POGRÓŻKI INTERNAUTÓW – ale najpierw zacytujmy trafną diagnozę przytoczoną przez kata: „Wałęsa poprzez wzburzone morze Solidarności przeprowadził komuchów i ubeków do kapitalizmu...” (naszeblogi.pl, 1 lipca br, „Bolek napadywa na Warszawę...”). Trudno zaprzeczyć, a los wielu biznesmenów spoza czerwonego układu, niszczonych podatkami, oskarżanych fałszywie, skazywanych i bezpodstawnie więzionych, potwierdza to, że transformacji ustroju dokonano z myślą o towarzyszach i oficerach SB, a nie dla dobra społeczeństwa. Kto nie widział filmu „Układ” ? A nowe pogróżki wobec Jarosława Kaczyńskiego na facebooku jakby odgrzewały kryminalne pomysły Palikota o „odstrzeleniu kaczora”. Nagła ofensywa tych oszołomów-sadystów jest znakiem moralnego upadku części narodu czy raczej „narodu” peerelczyków. Skrzykiwanie się w intencji zabójstwa człowieka, który od lat ciężko pracuje, by wyleczyć Ojczyznę z choroby post-komunizmu i zaprowadzić demokrację dzięki niezależnym sądom ( tak, reforma Temidy to priorytet!), jest nikczemnością podobnie jak apel jednego PO-myleńca, który wzywał do bezczeszczenia pomnika smoleńskiego. I pewnie wymaga podobnej akcji, jaką przeprowadził prof. Witakowski. Skąd ta krwiożerczość u Polaków, którzy od wieków brzydzili się nawet wojną, a w pole wyruszali przeważnie pospolitym ruszeniem jak już wróg tupał u bram ? Ano, po prostu stalinizm i epoka PRL-u zdeprawowały spory odłam społeczeństwa, który stracił więź ze wspólnotą narodową i tą skazą wręcz się wynarodowił: w oficjalnie niby polskich rodzinach dorastały pokolenia mutantów, polskojęzycznych „sowietów” jak się to czasem określało. Z tych kręgów wywodzą się dzisiaj wrogowie polskości, a że są oni wrogami Polski to nawet do nich nie dociera, bo mentalność mają już dokładnie „pokręconą” i zagubili się bez reszty. Ich zawołaniem jest „sitwa ojczyzną moją”, a ideałem zasobny portfel ! Najwybitniejszym okazem tej kategorii mutantów jest były lider „Solidarności”, o którym już sporo ksiąg wydano ( patrz: TW Bolek ) i który z zapałem enkawudzisty zwalcza rząd PiS-u, a ostatnio nawet groził użyciem broni. Jego pogmatwane myślowo „rewolucyjne” wezwania podwyższają temperaturę w mózgach internautów odgrażających się Kaczyńskiemu. Na portalach identyfikują się przekornie z „gorszym sortem”, nie rozumiejąc zupełnie w jakim sensie użył go kiedyś prezes PiS-u i pewnie już nigdy nie zrozumieją. Bo gdyby zrozumieli, to wybraliby Ojczyznę, a nie degradację swoich duszyczek w nieustannej apoteozie peerelskości.
I wreszcie kryminalny animusz i planowanie zabójstwa wielkiego Patrioty, który oczyszczaniem sądów kładzie fundament demokracji, jest symptomem ich głębokiej choroby umysłowej, a także całkowitego upadku wymiaru sprawiedliwości, albowiem zakładają, że być może owe dawne „sądy na telefon” wymierzą im co najwyżej karę z...zawieszeniem!? A w najgorszym wypadku „dwa lata jak dla brata”...Ich krwiożercze zapędy ośmiela też fakt, że nie osądzono przecież sprawców smoleńskiego zamachu! I wielu innych, którzy usuwali niewygodnych dla Platformy Obywatelskiej i układu post-komuny ludzi posługując się trickiem „seryjnego samobójcy”. Po roku 1989 nie oczyszczono ani sądów, ani prokuratury ( tylko pozornie i na krótko), dlatego nadal w III RP działał wymiar niesprawiedliwości. Reforma Temidy podjęta przez rząd PiS-u jest więc absolutnie konieczna, choć jest ciosem dla post-komunistycznego bagna, w którym się zainstalował układ „prawniczych” kast. Ich korupcja dotknęła nawet adwokaturę! Niechże unijni komisarze przestaną nas pouczać i wtrącać się w sprawy zupełnie im obce, o których nie mają najmniejszego pojęcia. A być może mają ? Albowiem brukselskie lewactwo dąży do obalenia rządu „skrajnej prawicy” ( etykietka jakże fałszywa!) i tych wstrętnych nacjonalistów, co to nie chcą przyjmować uchodźców, których Mama Merkel zapraszała do Europy nie konsultując się z nikim! Te marzenia o zmianie warty w Warszawie podziela i kierownik UE imć Tusk, zatem politycy w UE są „zwarci i gotowi”, a w Polsce mają rozległą agenturę targowiczan oraz takich harcowników jak internauci grożący śmiercią prezesowi PiS-u. I co ? Rząd i prezydent boją się zająć stanowisko wobec tak jawnych pogróżek ? Nie ma to kodeksu ?
Na zakończenie dodam, że z najnowszego wpisu kata – „Zdradzieckie mordy czyli wojna Polski z polskojęzycznymi...” 4 lipca br, - nie zacytuję ani słowa, bo ten wpis trzeba przeczytać w całości. Polecam! Wpis ten nieco zdenerwował Novalię47, która – jak się okazuje –nie tylko mnie ściga. Taka z niej strzyga. A jeden z komentatorów ( Lektor) zastanawia się czy warto zadawać pytania rządowi...No cóż, nawet gdy kat nie dostanie odpowiedzi od premiera, to może ktoś pytania mu zreferuje ? A zresztą dobrze, gdy takie pytania zapadają w świadomość ludzi odwiedzających blogi.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5713
A co do zadym -widziałem akcje lewaków i ich ucieczke pod skrzydełka "przebrzydłej policji",kiedy paru "narodowców" nie wytrzymało :) .Warto zapamiętać kto tych idiotów podpuszcza ,bo jesli naprawde dojdzie do zadymy .........Drugi raz na gruba kreskę mnie nie nabiorą .
Właśnie tak przekonywał Lenin, a po nim Hitler: naród jest ponad prawem i może go dowolnie zmieniać, a naród to kadry, nasze kadry. Więc chciałbym przypomnieć, że jest taki system, co się nazywa demokracja praworządna,w którym przestrzega się prawa ustanowionego przez naród za pośrednictwem wybranych przedstawicieli czyli parlamentarzystów.
Ale to chyba za trudne do pojęcia przez Paparacusia.
@Xena
Robimy?! To znaczy, że paparazzi są w rządzie i robią łagodne zmiany, nie mając zresztą zielnego pojęcia na czym polegać powinny zmiany w sądownictwie. A łagodne, bo nie pozamykano sędziów niepodobających się prezesowi - czy tak?. A co konkretnie Paparazzi zyskały na tej "reformie" jako zwykły obywatel,ale nie ogłupiony fałszywą propagandą, że w sądach nadal orzekają komunistyczni sędziowie mający na sumieniu wyroki na opozycjonistów? Tacy sędziowie ,zwłaszcza w SN musieliby dzisiaj mieć co najmniej po 80 lat, bo w tym zawodzie bardzo powoli się awansuje po studiach i aplikacji czyli rozpoczęciu orzekania w wieku co najmniej 31 lat. Ale co takie Paparacusie mogą o tym wiedzieć... One potrafią tylko grasować po całych NB,żeby wypisywać głupoty nie mające nic wspólnego z meritum omawianego tematu, a tylko dowalenie innemu komentującemu, zresztą w sposób mało wybredny i zawsze taki sam.
Podobnie zresztą jak sławetna Xena, która też nic konkretnego nie ma do powiedzenia poza nieudolnym usiłowaniem obrażenia komentatorów lub blogerów mających inne od niej poglądy.
http://polityczek.pl/fac…
http://polityczek.pl/fac…