Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pułapki ‘reżimowej propagandy’

seafarer, 14.01.2018
image

Dwa dni temu TVP pokazała reportaż z wizyty premiera w Mlekovicie. Przeciwnicy PiS-u od razu złapali wiatr w żagle. Gospodarska wizyta jak za czasów Gierka. Propaganda rodem z PRL-u. Takie komentarze pojawiły się tutaj na Salonie. I nie tylko na Salonie.
Pojawia się więc pytanie, czy TVP robi dobrze, pokazując takie reportaże? Bo faktycznie, muszę przyznać, że reportaż z Mlekovity raził. W trakcie oglądania pojawiał się dyskomfort. I skojarzenia z PRL-em gdzieś tam się odzywały w podświadomości.
Pewnie się powtarzam, bo pisałem już o tym niejednokrotnie przy różnych okazjach.  Otóż u nas w Polsce ciągle mamy nierównowagę medialną.  Media lewicowo-liberalne nadal dominują.  Wynika to z tego, że komunizm zniszczył prywatny kapitał. I paradoksalnie (a może wcale nie paradoksalnie), po upadku komunizmu, dostęp do kapitału mieli tylko postkomuniści. A do założenia stacji telewizyjnej, czy też czasopisma potrzebne są pieniądze. I tak powstały prywatne stacje telewizyjne i prywatne czasopisma. Ponieważ dostęp do pieniędzy mieli postkomuniści (w międzyczasie w dużej części przeobrażeni w liberałów), to oczywistą jest sprawą, że media które powstawały miały lewicowo-liberalny charakter. Późniejsze zdominowanie rynku medialnego przez kapitał zachodni a szczególnie niemiecki, nie zmieniło charakteru mediów. A wręcz utrwaliło, ich lewicowo-liberalną orientację.
Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to proponuję następujący test. Proszę zapytać człowieka, który nie interesuje się polityką (tacy też istnieją a na dodatek jest ich więcej niż tych co polityką się interesują) aby wymienił dwa albo trzy tytuły prasowe, szczególnie tygodniki. I co usłyszymy? W 99% procentach przypadków, usłyszymy następujące odpowiedzi – Polityka, Wprost, Newsweek. Te tytuły utrwaliły się w pamięci społecznej. Inne prawicowe, dopiero się utrwalają. I trochę jeszcze czasu zajmie zanim się utrwalą na tyle, aby dorównać tamtym. Taki sam test w przypadku stacji telewizyjnych da następujące odpowiedzi – TVN, Polsat … . No i czasami ktoś wymieni telewizję Trwam, ale rzadko.  Żeby nie było niedomówień. Mówię o ludziach, którzy polityką się nie interesują. A tych jest większość. I oni decydują o tym, kto wybory wygrywa a kto przegrywa. Bo elektorat ‘polityczny’ generalnie jest stały w swoich sympatiach i antypatiach politycznych.
I drugi test. Będąc w kiosku z prasą proszę zwrócić uwagę, jakie czasopisma się rzucają w oczy, gdy do tego kiosku wchodzimy.  Oczywiście nie mam na myśli prasy o modzie i samochodach.  Otóż, to co się rzuca w oczy, niemalże w każdym kiosku to te same tytuły, o których wspomniałem wcześniej. Aby znaleźć inne, konserwatywno-prawicowe, trzeba się dobrze rozejrzeć.
I tak to wygląda. Bój o świadomość Polaków ciągle trwa. Środowiska lewicowo-liberalne nie odpuszczają. Z kolei TVP jest telewizją publiczną. I z tej racji powinna być bezstronna. Ale media prawico-konserwatywne ciągle są ‘na dorobku. Toteż siłą rzeczy TVP musi wypełniać istniejącą lukę. I chwalić rząd, który TVN i Polsat krytykują bez pardonu.
No tak, ale można chwalić tak aby nie dawać pretekstu. Tak aby nie było skojarzeń z PRL-em, Gierkiem i tamtą propagandą. Myślę, że równie dobrze a może nawet lepiej, można było pokazać, Mlekovitę, prosperujące przedsiębiorstwo prywatne, bez premiera. Rozumiem, że chodziło o to, aby pokazać, że premier i rząd wspierają polską produkcję. Ale skojarzenia z ‘reżimową propagandą’ ciągle funkcjonują. I na takie pułapki trzeba uważać.
Państwo i rząd nie są od prowadzenia działalności gospodarczej. Państwo i rząd są od tworzenia regulacji prawnych i wprowadzania mechanizmów ekonomicznych. Takich, aby Polakom opłacało się zakładać i rozwijać przedsiębiorstwa. Gdyby pokazać premiera, jak to robi i nad tym pracuje, nie byłoby skojarzeń z propagandą rodem z PRL-u.


 


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 27866
Lektor

Lektor

14.01.2018 19:42

Jeśli komuś przeszkadzają skojarzenia, to niech sobie je wsadzi w odbyt. Tak, były wizyty Jarutela w obskurnym gospodarstwie z dwoma świniami w chlewiku i były wizyty Gerka w PGR-ach, na które państwo przeznaczało olbrzymie dotacje z budżetu. Morawiecki zaś pokazał bardzo dobre prywatne przedsiębiorstwo, które dość, że nie potrzebuje dotacji to płaci podatki do budżetu. I o to będzie mu chodziło w jego programie o zrównoważonym rozwoju.
Ponieważ mózgotłuki z opozycji, a właściwie ich szczątki, są nadal totalni, stąd będą zawsze mówili nie i negowali wszystko co dobre. Nie dajmy się przygłupom produkować. Ignorujmy ich, albo pośmiejmy się z nich - bo cyrkowcy lub kabareciarze z nich totalni !
Tadeusz Hatalski

seafarer

14.01.2018 20:06

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Jeśli komuś przeszkadzają

@ Lektor
Nie chodzi o to, że przeszkadzają. Chodzi o to, że je wykorzystują.
Marek1taki

Anonymous

14.01.2018 21:45

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Jeśli komuś przeszkadzają

Morawiecki pokazał zatem prywatne przedsiębiorstwo, które skubie podatkami, aby dotować ich konkurencję.
mjk1

mjk1

14.01.2018 21:25

"Państwo i rząd nie są od prowadzenia działalności gospodarczej. Państwo i rząd są od tworzenia regulacji prawnych i wprowadzania mechanizmów ekonomicznych. Takich, aby Polakom opłacało się zakładać i rozwijać przedsiębiorstwa".
Zgadzam się z Panem w 100%, tylko dlatego, że więcej nie można. Teraz pokażę Panu, jak zablokować komentarze pod pańskim wpisem. Zadam dokładnie to samo pytanie co Pan. Co należy zrobić, aby Polakom opłacało się zakładać i rozwijać przedsiębiorstwa? Założymy się, że nikt nie odpowie, włącznie z Panem, a nawet jak ktokolwiek odpowie,to źle?
Tadeusz Hatalski

seafarer

14.01.2018 23:09

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na "Państwo i rząd nie są od

@ mjk1
Przecież napisałem a pan zacytował. Czego pan ode mnie oczekuje? Szczegółowych rozwiązań? Nie cierpię na mania grandiosa i nie twierdzę, że na wszystkim się znam. Toteż trudno żebym przedstawiał szczegółowe rozwiązania. Choć jeżeli chodzi o żeglugę to mogę. Ale to specyficzny temat i nie wiem czy by pana zainteresował. Gdyby jednak, to polecam dyskusję (z moim udziałem) pod notką 'Na koniec roku o morzu ...' Tam jest o szczegółowych rozwiązaniach (w żegludze).
mjk1

mjk1

14.01.2018 21:54

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ mjk1

Zapytam więc inaczej: jaki warunek musi być spełniony, aby jakiemukolwiek przedsiębiorcy opłacało się zakładać i prowadzić jakiekolwiek przedsiębiorstwo? Inaczej, co jest najważniejsze w prowadzeniu działalności gospodarczej? Może Pan jak najbardziej na przykładzie żeglugi, która nie jest żadnym wyjątkiem i podlega dokładnie tym samym uwarunkowaniom.
Tadeusz Hatalski

seafarer

14.01.2018 23:18

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Zapytam więc inaczej: jaki

@ mjk1 - 'co jest najważniejsze ...'
Nie ma jednej najważniejszej sprawy. Ale jak pan bardzo chce, to powiem :) Najważniejsze jest to, aby przedsiębiorca z prowadzenia swojego przedsiębiorstwa mógł utrzymać siebie i swoją rodzinę. To jest najważniejsze. Jeżeli nie utrzyma się z prowadzenia przedsiębiorstwa to go zamknie i tyle. A sprawy szczegółowe? Powiem o żegludze. Podatek tonażowy, opłaty rejestrowe i klasyfikacyjne, składki na ubezpieczenia socjalne - takie jak pod wygodnymi banderami. Wtedy polskim armatorom (i nie tylko polskim) będzie się opłacało eksploatować statki pod polską banderą. Czyli pod polską marką.
mjk1

mjk1

15.01.2018 11:48

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ mjk1 - 'co jest

Przecież napisałem, że nikt nie odpowie a jak już to źle. Żeby nie być gołosłownym, zadałem identyczne pytanie pod wpisem Pana Dariusza Grudzieckiego, jak było tam około tysiąca wejść. Teraz jest ponad 7 000 i dalej ani jednej odpowiedzi. http://naszeblogi.pl/49237-morawiecki-premierem-wojna-chazarow-z-szabes-gojami
Niestety nie ma Pan racji i jest tylko jeden jedyny warunek, który musi być spełniony: „…aby przedsiębiorca z prowadzenia swojego przedsiębiorstwa mógł utrzymać siebie i swoją rodzinę! Niestety nie są to podatki, jakiekolwiek opłaty, czy składki na jakiekolwiek ubezpieczenia. Najważniejszy jest zbyt na produkowane towary czy usługi!!!
W tym momencie zapewne jakaś mądrala wyskoczy ze stwierdzeniem, że przecież to oczywista oczywistość i nikt nawet nie bierze tego pod uwagę. Wyłączymy więc te wszystkie mądrale pytając dalej: Co należy zrobić ( w tym przypadku co rządzący muszą zrobić), aby ten zbyt zagwarantować. I żeby była jasność, nie chodzi o jakiekolwiek zamówienia publiczno- rządowe.
Założymy się, że znowu wszyscy będą siedzieć cichuteńko, jak mysz pod skuterkiem teściowej?
Tadeusz Hatalski

seafarer

15.01.2018 18:29

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Przecież napisałem, że nikt

@ mjk1
Najważniejszy jest zbyt. Eureka! W takim razie ja powiem. Najważniejsza jest podaż! Co z tego, że będzie zbyt jak nie będzie podaży. Bo przy istniejących regulacjach prawnych przedsiębiorcy nie będzie się opłacało produkować (lub dostarczać usługi). I co wtedy? Btw. cen nie można podnosić w sposób nieograniczony, bo zdolność nabywcza odbiorców towarów i usług też ma swoje ograniczenia. To tak trochę pół żartem pół serio.
mjk1

mjk1

15.01.2018 18:04

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ mjk1

Proszę wiec jeszcze raz spokojnie przeczytać mój wcześniejszy wpis. Przewidziałem dokładnie pańską głupawą odpowiedź, dlatego zadałem konkretne, związane z tym pytanie: co należy zrobić, aby ten zbyt zagwarantować? Nie w jakichś tam warunkach, ale dokładnie w takich jakie mamy, czyli NIEOGRANICZONEJ PODAŻY!!! Przecież każdy kto prowadzi działalność produkcyjną, czy usługową, jeżeli tylko miałby zbyt (OPŁACALNY - żeby Pan znowu kota ogonem nie odwrócił) tylko czeka na to, aby wyprodukować jak najwięcej i zarobić - też jak najwięcej.
Podpowiem Panu. Problem ten już dawno rozwiązali zarówno Keynes jak i Friedman, wcześniej Georg Friedrich Knapp i Michał Kalecki. Teraz wystarczy tylko napisać, gdzie te rozwiązania wprowadzono w praktyce z pozytywnym oczywiście skutkiem i ma Pan rozwiązany problem. Obawiam się jednak, że nie wie Pan gdzie, ponieważ wcześniej udowodnił Pan, że nie wie jak. Zapewniam jednocześnie, że kilka osób na tym portalu zna odpowiedź na obydwa pytania. Szkoda, że Pan do nich nie należy, bo mogłaby wywiązać się interesująca i pouczająca dyskusja.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

15.01.2018 18:51

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ mjk1

"Najważniejsza jest podaż"
Z punktu widzenia producenta nie podaż, bo producent nie chce podobnego do swojego towaru na rynku.
Popyt, czyli zapotrzebowanie na towar, go interesuje, najbardziej
Tadeusz Hatalski

seafarer

15.01.2018 19:02

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na  "Najważniejsza jest podaż"

@ wielkopolskizdzichu
Chodzi o podaż w sensie możliwości jej realizacji. Co z tego, że producent nie chce 'podobnego do swojego' towaru na rynku. Kiedy istniejące regulacje prawne uniemożliwiają mu produkcję swojego towaru, czy też dostarczanie swoich usług. Co ma miejsce choćby w żegludze.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

15.01.2018 19:31

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ wielkopolskizdzichu

Użył Pan złej nazwy. mówiąc językiem kolokwialnym chodzi o interwencjonizm państwa  stwarzający popyt na miejscowy produkt i usługi, poprzez spadek podaży usług pochodzących z zewnątrz.
Na przykład poprzez obniżenie opłat dla miejscowych armatorów. 
Wie Pan, w ten sposób można uczynić  Elbląg najbardziej obleganym, przez statki o Tc do 4,5 metra miejscem w Europie, jeśli cały naród składać się będzie na darmową obsługę.
Tadeusz Hatalski

seafarer

15.01.2018 20:27

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Użył Pan złej nazwy. mówiąc

@ wielkopolskizdzichu
Dobrej nazwy użyłem. Jeżeli chodzi o gospodarkę państwo jest również w grze. Tworząc regulacje prawne w której przedsiębiorstwa funkcjonują. Czy nam się podoba interwencjonizm czy też nie, on istnieje. W takiej czy innej formie. I zwiększa lub zmniejsza koszty produkcji (i usług). Cena na rynku nie jest 'z gumy'. Toteż koszty mogą 'zabić' podaż. Po prostu nie będzie się opłacało produkować. Piekarz nie będzie piekł chleba, jeżeli do pieczenia będzie musiał dopłacać. Komuna z ekonomią była na bakier. Ale na tyle kumała, że domiarami można wykończyć prywaciarzy. I wykańczała.
Marek1taki

Anonymous

14.01.2018 21:53

"Bój o świadomość Polaków ciągle trwa."
I nie tylko Polaków. Właśnie oglądam na Kino TV "Wojnę Imperiów". Dowódca rzymskiego legionu John Cusak walczył z chińskim strażnikiem Jedwabnego Szlaku: Jackie Chanem. Nędzna komedia, ale bardzo propagandowa. Zaprzyjaźnili się właśnie.
Nie oglądałem Korony Królów, ale merytorycznie Kurski musi być lepszy od Hollywood. Propagandowo wątpię.
Jabe

Jabe

14.01.2018 22:47

Do założenia telewizji potrzebna była (i jest) przede wszystkim przychylność władz. Nie tylko telewizji. Taki Roman Kluska założył Onet i zaraz się za niego zabrano.
Telewizja państwowa powinna być bezstronna. Kropka. Żadne tłumaczenia nie pomogą. Nie musi wypełniać luki po mediach prawicowo-konserwatywnych (i nie wypełnia). Nie ma chwalić rządu, a ganić opozycji – ma informować. A jest właśnie taką gierkowską szczekaczką.
Zabawne, że po obu stronach barykady myślenie jest identyczne: tubylec ma być idiotą, któremu na okrągło tłucze się do głowy, kto jest dobry, a kto zły. Jedni w jedną, drudzy w drugą stronę. Tubylec ma obowiązkowo nie rozumieć, nie myśleć – ma wierzyć. Sączy się mu emocje, a odmawia wiedzy i prawa do samodzielnego zrozumienia. Media „narodowe” tym się różnią od reszty, że są w tych działaniach prymitywniejsze. Nawet nie potrafią unikać skojarzeń z pierwowzorem.
Państwowe media należy zlikwidować. Zarówno „targowica”, jak i „patrioci” udowodnili ponad wszelką wątpliwość szkodliwość ich istnienia.
Tadeusz Hatalski

seafarer

15.01.2018 07:54

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Do założenia telewizji

@ Jabe - 'tubylec ma być idiotą'
Już wcześniej pisałem, że określenie 'tubylec' razi mnie, bo uwłacza Polakom. Ale mam też pytanie. Według kogo ten tubylec ma być idiotą. Co to za siły tajemne tak uważają? Może by pan sprecyzował?
Jabe

Jabe

15.01.2018 08:23

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Jabe - 'tubylec ma być

Mowa jest o mediach w tym kraju, w szczególności rządowych, i tych, którzy akceptują ich siermiężną łopatologię. Mnie słowo tubylec też razi, razi mnie zwłaszcza takie traktowanie obywateli, dlatego jest ono na miejscu.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

31.01.2018 00:46

Koszmarnie prymitywna propaganda sukcesu i szczucie na przeciwników władzy przeznaczone jest dla ciemnego ludu, który wszystko kupi , jak uważa szef TVPiS. I lud taki,czyli różni Lektorzy i jemu podobni (czyt.: żelazny elektorat czyli ortodoksi) kupuje. Ale nie tylko ta prymitywna propaganda wkurza myślących Polaków, których bierze się za idiotów, a którzy widzą wiele innych, znacznie poważniejszych i groźniejszych podobieństw do PRL, niż propaganda czy "gospodarskie wizyty". A wprowadzanie zasad,np. takich:
- kto nie z nami, ten przeciw nam
- najważniejsze są kadry, nasze kadry (Lenin)
- potrzebni mierni, bierni, ale wierni
- rząd rządzi, a nieomylna partia (jedyna przewodniczka narodu) kieruje
i kilka innych takich fundamentalnych zasad ustrojowych, z których wynikło przejęcie mediów publicznych, prokuratury, TK, sądów przy bezceremonialnym łamaniu konstytucji.
Tadeusz Hatalski

seafarer

31.01.2018 08:15

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na Koszmarnie prymitywna

@ Starszy Młotkowy
To co się dzieje teraz to mały pikuś w porównaniu do tego co było z propagandą za rządów Platformy. Tylko, że tamta propaganda nie rzucała się w oczy bo wtedy wszyscy dęli w tę samą tubę, zarówno tvp jak i tvn i polsat. Dzisiaj jest kontrast, tvp chwali a tvn i polsat krytykują. I dlatego to 'chwalenie' rzuca się w oczy
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

01.02.2018 02:00

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Starszy Młotkowy

@Auor
Bzdury: gdybyś Pan żył w PRL, to byś nie widział różnicy pomiędzy tamtą propagandą, a obecną w tzw."narodowych" mediach. I jeszcze kilka innych rzeczy, o których wcześniej wspomniałem także byś Pan  nie odróżniał, jeśli chodzi o metody, z tym, co było w PRL.I jeszcze jedna bzdura: za poprzedniej władzy nie było żadnych pro opozycyjnych mediów? Chyba,że Pan ich wówczas nie oglądał i nie czytał.
Tadeusz Hatalski

seafarer

01.02.2018 08:46

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na @Auor

@ Starszy Młotkowy
TVN i Polsat mają prawie połowę rynku medialnego, drugą połowę ma TVP. Za czasów PO wszystkie te trzy stacje chwaliły rząd a krytykowały opozycję (czyli PiS). TV Trwam owszem była krytyczna wobec rządu. Ale to była sytuacja trzech na jednego. To było normalne? Nie mówiąc o tym, że te trzy stacje razem (TVP, TVN, Polsat) mają wielokrotnie większą oglądalność niż TV Trwam.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

01.02.2018 23:48

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Starszy Młotkowy

Pan uważa Polaków za takich debili, którzy  bez medialnej propagandy nie potrafią niczego dostrzec, ani wyrobić sobie opinii na temat tego, co się aktualnie w ich kraju dzieje? Może żelbetonowy elektorat PiSu_(coraz bardziej się kurczący) potrzebuje takiej propagandy, ale reszta Polaków - zapewniam Pana! - na pewno nie: wiedzieli co sądzić o poprzedniej władzy, której nie pomogły prorządowe media i dlatego przegrała i wiedzą co sądzić o obecnej, bez pomocy nachalnej PRL-owskiej propagandy. W PRL Polacy też mieli swoje zdanie o władzy i ustroju, pomimo zalewu propagandowego chłamu od rana do wieczora przez wszystkie media  trwającego przez 45 lat. A dlaczego TVTrwam ma mniejszą (zacznie) oglądalność od Polsatu czy TVN, to już wina  tej telewizji o wysokim stopniu  amatorszczyzny i nachalnej propagandzie, czyli podobnie jak obecne "narodowe" telewizje. I wcale nie decydują o wszystkim pieniądze. Czy naprawdę Pan tego wszystkiego, o czym już poprzednio i obecnie napisałem, nie widzi?
Tadeusz Hatalski

seafarer

02.02.2018 10:37

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na Pan uważa Polaków za takich

@ Starszy Młotkowy
Proszę pana, uważam Polaków za myślących ludzi. Wszystkich, niezależnie od poglądów politycznych jakie wyznają i niezależnie od tego czy zgadzam się z tymi poglądami, czy też nie. Problem jest w tym, że ludzie nie uczestniczą osobiście w wydarzeniach politycznych (przynajmniej nie we wszystkich) ale dowiadują się o nich na podstawie informacji jakie media przekazują. I na podstawie tych informacji wyrabiają sobie o tych wydarzeniach opinię. Różne media przekazują różne informacje. Nie bez powodu, istnieje takie pojęcie jak tygodnik opiniotwórczy czy tez gazeta opiniotwórcza. To samo dotyczy telewizji. A może jeszcze bardziej telewizji niż czasopism.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

02.02.2018 14:11

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Starszy Młotkowy

@Autor
Informacje lub brak informacji medialnych może wpływać na opinie publiczną, ale tylko  częściowo. Ludzie (opinia publiczna) wyrabia sobie  zdanie o sytuacji w kraju i działaniach polityków na podstawie faktów. a nie tylko komentarzy dziennikarskich. Ja osobiście i wielu moich znajomych staramy się poznawać opinie nie tylko przekazywane przez media jednej opcji i dopiero wtedy wyrabiam sobie zdanie na dany temat. I niestety, ale stale  wychodzi, że media reżimowe i im podobne albo zatajają pewne informacje, albo je przeinaczają i zawsze, przy każdej okazji wmawiają swoim czytelnikom czy telewidzom, że media z przeciwnej opcji kłamią i są na usługach obcego kapitału dążąc do zniszczenia, a przynajmniej zaszkodzenia Polsce. A czy Pan - jeśli zna media z opcji przeciwnej, niż Pańska - widzi tyle hejtu w tych mediach, ile jest go w tych prorządowych? Czy to jest w porządku?

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
seafarer
Nazwa bloga:
navigare necesse est ...
Zawód:
Inż. navigator
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 328
Liczba wyświetleń: 1,532,970
Liczba komentarzy: 4,453

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny poker marszałka Hołowni
  • Brak morskiej floty czyli o wyrzucaniu pieniędzy do kosza ..
  • Czerwone maki na Monte Cassino…dzisiaj 81-sza rocznica bitwy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Zofia Ale marszałkowi Hołowni trzeba oddać sprawiedliwość, jeżeli chodzi o zaprzysiężenie Prezydenta, zachował się tak jak trzeba.
  • @ spike Tak czy inaczej Hołownia nie  ma innego wyjścia, żeby przetrwać musi się odróżnić, wybić na niezależność i smodzielność. I to robi, nie wychodzi z koalicji ale się odróżnia i to przynosi…
  • @ RinoCeronte Dobre pytanie, ale chyba nie do mnie ... 😉  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Na koniec roku (1) o morzu …
  • To była suwerenna decyzja pani Premier
  • Pułapki ‘reżimowej propagandy’

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Wpolityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...A jeżeli już są...to dobrze wyreżyserowane. To chyba cytat z Talleyranda?
  • spike, @EzE Kiedyś będąc na wakacjach na morzem, mieszkałem na kwaterze wynajmowanej przez pewną kaszubską rodzinę. Głowa rodziny pracował w porcie, często przynosił świeżo wędzone jeszcze ciepłe śledzie,…
  • spike, @tadeusz - sprawiedliwość to się odda Hołowni, jak stanie przed sądem. Właśnie wziął udział na bezprawnym, wbrew orzeczeniu TK, przeprowadził głosowanie w sejmie i postawił Świrskiego przed TK. Ten…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności