Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

A nie mówiłem…

Ryszard Surmacz, 15.10.2019

Wyduśmy z siebie wreszcie, że największym przegranym w październikowych wyborach okazało się PiS. Pisze to, nie dlatego, aby dać upust czyjejś niechęci, czy wręcz głupoty, ale dlatego, aby nasze myślenie sprowadzić wreszcie na ziemię. W rozmowie z kolegą zgodziliśmy się, że na ten wysiłek, jaki włożyło Prawo i Sprawiedliwość w podniesienie standardu życia Polaków i sformułowanie programu na przyszłość, otrzymało zbyt mało głosów. Natomiast niezrozumiale dużo otrzymały partie, których jedynym program był „anypis”, przy czym dość powszechnie wiadomo, że nawet zmiana przywódcy KO, niczego tu nie zmieni, bo wlazł on w partyjne geny. I to jest niepodważalna prawda.

I teraz rodzi się pytanie dlaczego odpowiedź społeczeństwa była tak „niewdzięczna”? Pierwszą odpowiedzią, jaka się nasuwa, to złe wykształcenie polityczne Polaków. W polskiej geopolityce jest to niewybaczalny błąd. Lekarstwem powinno być wprowadzenie w szkołach średnich geopolityki, jako przedmiotu nauczania. Drugą, społeczeństwo wcale nie oczekuje reformy lecz pieniędzy i kieruje się doraźnymi odruchami lub nieracjonalną niechęcią. Postawa taka jest oczywiście niskich lotów. Zaskoczeniem natomiast są wypowiedzi polskich przedsiębiorców, i to w TVN-ie, u których nie widać już takiej niechęci, jak dawniej. Kierują oni do rządu wyraźny postulat: dla nas najbliższa przyszłość musi być przewidywalna i racjonalna. Można dodać za nich – dlatego, że jesteśmy w Polsce i Polska jest naszą ojczyzną. Nie wiadomo jeszcze czy ten akcent oznacza porzucenie hasła mówiącego, że kapitał nie ma narodowości i ogólną akceptacją podniesienia poziomu płac, czy też mamy do czynienia z jakimś ruchem w kierunku wspólnoty myślenia? Odpowiedź na to pytanie ma charakter strategiczny. Jedno jest pewne, coś się ruszyło, i jest to zasługa PiS.

Co się nie sprawdziło:
  1. Nie sprawdziły się „piątki” Kaczyńskiego i Morawieckiego oraz ten rewolucyjny styl, na którym PiS miał wjechać do urn wyborczych. Trzeba powiedzieć jasno – to nie było zbyt inteligentne. Nie sprawdziło się też rozdawnictwo. Prawo i Sprawiedliwość utrzymało proporcje posiadania, ale przyszły Sejm w reformach będzie bardziej przeszkadzał, niż pomagał. To pewne. Opóźni się reforma sądownictwa. Owszem, może on przełamać pewne wewnętrzne stereotypy, które hamują rozwój naszej demokracji, ale nie ma pewności czy zdołamy utrzymać wizerunek, który został wypracowany w ostatnich czterech latach?
  2. Nie sprawdziło się też brnięcie w kierunku podniesienia dobrobytu bez zaplecza patriotycznego. Trzeba jasno powiedzieć, że taki dobrobyt jest pozbawiony korzeni i łatwo go zniszczyć. Owszem ogólnoeuropejska fala idzie w stronę socjalną, ale uwarunkowania polskie mają zupełnie inne konotacje. I to właśnie trzeba uwzględnić. Problem ten widać na przykładzie doradców wyborczych, których dobiera się albo zza granicy, albo takich, którzy oderwali się od polskiego pnia kulturowego. Weryfikacja tych umiejętności następuje już w pierwszym dniu po wyborach. Wyniki mogą być pomyślne, ale bilans okazuje się nietrafiony. Ogólny wniosek – nie myślimy polskimi kategoriami, lecz nadal życzeniowo- peerelowskimi
  3. Rzeczą równie ważną, przed jaką PiS stoi, to zmiana własnych kadr, głównie regionalnych. Wynik wyborów dla PiS byłby dużo lepszy, gdyby kandydatury na listach były bardziej trafione. W Lublinie desygnowany do Senatu, z góry było wiadomo, że nie ma szans na żaden wybór. Podobnie zresztą było z kandydaturą na prezydenta w wyborach regionalnych. Jak więc wobec takich „kwiatków” mają się czuć wyborcy, ci zdeklarowani i ci potencjalni? Gdyby PiS wystawił inna kandydaturę do Senatu, dziś miałby większość. Tak więc brak zgrania pomiędzy możliwościami a chęciami jest widoczny aż nader jasno. I to, jeżeli Prawo i Sprawiedliwość przymierza się do następnej kadencji, trzeba koniecznie zmienić
Zbudowanie Muzeum Powstania Warszawskiego to wielka rzecz, ale niewystarczająca. Budowanie kolejnych, zamiast podnoszenia poziomu nauczania, to drogi interes idący nie w tym kierunku co trzeba. Polsce potrzebne jest jedno wielkie muzeum polskiej demokracji, a więc reprezentacyjny obraz naszych dokonań kulturowych. Ma być większe i okazalsze niż „Panorama Racławicka”. Do tego Muzeum powinny prowadzić drogi wszystkich delegacji zagranicznych, jako obowiązkowy rytuał. Polsce potrzebna jest ogólnopaństwowa gazeta z kilkoma mutacjami językowymi, która byłaby nie tylko wizytówką naszego kraju i dźwignią dyplomatyczną, a także wyznaczałby ogólny poziom polskiej publicystyki i dyskusji oraz prezentowała polska rację stanu. Polscy obywatele muszą znać swoja rację stanu.

Ale nade wszystko polskie społeczeństwo musi otrzymać tlen dla swojego intelektualnego działania, który przedłuża nasze istnienie. Wszyscy dusimy się w jednym postpeerelowskim kotle. I będziemy dusić się dotąd, dopóki nie wyjdziemy z mentalnych granic PRL i śmiało nie wkroczymy na swój rodzimy ideowy teren – teren II RP. Granice są już nie do odzyskania, ale bez powrotu do ideałów Drugiej Rzeczypospolitej nadal będziemy zakompleksioną brzydką panna na wydaniu. W okresie międzywojennym wszystko się zaczęło i z koniecznymi zmianami musi być kontynuowane. Opinie o tym okresie, jakie nosi w sobie przeciętny Polak, są tak hermetyczne i absurdalne, jak słup komunistycznej Polski. Propaganda nie może wygrywać rzeczywistości historycznej. I to są najpilniejsze sprawy, bez których nie dokona się żadna zmiana! Nie mam satysfakcji, ale o tych faktach przypominam od co najmniej 20 lat. Uśmiech Stalina i Marksa nadal mają nieświadomą moc powabu.

I na koniec warto zastanowić się nad słowami prezydenta Edwarda Raczyńskiego: „Jakże często po skrupulatnym, jak nam się wydaje, rozważeniu i obliczeniu wszystkich względów materialnych, doktrynalnych i moralnych, składających się na decyzje partnerów, na których nam zależy, spotykamy się z bolesnym rozczarowaniem i zawodem. Nasi politycy realni, szczycący się swym chłodnym rozumowaniem i nieubłagana twardością, mogliby iść na przeszkolenie do byle mizernego prostaczka urodzonego w kraju, gdzie pilnowanie interesów bieżących nie wymaga studiów doktrynalnych, lecz jest przyrodzonym, przez tradycję uświęconym instynktem” (źródło: za: „Dzieło generała Rayskiego. Etos inżyniera, Instytut Historii Nauki PAN Warszawa 2013, s. 546).
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9098
Anna Borycka

Anna Borycka

15.10.2019 17:23

PiS największym przegranym w wyborach???
Panie, zejdź Pan na ziemie i nie powtarzaj tutaj łże medialnych tez, bo za chwile napiszesz Pan, że PiS te wybory przegrał i już nie rządzi !
A taka jest prawda:
PiS utrzymał stan posiadania w Sejmie. PiS zdobył ponad 2 mln. nowych wyborców. PiS pobił wszelkie rekordy wyborcze. PiS nadal będzie samodzielnie rządził !
DOTARŁO to do Pana?
A jedynym przegranym w tych wyborach jest Platforma Obywatelska i jej wodzu.

A ten tytulik: "A nie mówiłem" …  to kociokwik.
Pani Anna

Pani Anna

15.10.2019 18:20

Dodane przez Anna Borycka w odpowiedzi na PiS największym przegranym w

@Anna Borycka
Czytając wpisy takie jak ten Pana Surmacza można zwątpić w ludzką inteligencję. Natomiast trzeba się zastanowić kto tu jest naprawde kretem i trollem, nachalny jabe, Levatzki z kolegami, których nikt nie traktuje poważnie, czy tacy jak ten tu szanowny autor, z tymi dętymi i pompatycznymi notkami. Wygrali, ale tak naprawdę przegrali, tylko my, ciemny i niewykształcony lud tego nijak nie rozumiemy. Kurde, ponad dwa miliony nowych wyborców i to w warunkach totalnej nagonki, samodzielna wiekszość w sejmie, już bez żadnych "cudów" i to przy 5 partiach. A idźżeż Pan, niech Pan powie Niemcom co to przez pół roku nie mogli utworzyć rządu jak wygląda "porażka" partii rządzącej.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 20:38

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na @Anna Borycka

@ Anna Borycka, Pani Anna
Dwie Pani Anny, proponuję mój tekst przeczytać raz jeszcze po zroszeniu twarzy zimną wodą kolońską lub za kilka dni, jak opadnie złoty pył. Dziś powtarzacie Panie slogany i to, co mówią w telewizji. To na tyle. Proszę się odezwać za kilka tygodni.
Anna Borycka

Anna Borycka

16.10.2019 00:58

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ Anna Borycka, Pani Anna

Panie, gdzie tu slogany jakieś w moim poście?  Podałam suche fakty.
A "Slogan" to:  hasło, frazes, banał, komunał - i właściwie, to akurat pasuje do Pańskiej notki z dodatkiem "łże medialny".
Czas już pogodzić się z porażką.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.10.2019 20:51

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na @Anna Borycka

Te dwa miliony to z nieba nie spadły ani z ze wschodniej ściany bo tam już nic nie da się więcej pozyskać ale może dotrze do durnych pał ,że trzeba się było już dano pochylić nad tymi co mieszkają na Ziemiach Zachodnich a które oddano w pacht platfusom i wmówiono Panu Prezesowi ,że szkoda i czasu i atłasu.
Istnieje coś takiego jak Wrocławskie Porozumienie Ponad Podziałami które tym steruje bo mają tam swoje interesy i śpiochy z PIS
tricolour

tricolour

15.10.2019 18:52

Dodane przez Anna Borycka w odpowiedzi na PiS największym przegranym w

I ta tępa wypowiedź jest dowodem na głęboki sens wypowiedzi autora wątku.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.10.2019 19:12

Dodane przez Anna Borycka w odpowiedzi na PiS największym przegranym w

"Nie mówiłem" to  samo  "co ja ze szwagrem potrafimy".Siedzą sobie na przyzbie surmacz z podobnym intelektualnie miejscowym politykierem dla których Lublin to początek i koniec naszej cywilizacji ,wydłubują brud z pomiędzy paluchów od czasu do czasu sobie possają z palucha trzonowego i tak powstaje notka...!?
Skoro sama Pani Teresa Bochwic namaściła surmacza na geniusza i osobistość na NB to już nie ma żadnych zahamowań  ...
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 20:45

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na "Nie mówiłem" to  samo  "co

O! jak PiS wygrał, to zbieracz śmieci już wrócił do łask z wyciągniętą rączką? A nie tak dawno tak bardzo starał się być obiektywny. Jest Pan żywym dowodem na to, co pisze wyżej. Bez odbioru
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.10.2019 21:04

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na O! jak PiS wygrał, to

Co ty facio bredzisz ,niby do kogo wyciągam raczki i do niby jakich łask mnie przywrócono
Domyślny avatar

mmisiek

15.10.2019 18:36

Przypuszczam, że czegoś takiego jak "wdzięczność wyborcy" w przyrodzie albo w ogóle nie ma albo występuje w ilościach znikomych. Tym wybory ciężko wygrywać.
Podobnie z wykształceniem - znam całkiem skądinąd rozsądnych ludzi, którzy są gotowi żreć trawę byle tylko PiS nie rządził.
Wniosek?
Emocje, emocje i jeszcze raz emocje. Potężne narzędzia są zaangażowane do ich maksymalnego rozhuśtania i wyłączenia w ten sposób elementarnego rozumu u przeciętnego wyborcy. Podstawowy błąd polega na tym, że te narzędzia zostawiono jakby nigdy nic w rękach mniej lub bardziej wrogich Polsce więc jest z nich robiony użytek - 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu.
Naprawdę nie ma się co dziwić, że potem efekty są jakie są.

Natomiast to co mnie dziwi, a zarazem bardzo mocno niepokoi, to praktycznie jawnie ostatnio zademonstrowane rozczarowanie wynikiem - oznacza bowiem, że spodziewano się czegoś zupełnie innego. A to z kolei wskazuje na poważne odklejenie najwyższego kierownictwa od rzeczywistości i jego funkcjonowanie w jakimś wirtualnym świecie i sztucznej bańce informacyjnej. Bardzo niebezpieczna sprawa i źle rokująca na przyszłość.
 

Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 21:23

Dodane przez mmisiek w odpowiedzi na Przypuszczam, że czegoś

@ mnisiek
1. No, tak dlatego wdzięczność wyborców umieściłem w cudzysłowie.
2. takich, co chcą żreć trawę byle tylko PiS nie rządził wokół jest pod dostatkiem. Emocje, to tylko wśród tych najgłupszych, reszta ma wyraźne powody. 1/3 głosujących - sporo.
3. Polacy nadal są bezbronni wobec wrogiej nam propagandy. Ciekawe, bo w PRL było o wiele lepiej.
4. Własna bańka informacyjna - nie wiem jak to jest w sztabie gł. Ale przekaz zrozumieli tylko chłopi, Pozostali dotacje socjalne potraktowali w sposób polityczny - dawaj!
Ogólnie cieszę się z wyniku, ale wybory potwierdziły słowa Marszałka: umiłowanym stanem Polków jest niezdecydowanie, oraz Wielopolskiego, że dla Polaków można coś dobrego zrobić, ale z Polakami nigdy. Ten wynik uniemożliwia zmianę Konstytucji, spowalnia reformy, pogłębia podziały w społeczeństwie, nie podnosi poziomu dyskusji, wyczerpuje siły obozu rządzącego itd i daje nowe paliwo opozycji. Gdy zdefiniujemy pojecie "interesu Polski" wówczas będziemy mieli jasny obraz rozkładu sił i jakości rozumu..
paparazzi

paparazzi

15.10.2019 23:33

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ mnisiek

Ma Pan racje. Tylko ja uważam ze trzeba czasu. Mentalności/ wyborcy/ i  mafijnych powiązań z targowicą nie zlikwiduje się w systemie demokratycznym "za jedną noc". Gdyby była dyktatura to można było to zrobić b. szybko. Patrz inne kraje.
foros

foros

15.10.2019 18:54

Spłycając Pańskie rozważania: PiS nie zdołał przekonać znacznej części społeczeństwa, że potrafi dobrze rządzić.
Dlaczego? Co to znaczy "dobrze rządzić"?
To są kluczowe pytania. Ja mogę sobie spekulować, ale na ile te spekulacje są powiązane z rzeczywistością?
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 22:04

Dodane przez foros w odpowiedzi na Spłycając Pańskie rozważania:

@ foros
Nie, ja znam Pańskie wpisy, proszę o mniejszą skromność.
PiS dostał więcej, bo więcej ludzi głosowało. Cztery lata temu miał szczęście, dziś gdyby nie program socjalny, wybory by przegrał. Może mieć pełną satysfakcję, ale nie o to chodzi.
Kręgosłupem polskich dziejów jest patriotyzm. Najpierw związany był z dynastią, potem w okresie jagiellońskim Rzeczpospolita trzymała się na lojalności obywateli wobec państwa. Ona z czasem słabła, ale nigdy nie była na poziomie takim, jakim jest obecnie. Druga RP to okres dominacji inteligenckiej i jednocześnie syntezy tych wartości patriotycznych, z którymi walczyli zaborcy. Jeżeli ktoś chce widzieć w niej biedę, sanację, pokrzywdzonego chłopa, może zobaczyć, ale upośledzeniem jest niedostrzeganie tych najwyższych lotów, które tworzyły nas na nowo. Tę Polskę trzeba było wymyślić od nowa. Ile trwa projektowanie mostów, osiedli, lotniska? Drugą RP wymyślono od początku - począwszy od konstytucji, a kończąc na prawach dla kobiet - w ciągu 20 lat!!. Pierwsza Konstytucja miała kilka wersji - wyszła dostosowana do możliwości, kwietniowa była lepsza. A jakie święto towarzyszyło uchwaleniu pierwszej. To była niemal cywilna msza. Pamiętam relacje mojego Dziadka. Zostało na całe życie.
PiS przekonał wystarczającą ilość ludzi, tylko zrobił to na sposób bierny. Bez ożywienia duszy, jaką jest patriotyzm i poczucia odpowiedzialności za państwo i współodpowiedzialności za siebie, nie sposób tych reform ożywić i włączyć w nie ludzkie zaangażowanie. O tym chyba nie muszę nikogo przekonywać.
Co to znaczy dobrze rządzić. To trudne pytanie. Ale najprościej... Polacy mają swój kod kulturowy, swoje wady i swoje zalety. Bez ich znajomości nie da się dobrze rządzić. Polacy oczekują też specyficznego modelu rządzenia, jest on dość idealistyczny, ale demokracja odgrywa tu niebagatelna rolę. Nie lubią, jak się ich traktuje jak przygłupów, a jednocześnie dużo zniosą pod warunkiem, że wierzą w dobrą wolę przywódcy. Okres komunistyczny strasznie namieszał, wydobył na wierzch nieufność chłopską ,parobczarską bezideowość (dziś ja nazywają mieszczańską) i wszczepił proletariackie myślenie.
Tak więc reasumując - Polacy oczekują zachowań inteligentnych, błyskotliwych i skutecznych. I jak wszyscy muszą mieć wytyczoną drogę w przyszłość. Jasno mówią o tym pracodawcy. Ale nie sposób określić dobrego rządzenia, bez jasno nakreślonego planu i jego weryfikacji. Sam dobrobyt, to zbyt mało.
Nie wiem, czy wyczerpałem Pańską ciekawość, ale to tak pokrótce.
tricolour

tricolour

15.10.2019 22:30

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ foros

@RS
A propos "zachowań inteligentnych, błyskotliwych i skutecznych" to proszę:
https://warszawa.wyborcz…
Francik

Francik

16.10.2019 13:56

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @RS

No, naprawdę błyskotliwe, prawie jak tricolour. Tyle wam pozostało - podniecanie się marszałkiem senatu. Swoją drogą to nie jest zbyt normalne. Zastanówcie się nad swoją kondycją emocjonalną. To może się odbić na zdrowiu.
AŁTORYDET

AŁTORYDET

15.10.2019 18:59

Niech Pan ochłonie. Mamy Sejm, będziemy mieli rząd i cztery lata pracy przed sobą. Wybory prezydenckie Duda wygra, bo z urzędującym prezydentem się nie wygrywa, chyba że ten ostatni jest idiotą, który myśli że jest mędrcem. PiS musi się odważyć szerzej otworzyć na ludzi, na nowych działaczy, takich jak Anna Pieczarka, Ola Szczudło czy Kacper Płażyński. O Sebku Kalecie nie zapominając. Pogonić lokalnych pieczeniarzy. I wygramy kolejny raz. I Następny... następny.
Domyślny avatar

mmisiek

15.10.2019 19:22

Dodane przez AŁTORYDET w odpowiedzi na Niech Pan ochłonie. May Sejm,

Co do zwycięstwa pana Dudy to proszę sobie posumować głosy z niedzielnych wyborów - bez jakiegoś przełomu przyszłoroczna porażka jest prawie pewna.
Problem w tym, że na ów przełom zostało bardzo mało czasu, a jak słusznie zauważył Autor te wszystkie "piątki" i pomysły urzędowego kreowania "dobrobytu" chwyciły dużo za słabo jak na istniejące potrzeby. Tymczasem zegar tyka...

Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 22:11

Dodane przez mmisiek w odpowiedzi na Co do zwycięstwa pana Dudy to

@ mnisiek
O, właśnie - zegar tyka.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 22:09

Dodane przez AŁTORYDET w odpowiedzi na Niech Pan ochłonie. May Sejm,

@ ałtorydet
Zaręczam Panu, jestem bardzo spokojny. Co będzie za rok, zobaczymy. Jeżeli będziemy tak myśleć jak dwie powyższa Panie i jeden Pan, to czeka nas rozczarowanie i porażka. Są rzeczy do naprawienia i jeżeli chcemy mieć dobre państwo, musimy tworzyć nowe elity i zacząć współrządzić, a nie czekać na socjal. Dlatego, aby pogonić lokalnych pieczeniarzy i samemu nie dać się wciągnąć do tej kasty.
Domyślny avatar

xena2012

15.10.2019 22:32

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ ałtorydet

Jak rozumiem proponuje Pan zamach.Pogonić,stworzyć nowe elity,zacząć współrządzić.Może nawet rządzic po tym pogonieniu? Pięknie.Z kim też Pan chce tworzyć te nowe elity-moze Pan zdradzić? Z panem Korwinem-Mikke który już nie wytrzymał nadmiaru swojej bufonady i nazywa Polaków idiotami?
Jabe

Jabe

15.10.2019 19:41

Polacy są źle wykształceni politycznie, bo nie czują wdzięczności za wszystko, co partia rządząca zrobiła dla podniesienia standardu ich życia. A to dobre! Prawda jest taka, że prezes przeholował, obiecując, że będą tyrać na państwo dobrobytu.
Autor się zastanawia, czy aby obywatele nie wolą pieniędzy od reform, jednocześnie konkludując, że nie sprawdziło się rozdawnictwo. Gdzie tu sens?
No i znowu ta ogólnopaństwowa gazeta... (i ideały II RP) Pod rządami PiS-u mamy już ogólnopaństwową telewizję, która nie wyznacza standardów, lecz podąża za nimi – na dno. Nawet się wysforowała.
Za to cytat z prezydenta Raczyńskiego wyborny. W samo sedno.
tricolour

tricolour

15.10.2019 19:41

@Autor
Jak widać z kilku wypowiedzi - nie jest ważna jakość tylko ilość. Skoro mamy większość, to reszta się nie liczy i jakoś to będzie czyli najważniejsze, byśmy z głodu nie zdechli. Kupimy wieśwagena od Niemca (płakał jak sprzedawał, gonił do granicy, a teraz dzwoni bo chce odkupić), zakupy w brudnej Biedrze i jest git. Dziecko pójdzie do korpo lub wyjedzie do Anglii - cała narodowa ambicja.
Więc się, Autorze, nie wychylaj.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

15.10.2019 22:14

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Autor

@ tricolour
Otóż to!
Anna Borycka

Anna Borycka

16.10.2019 01:04

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ tricolour Otóż to!

O, i tu już widać te Pańską "troskę" i czym jest podszyta. Proletariusze znów się łączą - tym razem w cierpieniu :)
PS.
Naród wybrał to, co uważa dla siebie za najlepsze, a nie to, co tu "trójkolorowe" elyty by chciały - i stąd ten wasz kociokwik.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,805
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności