FORTEL ANGELI – a niech to wszyscy anieli! Sprawa się rypła...wydało się wreszcie dlaczego to Angela Merkel dzwoniła ze sześć tygodni temu do Andrzeja Dudy i tak długo wierciła mu dziurę w brzuchu, aż nasz prezydent zawetował dwie ustawy – o SN i KRS! Perswazją go wzięła chyba enerdowską, a dyplomacją unijną omotała...Stasi z butów wciąż wyłazi! A syćko po to, by teraz wytknąć nam brak praworządności! I właśnie, z teutońską determinacją a powagą oznajmiła urbi et orbi, że nie może już utrzymać języka za zebami i nie mówić nic, by zachować pokój(?)... O, czy grozi nam znowu „Drang nach Osten”? I czy mamy ogłosić pospolite ruszenie ? Czcigodna kanclerzyna dodała, że chodzi tu o fundamenty współpracy w UE...He, he... I sprecyzowała błyskotliwie, że jedność Unii za cenę rezygnacji z praworządności nie byłaby już UE! No proszę, najpierw podpuściła naszego Prezydenta, aby wstrzymał reformę Temidy, a teraz wytyka nam niepraworządność! A, to ci postępna lisica! ( a ma takie gładkie lica!)... Zapowiedziała też sterowanie procesami migracji, bo nie wszystkie kraje UE „odrobiły pracę domową”, po czym zganiła państwa odrzucające „uczciwy podział” uchodźców...(!?) Uczciwy ? Mutti Merkel z nikim nie konsultowała zaproszenia uchodżców do Europy, a w ogóle to zapraszała ich do krajów niemieckich ( ku rozpaczy Bawarczyków!), a nawet do Stasilandu, bo tam też są oni lokowani blisko rzeki Odry, nad granicą z Lechistanem. Niechże więc ich utrzymuje i hołubi, może doczeka się wdzięczności na miarę zamachów w Nicei lub Barcelonie! Austriacy też nie chcą wpuszczać do siebie imigrantów, ustawili wojsko na granicy z Italią. Im wolno się bronić, a nam nie ? Coś ta pani kanclerzyna jest stronnicza, po kumotersku traktuje braci Austriaków, a są przecie w Unii!
A wracając do praworządności to słusznie powiedział mininister Waszczykowski, że Komisja Europejska nie ma uprawnień do tego, aby ingerować w wewnętrzne kwestie polskiego wymiaru sprawiedliwości...To samo mógł oznajmić też Komisji Weneckiej, zamiast ją zapraszać! Bo Polska ma być suwerenna. Rząd PiS-u natomiast powinien był już dawno rozesłać do wszystkich ambasad wyjaśnienie na czym reforma sądów ma u nas polegać : właśnie na odpolitycznieniu sądów! Aby stały się niezależne i wyrokowały tylko na podstawie litery prawa, a nie politycznych nacisków. Dopiero niezależne sądy są oznaką demokracji!
Teraz wszystko zależy od prezydenta Dudy. To prawie przewrót kopernikański : by wstrzymał korupcję, ruszył sądy! Czekamy na to wbrew pomrukom kanclerzyny, Timmermansa et consortes. Wszystko teraz zależy od jednego człowieka, który kiedyś uratował Przenajświetszą Hostię! Czy ocali teraz Tysiącletnią Polskę ? Przypomina się ta strofa z wiersza Marii Doroty Pieńkowskiej:
na tym jednym
zardzewiałym gwoździu
mam zbudować świat...
Marek Baterowicz
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5105
Wszystko teraz zależy od jednego człowieka, który kiedyś uratował Przenajświetszą Hostię! Czy ocali teraz Tysiącletnią Polskę ?
Naszemu Mareczkowi kochanemu znowu odbija palma: najpierw Mrekelka wierci polskiemu prezydentowi dziurę w brzuchu, a potem tenże prezydent. ma uratować tysiącletnią Polskę, jak ongiś uratował Przenajświętszą Hostię! A tymczasem to pan Mareczek powinien się ratować przed narastającym u niego odbijaniem palmy - tak, tak...