W sobotę, 12 listopada 2011 na cmentarzu New Eastern w Amsterdamie, delegacja Klubu Gazety Polskiej z Amsterdamu i przedstawiciel Stowarzyszenia Solidarność Walcząca Oddział Warszawa, Kazimierz Michalczyk, złożyli wieńce i kwiaty na grobach Polskich pilotów. Na cmentarzu tym znajduje się czternaście kwater, w których pochowanych jest dziewiętnastu polskich pilotów zestrzelonych w czasie II wojny światowej w okolicach Amsterdamu.
Nasi delegaci byli uczestnikami oficjalnych uroczystość "Dzień Pamięci - Czerwone maki" (Remembrance of Poppy's Day). W Wielkiej Brytanii i wielu innych państwach jest to święto narodowe, ustanowione na dzień 11 listopada w którym jest czczona pamięć żołnierzy poległych w czasie I i II wojny światowej.
Ta coroczna uroczystość organizowana w Amsterdamie przez Royal Air Forces Association, rozpoczęła się procesją na której czele stanął Burmistrz Amsterdamu Eberhard van der Laan.
Przy muzyce szkockiej dudy przemaszerowały delegacje państwowe, żołnierskie i organizacji społecznych Holandii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Polski i innych państw.
Procesja zakończyła się przy grobach żołnierzy poległych podczas II wojny światowej, gdzie odbyły się modlitwy, przemówienia i składanie wieńców.
Przy pomniku w formie krzyża z mieczem, flagi państwowe Wielkiej Brytanii i Kanady spoczywały w połowie masztów. Sygnalista na trąbce zagrał capstrzyk. Nastąpiła minuta ciszy, a sztandary wojskowe pochyliły się do ziemi. Na twarzach uczestników rysowała się powaga i zaduma. Przypomniałem sobie Polski apel poległych, gdzie po przeczytaniu listy poległych, żołnierze odpowiadają chórem: "Są w śród nas". TAK! Byli w śród nas. Daleko od Polski, ale w gościnnej ziemi. Wśród narodu który pamięta i okazuje wdzięczność za przelaną krew dla ich wyzwolenia.