Przetrwaliśmy czas rozbiorów, I brunatne zło.
Komunistów i lewaków. Genderowe dno.
Od dżihadu ocalimy świat kolejny raz
Tylko Panie miej w opiece nas!
(autor: Lech Makowiecki)

2.
Ani zdrajca, ani warchoł
I unijne lewe ciecie,
Ani WSIowy cwany pachoł,
Nie dorówna tej kobiecie!
Daremne żale próżny trud,
Dobrej Zmiany nic nie spęta!
Niech się dowie wszelki lud:
BEATA NA PREZYDENTA!
(autor:Drago)
Pięknie Pani to wyłożyła - dziękuję za wsparcie. Dokładnie tak jest. Jak także mam takie obawy, i one zarysowały się już w kampanii wyborczej Andrzeja Dudy którą kończył w moim mieście. Już wtedy mój Smok mówił że część jego otocznia mu się nie podoba, ale nie mówił o szczegółach by mnie nie zniechęcać.
Ależ widzę różnicę, co prawda coraz mniejszą, ale jeszcze jest. Bo jeśli okaże się w najbliższej przyszłości, że to kancelaria prezydencka tak naprawdę rządzi, a nie główny lokator Belwederu, to sama Pani powie to co ja piszę - i już dziś proponuję. Przerabialiśmy "kapciowych", speców od nocnych zmian, od spadających aureoli itd. Dzisiaj trudno nas oszukać po takich doświadczeniach. Serce podpowiada mi, że trzeba pytać Andrzeja Dudę kim jest i dokąd zmierza. Ja próbowałam go dopytać przed wyborami, a otocznie (dzisiejsi współpracownicy) prawdopodobnie nie dopuścili tych pytań. Pokazuję więc Andrzejowi Dudzie, że nie jesteśmy bezbronni. Mamy alternatywę z którą nie ma szans jeśli okaże się że HONOR jest dla niego pojęciem względnym.
Polityka to nie imieniny u pani doktorowej w krakówku ale twarda walka a jak nie masz siły to zaszyj sie w mysiej norze i nie przeszkadzaj innym.
Twój ulubieniec w pałacu podkulił ogon i sie wycofuje odszczkując sie łozinskim bo wie ,że poszedł za daleko i zamiast zyskac stracił .
Co do Pani Premier nich bedzie jak najdłuzej na stanowisku Premiera bo jest taka jaki nam jest potrzebny Premier .Jesli ma byc zmaiana w Konstytucji to niech bedzie ustrój kanclerski a prezydent taki i z taka władza czyli nul jak prezydent niemiec ,trzeba raz na zawsze skończy z niejasnościa kto ma rządzić.
Rządzic ma rzad z poparciem wiekszości bo to rzad odpoiada za kraj i za wszystko a nie zaden prezydent bo on nie tworzy wartości dodanej i nie jest ważne ile głosów uzyskał w wyborach ,ten twój bezczelnie wypiera sie głosów PIS które nie miały rzekomo w niczym mu nie pomóga te niby 74% poparcia jakie mu daja to w buty sobie może włożyć
Za dobrze rządowi szło bo sobie nic co by zapadło w pamieci wyborców nie wykombinował np.500 + ale taka była umowa ,że on podpisuje a nie wetuje istotne ustawy a te trzy były a dwie o KRS I SN to podstawa bytu państwa.
Nie jest wbrew temu co pisza poplecznicy obojętnie jakiego bo nie wszystko mu wolno i nie on odpoiada za finanse państwa i nie on ma dbać aby każdy dostal kromkę chleba.
Nie może samodzielnie prowadzic nawet polityki zagranicznej bo potrzebna jest kontrasygnata premiera.
Ja mu już nigdy nie uwierzę natomiast jest niewiadomą co mu jeszcze w duszy gra...!?
I znów przypomnę tu jeszcze innych członków/doradców Prezydenta których już nie ma: esbek i WSIok z dostępem do wszystkich tajemnic oraz tego który jeszcze jest w BBN, który dzisiaj się tłumaczy że nie wiedział dlatego nie zwalniał. A że kłamstwo ma krótkie nóżki, to pokazał min. Macierewicz cofając certyfikaty i informując opinię publiczną że informował BBN. Mało tego, bo to dopiero publikacja Gazety Codziennej wymusiła dymisje.
Poza tym zapisy w Konstytucji prowadzą do konfliktu , a ten jest wzmacniany w oczach opinii publicznej przez położenie nacisku na kompleks Adriana. Czy w Kościele wszyscy cierpią na kompleks Adriana ? Czy punktem honoru każdego kapłana jest usamodzielnienie się ?
A jest tu pewne podobieństwo misji. Dlaczego w przypadku Polski prezydent ma być w swojej roli tylko wtedy , gdy odchodzi od misji i miesza ?
My, to znaczy wyborcy Andrzeja Dudy i PiS. Co do ośmieszania i dyskredytowania wyborców tej opcji ...
To skowyt z bezsilności wobec faktów. Możemy się z tego śmiać i drwić. Bo jakąż to alternatywę przedstawiają dla Polaków ci co próbują nas zawstydzić? Może powrót do władzy złodziei i nadzwyczajnej kasty i innych aferałów i przydupasów obcych rządów? Mogą sobie wzbudzać poczucie wstydu jedynie wśród lemingów. To już Pani wie dlaczego PiSowi ciągle rośnie poparcie. Polacy doskonale czytają bieżącą politykę :)
Tak się tylko pytam...
Teraz jeszcze Prezydent Duda musi mieć na uwadze to czy dostanie poparcie PiS-u, ale w następnej kadencji będzie mógł sobie pozwolić na jeszcze większą niezależność.
Idealny byłby ktoś, kto uważa że "Prezes ma zawsze rację". Tylko, że ktoś taki nigdy nie będzie miał takiego poparcia, jak obecny Prezydent.
Ponad to takie posunięcie, że Prezydentowi Dudzie już dziękujemy wyglądałoby źle i miałoby negatywny wpływ na szanse innego kandydata PiS.
Tak jak A.Duda nie zgadza się na pewne rzeczy jakie proponuje PiS, tak też zapewne nie zgodziłby się na nie Lech Kaczyński.
Pisząc, że idealny byłby ktoś, kto uważa że "Prezes ma zawsze rację" oczywiście zażartowałem sobie :) Byłoby to wygodne dla Prezesa, ale takie zdanie jest kompromitujące.
Prokurator Generalny może nie miec wpływu na wybór sędziów ale Minister Sprawiedliwości to jak najbardziej.
Sam mu wręczał nominacje gdzie jak byk stało jakie stanowisko w pe lnym brzmieniu Panu Ziobrze powierza!
I tu się Pan myli. W programach nie pisze się o takich ustawowych szczegółach. Ale ustawy owszem, zawierają już szczegóły. Piszą je prawnicy przed wyborami i Prezydent znał główne kierunki reformy wymiaru sprawiedliwości - przynajmniej te najistotniejsze, dzisiaj niby sporne :) Powoływanie się teraz na program to ściema.
No to jedziemy od podstaw. Sądy miały się same oczyścić z łotrów wiele lat temu - jak zapewniał profesor Strzembosz ich ówczesny nadzorca. I co? Ano nic się takiego nie stało. Obóz Patriotyczny pisząc programowe priorytety postanowił dokonać głębokiej reformy wymiaru sprawiedliwości, biorąc to właśnie pod uwagę. Ktoś przecież dosłownie ręcznie musi to zrobić, bo na samoczyszczenie nadzwyczajnej kasty nie ma co liczyć. I po co tu bzdecić o jakimś podporządkowaniu? Prezydent przed wyborami doskonale wiedział co będzie. Dlaczego teraz to on chce być tym oczyszczającym, skoro przed wyborami było wiadomo jaki będzie kierunek i kto będzie wykonawcą? Napiszę że nie wiem. I na tym skończę co do Prezydenta, bo samo życie już podpowiada nam odpowiedź. Polski tylko szkoda. Jeśli ktokolwiek myśli, że uda mu się wybić nam z głowy radykalne reformy w wymiarze sprawiedliwości, to już mu mówię: ZAPOMNIJ. Mamy mandat od Polaków którzy dokładnie chcą tego co było w zawetowanych ustawach.