POWYBORCZA REFLEKSJA

POWYBORCZA  REFLEKSJA – wysokie zwycięstwo PiS-u w Sejmie ( gorzej z Senatem ) i tylko 62% frekwencja wyborcza nasuwają pewne refleksje. Wynik – biorąc pod uwagę nawet stopień post-komuszej infekcji – powinien być jeszcze lepszy dla PiS-u, gdyby te 38% abstynentów poszło do urn. Albowiem oczywiste, że w ramach tych 38% byli potencjalni zwolennicy PiS-u, tylko lenistwo lub dziwna obojętność na losy Ojczyzny zatrzymały ich w domach. Dlaczego tak sądzę ? To proste, gdyby bowiem w ramach tych 38% byli kibice PO, PSL, SLD czy innej antypolskiej wścieklizny to przecież –  zmobilizowani „internacjonalistycznym” obowiązkiem – poszliby głosować i wtedy ta Platforma Oligarchów uzyskałaby może remis z PiS-em? Tak się nie stało, więc śmiem twierdzić, że byli tam potencjalni wyborcy PiS-u lub obywatele wahający się, może amatorzy tumiwisizmu, co biorą 500 plus, ale siedzą w domu.  Na tym wysokim procencie wyborczej absencji ( to prawie 40% elektoratu!) zyskała więc cała totalna opozycja, nie tylko Platforma Oligarchów. Swoją drogą to niepojęte, że ludzie w Polsce jeszcze wierzą, że była to Platforma dla Obywateli! Być może do kibicowania Platformie skłania pewnych ludzi umiłowanie dla korupcji, panoszącej się w PRL-u ? Niewykluczone. A na pewno wyborcy PO i innych antypisowskich partyjek wywodzą się z licznych jeszcze kręgów „polskojęzycznych post-Sowietów” jak twierdzi mój stary przyjaciel z podstawówki. Ktoś powie, że to radykalny sąd ? Niestety, bardziej trzeźwy niż radykalny. Oczywiście chodzi mu o kolejne pokolenia tych odmieńców polskości, ujmowanych często pod szyldem „peerelczyków”. Ich genezę trafnie opisał w r.2008 prof. Ryszard Legutko w „Eseju o duszy polskiej”.
     Dodatni wynik dla PiS-u byłby też o wiele lepszy, gdyby więcej Polaków zapoznało się z artykułem Leszka Sosnowskiego „Kraina bezkarności” ( „Wpis”, nr 6 ( czerwiec/lipiec 2019). Nie wiem jaki jest zasięg tego patriotycznego magazynu, ale powinien być czytany w każdym polskim domu. Przy okazji uwaga, nie rozumiem dlaczego tak masowo kupowano „Gazetę Wyborczą”, skoro pismo to wydaje człowiek związany rodzinnie z powojenną zagładą ( tak, holokaustem!) polskich patriotów ? Czy nie mamy szacunku dla samych siebie ?  Więcej godności, chciałoby się rzec: omijaj źródła nieczyste.
    A co w „Krainie bezkarności” ?  Jej autor zastanawia się dlaczego władza ( rząd PiS-u) nie radzi sobie z nadchodzącą anarchią. I pisze: „...nie zastosowano w porę środków zapobiegawczych, kar i sankcji przewidzianych prawem.(...) Udawanie, że nic się nie dzieje, prowadzi wszakże tylko do kolejnych napaści i do brutalizacji życia, co sięga w końcu także parlamentów. Bezkarność rozzuchwala bardzo szybko.” I – po wielu celnych historycznych i współczesnych dygresjach – Sosnowski diagnozuje, że „...PiS-owskim elitom już przed laty wmówiono – na łamach i antenach zdecydowanie wrogich mediów – że muszą łagodzić swój wizerunek. Wielu w te bzdury uwierzyło i zaczęło się takie łagodzenie, że mamy to, co mamy: lekceważenie prawa przez wszystkich”. Koniec cytatu. Każdy przyzna, że taka sytuacja napędza anarchię, co może uderzyć rykoszetem we władzę, czyli w rząd PiS-u. Tak, w skrócie, można przedstawić główne myśli tego artykułu. Autor wspomina też, że 13 czerwca br. polski parlament zatwierdził nowy Kodeks Karny, co zaraz sponiewierały lewackie media. Bo – jak pisze Sosnowski – „...tak się rozmiłowali w bezkarności, że każde przeciwdziałanie anarchii wywołuje ich cierpienie, czemu oczywiście nie mogą nie dać wyrazu”. Ba, domagali się nawet dymisji ministra Ziobry, najlepszego po roku 1989 ministra sprawiedliwości. Gdyby też pewien doktor prawa śmielej poparł reformę sądów, zamiast ją wetować, bylibyśmy już bliżej państwa prawa, a nie republiki anarchii i bezprawia, w której w wyborach startują osoby mające zarzuty prokuratorskie lub wyroki. Ostatnio dwa aferzyści ( obaj z PO) dostali się do Senatu i będą korzystać z immunitetu senatorów. Jasne, zamiast państwa prawa mamy mafijną sitwę. Wyborcze plany ma podobno też i Donald Tusk, często indagowany przez prokuraturę. III RP jest zatem k-RAJEM, w którym popiera się i dopieszcza aferzystów ( często oligarchów ), de facto przestępców zdeklarowanych lub nie końca zidentyfikowanych.
     Trzeba dodać, że Autor idzie głębiej w analizę bagna: „Przyczyn bezkarności nie możemy szukać tylko w strategii mocno przesadzonej łagodności obozu władzy. Głębsza przyczyna ma charakter nie politycznej taktyki, lecz światowej ideologii stawiającej sobie za cel budowę nowego człowieka”. Koniec cytatu. Zapewne, jednak w polskim kontekście bardziej waży fatalna scheda skorumpowanego wymiaru „sprawiedliwości”, a niestety jego oczyszczenie zablokowały unijne naciski, wysiłki Timmermansa i Michnika oraz prezydenckie weta, niewątpliwie wymuszone przez post-peerelowski układ interesów. Ten układ tak stroi instrumenty, by grały jak układowi się podoba.
    Zakończmy konkluzją pana Leszka Sosnowskiego: „Jeśli chcemy żyć w normalności, musimy położyc kres bezkarności”.  Kiedy zrozumie to doktor prawa będący języczkiem u wagi ? Czas najwyższy odblokować reformę sądów i oczyszczanie prokuratury.
P.S. A propos narodowej godności, a raczej jej braku,  nowy obrazek: oto tłumy walą na spotkania z noblistką, choć znieważyła Polaków arcyfałszywym zdaniem nazywając nas „właścicielami niewolników i mordercami Żydów” (???????) Premedytacja to czy paranoja ? A może jedno i drugie!
                                                                                                               Marek Baterowicz
      
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

21-10-2019 [08:12] - NASZ_HENRY | Link:

Wersal się skończył!
Trzeba pisać "Handlarze niewolników i mordercy Polaków" ☺
 

Obrazek użytkownika Roz Sądek

21-10-2019 [13:07] - Roz Sądek | Link:

W swojej naiwności zapomniał (? )Pan o wszystkich tych Polakach, którzy nie poszli na wybory, bo nie podoba im się władza ochraniająca marsze profanujące naszą katolicką wiarę, czy coraz częstsze wybryki podobne do tego spod Okna Papieskiego. Nie widzą ponadto znaczących przykładów wymierzenia sprawiedliwości za to co się działo po upadku komunizmu. Co do wyborów prezydenckich, PIS jednogłośnie poprze Andrzeja Dudę.

Obrazek użytkownika angol

21-10-2019 [15:39] - angol | Link:

 Malo rozsadne jest to co piszesz!

Obrazek użytkownika Jabe

21-10-2019 [15:52] - Jabe | Link:

...amatorzy tumiwisizmu, co biorą 500 plus, ale siedzą w domu. – Toż nieuczciwie jest zjeść kiełbasę, a na wybory nie iść.

Obrazek użytkownika paparazzi

22-10-2019 [02:40] - paparazzi | Link:

Wy Jabe popatrzcie sobie na film "Rejs" tam jest taki kawałek " ktoś pozbawił mnie posiłku" I to jest cale clou. Znowu kopiejek nie będzie. No może jedna.

Obrazek użytkownika hr.Levak-Levatzky

22-10-2019 [00:39] - hr.Levak-Levatzky | Link:

Sz.Pan Dr
wprawdzie nieco spuścił z knajackiego tonu, który wszak literatowi nie przystoi (czyżby po wielu mich poprzednich uwagach?), wszelako nadal w sposób raczej prostacki obraża  swoich dawnych współrodaków czyli wyborców innej niż przewodnia siła narodu partii, pisząc:
kibice PO, PSL, SLD czy innej antypolskiej wścieklizny
do kibicowania Platformie skłania pewnych ludzi umiłowanie dla korupcji, panoszącej się w PRL-u
pewno wyborcy PO i innych antypisowskich partyjek wywodzą się z licznych jeszcze kręgów „polskojęzycznych post-Sowietów”
nie rozumiem dlaczego tak masowo kupowano „Gazetę Wyborczą” (…) Czy nie mamy szacunku dla samych siebie ?  Więcej godności, chciałoby się rzec: omijaj źródła nieczyste.
A propos narodowej godności, a raczej jej braku,  nowy obrazek: oto tłumy walą na spotkania z noblistką, choć znieważyła Polaków arcyfałszywym zdaniem nazywając nas „właścicielami niewolników i mordercami Żydów” (???????) Premedytacja to czy paranoja ? A może jedno i drugie!

 Widać więc, że Sz.Pan Dr  z całą powagą uważa, że Polska to PiS, a PiS to Polska idlatego pewną frustrację stosunkowo nie najlepszymi wynikami  owej partii, albowiem niewątpliwie liczył on, podobnie jak jego uwielbiany Prezes, na znacznie lepszy wynik, przynajmniej na zdobycie większości konstytucyjnej, no i oczywiście całego Senatu. Tu śpieszę Sz.Pana Dra pocieszyć, że w sprawie wyników wyborczych do Senatu, PiS rozpoczął już  - przewidywane zresztą wcześniej - pewne działania, nazwijmy to „na granicy prawa”, aby wynik ten zmienić na swoją korzyść przy pomocy  utworzonej przez „najlepszego ministra wszechczasów” Z.Ziobrę tzw. Izby Spraw  Publicznych SN mającej orzekać o prawidłowości wyborów, która to  Izba wybrana została  przez  ziobrowską  neoKRS. W sprawie legalności, zwłaszcza zgodności z prawem UE wyboru sędziów zarówno do neoKRS, jak i do w/w Izby SN ma wkrótce zapaść wyrok TSUE. Niewątpliwe Sz.Pana Dra sprawa podjęcia próby zmiany wyników wyborów do Senatu ucieszy, jako człowieka wychowanego, wykształconego i działającego na niwie twórczej przez kilkadziesiąt lat w PRL. I z pewnością  Pańskie poglądy w takich sprawach są zgodne z poglądami Prezesa PiS, stąd tak mocna,  a nawet mocniejsza jeszcze po wyborach pozycja min.Ziobry (dostał więcej szabli), pomimo tak skandalicznej mega afery zorganizowanej sieci hejtów w ministerstwie przez tegoż ministra kierowanym (ciekawe, że Sz.Pan Dr do tej pory nie wie jeszcze nic o tej aferze…).
Kłaniam bezprzymiotnikowo!