Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

SPOTKANIE "NA SZCZYCIE"

Marek Baterowicz, 13.09.2017
SPOTKANIE „NA SZCZYCIE”  -  z nowin przychodzących z Polski oraz z komentarzy ( czasem analiz ) licznych blogerów  - jak Ścios, Wielgucki, Biel i wielu innych – rysowała się posępna hipoteza co do roli pałacu prezydenckiego w najnowszych wydarzeniach, a w szczególności co do poczynań jego Głównego Lokatora. Prezydent Andrzej Duda – od dnia 24 lipca, tj. od daty jego feralnego weta – postępował dość zagadkowo, ale z jego politycznych piruetów przebijały  animozje do niektórych ministrów rządu ( Macierewicz, Ziobro), pewien dystans do Jarosława Kaczyńskiego, a  nawet jakaś antypatia do samej pani premier Beaty Szydło, co sprawiało wrażenie rosnącej „splendid isolation” Dudy w stosunku do rządu PiS-u. A więc i do całej partii PiS-u, której przecież był kandydatem w wyborach prezydenckich.
 Obraz taki powstał i wskutek zachowań oraz wypowiedzi jego ludzi z pałacu, a zwłaszcza prezydenckiego rzecznika Krzysztofa Łapińskiego, który z dużą nonszalancją, także z pewną dozą arogancji, wypowiadał się na temat wspomnianych ministrów, a nawet pani premier czy prezesa Kaczyńskiego.  Marszałek Senatu Karczewski uznał to już za wystarczający powód do dymisji, ale jak dotąd Duda nie zwolnił kłopotliwego rzecznika, który „wyjaśnieniami” jedynie komplikuje sytuację.Więcej o Łapińskim pisze elig we wpisie „Rzecznik czyli niedorzecznik...” ( naszeblogi.pl,6-9-17). Rzecznicy w III RP są traktowani zresztą jak święte krowy, a przykładem tego jest rzecznik praw obywatelskich Bodnar, pozostawiony na stanowisku mimo ciężkiej obrazy narodu polskiego, obrazy na poziomie kalumnii. Polityczny ambaras rósł, a że Prezydent nie wyjaśniał do końca tych zawirowań, powstała sytuacja dwuznaczna, sugerująca, że Duda potrząsa tomahawkiem wobec kilku ministrów, pani premier i wobec całego rządu. Od jakiegoś czasu suponowano, że celem Dudy jest stworzenie własnej partii. Ale czy musiałby dokonać tego na gruzach PiS-u ? I na gruzach rządu Dobrej Zmiany ? Niektórzy sądzili, że Duda rozpoczął  wojnę z PiS-em, który od lat był nadzieją Polaków ( a przedmiotem nienawiści peerelczyków!) i który od dwóch lat prowadzi dzieło uzdrawiania Kraju i reformy państwa, a wszystko to z troską o dobrobyt obywateli. Program 500+ czy budowa mieszkań mówią o tym jasno. Obecny rząd jest niewątpliwie NAJLEPSZYM rządem w Polsce po roku 1989 i ma szczerą misję ocalenia Polski z peerelowskiego bagna, które wciąga i pogrąża polski naród na dno nicości. I rząd PiS-u stale przeciwstawia się tej katastrofie, pomimo paraliżujących awantur „dzikiej”, jeszcze  peerelowskiej opozycji. Reforma Temidy była tu i jest kluczową dla osuszenia tego bagna – w tej kwestii rząd PiS-u i prezydent Duda zajmują to samo stanowisko, różnią ich tylko szczegóły opracowywanych ustaw.
 Prezydent Andrzej Duda uchodził za człowieka wrażliwego nie tylko na ludzką krzywdę, ale i na niesprawiedliwość dziejów, którą zafundował nam reżim PRL-u,  dziś przedłużony w politycznej, pełnej malwersacji biurokratycznej gangrenie III RP, choć Polacy  zaslugują na lepszy los.  Co zatem się dzieje ? Prezydent, który stanął po stronie żołnierzy niezłomnych, nie powinien ulegać naciskom tych, którzy tych żołnierzy mordowali. A  WSI wywodziły się z tych służb, które tępiły opór Polaków wobec sowietyzacji Kraju. Dlatego coraz częściej blogerzy wzywają prezydenta do ujawnienia aneksu w/s likwidacji WSI, tego oczekujemy w warunkach demokracji.  Niepokoi i to, że ataki na ministra Macierewicza mogą też pochodzić z presji WSI, które mszczą się na ich likwidatorze oraz na ministrze obrony tak sprawnym, że sprowadził do Polski bataliony USA i tworzy wojska obrony terytorialnej.  WSI – kiedyś przeżarte sowiecką agenturą – nie mogą znieść takiego obrotu zdarzeń i prawdopodobnie prowadzą nieprzychylną grę wobec ministra Macierewicza i próbują wciągnąć do tej gry prezydenta.
Na szczęście w piątek, 8 września, doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i zapewne ustalono kilka ważnych rzeczy. Obaj panowie rozumieją niewątpliwie, że polskie państwo wymaga terapii, a Polacy oczekują reformy sądownictwa. Dlatego spodziewamy się mądrego kompromisu w kwestii reformy Temidy, a ostatecznie prezydent Duda nie chce chyba przejść do Historii jako stójkowy Dobrej Zmiany !?  W dziejach powojennej Polski byłby to trzeci już  cios zadany aspiracjom narodu, po dekrecie WRON-u Jaruzelskiego i po zamachu Wałęsy na rząd Olszewskiego.Sądzimy, że prezydent Duda jest tego świadom, a także rozumie, że wstrzymanie reformy sądów oznaczałoby kontynuację samowoli prawniczej mafii, skorumpowanej tak głęboko, że czasem określano ją jako Polonia „prostituta”.  Najwyższy czas, a zależy na tym prezydentowi Dudzie jak i Prawu i Sprawiedliwości, aby Polonia nareszcie stała się Restituta!
Po wczorajszym spotkaniu Dudy i Kaczyńskiego można prawdopodobnie odłożyć do lamusa posępną hipotezę upadku III RP i spojrzeć ufniej w przyszłość. Jeszcze przed tym spotkaniem bloger grzechg ( znany z wyważonych analiz ) przedstawił na naszych blogach dość wiarygodne scenariusze rozwoju wydarzeń we wpisie – „Pakt przetrwania, Duda – Kaczyński” ( 8–9-17), po czym dał  nowszy wpis pt. „Krótka i trudna droga od III RP do IV RP” ( 11-9-17). A tekst Zbigniewa Kuźmiuka ( z 9 września) przynosi miłą nowinę: „Wygląda na to, że reforma wymiaru sprawiedliwości będzie taka jak w programie PiS...”. Wspaniale.  Jutro zweryfikuje te analizy, albowiem nie wszyscy są takimi optymistami. Prof. Norbert Maliszewski jednak sądzi, że  prezydent Andrzej Duda i PiS są skazani na siebie, zakończyli czas negocjacji pozycyjnych, a przeszli do fazy kompromisu. Z kolei Tadeusz Płużański, autor „Bestii”, określił weto prezydenta jako kardynalny błąd, bo usterki nie musiały wstrzymać ustaw, można było odesłać je do wskazanych poprawek. Czas bowiem płynie, a pewne przestępstwa mogą ulec przedawnieniu. Ale nie wchodźmy już w szczegóły, bo tymi zajmą się obie strony ustalające ostateczną wersję. Zakończmy tylko pikantną puentą: sędziowie boją się jak ognia projektowanej Izby Dyscyplinarnej, bo teraz nie ujdą im na sucho kradzieże w sklepach czy malwersacje jak ta z Sądu Apelacyjnego w Krakowie!
                                                                                                               Marek Baterowicz
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5236
Domyślny avatar

Domasuł

13.09.2017 12:35

Zebral Pan opinie kilku publicystów, którzy z racji swojego zajęcia lubia sobie pofantazjować, a wyciagniete przez Pana wnioski niestety nie wykraczają poza polityczna poprawność, która zapanowala na Naszych Blogach (a raczej intelektualnie je uposledzila).
michnikuremek

michnikuremek

13.09.2017 19:09

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Zebral Pan opinie kilku

Mam pytanie: kiedy to dziecko zostanie złapane za ucho i wyprowadzone z tego blogu? To samo dotyczy niejakiego @Jabe
Swisspola

Swisspola

13.09.2017 12:38

Panie Marku, o tym, czy to będzie dobra zmiana, czy nie, zadecyduje ocena dziejów, a nie propagandowe zabiegi i ocena samych rządzących. Subiektywnie patrząc, każda zmiana jest dobrą zmianą! Mam nadzieje, że akurat ta takową będzie, pomimo bardzo wielu potknięć. Polacy zasłużyli w końcu na lepszy los! Chciałbym przypomnieć tylko, że w czasie kiedy tę prawniczą mafię przemycano nam pod GRUBA KRESKA to pan prezes z bratem stał jeszcze po tamtej stronie, czyli czynnie uczestniczył w kamuflażu grubej kreski! Proszę pamiętać, że życie na kredyt i wyrzucanie pieniędzy, jak za Gierka, wcale nie musi oznaczać dobrej zmiany!
Co do jednego jesteśmy wszyscy zgodni, nawet Ci łobuzy z totalnej oPOzycji, co do tego konieczności reformy sadownictwa. I tak jak potrafię zrozumieć, że bandyci z totalnej oPOzycji inaczej widza tę reformę, jak rząd „dobrej zmiany“, tak nie potrafię zrozumieć, jak mogła dobra zmiany nie uzgodnić wszelkich szczegółów, i dać opozycyjnym bandytom satysfakcje, stawiając pod znakiem zapytanie, tak niezbędna dla społeczeństwa reformę sądownictwa. I tutaj dochodzę do bardzo smutnego wniosku. Buta i zarozumiałość będących przy władzy (pomijam stanowiska i nazwiska) jest tak wielka, że zarozumiałość i poczucie wyższości nie pozwoliło im na wcześniejsze konsultacje w celu uzgodnienia jak najlepszego projektu ustawy reformującego nasze skorumpowane sądownictwo. A jeśli to prawda to zastanawiam się gdzie leżą priorytety tych ludzi? Priorytetem jest własne ja i ego, czy dobro społeczeństwa. Priorytetem jest dobro Polski czy dobro jakiegoś klanu, czy partii politycznej. Już kiedyś o tym pisałem. Patrząc na wiele PiS-owskich ustaw i reform, aż skora na karku cierpnie, jak zostaną one wykorzystane, kiedy do władzy POwróci POlszewia. To, że powrócić musi, to nie ulega najmniejszej wątpliwości. Powrócą może przefarbowani, może pod innym sztandarem, może z innymi ideami na ustach, ale zawsze zdradzieccy w sercu, zawsze zachłanni dóbr materialnych, innymi słowy zawsze zdrajcy, złodzieje i bandyci! Dlatego uważam, że błąd w sprawie ustawy sadownictwa leży po obu stronach PiS-owskiej barykady, mimo że merytorycznie, nie będąc prawnikiem, nie jestem w stanie jej ocenić. Znów wygrywa szlachcic na zagrodzie wyższym wojewodzie! Najgorsze, że wygrywają zdrajcy, złodzieje i bandyci z POlszewi! A mówią ze „mądry Polak po szkodzie“.
Domyślny avatar

Natura Polaca

13.09.2017 13:08

Dodane przez Swisspola w odpowiedzi na Panie Marku, o tym, czy to

Trudno się nie zgodzić z tezami Swisspola, który trafnie ocenia politykę obecnych władców Polski, bo zapewne zna ją znacznie lepiej od Baterowicza, który o tych wszystkich sprawach dowiaduje się z daleka bądź z reżimowych mediów, bądź z wypowiedzi czy opinii ludzi o orientacji super PiSowskiej czyli bezkrytycznej. Szkoda tylko, że w swoje mądre wywody Swisspol wtrąca stare, wyświechtane epitety o opozycji, bo to obniża znacznie rangę jego wypowiedzi. Gdyby przejrzeć znacznie wcześniejsze wpisy Baterowicza, to można się przekonać jakich on kiedyś używał anty opozycyjnych  "argumentów"  złośliwie przekręcając nazwiska niektórych  opozycjonistów  lub nicki komentatorów jemu nieprzychylnych. Dopiero wykpiwanie  przez niektórych komentatorów takiej praktyki Baterowicza spowodowało, że dał on  już sobie spokój z tymi wyzwiskami i inwektywami.
RinoCeronte

RinoCeronte

13.09.2017 13:49

Dodane przez Swisspola w odpowiedzi na Panie Marku, o tym, czy to

Zgoda. Tego co się wydarzyło nie da się logicznie zrozumieć...
Domyślny avatar

Dorota M

14.09.2017 15:44

Zauważyłam, że komentatorzy, którzy używają okreslenia "PIS-owskie", zawsze są przeciwko rządom dobrej zmiany.
Odnośnie spotkania JK z PAD, to po spotkaniu prezydenta z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości i komentarzu o tym pana Terleckiego, upewniłam sie, że PAD pozostał przy swoich, a moze podsunietych mu przez "doradców" pomysłach. To taki ping pong z JK i BSz. Prezydent jest niedojrzałym politykiem i zbyt wczesnie został wywindowany na najwyższe stanowisko w Polsce.
Jabe

Jabe

14.09.2017 21:33

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Zauważyłam, że komentatorzy,

Czy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości też pozostali przy swoich pomysłach?
Korelacja nie musi świadczyć o związku przyczynowym. Stosowanie przymiotników może być jedynie przejawem większej kompetencji językowej.
Domyślny avatar

Domasuł

15.09.2017 00:30

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Czy przedstawiciele Prawa i

A gdyby komentatorzy potrafili jeszcze deklinować to już w ogole byłoby super :)
Domyślny avatar

Domasuł

15.09.2017 00:27

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Zauważyłam, że komentatorzy,

... - powiedziała DM.
Marek Baterowicz
Nazwa bloga:
Koala
Zawód:
doktor romanistyki
Miasto:
Sydney

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 577
Liczba wyświetleń: 1,898,994
Liczba komentarzy: 3,285

Ostatnie wpisy blogera

  • NIECHLUBNY EPIZOD Z II WOJNY
  • Wrześniowe rocznice
  • Refleksje po wyborach

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • REPUBLIKA ROMASZEWSKA
  • ABDYKACJA DUDY
  • AUTORYTET Z LISTY AGENTOW?

Ostatnio komentowane

  • spike, no dobrze, Roosevelt chciał rozmawiać z tyranem Rosji, tylko że Churchill faktycznie potajemnie rozmawiał ze Stalinem w Moskwie, z pominięciem sojuszników.Podczas tej rozmowy, suto zakrapianej…
  • Lech Makowiecki, Marku!Musimy by silni własną, Polską siłą.Marzy mi się taki "polski Churchill", który dla dobra naszego kraju zrobiłby wszystko (cokolwiek to znaczy).Naszym przywódcom brak wizji, zdecydowania i…
  • rolnik z mazur Waldek Bargłowski, @u2Oglądałem ten film ale raczej jako przedstawienie Winstona jako męża opatrzności i laurkę.Pisarz, malarz, poeta i noblista z literatury.W gruncie rzeczy to on rozmontował imperium. Juz nie chcę…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności