
Ciemno już, zgasły wszystkie światła i nastaje pora pacierza.
Myślę o tysiącach komentarzy dodanych do tej pory do moich notek i ze zgrozą sobie uświadamiam, że Polacy odmawiają dzisiaj dwie modlitwy.
Modlitwa I
https://www.youtube.com/watch?v=vUpSGI1fQq8
Modlitwa II
https://www.youtube.com/watch?v=TJ7pHDJZZdM
Więc spraw dobry Boże, który wszystko możesz, by znów nastał ów szczęsny czas, kiedy potrafiliśmy się modlić wszyscy razem, bez wyjątku, jak wtedy, gdy nas Jan Paweł II z krakowskiego lotniska na zawsze opuszczał – vide:
https://www.youtube.com/watch?v=ayZdAleUwpM
I, jak na ironię, w czasie sierpniowych rocznic znów żeśmy się pokłócili. Płakać się chce na myśl, co zrobiliśmy najlepszego z tą przy Jego pomocy wywalczoną wolnością?
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
"Powiem Pani w zaufaniu, ze im dłużej czytam teksty blogerów i komentatorów na NB tym bardziej zaczynam rozumieć wyborców Platformy..."
-------------------------
Przepraszam, że się wcinam, ale choć z bólem serca to jednak podpisuję się pod Pańską konstatacją. Ja słabo znam środowisko pisowskie, ale do tej pory myślałem, że te wszystkie opowieści o "zakonie pisowskim" to wymysły platformersów. Jednakże popisy takich oszołomów jak: Tarantoga, tolens; felek, andzia; terenia; NASZ-HENRY; markop; danuta; angela, gorylisko … et consortes przemawiają jednak za racjami dzisiejszej opozycji.
Pisałem o tym wielokrotnie, że Jarosław Kaczyński powinien wyciąć chirurgicznie tego raka, gdyż mam nadzieję, że to tylko mały procent całej pisowskiej populacji. Ja PIS-owi sprzyjam za to, co zrobił dobrego i, że złodziei odsunął od władzy. Ale ten rak może pożreć dobre imię PIS-u. Tych ludzi PIS musi się pozbyć, nawet kosztem utraty kilku punktów w rankingu partii politycznych, bo per saldo to się opłaci. W przeciwnym razie może nie być drugiej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości.
"W jaki sposób PiS ma się tych wymienionych przez Pana jak ich Pan nazywa ,,oszołomów''pozbyć?..."
----------------------------
Wystarczy, że Jarosław Kaczyński zmieni narrację i da im do zrozumienia, że są dla PIS-u zabójczym balastem.
"I dlatego że piszą nieprzychylne Panu komentarze?..."
---------------------
Nie. Dlatego, że piszą, co piszą. Zawsze w formule zawstydzającej i odstręczającej ludzi, szczególnie młodych od Prawa i Sprawiedliwości.
"Nakazać Adminowi ich cenzurować bądź wstrzymywac komentarze? A może dowiedzieć sie kto kryje sie pod nickiem i zlikwidowac?..."
--------------
Admin nic nie musi robić, bo kumaci wiedzą, kto pod tymi nickami pisze.
Reszty Pani wypowiedzi nie komentuję, bo się wstydzę.
Proszę naprawdę to sobie dogłębnie przemyslec, bo broni Pani przegranej sprawy.
"Prosze sie nie krepowac i skomentowac czego sie Pan tak wstydzi..."
---------------------
Nie mogę, bo zwinęliby mi notkę.
Pasierbiewicz uwaza , powinnismy , nas za jednosc. Mamy przytulac , przygarniac , nie dzielic i sie utazsamiac ... z kim ?! , ano z zaprzancami , zlodziejami , ktorzy Polske mieli za "postaw sukna" ...
Bedzie sie modlil z nimi . O tym marzy.
Ja proponuje mu Wigilie lub pacierz z Dukaczewskim. W "spozywaniu" z takimi mniejszymi Dukaczewskimi ma wieloletnie doswiadczenie. Inni tez czekaja na kolejna "kreske".
Prosze przeczytac wpis na NB blogera Kokos26 ... http://naszeblogi.pl/479…
a i komentarz Darskiego pod nim. Jakze wymowny ...
Zrozumiecie Panstwo (po czesci naturalnie) do czego sluzy blogowanie tego "ortodoksyjnego becwala". Ortodoksyjnego ... "po czesci" . W tym pisaniu jest cel ...
A jednak stawił się Pan na zbiórce chorych z nienawiści "ortodoksyjnych pisowców". Więc teraz czekamy już tylko na pewnego utytułowanego naukowo "teoretyka prawdy", który Was podpuścił, a Wy jak małe dzieci daliście się w maliny wpuścić.
"Istotnie z blogu Autora po odrzuceniu jego emocji w dokopywaniu jak nazywa prawakom niewiele zostaje..."
---------------------
Łże Pani w żywe oczy. Nigdy w żadnym z moich tekstów nie użyłem słowa "prawacy" z tej prostej przyczyny, że nie lubię tego określnika.
Nie oczekuję odpowiedzi, bo i tak pan wyciaga z kontekstu jakiś szczegół i coś tam dopowiada. Powinien Pan tak pisać , aby nie musieć walczyć z całym światem jak Jungingen pod Grunwaldem.