Podziękujmy Panu Broniarzowi, a może zrobią to nauczyciele

Czas pracy nauczycieli reguluje Karta Nauczyciel. W Art.42, pkt 3, podpunkt 3 nauczyciele szkół podstawowych, gimnazjów i liceów mają 18 godzin ustawowych zajęć. Reszta, to przygotowywanie się do zajęć itp. baju, baju ... Większość Polaków byłaby nieświadoma, że mamy jeszcze jedną, nadzwyczajną kastę, ale dzięki Panu Broniarzowi można się tego dowiedzieć.

Były przejścia z zawodu nauczyciela na kasę w hipermarkecie i ... jeszcze szybszy powrót do szkoły. My Polacy mamy 40 godzinny tydzień pracy, a nauczyciele mają tylko 18 godzin obowiązkowych zajęć. Proszę to sprawdzić w Karcie Nauczyciela: https://www.prawo.vulcan.edu.pl/przegdok.asp?qdatprz=akt&qplikid=2 w Art.42, pkt 3, podpunkt 3. My Polacy mamy 26 dni urlopu na rok, a nauczyciele oficjalnie mają 56, a po doliczeniu godzin, gdzie się niby dokształcają, wiele, wiele więcej. Nauczyciele mogą przejść na emeryturę po 25 latach pracy, a Polacy w wieku 60-65 lat. Jakby jeszcze było mało, nauczyciele mają prawo do rocznego, płatnego urlopu na podratowanie zdrowia.

Nauczyciel nie ma prawa odmówić uczniowi promocji, na ogólnych zasadach. Ponadto nieletnie dzieci mają mieć w szkołach zapewnioną opiekę. Jeśli nauczyciele, w sposób umyślny, zmuszają rodziców do wynajęcia na ten czas opiekunów, lub do wzięcia urlopów, to rodzice mają prawo dochodzić odszkodowań. Oczekuję, że rząd zobliguje wojewodów do zorganizowania dedykowanych punktów, gdzie rodzice będą mogli zgłaszać roszczenia wobec nauczycieli i wobec samego Pana Broniarza. Następnie należy sprawy o odszkodowania zgłosić do sądów, z zabezpieczeniem na majątkach odpowiedzialnych nauczycieli.

Nauczyciele mają kosmiczne zarobki, bo np. (4000:18)*40=8889zł. To jest przeliczenie godzinnych zarobków nauczycieli na 40 godzinny tydzień pracy (przyjąłem zaniżoną średnią). Jeśli weźmiemy nominalne zarobki, bez przeliczania, to wychodzi 80% zarobków osób z wyższym wykształceniem - gdzie tak dobrze jest w Europie? Ponadto w Europie nauczyciele pracują dużo, dużo więcej i należy do tych standardów dostosować zatrudnienie w polskich szkołach. Dużo nauczycieli straci pracę w szkole, ale zyska pracę w hipermarkecie, na kasie, właśnie.

Skąd więc te żądania nauczycieli? Od prominentnego członka PO z Bydgoszczy wiem, że większość członków tamtejszych kół tej partii, to nauczyciele. I tu mamy odpowiedź, że te protesty mają podłoże polityczne i jako takie można tylko politycznie rozwiązać. Proponuję złożenie poselskiego projektu ws. referendum, z pytaniami:

1) Czy nauczyciele powinni pracować w 40 godz. wymiarze czasu pracy, jak wszyscy Polacy;
2) Czy wymiar urlopu nauczycieli powinien być taki, jak wszystkich Polaków, czyli 26 dni na rok;
3) Czy wiek emerytalny nauczycieli powinien być taki, jak wszystkich Polaków, czyli 60-65 lat;
4) Czy wynagrodzenie nauczycieli powinno być godziwe, ale adekwatne do czasu pracy? (za 50% czasu pracy 50% wynagrodzenia).

Nauczyciele wybrali się w bój pod Pyrrę, pod wodzą Pyrrusa/Broniarza, ale to My Suweren mamy także prawo głosu i chętnie wypowiemy się w tej sprawie. Chcecie szantażu, ... po co mamy na kasach zatrudniać Ukraińców. Dla połowy z Was etaty się znajdą, w miejsce rzeczonych Ukraińców. Druga połowa, która zostanie w zawodzie, rzeczywiście zarobi dobrze. A tak swoją droga, jesteśmy w Europie, a tam nauczyciel pracuje dużo, dużo więcej, niż w Polsce. Czyż nie? Wprowadźmy zatem europejskie standardy. Z szantażystami się nie dyskutuje.

Ciekawe, czy majątki nauczycieli wystarczą na zaspokojenie roszczeń rodziców?

Piotr Solis