Imć Waszeć | Link:

Proszę obwąchiwać bardzo ostrożnie i z włączonym blockerem skryptów. Ostatnimi czasy na blogi m.in. Wordpressa zostało wrzucanych parę niemiłych robali. Zwykle duże portale każą sobie wszystko po kolei odblokowywać, żeby pokazała się treść, a potem okazuje się, że wiedzą co oglądaliśmy w Internecie dwa miesiące temu i przysyłają stosowne reklamy na każdy adres email, który był kiedykolwiek używany. Niektóre "portale" bez ogródek proponują zmianę naszego hasła do poczty lub innych serwisów, gdyż uważają je za zbyt słabe. Skąd to wiedzą? No właśnie. Kiedyś chciałem o tym napisać na blogu, ale szlag mnie trafił, kiedy zobaczyłem jak to wygląda bez LaTeXa. Zwłaszcza kryptografia, bo czytanie kodu nie jest dla wszystkich, a 2^2^n-1 zrozumie każdy, o ile mu się to pod nos podstawi znanym ze szkoły językiem, a nie chińszczyzną z daszkami ^ i gwiazdkami.

Wyszukiwanie w Google nie jest łatwe, ale warto wypróbować kilka sztuczek. Pierwsza polega na tym, żeby Google przestało wycinać "particles" z zapytania, czyli te wszystkie "from", "to", "in", "the". Wystarczy szukane zdanie umieścić w cudzysłowie. Druga sztuczka i czasem błąd użytkowników polega na stosowaniu "minusa". Służy on do wykluczania z wyszukiwania określonych słów. Tu są jeszcze ciekawsze sztuczki:

https://www.searchenginejourna...

Jeśli chodzi o przeglądarki i ich odporność na robactwo, to zależy wszystko od czasu, wersji i znajomości programu. Ja np. używam często kilku przeglądarek, żeby porównywać ich zachowanie w różnych sytuacjach krytycznych, np. gdy zostanie wynaleziony jakiś nowy exploit. Przeglądarki mają wbudowany system debugowania stron i skryptów, gdzie można zobaczyć kilka ciekawostek. Na przykład Firefox po naciśnięciu F11 (albo PPM w myszce i "Zbadaj element") pokazuje różne informacje:

1) Inspektor pokazuje źródło HTML i sumaryczne style. Jeśli strona jest budowana skryptem, to w jej źródle nie ma zbyt wiele. Wtedy trzeba użyć "Zbadaj element", żeby zobaczyć wersję rozwiniętą.
2) Konsola pokazuje komunikaty wysyłane przez niektóre skrypty np. błędy, stany itp.
3) Debuger pokazuje kody skryptów
...
4) Sieć pokazuje co się dynamicznie dociąga, wysyła, odbiera, obrazki, dźwięki, dodatkowe skrypty, style, sygnały, ciastka. Komunikację PHP, Ajax, Json, ...

Aktualności: https://www.bleepingcomputer.com/

Obrazek użytkownika cyborg59

22-11-2019 [22:55] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

Serdeczne dzięki !
Teraz muszę przetrawić i zastosować.
Nawet profesjonalne portale poddają się przy wzorkach z dziedziny kryptografii !
https://loomered.com/2019/11/1...

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

23-11-2019 [00:57] - Imć Waszeć | Link:

Kryptografia jest dość prosta na tle innych teorii matematycznych. Ponadto zastanówmy się jak silne może być takie szyfrowanie zaszyte w ransomware (oprogramowanie szyfrujące pliki i żądające okupu), skoro koleś nie ma dostępu do olbrzymich liczb pierwszych i musi korzystać z szablonów funkcji? No właśnie. Dlatego da się to rozkodować tylko trzeba znać matematykę. Napisałbym o tym, jak już wspominałem, ale nie mam sił i czasu na walkę z materią, czyli brakiem możliwości wyrazu i przymusem poetyzowania. Wzór to wzór, rzecz konkretna, nie-wzór albo opis to problem dla amatora. Proste, więc na razie pas.

Na marginesie zapytam, czy widział Pan kiedyś tzw. Małe Twierdzenie Fermata? On żył w XVII wieku (1601-1665), więc jaka wtedy mogła być ta matematyka, jakie teorie były i wzory? Prawda jakie to zabawne, gdy się skojarzy kilka powszechnie dostępnych faktów? No więc ten Fermat, najprawdopodobniej patrząc na rozkłady na czynniki pierwsze kolejnych liczb naturalnych, wymyślił takie oto twierdzenie: jeśli p jest liczbą pierwszą, to a^p-a dzieli się przez p. W alternatywnej wersji: jeśli a i p są względnie pierwsze, to a^(p-1)-1 dzieli się przez p. Prawda, że czyta się kijowo? No ale jest to w Wikipedii. Jak on na ro wpadł?

Bardzo prosto. Jeśli będziemy próbowali zwijać do ułamków zwykłych ułamki dziesiętne, a szczególnie te okresowe postaci 0.123412341234...=0.(1234), to szybko zauważymy, że to daje się zapisać z automatu jako 1234/9999. Każdy taki ułamek okresowy ma taka postać, gdzie w mianowniku jest ciąg samych dziewiątek (wynika to ze wzoru na sumowanie szeregu geometrycznego). W innych systemach pozycyjnych podobnie, tylko rolę "dziewiątki" gra inna liczba. Np. w siódemkowym "dziewiątką" jest 6, stąd 0.(1234)=1234/6666. Z automatu. Wracając do naszego systemu 10-tkowego liczba 9...9 po wyciągnięciu 9, to inaczej 9*1...1. Nazwę dla skrócenia 1...1=J(n), gdzie n jest liczbą jedynek.

Teraz patrzymy na kolejne rozkłady tych J-tów i ze zdziwieniem obserwujemy to:

J(6) = 3*7*11*13*37, 7 w 1001
J(10) = 11*41*271*9091, 11 w 100001
J(12) = 3*7*11*13*37*101*9901, 13 w 111111, czyli w 1001
J(16) = 11*17*73*101*137*5882353, 17 w 100000001
J(18) = 3*3*7*11*13*19*37*52579*333667, 19 w 1000000001
J(22) = 11*11*23*4093*8779*21649*513239, 23 w 100000000001

Widać? Oto rozkład liczb J(2n)=J(n)*10...01, gdzie zer jest n-1. To jest właśnie organoleptyczne zażycie Małego Twierdzenia Fermata. A kto w dzisiejszej szkole potrafi to uzasadnić? Kto jest dziś tak szalony jak "Szatan z Siódmej Klasy" (Makuszyńskiego)? To jeszcze nic. Gdy rozpatrzymy rozkłady wielomianów postaci (x^n-1)=(x-1)(x^(n-1+x(n-2)+...+x+1) dla dowolnych n albo (x^n+1)=(x+1)(x^(n-1)-x^(n-2)+...-x+1) dla nieparzystych n, to stwierdzimy, że to są właśnie rozkłady takich liczb jak wyżej. Wiem, że czyta się to chu... Ale wnioski są warte wysiłku. Pierwszy wzór odpowiada tylko wyciągnięciu "dziewiątki". Drugi mówi o wyciągnięciu "jedenastki", czyli podzielności każdego J(2n) przez 11.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

23-11-2019 [01:59] - Imć Waszeć | Link:

Daje to wzór J(2n)=J(2)*1010...01, czyli taki grzebień z 0 i 1 na zmianę. Jak nadam mu adekwatną nazwę, to reguła stanie się jasna. Niech D(k,n)=10...01...01, gdzie mamy k jedynek oddzielanych grupami n-1 zer. Wzór wygląda więc tak J(2n)=J(2)*D(n,2), albo ten wcześniejszy alternatywny J(2n)=J(n)*D(2,n) (bo D(2,n)=10...01, dwie jedynki i n-1 zer). Ogólnie jeśli mamy n=k*m, to rozkład jest J(k*m)=J(k)*D(m,k) albo =J(m)*D(k,m). J(2)=11, J(3)=111=3*37, ciekawe, że J(19) i J(23) są pierwsze.

No tak, ale co daje ten rozkład? Wracamy z tym do wielomianów i mamy odpowiednie wersje (x^(k*m)-1)=(x^m-1)*(x^k+...+1) oraz (x^(k*m)+1)=coś podobnego z plusem w pierwszym i plus/minusami w drugim nawiasie. Niby nic, ale spójrzmy kolejny raz na ten najprostszy wzór: (x^n+1)=(x+1)(x^(n-1)-x^(n-2)+...-x+1). Jeśli w drugim nawiasie pogrupujemy wyrazy po dwa to będą one postaci (x-1)*x^k, dla k=1,...,n-2, a jedynka zostanie bez pary, bo n było nieparzyste. Toż to są zwyczajne "dziewiątki" poprzesuwane o pełne setki, czyli liczba 9090...91 (jedynka dodana do ostatniej)! Proszę bardzo inne spojrzenie:

J(6) = 3*7*11*13*37, 91=3*37
J(10) = 11*41*271*9091, to 100001=11*9091
J(14) = 11*239*4649*909091, to 10000001=11*909091
J(18) = 3*3*7*11*13*19*37*52579*333667 to po prostu 1000000001=11*90909091

I to samo co 4, czyli dla 22=18+4, 26=22+4,... To są tylko najprostsze rowery marki "0-1-9". Są jeszcze takie: 91, 9901, 999001, czyli ogólnie 9...90...01. Np. J(12) = 3*7*11*13*37*101*9901, J(24) = 3*7*11*13*37*73*101*137*9901*99990001, J(48) = 3*7*11*13*17*37*73*101*137*9901*5882353*99990001*9999999900000001 (to są wszystko liczby pierwsze w rozkładzie). Już coś trybi? ;) Tak jest! Takimi czkawkami objawiają się potęgi dzielników n. Np. 32=2^5, J(32)=J(2)*D(2,2)*D(2,4)*D(2,8)*D(2,16) = 11*101*10001*100000001*10000000000000001; 27=3^3, J(27)=J(3)*D(3,3)*D(3,9) = (3*37)*(3*333667)*(3*333333333666666667), ta ostatnia jest złożona. Itd.
Albo też takie modele "0-1-9", które bardzo trudno jest pokazać na wielomianach, ale są: 900009090090909909099991 w J(35) złożona; J(39) = 3*37*53*79*265371653*900900900900990990990991. Jest w czym kopać.

Celem tego jest oczywiście znajdowanie najlepszych kryteriów dla rozkładów dużych liczb na czynniki pierwsze, jak powiedzmy zbiór kontrolny dla błyskawicznego algorytmu Millera-Rabina. Im większa podstawa systemu liczbowego, tym mniej liczb J(n) da się rozłupać, dlatego Fermat F(n)=2^2^n+1=D(2,2^n-1) albo Mersenne M(n)=2^n-1=J(n) zwrócili uwagę na system dwójkowy, gdzie jest ich najwięcej wśród małych liczb. Tutaj "dziewiątka" jest równa 1. Ot i cała historia matematyki w pigułce ;))

Obrazek użytkownika jazgdyni

21-11-2019 [01:39] - jazgdyni | Link:

1. Build an army of malcontents and underachievers who want something for nothing. 

Ten etap jest właśnie głęboko zaawansowany. Co widać choćby tu, na tym portalu.

2. Put the government on its knees with staggering debt designed to weaken the country.

To także antypis i Bruksela realizują wobec Polski od 4 lat.

I jeszcze warto rozpowszechniać tytuł takiego programu:

The 7 Stages of the Bolshevik Takeover
7 etapów przejmowania władzy przez bolszewików.

Wniosek >>>  To jest plan ogólnoświatowy.

"Mądre głowy" tutaj kpią, że to moja grafomania i głupoty.

Obrazek użytkownika jazgdyni

21-11-2019 [01:39] - jazgdyni | Link:

1. Build an army of malcontents and underachievers who want something for nothing. 

Ten etap jest właśnie głęboko zaawansowany. Co widać choćby tu, na tym portalu.

2. Put the government on its knees with staggering debt designed to weaken the country.

To także antypis i Bruksela realizują wobec Polski od 4 lat.

I jeszcze warto rozpowszechniać tytuł takiego programu:

The 7 Stages of the Bolshevik Takeover
7 etapów przejmowania władzy przez bolszewików.

Wniosek >>>  To jest plan ogólnoświatowy.

"Mądre głowy" tutaj kpią, że to moja grafomania i głupoty.

Obrazek użytkownika cyborg59

21-11-2019 [04:47] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

Wracając do naszego barana (barona?)
Wieczorkiem wpadła do nas pielęgniarka, która pracowała ze starym Grodzkim (ojcem, pułkownikiem), TYM Grodzkim i jego bratem ginekologiem. Była bardzo oszczędna w ocenach. Chwaliła ojca i brata. Jak powiedziała : są tacy co poślą pielęgniarkę by siedziała nocą przy łóżku i obiecają za to "wolne przy okazji". Ten typ.

Obrazek użytkownika jazgdyni

21-11-2019 [04:50] - jazgdyni | Link:

Tym co sobie kpią z takiej oceny człowieka na podstawie własnych obserwacji, czasem nawet podświadomych zacytuję coś, z pospolitej wikipedii:

"Mowa ciała – termin z zakresu psychologii społecznej. Niekiedy używa się go jako synonimu komunikacji niewerbalnej, która jest jednak szerszym pojęciem.
Mowa ciała obejmuje zwykle takie komunikaty niewerbalne, jak: gesty i ruchy ciała, mimika, postawa i ukierunkowanie ciała, ruchy oczu i odruch źreniczny, sposób używania przestrzeni interpersonalnej itp.[1]
Do mowy ciała nie zalicza się takich komunikatów jak niewerbalne aspekty mowy (np. tembr głosu, sposób używania i wypowiadania słów, pomyłki językowe itd.) Nie jest jasny status takich komunikatów, jak: ubiór, makijaż czy przedmioty, które niosą dodatkową informację (np. zegarek, okulary, typ samochodu, którym się jeździ, etc.), a także np. kontaktu wzrokowego, który jest komunikatem interakcyjnym."

I jeszcze kinezyka, o której już wspomniałem:

"Kinezyka – nauka zajmująca się komunikacją niewerbalną pomiędzy ludźmi. Nauka bada w jaki sposób człowiek za pomocą gestów, mimiki itd. przekazuje informacje.
W zakres zainteresowań kinezyki wchodzą: gesty, mimika twarzy i ruchy ciała. Większość etnografów jest zgodna co do twierdzenia, że mowa niewerbalna jest uwarunkowana kulturowo, aniżeli instynktowna. Z tego właśnie przekonania kinezyka różni się przestrzennie, historycznie i etnicznie[1].

Czyli to, o czym piszę, to kawał poważnej nauki, a nie jakieś śmiechy, chichy. I ciekawi mnie bardzo, jak się taki przekaz niewerbalny używa do manipulacji. Tu widzę mistrza w Tusku i ofermę w Morawieckim

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

21-11-2019 [07:11] - wielkopolskizdzichu | Link:

Dlatego ocenę polityka powinno się poprzedzać, czytaniem jego wypowiedzi, oglądaniu go na ekranie i na konwencjach, jest zbędne.
Ograniczając się do merytorycznej zawartości i odrzucając kamuflaż, od razu narzuci się wrażenie samochwalstwa Gierka, w którym przoduje Morawiecki i tępej gomułkowszczyzny z 60' w wykonaniu Kaczyńskiego.

Kaczyński jest dość ciekawy w swej przemianie, wszak jeszcze 10 lat temu posługiwał się Słowackim w przemowach, w tej chwili jego targetem jest odbiorca Martyniuka, Sławomira i bluzgający wulgaryzmami motłoch z stadionów, plus ........grafomani, w tym Pan Bloger.
 

Obrazek użytkownika Jabe

21-11-2019 [07:11] - Jabe | Link:

ad. 1 ...who want something for nothing. / Co widać choćby tu, na tym portalu. – Widzi Pan na tym portalu takich, co chcą something for nothing?

ad. 2. Co takiego realizuje od 4 lat Antypis, że mamy staggering debt?

Obrazek użytkownika jazgdyni

21-11-2019 [09:39] - jazgdyni | Link:

Ad. 1 Pełno. Proszę szukać samemu.

Ad. 2 Nie że mamy. To się tłumaczy - doprowadzić do tak potwornego zadłużenia (osłabienia ekonomicznego), że państwo się rozsypie. Co? Anypis w Brukseli nie działał w tym kierunku? Nie chciał by karać finansowo Polskę za byle co? By budżet przyszły połączyć z praworządnością i na tej podstawie obciąć fundusze. By zabierać dotacje. Itd. Pełno tego było, jak poprzednio grabież VATu.

Obrazek użytkownika Jabe

21-11-2019 [10:08] - Jabe | Link:

Mam samemu szukać uzasadnienia dla Pańskich słów?

Obrazek użytkownika jazgdyni

21-11-2019 [13:51] - jazgdyni | Link:

Tak. Przecież pan potrafi. Tylko poglądy panu na to nie pozwalają.

Obrazek użytkownika Adalbertus

20-11-2019 [21:44] - Adalbertus | Link:

Po tak ynteligientnym  ""komentarzu"" musiałem zajrzeć  na inne ""komentarze""  tej ""komentatorki"" i nie zawiodłem się, to nie jest przypadek jednostkowy: czegoś tak durnowatego, zaczepnie agresywnego i pozbawionego wszelkiego sensu i kultury na jakimkolwiek forum społecznościowym, to ze świecą szukać. Albo lepiej nie…
 

Obrazek użytkownika Adalbertus

21-11-2019 [15:29] - Adalbertus | Link:

Ale ty z tej Gdyni wcale nie nakładasz maski, po prostu jesteś sobą - prostaczkiem.
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

21-11-2019 [18:48] - jazgdyni | Link:

No i świetnie.

Lepsze to niż kretyn - troll, co został dopiero co tu skierowany służbowo.

Obrazek użytkownika Adalbertus

22-11-2019 [01:45] - Adalbertus | Link:

@autor
potrafi w odpowiedzi tylko zwyzywać i powtarzać za swoimi mocodawcami "troll", zamiast znaleźć jakieś merytoryczne argumenty. Wdać jednak,że to przerasta  siły tego mędrca-samochwały. A przy okazji: uważaj, bo ten jad wściekłego hejtu kapie na twoją klawiaturę!

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

21-11-2019 [22:33] - Ryszard Surmacz | Link:

@ jazgdyni (5.05)
Oczywiście, broń wybiera dyskutant. Ja też mam taka zasadę, choć robię to niechętnie. Rzecz jednak w tym, że to właśnie nasz język (na każdym poziomie) mocno schamiał, a do jego odbiorców język literacki nie dociera, bo zawiera zbyt małą dawkę mocy (za mało energetyczny). Literatura jest taka, jak język. Pierwszą praktyczną lekcje przeszedłem w wojsku, ale to wówczas był język branżowy i akceptowalny, dziś, już powszechny. Ten język odzwierciedla poziom naszej komunikacji, a przez to i życia. Upadek języka ogranicza zrozumienie własnej kultury. Dlatego też spada czytelnictwo. Gdyby dziś puścić przedwojenne kabarety, powiałoby nudą. A ileż było w nich finezji, dobrego dowcipu. Chcąc czytać dobrą literaturę, musimy sięgać do klasyki.
Wpadło mi teraz do głowy pytanie, w jaki sposób możemy odciąć się od chamstwa i odzyskać poziom i tę przedwojenna finezję? Chyba Chłopicki miał rację twierdząc, że powstanie pozwalało się oczyścić Polakom we krwi, Bo tylko ona jeszcze robi wrażenie na człowieku, nawet tej najgorszej maści. Ale póki co (rusycyzm) walimy się po mordzie, ku radości podglądaczy. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika cyborg59

22-11-2019 [10:46] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link:

Zandberg pasuje bardzo do tytułu notki.
Kiedy patrzę na niego, widzę człowieka dumnego z gułagów, psychuszek, pogromów. Ma w oczach i zachowaniu pogardę dla otaczającego GO robactwa. On nie jest marionetką ! Jest niezwykle groźnym elementem sieci zbrodni. Przekonasz się !

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2019 [11:46] - jazgdyni | Link:

Żebyś wiedział jakie ja mam skojarzenia!
Antropolodzy od dawna zastanawiają się dlaczego Homo sapiens wygrał konkurencję z Neandertalczykami, którzy byli silniejsi, sprytniejsi, itd. Podobno. Wiemy, że obie grupy się mieszały. I jest śmiała hipoteza, że Skandynawowie mogą właśnie być potomkami Homo neandertalis. Jak patrzę i słucham Zandberga, to jestem przekonany, że hipoteza jest słuszna.
Więc rzeczywiście - on, to spore niebezpieczeństwo.

Strony