Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pułapki ‘reżimowej propagandy’
Wysłane przez Tadeusz Hatalski w 14-01-2018 [19:03]
Dwa dni temu TVP pokazała reportaż z wizyty premiera w Mlekovicie. Przeciwnicy PiS-u od razu złapali wiatr w żagle. Gospodarska wizyta jak za czasów Gierka. Propaganda rodem z PRL-u. Takie komentarze pojawiły się tutaj na Salonie. I nie tylko na Salonie.
Pojawia się więc pytanie, czy TVP robi dobrze, pokazując takie reportaże? Bo faktycznie, muszę przyznać, że reportaż z Mlekovity raził. W trakcie oglądania pojawiał się dyskomfort. I skojarzenia z PRL-em gdzieś tam się odzywały w podświadomości.
Pewnie się powtarzam, bo pisałem już o tym niejednokrotnie przy różnych okazjach. Otóż u nas w Polsce ciągle mamy nierównowagę medialną. Media lewicowo-liberalne nadal dominują. Wynika to z tego, że komunizm zniszczył prywatny kapitał. I paradoksalnie (a może wcale nie paradoksalnie), po upadku komunizmu, dostęp do kapitału mieli tylko postkomuniści. A do założenia stacji telewizyjnej, czy też czasopisma potrzebne są pieniądze. I tak powstały prywatne stacje telewizyjne i prywatne czasopisma. Ponieważ dostęp do pieniędzy mieli postkomuniści (w międzyczasie w dużej części przeobrażeni w liberałów), to oczywistą jest sprawą, że media które powstawały miały lewicowo-liberalny charakter. Późniejsze zdominowanie rynku medialnego przez kapitał zachodni a szczególnie niemiecki, nie zmieniło charakteru mediów. A wręcz utrwaliło, ich lewicowo-liberalną orientację.
Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to proponuję następujący test. Proszę zapytać człowieka, który nie interesuje się polityką (tacy też istnieją a na dodatek jest ich więcej niż tych co polityką się interesują) aby wymienił dwa albo trzy tytuły prasowe, szczególnie tygodniki. I co usłyszymy? W 99% procentach przypadków, usłyszymy następujące odpowiedzi – Polityka, Wprost, Newsweek. Te tytuły utrwaliły się w pamięci społecznej. Inne prawicowe, dopiero się utrwalają. I trochę jeszcze czasu zajmie zanim się utrwalą na tyle, aby dorównać tamtym. Taki sam test w przypadku stacji telewizyjnych da następujące odpowiedzi – TVN, Polsat … . No i czasami ktoś wymieni telewizję Trwam, ale rzadko. Żeby nie było niedomówień. Mówię o ludziach, którzy polityką się nie interesują. A tych jest większość. I oni decydują o tym, kto wybory wygrywa a kto przegrywa. Bo elektorat ‘polityczny’ generalnie jest stały w swoich sympatiach i antypatiach politycznych.
I drugi test. Będąc w kiosku z prasą proszę zwrócić uwagę, jakie czasopisma się rzucają w oczy, gdy do tego kiosku wchodzimy. Oczywiście nie mam na myśli prasy o modzie i samochodach. Otóż, to co się rzuca w oczy, niemalże w każdym kiosku to te same tytuły, o których wspomniałem wcześniej. Aby znaleźć inne, konserwatywno-prawicowe, trzeba się dobrze rozejrzeć.
I tak to wygląda. Bój o świadomość Polaków ciągle trwa. Środowiska lewicowo-liberalne nie odpuszczają. Z kolei TVP jest telewizją publiczną. I z tej racji powinna być bezstronna. Ale media prawico-konserwatywne ciągle są ‘na dorobku. Toteż siłą rzeczy TVP musi wypełniać istniejącą lukę. I chwalić rząd, który TVN i Polsat krytykują bez pardonu.
No tak, ale można chwalić tak aby nie dawać pretekstu. Tak aby nie było skojarzeń z PRL-em, Gierkiem i tamtą propagandą. Myślę, że równie dobrze a może nawet lepiej, można było pokazać, Mlekovitę, prosperujące przedsiębiorstwo prywatne, bez premiera. Rozumiem, że chodziło o to, aby pokazać, że premier i rząd wspierają polską produkcję. Ale skojarzenia z ‘reżimową propagandą’ ciągle funkcjonują. I na takie pułapki trzeba uważać.
Państwo i rząd nie są od prowadzenia działalności gospodarczej. Państwo i rząd są od tworzenia regulacji prawnych i wprowadzania mechanizmów ekonomicznych. Takich, aby Polakom opłacało się zakładać i rozwijać przedsiębiorstwa. Gdyby pokazać premiera, jak to robi i nad tym pracuje, nie byłoby skojarzeń z propagandą rodem z PRL-u.
Komentarze
14-01-2018 [19:42] - Lektor | Link: Jeśli komuś przeszkadzają
Jeśli komuś przeszkadzają skojarzenia, to niech sobie je wsadzi w odbyt. Tak, były wizyty Jarutela w obskurnym gospodarstwie z dwoma świniami w chlewiku i były wizyty Gerka w PGR-ach, na które państwo przeznaczało olbrzymie dotacje z budżetu. Morawiecki zaś pokazał bardzo dobre prywatne przedsiębiorstwo, które dość, że nie potrzebuje dotacji to płaci podatki do budżetu. I o to będzie mu chodziło w jego programie o zrównoważonym rozwoju.
Ponieważ mózgotłuki z opozycji, a właściwie ich szczątki, są nadal totalni, stąd będą zawsze mówili nie i negowali wszystko co dobre. Nie dajmy się przygłupom produkować. Ignorujmy ich, albo pośmiejmy się z nich - bo cyrkowcy lub kabareciarze z nich totalni !
14-01-2018 [20:06] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Lektor
@ Lektor
Nie chodzi o to, że przeszkadzają. Chodzi o to, że je wykorzystują.
14-01-2018 [21:45] - Marek1taki | Link: Morawiecki pokazał zatem
Morawiecki pokazał zatem prywatne przedsiębiorstwo, które skubie podatkami, aby dotować ich konkurencję.
14-01-2018 [21:25] - mjk1 | Link: "Państwo i rząd nie są od
"Państwo i rząd nie są od prowadzenia działalności gospodarczej. Państwo i rząd są od tworzenia regulacji prawnych i wprowadzania mechanizmów ekonomicznych. Takich, aby Polakom opłacało się zakładać i rozwijać przedsiębiorstwa".
Zgadzam się z Panem w 100%, tylko dlatego, że więcej nie można. Teraz pokażę Panu, jak zablokować komentarze pod pańskim wpisem. Zadam dokładnie to samo pytanie co Pan. Co należy zrobić, aby Polakom opłacało się zakładać i rozwijać przedsiębiorstwa? Założymy się, że nikt nie odpowie, włącznie z Panem, a nawet jak ktokolwiek odpowie,to źle?
14-01-2018 [23:09] - Tadeusz Hatalski | Link: @ mjk1
@ mjk1
Przecież napisałem a pan zacytował. Czego pan ode mnie oczekuje? Szczegółowych rozwiązań? Nie cierpię na mania grandiosa i nie twierdzę, że na wszystkim się znam. Toteż trudno żebym przedstawiał szczegółowe rozwiązania. Choć jeżeli chodzi o żeglugę to mogę. Ale to specyficzny temat i nie wiem czy by pana zainteresował. Gdyby jednak, to polecam dyskusję (z moim udziałem) pod notką 'Na koniec roku o morzu ...' Tam jest o szczegółowych rozwiązaniach (w żegludze).
14-01-2018 [21:54] - mjk1 | Link: Zapytam więc inaczej: jaki
Zapytam więc inaczej: jaki warunek musi być spełniony, aby jakiemukolwiek przedsiębiorcy opłacało się zakładać i prowadzić jakiekolwiek przedsiębiorstwo? Inaczej, co jest najważniejsze w prowadzeniu działalności gospodarczej? Może Pan jak najbardziej na przykładzie żeglugi, która nie jest żadnym wyjątkiem i podlega dokładnie tym samym uwarunkowaniom.
14-01-2018 [23:18] - Tadeusz Hatalski | Link: @ mjk1 - 'co jest
@ mjk1 - 'co jest najważniejsze ...'
Nie ma jednej najważniejszej sprawy. Ale jak pan bardzo chce, to powiem :) Najważniejsze jest to, aby przedsiębiorca z prowadzenia swojego przedsiębiorstwa mógł utrzymać siebie i swoją rodzinę. To jest najważniejsze. Jeżeli nie utrzyma się z prowadzenia przedsiębiorstwa to go zamknie i tyle. A sprawy szczegółowe? Powiem o żegludze. Podatek tonażowy, opłaty rejestrowe i klasyfikacyjne, składki na ubezpieczenia socjalne - takie jak pod wygodnymi banderami. Wtedy polskim armatorom (i nie tylko polskim) będzie się opłacało eksploatować statki pod polską banderą. Czyli pod polską marką.
15-01-2018 [11:48] - mjk1 | Link: Przecież napisałem, że nikt
Przecież napisałem, że nikt nie odpowie a jak już to źle. Żeby nie być gołosłownym, zadałem identyczne pytanie pod wpisem Pana Dariusza Grudzieckiego, jak było tam około tysiąca wejść. Teraz jest ponad 7 000 i dalej ani jednej odpowiedzi. http://naszeblogi.pl/49237-morawiecki-premierem-wojna-chazarow-z-szabes-gojami
Niestety nie ma Pan racji i jest tylko jeden jedyny warunek, który musi być spełniony: „…aby przedsiębiorca z prowadzenia swojego przedsiębiorstwa mógł utrzymać siebie i swoją rodzinę! Niestety nie są to podatki, jakiekolwiek opłaty, czy składki na jakiekolwiek ubezpieczenia. Najważniejszy jest zbyt na produkowane towary czy usługi!!!
W tym momencie zapewne jakaś mądrala wyskoczy ze stwierdzeniem, że przecież to oczywista oczywistość i nikt nawet nie bierze tego pod uwagę. Wyłączymy więc te wszystkie mądrale pytając dalej: Co należy zrobić ( w tym przypadku co rządzący muszą zrobić), aby ten zbyt zagwarantować. I żeby była jasność, nie chodzi o jakiekolwiek zamówienia publiczno- rządowe.
Założymy się, że znowu wszyscy będą siedzieć cichuteńko, jak mysz pod skuterkiem teściowej?
15-01-2018 [18:29] - Tadeusz Hatalski | Link: @ mjk1
@ mjk1
Najważniejszy jest zbyt. Eureka! W takim razie ja powiem. Najważniejsza jest podaż! Co z tego, że będzie zbyt jak nie będzie podaży. Bo przy istniejących regulacjach prawnych przedsiębiorcy nie będzie się opłacało produkować (lub dostarczać usługi). I co wtedy? Btw. cen nie można podnosić w sposób nieograniczony, bo zdolność nabywcza odbiorców towarów i usług też ma swoje ograniczenia. To tak trochę pół żartem pół serio.
15-01-2018 [18:04] - mjk1 | Link: Proszę wiec jeszcze raz
Proszę wiec jeszcze raz spokojnie przeczytać mój wcześniejszy wpis. Przewidziałem dokładnie pańską głupawą odpowiedź, dlatego zadałem konkretne, związane z tym pytanie: co należy zrobić, aby ten zbyt zagwarantować? Nie w jakichś tam warunkach, ale dokładnie w takich jakie mamy, czyli NIEOGRANICZONEJ PODAŻY!!! Przecież każdy kto prowadzi działalność produkcyjną, czy usługową, jeżeli tylko miałby zbyt (OPŁACALNY - żeby Pan znowu kota ogonem nie odwrócił) tylko czeka na to, aby wyprodukować jak najwięcej i zarobić - też jak najwięcej.
Podpowiem Panu. Problem ten już dawno rozwiązali zarówno Keynes jak i Friedman, wcześniej Georg Friedrich Knapp i Michał Kalecki. Teraz wystarczy tylko napisać, gdzie te rozwiązania wprowadzono w praktyce z pozytywnym oczywiście skutkiem i ma Pan rozwiązany problem. Obawiam się jednak, że nie wie Pan gdzie, ponieważ wcześniej udowodnił Pan, że nie wie jak. Zapewniam jednocześnie, że kilka osób na tym portalu zna odpowiedź na obydwa pytania. Szkoda, że Pan do nich nie należy, bo mogłaby wywiązać się interesująca i pouczająca dyskusja.
15-01-2018 [18:51] - wielkopolskizdzichu | Link: "Najważniejsza jest podaż"
"Najważniejsza jest podaż"
Z punktu widzenia producenta nie podaż, bo producent nie chce podobnego do swojego towaru na rynku.
Popyt, czyli zapotrzebowanie na towar, go interesuje, najbardziej
15-01-2018 [19:02] - Tadeusz Hatalski | Link: @ wielkopolskizdzichu
@ wielkopolskizdzichu
Chodzi o podaż w sensie możliwości jej realizacji. Co z tego, że producent nie chce 'podobnego do swojego' towaru na rynku. Kiedy istniejące regulacje prawne uniemożliwiają mu produkcję swojego towaru, czy też dostarczanie swoich usług. Co ma miejsce choćby w żegludze.
15-01-2018 [19:31] - wielkopolskizdzichu | Link: Użył Pan złej nazwy. mówiąc
Użył Pan złej nazwy. mówiąc językiem kolokwialnym chodzi o interwencjonizm państwa stwarzający popyt na miejscowy produkt i usługi, poprzez spadek podaży usług pochodzących z zewnątrz.
Na przykład poprzez obniżenie opłat dla miejscowych armatorów.
Wie Pan, w ten sposób można uczynić Elbląg najbardziej obleganym, przez statki o Tc do 4,5 metra miejscem w Europie, jeśli cały naród składać się będzie na darmową obsługę.
15-01-2018 [20:27] - Tadeusz Hatalski | Link: @ wielkopolskizdzichu
@ wielkopolskizdzichu
Dobrej nazwy użyłem. Jeżeli chodzi o gospodarkę państwo jest również w grze. Tworząc regulacje prawne w której przedsiębiorstwa funkcjonują. Czy nam się podoba interwencjonizm czy też nie, on istnieje. W takiej czy innej formie. I zwiększa lub zmniejsza koszty produkcji (i usług). Cena na rynku nie jest 'z gumy'. Toteż koszty mogą 'zabić' podaż. Po prostu nie będzie się opłacało produkować. Piekarz nie będzie piekł chleba, jeżeli do pieczenia będzie musiał dopłacać. Komuna z ekonomią była na bakier. Ale na tyle kumała, że domiarami można wykończyć prywaciarzy. I wykańczała.
14-01-2018 [21:53] - Marek1taki | Link: "Bój o świadomość Polaków
"Bój o świadomość Polaków ciągle trwa."
I nie tylko Polaków. Właśnie oglądam na Kino TV "Wojnę Imperiów". Dowódca rzymskiego legionu John Cusak walczył z chińskim strażnikiem Jedwabnego Szlaku: Jackie Chanem. Nędzna komedia, ale bardzo propagandowa. Zaprzyjaźnili się właśnie.
Nie oglądałem Korony Królów, ale merytorycznie Kurski musi być lepszy od Hollywood. Propagandowo wątpię.
14-01-2018 [22:47] - Jabe | Link: Do założenia telewizji
Do założenia telewizji potrzebna była (i jest) przede wszystkim przychylność władz. Nie tylko telewizji. Taki Roman Kluska założył Onet i zaraz się za niego zabrano.
Telewizja państwowa powinna być bezstronna. Kropka. Żadne tłumaczenia nie pomogą. Nie musi wypełniać luki po mediach prawicowo-konserwatywnych (i nie wypełnia). Nie ma chwalić rządu, a ganić opozycji – ma informować. A jest właśnie taką gierkowską szczekaczką.
Zabawne, że po obu stronach barykady myślenie jest identyczne: tubylec ma być idiotą, któremu na okrągło tłucze się do głowy, kto jest dobry, a kto zły. Jedni w jedną, drudzy w drugą stronę. Tubylec ma obowiązkowo nie rozumieć, nie myśleć – ma wierzyć. Sączy się mu emocje, a odmawia wiedzy i prawa do samodzielnego zrozumienia. Media „narodowe” tym się różnią od reszty, że są w tych działaniach prymitywniejsze. Nawet nie potrafią unikać skojarzeń z pierwowzorem.
Państwowe media należy zlikwidować. Zarówno „targowica”, jak i „patrioci” udowodnili ponad wszelką wątpliwość szkodliwość ich istnienia.
15-01-2018 [07:54] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Jabe - 'tubylec ma być
@ Jabe - 'tubylec ma być idiotą'
Już wcześniej pisałem, że określenie 'tubylec' razi mnie, bo uwłacza Polakom. Ale mam też pytanie. Według kogo ten tubylec ma być idiotą. Co to za siły tajemne tak uważają? Może by pan sprecyzował?
15-01-2018 [08:23] - Jabe | Link: Mowa jest o mediach w tym
Mowa jest o mediach w tym kraju, w szczególności rządowych, i tych, którzy akceptują ich siermiężną łopatologię. Mnie słowo tubylec też razi, razi mnie zwłaszcza takie traktowanie obywateli, dlatego jest ono na miejscu.
31-01-2018 [00:46] - Starszy Młotkowy | Link: Koszmarnie prymitywna
Koszmarnie prymitywna propaganda sukcesu i szczucie na przeciwników władzy przeznaczone jest dla ciemnego ludu, który wszystko kupi , jak uważa szef TVPiS. I lud taki,czyli różni Lektorzy i jemu podobni (czyt.: żelazny elektorat czyli ortodoksi) kupuje. Ale nie tylko ta prymitywna propaganda wkurza myślących Polaków, których bierze się za idiotów, a którzy widzą wiele innych, znacznie poważniejszych i groźniejszych podobieństw do PRL, niż propaganda czy "gospodarskie wizyty". A wprowadzanie zasad,np. takich:
- kto nie z nami, ten przeciw nam
- najważniejsze są kadry, nasze kadry (Lenin)
- potrzebni mierni, bierni, ale wierni
- rząd rządzi, a nieomylna partia (jedyna przewodniczka narodu) kieruje
i kilka innych takich fundamentalnych zasad ustrojowych, z których wynikło przejęcie mediów publicznych, prokuratury, TK, sądów przy bezceremonialnym łamaniu konstytucji.
31-01-2018 [08:15] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
To co się dzieje teraz to mały pikuś w porównaniu do tego co było z propagandą za rządów Platformy. Tylko, że tamta propaganda nie rzucała się w oczy bo wtedy wszyscy dęli w tę samą tubę, zarówno tvp jak i tvn i polsat. Dzisiaj jest kontrast, tvp chwali a tvn i polsat krytykują. I dlatego to 'chwalenie' rzuca się w oczy
01-02-2018 [02:00] - Starszy Młotkowy | Link: @Auor
@Auor
Bzdury: gdybyś Pan żył w PRL, to byś nie widział różnicy pomiędzy tamtą propagandą, a obecną w tzw."narodowych" mediach. I jeszcze kilka innych rzeczy, o których wcześniej wspomniałem także byś Pan nie odróżniał, jeśli chodzi o metody, z tym, co było w PRL.I jeszcze jedna bzdura: za poprzedniej władzy nie było żadnych pro opozycyjnych mediów? Chyba,że Pan ich wówczas nie oglądał i nie czytał.
01-02-2018 [08:46] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
TVN i Polsat mają prawie połowę rynku medialnego, drugą połowę ma TVP. Za czasów PO wszystkie te trzy stacje chwaliły rząd a krytykowały opozycję (czyli PiS). TV Trwam owszem była krytyczna wobec rządu. Ale to była sytuacja trzech na jednego. To było normalne? Nie mówiąc o tym, że te trzy stacje razem (TVP, TVN, Polsat) mają wielokrotnie większą oglądalność niż TV Trwam.
01-02-2018 [23:48] - Starszy Młotkowy | Link: Pan uważa Polaków za takich
Pan uważa Polaków za takich debili, którzy bez medialnej propagandy nie potrafią niczego dostrzec, ani wyrobić sobie opinii na temat tego, co się aktualnie w ich kraju dzieje? Może żelbetonowy elektorat PiSu_(coraz bardziej się kurczący) potrzebuje takiej propagandy, ale reszta Polaków - zapewniam Pana! - na pewno nie: wiedzieli co sądzić o poprzedniej władzy, której nie pomogły prorządowe media i dlatego przegrała i wiedzą co sądzić o obecnej, bez pomocy nachalnej PRL-owskiej propagandy. W PRL Polacy też mieli swoje zdanie o władzy i ustroju, pomimo zalewu propagandowego chłamu od rana do wieczora przez wszystkie media trwającego przez 45 lat. A dlaczego TVTrwam ma mniejszą (zacznie) oglądalność od Polsatu czy TVN, to już wina tej telewizji o wysokim stopniu amatorszczyzny i nachalnej propagandzie, czyli podobnie jak obecne "narodowe" telewizje. I wcale nie decydują o wszystkim pieniądze. Czy naprawdę Pan tego wszystkiego, o czym już poprzednio i obecnie napisałem, nie widzi?
02-02-2018 [10:37] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Proszę pana, uważam Polaków za myślących ludzi. Wszystkich, niezależnie od poglądów politycznych jakie wyznają i niezależnie od tego czy zgadzam się z tymi poglądami, czy też nie. Problem jest w tym, że ludzie nie uczestniczą osobiście w wydarzeniach politycznych (przynajmniej nie we wszystkich) ale dowiadują się o nich na podstawie informacji jakie media przekazują. I na podstawie tych informacji wyrabiają sobie o tych wydarzeniach opinię. Różne media przekazują różne informacje. Nie bez powodu, istnieje takie pojęcie jak tygodnik opiniotwórczy czy tez gazeta opiniotwórcza. To samo dotyczy telewizji. A może jeszcze bardziej telewizji niż czasopism.
02-02-2018 [14:11] - Starszy Młotkowy | Link: Informacje lub brak
@Autor
Informacje lub brak informacji medialnych może wpływać na opinie publiczną, ale tylko częściowo. Ludzie (opinia publiczna) wyrabia sobie zdanie o sytuacji w kraju i działaniach polityków na podstawie faktów. a nie tylko komentarzy dziennikarskich. Ja osobiście i wielu moich znajomych staramy się poznawać opinie nie tylko przekazywane przez media jednej opcji i dopiero wtedy wyrabiam sobie zdanie na dany temat. I niestety, ale stale wychodzi, że media reżimowe i im podobne albo zatajają pewne informacje, albo je przeinaczają i zawsze, przy każdej okazji wmawiają swoim czytelnikom czy telewidzom, że media z przeciwnej opcji kłamią i są na usługach obcego kapitału dążąc do zniszczenia, a przynajmniej zaszkodzenia Polsce. A czy Pan - jeśli zna media z opcji przeciwnej, niż Pańska - widzi tyle hejtu w tych mediach, ile jest go w tych prorządowych? Czy to jest w porządku?
02-02-2018 [17:09] - Tadeusz Hatalski | Link: @ starszy Młotkowy
@ starszy Młotkowy
Jest takie powiedzenie jak cię piszą tak cię widzą. Nie bez przyczyny powstało to powiedzenie. Z tym, że to powiedzenie powstało jak telewizji jeszcze nie było tylko gazety. Dzisiaj należałoby je zmodyfikować. Jak cię pokazują (w tv) tak cię widzą. W starożytnej Grecji, obywatel Aten szedł na Agorę i oglądał / słuchał polityków własnymi oczami / uszami. I na podstawie bezpośrednich obserwacji wyrabiał sobie opinię. Dzisiaj to już jest niemożliwe. Bezpośredni kontakt z politykami jest praktycznie niemożliwy (jest zbyt dużo ludzi). Toteż dzisiaj ludzie oglądają polityków za pośrednictwem telewizji. Pan widzi hejt w mediach prorządowych, ale w mediach krytycznych wobec rządu tego hejtu pan już nie widzi. A tam jest go jeszcze więcej. Po prostu wylewa się z ekranu. I nie jest on wymuszony ani nakazany. Ludzie, którzy tam pracują po prostu nie cierpią obecnego rządu. I to ostentacyjnie okazują. Pan tego nie widzi, bo pewnie też pan nie cierpi obecnego rządu. Tak się sprawy mają proszę pana. I co, telewizja publiczna ma też krytykować rząd gdy media prywatne na tym rządzie nie zostawiają suchej nitki? Już pisałem ale powtórzę. Za czasów PO wszyscy chwalili rząd - tvp, tvn, polsat. Teraz przynajmniej jest jakaś równowaga. I można sobie wyrobić własną opinię na podstawie różnych (krytycznych i przychylnych) informacji i komentarzy.
04-02-2018 [15:09] - Starszy Młotkowy | Link: Raczej "jak cię widzą, tak
Raczej "jak cię widzą, tak cię piszą". Za poprzedniej władzy także media publiczne jak i prywatne nierzadko wbijały szpilę rządowi, albo poszczególnym politykom z rządzącej partii i przeważnie słusznie. Nie sądzę, żeby Pan tego nigdy nie zauważył. Dzisiejsze media niezależne bynajmniej nie zioną hejtem i nienawiścią dziennikarzy,bo czemu mieliby oni kogoś nienawidzić? I to jest właśnie propaganda reżimowych. Trzeba umieć rozróżnić ironię i pewną nawet publicystyczną złośliwość czy kpinę od ataku nienawiści Widać,że Pan w ogóle nie ogląda ani nie czyta niezależnych mediów z góry zakładając pod wpływem propagandy, że są kłamliwe i hejterskie I sam Pan przyznaje, że obecne reżimowe muszą chwalić rząd, bo taki on biedny, przez niezależne media krytykowany - a to już jest śmieszne. Raz jeszcze zapytam: jeśli żył Pan jako dorosły człowiek przez bodaj jakiś czas w PRL, to musi Pan znać charakter PRL-owskiej propagandy i przyznać, że obecna w mediach reżimowych od niej prawie niczym się nie różni. I to właśnie wkurza Polaków, nie mówiąc już o prowadzonym od lat i stale pogłębianym procesie dzielenia Polaków, co może doprowadzić do groźnej zapaści państwa, zwłaszcza w godzinie próby. Nigdy jeszcze Polacy nie byli tak podzieleni, jak obecnie.
Nie wiem czy ten mój komentarz wreszcie przepuści cenzura wolnego słowa, bo cały czas jest blokowany, jakby zawierał jakieś obraźliwe lub wulgarne zwroty.
04-02-2018 [16:50] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy - 'Za
@ Starszy Młotkowy - 'Za poprzedniej władzy także media publiczne jak i prywatne nierzadko wbijały szpilę rządowi'
Otóż to, nierzadko. Ja bym powiedział, że rzadko. A dzisiaj media prywatne (te 'wiodące') robią to na okrągło. A TVP za poprzedniej władzy? Pamięta pan jak budowali autostradę aby zdążyć na Euro. I jak minister Nowak w szklanej szkatułce ofiarował premierowi Tuskowi bryłkę asfaltu? Takich 'numerów' nawet za Gierka w TVP nie robili. A pan mówi, że obecna TVP to PRL. Za Platformy było tak, że PRL mógł się schować.
04-02-2018 [18:04] - Starszy Młotkowy | Link: Za PRL nie było opozycji,
Za PRL nie było opozycji, która mogła wychwytywać takie sprawy, jak wygłupienie się rządu czy ważnego polityka rządzącej partii. A ówczesna opozycja i jej media nie mogły tego krytykować? Przecież nikt by ich za to nie zamknął. PiS nie znosi żądnej krytyki uważając,że ma monopol na jedyną słuszną prawdę.Przykładów na to tysiące, choćby w polityce unijnej, a ostatnio w sprawie międzynarodowej już afery z ustawą o IPN. Pycha ich rozpiera. ale pycha kroczy przed upadkiem - exemplum: przegrane wybory przez poprzedników.
04-02-2018 [22:17] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy - 'PiS nie
@ Starszy Młotkowy - 'PiS nie znosi żadnej krytyki'
Nikt nie lubi krytyki. Ale krytykującym PiS, włos nie spadł z głowy. A za PO służby prowadziły inwigilację tych co krytykują.
04-02-2018 [23:24] - Starszy Młotkowy | Link: Oczywiście, i pewnie ich
Oczywiście, i pewnie ich pozamykano? Ale PiS nigdy nikogo przez te 2 lata nie inwigilował - tak Pan zapewne wbrew faktom uważa. A to, że nikt nie lub krytyki nie może się odnosić do rządzących, bo oni przede wszystkim krytyce podlegają i nie mogą się za nią obrażać,przynajmniej w państwie demokratycznym. Wobec tego - wg.Pana - powinni nadal uważać,że tylko oni mają rację w każdej sprawie?
04-02-2018 [23:51] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Platforma kochała krytykę! I z tej 'miłości' zapowiadała (głosem premiera Tuska) że PiS wyginie jak dinozaury. A tu pech. Nie wyginął.
05-02-2018 [00:03] - Starszy Młotkowy | Link: Ile razy jeszcze mam
Ile razy jeszcze mam przypominać, że "pycha kroczy prze upadkiem", czego przykładem są właśnie przegrane wybory PO? I to samo stanie się z PS-em, którego pycha jest wręcz niebotyczna.
05-02-2018 [01:14] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Mam inne zdanie. Ale pożyjemy zobaczymy.
05-02-2018 [02:05] - Starszy Młotkowy | Link: Czyli,że to nie pycha zgubiła
Czyli,że to nie pycha zgubiła PO?
05-02-2018 [11:12] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Mlotkowy
@ Starszy Mlotkowy
W demokracji zmiana wladzy to rzecz normalna.
05-02-2018 [16:02] - Starszy Młotkowy | Link: Strasznie się Pan wymiguje od
Strasznie się Pan wymiguje od jednoznacznej odpowiedzi. Przecież wiadomo z jakich powodów następuje w demokracji ta wymiana władzy poprzez wybory.
05-02-2018 [19:16] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Wyjaśnię pokrótce z jakich powodów następuje wymiana władzy w demokracji. Otóż wyborcy dzielą się na trzy, mniej więcej równe grupy. Tych co popierają partię rządzącą (lub partie jeżeli jest to koalicja), tych co popierają opozycję i tych co polityką się nie interesują. Dwie pierwsze grupy w zasadzie nie zmieniają swoich poglądów ponieważ z tymi partiami co je popierają są związani ideowo (to jest tzw twardy elektorat) i maja takie same poglądy. A człowiek nie zmienia tak łatwo poglądów politycznych. W efekcie o wyniku wyborów decyduje trzecia grupa, czyli ci co polityką się nie interesują ( w niczym im nie ujmując bo w życiu oprócz polityki jest wiele innych równie ważnych rzeczy a może ważniejszych). Ta trzecia grupa ocenia rządzących nie na podstawie swoich poglądów (czy się z nimi zgadzają czy też nie) ale na podstawie tego jak ci rządzący rządzą, tzn dobrze czy źle. Jeżeli rząd rządzi dobrze to im żyje się lepiej więc głosują na partie rządzące i wtedy te partie po raz kolejny wygrywają wybory. Jeżeli rząd rządzi źle to im żyje się gorzej, więc głosują na opozycję. I wtedy opozycja wygrywa wybory. Tak działa ten mechanizm. I pycha niewiele ma tu do rzeczy.
05-02-2018 [19:41] - Starszy Młotkowy | Link: Dzięki za obszerny wykład o
Dzięki za obszerny wykład o czymś, o czym każdy choć trochę interesujący się polityką (i historią) wie doskonale. PO wygrywała wybory, bo dobrze rządziła,umiejętnie zapobiegała skutkom światowego kryzysu (teraz PiS ma znowu hossę) ale przestała się liczyć ze społeczeństwem i opozycją ("nie mamy z kim przegrać"), co nazywam pychą i przegrała. Podobnie zachowuje się PiS, (w dodatku ma ludzi za idiotów, a siebie za niedościgłych mędrców) więc przegra najbliższe wybory i chyba do władzy już nigdy nie wróci, choćby obiecywał 1000 zł + na każde dziecko.
06-02-2018 [07:38] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Platforma marnie rządziła. Jednak drugie wybory (parlamentarne) wygrała, jadąc na unijnych funduszach ('O tym są te wybory. O pieniądzach dla Polski i o tym, kto zdobędzie ich więcej' - tak mówił R.Sikorski w kampanii wyborczej w 2011r.). Jednak marność rządzenia była tak duża, że w kolejnych wyborach nawet pieniądze z Unii nie pomogły.
Ps. a 'obszerny wykład' w poprzednim komentarzu był odpowiedzią na zarzut o wymigiwaniu się od odpowiedzi :)
07-02-2018 [14:16] - Starszy Młotkowy | Link: PO (na którą ostatnio nie
PO (na którą ostatnio nie głosowałem) tak marne rządziła,że wygrywała z PiS-em 7 razy (bo trzeba wliczyć w to także wybory samorządowe i do Europarlamentu). Była "ciepła woda w kranie",ale nie było załamania gospodarczego, a nawet udało się ominąć światowy kryzys. Dzięki temu PiS wygrawszy wreszcie wybory zastał Polskę w takiej ruinie,że już po paru tygodniach szczycił się świetnymi wynikami ekonomicznymi..Podobnie było z naszą armią, o której z trybuny sejmowej nowy min.obr.nar.Macierewicz trąbił na cały świat, że jest bezbronna, niedozbrojona i w ogóle do niczego. To zresztą można zakwalifikować jako zdradę stanu, jeśli by się okazało,że ten minister był wtedy przy zdrowych zmysłach.
Nie rozumiem czemu pan stawia zarzut Platformie za zdobycie tak wysokich dla Polski funduszy? Czy to jakaś szkoda dla naszego kraju? Proszę się pocieszyć,że PiS już zaczął działania na rzecz ich zmniejszenia w przyszłości zadzierając nieustannie z Brukselą i niszcząc praworządność i demokrację w Pols
07-02-2018 [15:13] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Przytoczyłem słowa Sikorskiego nie jako zarzut, ale po to aby pokazać w jaki sposób Platforma wygrała wybory. Zresztą te słowa to była wyborcza demagogia, bo potem D.Tusk się przyznał, że jak były końcowe negocjacje to siedział w pokoju i czekał na telefon. I nawet nikt nie zadzwonił.
Po prostu prawda jest taka, że budżet dla poszczególnych państw jest przyjmowany na podstawie ustalonych algorytmów. No ale wyborcom trzeba było powiedzieć coś innego.
07-02-2018 [16:06] - Starszy Młotkowy | Link: I Pan naprawdę uważa, że
I Pan naprawdę uważa, że tylko dlatego PO tyle razy wygrywała z PiS-em?
08-02-2018 [07:49] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Młotkowy
@ Starszy Młotkowy
Platforma wygrywała z PiS-em bo udało się jej wmówić ludziom, że dzięki Platformie Polska będzie nowoczesna i europejska.
Ps.: i daj pan spokój z tym ciągłym imputowaniem mi co ja uważam a co nie. Albo wymieniamy swoje poglądy albo pan wie jakie poglądy ma druga strona. Tylko po co wtedy jakakolwiek dyskusja.
09-02-2018 [01:10] - Starszy Młotkowy | Link: Jeśli pytam, to nie imputuję.
Jeśli pytam, to nie imputuję. A Pan właśnie to robi po raz kolejny wmawiając mi, że PO ogłupiała tyle razy swój elektorat i dlatego wygrywała wybory,. Więc jednak Pan uważa Polaków za bezmyślnych matołów - i to nie jest imputowanie, a tylko wniosek płynący choćby z ostatniej Pańskiej odpowiedzi. Teraz PiS wmawia Polakom,że dzięki tej partii "Polska
będzie nowoczesna i europejska", bo przedtem była zacofana , biedna i w ogóle to pożal się Boże! - czyż nie? Więc tumanowaci wyborcy znowu powinni się na takie obiecanki-cacanki nabrać i znowu zagłosować na PiS - nieprawdaż?
09-02-2018 [09:30] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Starszy Mlotkowy
@ Starszy Mlotkowy
Ja nic nikomu nie wmawiam :) ja tylko ptzeddstawiam jak ja widze te sprawy.