sądownictwa w Polsce. Dziś [18.07.2017] zdarzyło się coś nieoczekiwanego. W Sejmie trwało pierwsze czytanie ustawy o Sądzie Najwyższym, gdy po godz. 17:00 zapowiedziano wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy. Oświadczył on:
"Zgłosiłem dzisiaj do marszałka Sejmu ustawę zmieniającą ustawę o KRS, bardzo krótką - składającą się z dwóch przepisów, gdzie jest jasno i wyraźnie powiedziane, że członków [sędziów] nowej KRS Sejm będzie wybierał większością 3/5 głosów (...) Chcę powiedzieć jeszcze jedno wszystkim liderom politycznym przede wszystkim, szanownym państwu posłom i moim rodakom: otóż nie podpiszę ustawy o Sądzie Najwyższym - nawet jeżeli takowa zostanie uchwalona w polskim parlamencie - jeżeli wcześniej ta ustawa złożona dzisiaj przeze mnie jako prezydencki projekt nie trafi na moje biurko uchwalona przez polski parlament i nie stanie się częścią polskiego systemu prawnego po złożeniu przeze mnie podpisu- zapowiedział Andrzej Duda i podkreślił: Powtarzam jeszcze raz: nie podpiszę tej ustawy o Sądzie Najwyższym, nad którą w tej chwili pracują w Sejmie, dopóki moja, ta maleńka ustawa, której projekt dzisiaj złożyłem w Sejmie, nie zostanie uchwalona i nie znajdzie się na moim biurku." {TUTAJ}.
Można to określić tylko jako ultimatum. Prezydent postanowił podkreślić swą niezależność i pokazać, że bez niego nic nie może się obyć. Teoretycznie jest to bardzo szlachetna i demokratyczna wypowiedź, ale praktycznie może ona kompletnie zablokować reformę. Pierwszy zareagował na nią Paweł Kukiz. Wyraźnie zaskoczony, powiedział, iż wczoraj rozmawiał z prezydentem i jest zadowolony z tego, że prezydent uwzględnił wniosek klubu Kukiz'15 od dawna zgłaszany przez to ugrupowanie.
Nowoczesna. oświadczyła, iż należy przerwać prace nad ustawą o SN, a prezydent powinien zawetować ustawę o KRS. Grzegorz Schetyna z PO powiedział, że ustawa o SN pójdzie do kosza. Zaproponował referendum w sprawie reformy sądownictwa.
Rzecznik PiS, Beata Mazurek stwierdziła, iż propozycja prezydenta może być uwzględniona, ale musi on podpisać przedtem ustawę o KRS. Według niej - Andrzej Duda nie konsultował swojego pomysłu z PiS.
W tej chwili Sejm dalej debatuje nad ustawą o SN i właśnie zaproponowano jej drugie czytanie. Co będzie dalej - nie wiadomo. Dziś rano blogerka Eska napisała notkę "Miała być rewolucja, a będzie jak zwykle.." {TUTAJ}. Przepowiadała w niej:
"PiS już zmiękcza pierwotny projekt zmiany SN, czyli zaczyna się cofać – bez sensu. Ustępuje przed zarzutem „zawłaszczania” władzy przez ministra. Za chwilę ustąpi dalej, bo opozycja wymyśliła, że nowy SN sfałszuje wybory.".
Jak widać - prezydent okazał się jeszcze bardziej skłonny do ustępstw.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9748
W takich momentach jak dzisiaj widać dlaczego to takie ważne.
Gdyby rzeczywiście miał zamiar zablokowania przebudowy wymiaru sprawiedliwości a do tej przebudowy potrzebna jest siekiera a nie puder to chyba nie wie ,że dla mnie osobiście spadnie niżej niz wałęsa a wydawało się ,że niżej nie można.Głosowałem za ,popierałem na ile mogłem ale jak sie zawiodę to ...!?
Rozmowa prezydenta Polski z kanclerz Niemiec trwała 45 minut.
http://niezalezna.pl/102…
Mysle, ze sprawa jest oczywista.
powiem tylko tyle, jak niewiadomo o co chodzi to najczesciej chodzi o pieniadze,
p.s.
I nie " Paszła won! ", tylko jesli juz, to najwyzej " hau ab " .
http://www.n-tv.de/polit…
Komuna jak widac ma sie dalej dobrze w Polsce i konserwator UBekistanu w Polsce Duda dziala okazal sie godnym nastepca komoruskiego ale moze tak juz jest jak sie ma w luzku MOSAD to tak juz jest jak jest.Duda skonczyl sie juz dawno jako prezydent Polakow przez duze P teraz okazal sie szmata bez honoru.
PIS ma wiekszosc pralamentarna i ze zdrajca Duda czu bez niego ma przeprowadzic reformy sadownicze tak jak sobie tego rzycza jego wyborcy i znikim nie musi sie dzielic wladza ani pytac o zdanie szczegolnie jakas opzycje PObolszewicka i ich przybocznych kundli Nowoczesna PSL ,Kukiz15
Do anakondy o jakich ty uninych pieniadzach mowisz o tych ktor wplacamy tam i czesc z nich dostajemy?
Nie wiem jakiej jestes z pochodzenia nacji ale wiedz ze Polak nie da sie przekupic za utrate wolnosci jakimis srebrnikami,przypomij sobie wierszyk - "ze lepszy kasek byle jaki niz w niewoli przysmaki"
Targalski powiedział bez ogródek jak się sprawy mają. Lisicki zaraz go zaatakował wpierając niewypowiedziane słowa, o rzekomym zaliczeniu Prezydenta do Targowicy, aby dyskusję sprowadzić na manowce.
Z Targalskim nie zawsze się nie zgadzam, ale dzisiaj miał całkowitą rację bo tak właśnie sprawy wyglądają.
PiS może przegłosować swoje ustawy zwykłą większością głosów. Nie powinien się cofać. Prezydent już zadeklarował się do jakiego elektoratu zamierza się odwoływać. Nie ma co udawać. Wiadomo kto jest po której stronie. Kukiz też się już określił w sposób jednoznaczny. Zwykły czajnik.